Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  18.10.2023 12:08

Ksiądz-podglądacz wolał przeprosić niż być sądzony. Poszkodowany dostał odszkodowanie

Udostępnij

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zatwierdził dziś warunki porozumienia, jakie zawarli podczas mediacji oskarżony ksiądz Artur S. z mężczyzną, którego potajemnie nagrywał w publicznej toalecie centrum handlowego Vivo w Lublinie.

Jak już pisaliśmy, prokuratura oskarżyła duchownego o to, że 9 lutego tego roku próbował „utrwalić wizerunek nagiego mężczyzny, używając w tym celu podstępu poprzez nagranie telefonem komórkowym z sąsiedniej kabiny toaletowej, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na reakcję pokrzywdzonego„.

Nagrywany mężczyzna (z uwagi na jego dobro nie podajemy jego danych osobowych), gdy tylko zorientował się, że jest nagrywany, natychmiast zawiadomił policję. Duchowny został zatrzymany przez patrol. We wrześniu, podczas pierwszej rozprawy, zapytaliśmy poszkodowanego, jak zachowywał się ksiądz w momencie, gdy trafił w ręce policjantów:

Chował, opuszczał głowę, wzrok, nie chciał utrzymywać ze mną kontaktu wzrokowego. Widać było od początku, że coś zrobił – mówił nam.

Dziś przed sądem strony ogłosiły, że doszły do porozumienia.

– Jak wynika z zawartej pomiędzy stronami ugody, pokrzywdzony przyjął przeprosiny Artura S., tym samym wybaczył mu jego zachowanie, otrzymał w pełni zadowalające go zadość uczynienie pieniężne i z tych powodów wniósł, aby postępowanie sądowe zostało umorzone – mówił ogłaszając rozstrzygnięcie sędzia ppłk Radosław Hunek. Nie podał, jaka była wysokość odszkodowania zapłaconego przez księdza.

Obrończyni księdza wniosła o nie obciążanie jej klienta kosztami postępowania sądowego z uwagi na jego trudną sytuację materialną. Ale sędzia nie uznał tego wniosku, argumentując, że Artur S. jest młodym człowiekiem, stać go na obrońcę z urzędu i zapłatę zadośćuczynienia. – To byłoby nielogiczne – argumentował.

Na zdjęciu: Dziś Artur S. nie pojawił się w sądzie. Podczas pierwszej rozprawy we wrześniu siedział z opuszczoną głową, a na korytarzu zasłaniał twarz. Fot. Krzysztof Wiejak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

6 minut czytania

15.01.2025

Jak prokuratura chroniła europosła, senatora-milionera i brata szefa policji. Rozmrażarka dla śledztw epoki PiS

W swoim 300-stronicowym raporcie Prokuratura Krajowa sporo miejsca poświęca byłemu…

4 minuty czytania

23.12.2024

Były radny zatrzymany. Zarzut: sutenerstwo. Twierdzi, że nie wiedział, co się działo w kamienicy

To miały być mieszkania na krótkoterminowy wynajem dla turystów. Ale…

7 minut czytania

19.12.2024

Prezes LPNT z zarzutami. Na szefa wielomilionowego projektu wskazała osobę, która w Parku nie pracowała

Magdalena Stachyra, szefowa Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, jest oskarżona o poświadczenie…

6 minut czytania

28.11.2024

„Polmos, Patus i Krezus” Instagrama skazani. Wysokie grzywny dla Palikota i Wojewódzkiego

Ponad pół miliona złotych będzie kosztować Janusza Palikota umieszczanie zdjęć…

4 minuty czytania

07.11.2024

Anglistka vs. Zamoy. Sądowy finał stanikowej afery w prestiżowym liceum

Poszło o staniki na wycieczce, a raczej ich brak, potem…

4 minuty czytania

17.10.2024

Były wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin kłamcą lustracyjnym. Współpracował ze służbami bezpieczeństwa PRL

Stanisław Kieroński, były radny klubu prezydenta Krzysztofa Żuka, złożył nieprawdziwe…

2 minuty czytania

11.10.2024

Mirosław Piotrowski wygrał w sądzie z uczelnią ojca dyrektora

Były europoseł wygrał przed sądem z Akademią Kultury Społecznej i…

8 minut czytania

05.10.2024

Areszt dla Palikota. Za kaucją wychodzą jego współpracownicy. Kim są?

Janusz Palikot warunkowo aresztowany na dwa miesiące – zdecydował Sąd…