Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  12.07.2023

Zarobki prezesów miejskich spółek: Duża strata = duża wypłata

Udostępnij

Wcale nie trzeba wykazywać wysokiego zysku, by być najlepiej opłacanym szefem spółki, której właścicielem jest gmina Lublin. Tak jest m.in. w MOSiR Lublin, które co roku notuje milionowe straty.

Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe prezesów i wiceprezesów spółek, których stuprocentownym właścicielem jest miasto. Podobnie jak prezydent czy radni, osoby zarządzające takimi podmiotami mają obowiązek składania co roku takich dokumentów.

Na czele zestawienia pod względem wysokości zarobków stoi Marek Spuz vel Szpos, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Bystrzyca”. W zeszłym roku zarobił nieco ponad 261 tys. zł (wszystkie zarobi brutto), co średnio daje 21,75 tys. zł miesięcznie. W porównaniu z 2021 rokiem jego zarobki się nie zmieniły.

 O 5 proc. mniej niż przed rokiem zarobił z kolei wiceszef tej spółki Krzysztof Komorski (224 tys. zł). Ale Komorski rekompensuje sobie tę stratę zasiadaniem w sejmiku województwa lubelskiego. Jako radny w zeszłym roku zarobił 44 tys. zł, a jako członek rady programowej TVP Lublin – kolejne 1690 zł. Dzięki temu w łącznych zarobkach (prawie 270 tys. zł) przebija swojego szefa w MOSiR.

Co ciekawe – spółka co roku notuje straty. Z najnowszego sprawozdania finansowego za 2022 roku wynika, że była na minusie 2,55 mln złotych (rok wcześniej -5,85 mln zł).

Sama pensja ze spółki to nie wszystko

Na drugim miejscu pod względem zarobków uplasował się Marek Goluch, szef Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, który zarobił 260 tys. zł, o 6 tys. zł więcej niż przed rokiem (wzrost o 3 proc.). LPEC jednak jest jedną z najzyskowniejszych spółek, co roku wykazując solidny zysk. Za zeszły rok wyniósł on 6,5 mln, choć w porównaniu rok do roku zmalał on o 23 proc. (spadek z 8,5 mln zł).

Podium zamyka Tomasz Fulara (256 tys. zł), prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, który zarobił 256 tys. zł. Ale jednocześnie, o czym już pisaliśmy, zarządzana przez niego spółka w zeszłym roku miała rekordową stratę wynoszącą 35,77 mln zł.

Najgorzej zarabiającym prezesem jest Grzegorz Siemiński, szef Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Jego roczne zarobki wyniosły 208 tys. zł, co oznacza, że miesięcznie dostawał około 17,4 tys. zł. W Krajowym Rejestrze Sądowym nie ma jeszcze sprawozdania finansowego spółki za zeszły rok. W 2021 roku wykazywała stratę 484 tys. zł.

Z kolei najlepiej uposażonym szefem miejskich spółek, biorąc pod uwagę wszystkie źródła dochodów, jest Dariusz Kocuń, prezes TBS Nowy Dom. W samym TBS zarobił 239 tys. zł, ale dzięki zasiadaniu w radzie nadzorczej spółki Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM, jego roczne wynagrodzenie wzrosło o kolejne 105 tys. zł. Do tego 25,6 tys. zł z tytułu najmu i 8,8 tys. zł świadczenia z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Łącznie daje to 378 tys. zł rocznego dochodu.

Zarobki prezesów i wiceprezesów miejskich spółek:

spółkafunkcja20222021zmiana
Marek Spuz vel SzposMOSiRprezes261 226261 226100%
Marek GoluchLPECprezes260 460254 039103%
Tomasz FularaMPKprezes256 435254 039101%
Sławomir MatyjaszczykMPWiKprezes255 836254 039101%
Bogdan KołciukMPKwiceprezes244 158243 844100%
Dariusz KocuńTBS Nowy Domprezes239 305239 306100%
Krzysztof WójtowiczMPWiKwiceprezes229 806228 141101%
Krzysztof KomorskiMOSiRwiceprezes224 235235 85995%
Krzysztof SiczekTBS Nowy Domzastępca prezesa213 001213 001100%
Grzegorz SiemińskiLPGKprezes208 381208 381100%

Na zdjęciu (od lewej): Marek Spuz vel Szpos, Marek Goluch, Tomasz Fulara

Fot. MOSiR, LPEC, MPK Lublin

Jedna odpowiedź do “Zarobki prezesów miejskich spółek: Duża strata = duża wypłata”

  1. Piotr pisze:

    Krzysio Komorski? Marta „Warkocz” Wcisło chciała żeby ten pasożyt społeczny pilnował wyborów….hahha

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły