Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  06.03.2024

Lubelski marszałek obrywał z każdej strony. Za sytuację rolników

Udostępnij

Kiedy w Warszawie protestujący rolnicy palili opony, problemy rolnictwa były podnoszone na forum sejmiku województwa lubelskiego. Na marszałka Jarosława Stawiarskiego posypały się gromy. Doświadczenie bokserskie się przydało: Stawiarski kontratakował.  

Środowa sesja zwołana została na wniosek radnych PSL i KO. Powodem było zaniepokojenie tragiczną sytuacją polskich rolników spowodowane działaniami m.in. obecnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego z PiS oraz eksportem towarów z Ukrainy. W efekcie, zdaniem radnych PSL i KO, wiele gospodarstw zagrożonych jest bankructwem.

Nie powinniśmy protestować, ale debatować, jak rozwiązać poważny problem. Zarówno rząd, jak i regiony muszą szukać rozwiązań, jak podnieść konkurencyjność polskiego rolnictwa. Wszyscy powinniśmy się uderzyć  w piersi, jeśli chcemy rozwiązać te problemy – mówił radny Sławomir Sosnowski z PSL i jednocześnie rolnik

Bitwa w stolicy, bitwa na sejmiku

A kiedy to mówił na ulicach Warszawy trwała regularna bitwa rolników z policją. Pierwsi podpalili opony i odpalili race, drudzy użyli gazu i pałek. Gromy, na szczęście słowne, posypały się też na marszałka Jarosława Stawiarskiego. – Staje Pan z komisarzem Wojciechowskim i robi sobie z nim zdjęcia. Bardzo pana proszę, by pan go tu zaprosił, by zobaczył jak wygląda sytuacja rolników, jak mają zasypane zbożem magazyny – grzmiał w kierunku marszałka Stawiarskiego, były marszałek Sosnowski.

Środowe obrady Sejmiku Województwa Lubelskiego (Fot. Dyba)

Bożena Lisowska (KO) przypomniała Stawiarskiemu, że pozostał głuchy na jej apel, by zwołać komisję z ekspertami. Z kolei na interpelację o podjęcie działań w Komitecie Regionów marszałek odpowiedział, że zarząd nie posiada kompetencji w zakresie rolnictwa. Lisowska była innego zdania. – Ma pan takie narzędzia i je stosował – mówiła i przypomniała Konwent Marszałków poświęcony rolnictwu, który we wrześniu 2022 r. odbył się w Kazimierzu Dolnym. Przypomniała też, że Stawiarski miał tam zadeklarować, że będzie walczył, by lubelskie rolnictwo było silną gałęzią gospodarki.

Gdyby was posłuchać, to można by pomyśleć, to za wszystkie problemy odpowiada Jarosław Stawiarski – odpierał zarzuty marszałek. Podkreślał, że nie można kierować zarzutów wyłącznie do komisarza Janusza Wojciechowskiego, bo Komisja Europejska, to ciało kolegialne. Stawiarski przyznał jednak, że Wojciechowskiemu zabrakło myślenia strategicznego i być może zachłysnął się Zielonym Ładem, dlatego powinien podać się do dymisji (tego chce prezes PiS, Jarosław Kaczyński). Marszałek przypomniał, że Zielony Ład poparli europosłowie KO, Lewicy i PSL. Zresztą, na chwilę przed sesją radni PiS wystąpili z kartkami z listą nazwisk, które za Ładem głosowały.

Ogórkiem w wicemarszałka

Dyskusji przysłuchiwali się rolnicy, czekając na głos. W końcu ich cierpliwość się skończyła. – Ile mamy czekać? – krzyczał Jarosław Miściur z AGROunii. – Sesja, która została zwołana, powinna być znacznie częściej. Nasz problem zszedł trochę na drugi temat. Wszyscy tu solidaryzują się z rolnikami, ale skoro tak, to dlaczego jest tak źle? – pytał.

Również i on „przyłożył” marszałkowi Stawiarskiemu. – Chętnie robił pan sobie zdjęcia na protestach rolników w Brukseli. Ale rolnicy zostali przecież wyprowadzani z Urzędu Wojewódzkiego w kajdankach – mówił Miściur. Chodzi o wydarzenia z grudnia 2022. AGROunia okupowała LUW i wezwano na miejsce policję. Wojewodą wówczas był Lech Sprawka z PiS.

A Stawiarski ripostował. – Rolnik polski jest najważniejszy, zawsze ceniłem i mówiłem, że musimy propagandowo wykorzystywać nasze rolnictwo. Jest pan zacietrzewionym politykiem Agrounii. Niech pan sobie to wbije do swojej główki – grzmiał.

Od rolników dostało się też wicemarszałkowi Zbigniewowi Wojciechowskiemu. Konkretnie ogórkiem. – Czy pan wie, że jada pan ogórki z Rosji? – mówił jeden z rolników. – Nie jadam ogórków! – odparował Wojciechowski.

Cztery pomysły na kryzys

Radni KO i PSL chcieli by nadzwyczajna sesja zakończyła się przyjęciem stanowiska, w którym Sejmik Województwa zobowiązałby marszałka Jarosława Stawiarskiego do podjęcia natychmiastowych i stanowczych działań, mających na celu doraźne wsparcie protestujących rolników.

O jakie wsparcie chodzi? Pomysły są cztery. Pierwszy z nich to zaproszenie komisarza Wojciechowskiego i debaty na temat problemów rolnictwa. Drugi, zorganizowanie przez marszałka Stawiarskiego komisji ENVE Komitetu Regionów. – Jestem „za” i chętnie wezmę w tym udział – zadeklarował Stawiarski.

Ale radni KO i PSL w stanowisku chcieli również by zwrócić się z pismem do ministra klimatu i środowiska o wydanie zgody na odstrzał dzików w powiatach chełmskim i włodawskim. Apelowali także do marszałka o zwołanie zespołu ds. kryzysowej sytuacji w rolnictwie i kontaktu z protestującymi rolnikami.

Radni PiS stanowisku nie powiedzieli „nie”, ale chcieli zmian. M.in. by ze stanowiska „wyrzucić” osobę Janusza Wojciechowskiego i stwierdzenie, że to on stoi za problemami polskiego rolnictwa. Zaproponowali, aby do Lublina zaprosić ministra rolnictwa. Wtedy z kolei zaoponowali radni PSL wychodząc z sali obrad. I już na nią nie wrócili, a wobec braku kworum zarządzona została przerwa w obradach do 20 marca.

Zdjęcie: W środę, 6 marca, odbyła się nadzwyczajna sesja Sejmiku poświęcona trudnej sytuacji w rolnictwie. Tego samego dnia w Warszawie protestowali rolnicy. Doszło do starć z policją (Fot. screen X)

2 odpowiedzi na “Lubelski marszałek obrywał z każdej strony. Za sytuację rolników”

  1. Szuuu pisze:

    Marszałek jest z PiSu? Jest! PiS wprowadził Zielony Ład? Wprowadził! To nie wiem kto inny ma obrywać…

  2. Kotek Mamrotek pisze:

    A to mi wazkie wydarzenie! Dzialacze, politykierzy itp. zbedne prozniaki „debatowali”. Z takim samym skutkiem, jak robia to licealisci, czyli sztuka dla sztuki. Jedna klika napadla na druga koterie, zeby zyskac lepszy dostep do koryta – do tego sie to sprowadza. Zawsze chetni, by piane bic. Nikt by nie zauwazyl braku tych – pozal sie Boze – politykow.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minuty czytania

26.04.2024

Jakub Jakubowski, nowy burmistrz Radzynia Podlaskiego: Ludzie chcą, by traktować ich poważnie

Wiatr zmian, błędy wieloletniego burmistrza czy może pomysł na miasto?…

4 minuty czytania

24.04.2024

Spór zbiorowy w MOPR. Obiecano im 300 zł, dostali 58 zł

300 zł dodatkowo do pensji – takie zapewnienie padło podczas…

4 minuty czytania

23.04.2024

Flaszka wódki za głos czy za gracowanie truskawek? Sołtyska kupowała poparcie w wyborach?

0,7 litra wódki miała oferować sołtyska ze wsi Dąbrowa (gm.…

4 minuty czytania

22.04.2024

Marta Wcisło show. Czy za hojnymi darowiznami Bogdanki stał faworyt Jarosława Kaczyńskiego?

Poseł PiS i zaufany człowiek prezesa Kaczyńskiego w imieniu kopani…

< 1 minuty czytania

22.04.2024

Sensacja w Biłgoraju. Lewicowy burmistrz przegrał z „Jezusem”

Wyniki wyborów samorządowych. Wojciech Gleń został wybrany na nowego burmistrza…

2 minuty czytania

22.04.2024

Na nic Czarnek za plecami i Żuk u boku. Kazimierz Firlej nadal będzie rządził w gminie Garbów

Kazimierz Firlej pozostaje na stanowisku wójta gminy Garbów w powiecie…

< 1 minuty czytania

21.04.2024

Wyniki wyborów II tura: Kraśnik z nowym burmistrzem. Wojciech Wilk żegna się z Ratuszem

Popierany przez PiS Krzysztof Staruch przez najbliższe 5 lat będzie…

2 minuty czytania

19.04.2024

Nowy radny z PiS właśnie stracił pracę. Wielka czystka w PKP

Tomasz Gontarz nie jest już wiceprezesem PKP Intercity. Właśnie został…