Każdy nauczyciel miał dostać 1125 zł nagrody. Dostanie znacznie mniej

Najpierw premier Mateusz Morawiecki obiecał nauczycielom 1125 zł nagrody. Potem ta kwota zmalała do 900 zł. Ale im bliżej do dnia wypłaty (dzień przed wyborami parlamentarnymi) tym suma jest mniejsza.

– To jest nagroda specjalna z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej dla każdego nauczyciela – przedszkola, szkoły, innej placówki – mowila w czerwcu minister finansów Magdalena Rzeczkowska na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim.

Potrzebna była szybka nowelizacja budżetu państwa, żeby zdążyć na czas, bo święto o którym mowa, wypada 14 października. Na dzień przed wyborami parlamentarnymi. Miasta już przygotowują się do wypłacenia tych pieniędzy pedagogom.

– W 2023 roku, zgodnie z ust. 3 art. 2 nowelizacji Karty Nauczyciela, nauczycielowi pozostającemu w dniu 20 września 2023 r. w stosunku pracy, przyznaje się nagrodę specjalną z okazji 250. rocznicy utworzenia Komisji Edukacji Narodowej w wysokości 1125 zł – potwierdza Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego Ratusza.

Ratusz nie jest na razie w stanie określić ilu nauczycieli w Lublinie otrzyma dodatkowe pieniądze. – Aktualnie nie posiadamy bardziej szczegółowych informacji na temat wysokości kwot do wypłaty. Liczba osób, którym przysługiwać będą nagrody, będzie znana po 20 września – zaznacza urzędniczka.

Niewiadomą jest nie tylko liczba uprawnionych do nagród, ale też ich wysokość. Szybko okazało się, że nie ma co liczyć na wspomniane 1125 złotych. Podana kwota to kwota brutto. Czyli na rękę to niecałe 900 złotych.

Teraz jednak okazuje się, że nagrody będą jeszcze niższe. Wszystko przed podatki i koszty pracodawcy.

– Wielokrotnie pytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy kwota, którą otrzymamy na nagrody dla nauczycieli, będzie kwotą brutto, uwzględniającą również składkę odprowadzaną za pracownika przez pracodawcę, czy też będzie to dokładnie 1125 zł. I odpowiedziano nam, że wskazana w ustawie kwota zawiera wszystkie koszty, a więc również koszty pracodawcy. Nic więcej nie dostaniemy. Podobną odpowiedź otrzymaliśmy w Ministerstwie Edukacji i Nauki – mówi Portalowi Samorządowemu Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich i współsekretarz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Co to oznacza dla nauczycieli? Otóż kolejne odliczenia od wskazanej kwoty znaczą, że na konta wpłynie 754,98 zł netto.

Obecnie wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego wynosi 3690 zł, mianowanego – 3890 zł, a dyplomowanego – 4550 zł.

Na zdjęciu: Premier Mateusz Morawiecki na uroczystym rozpoczęciu nowego roku szkolnego w Szkole Podstawowej w Rokicinach (fot. KPRM)