2 minuty czytania • 26.12.2023 14:15
Zwolniło się miejsce w zarządzie miejskiej spółki. Kto za Komorskiego w MOSiR Bystrzyca?
Udostępnij
Nowy wojewoda lubelski Krzysztof Komorski (KO) złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie. Na razie na dobrze płatnej posadzie będzie wakat.
Krzysztof Komorski w spółce, której jedynym właścicielem jest gmina Lublin, pracował od 2018 roku, od czasu kiedy został radnym wojewódzkim. Przyszedł tam prosto z Ratusza, gdzie był zastępcą prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka (PO) i odpowiadał m.in. za sprawy kultury i sportu. Specjalnie dla niego utworzono wówczas stanowisko kolejnego członka zarządu MOSIR Bystrzyca. Dwa lata pózniej awansował na wiceprezesa miejskiej spółki.
W środę z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego Komorski odebrał nominację na stanowisko wojewody lubelskiego. Swoje urzędowanie w budynku przy u. Spokojnej rozpoczął z przyputem. Ze ściany Sali Kolumnowej LUW zdjął krzyż, wprowadził za to unijne flagi, usuniete stąd przez Przemysława Czarnka gdy ten był wojewodą lubelskim.
Stanowiska wojewódy z pracą w miejskiej spółce łączyć nie może. – Pan Krzysztof Komorski złożył rezygnację ze stanowiska wiceprezesa – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prasowa lubelskiego Ratusza.
Tym samym zwalnia się intratna posada w MOSiR. Z ostatniego oświadczenia majątkowego Komorskiego za 2022 roku wynika, że w spółce zarobił 224 tys. 235 zł, co miesięcznie daje około 18,7 tys. zł. Choć sama spółka od lat jest na dużym minusie – zeszły rok zakończyła stratą w wysokości 2,55 mln zł.
Kto zastąpi Komorskiego w zarządzie spółki? – Rada nadzorcza na ten moment nie podjęła decyzji o uzupełnianiu składu zarządu. Na chwilę obecną Spółka MOSiR reprezentowana jest jednoosobowo przez prezesa zarządu – dodaje Duma. Jest nim Marek Spuz vel Szpos.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, szybko to ma się nie zmienić i że na razie MOSiR Bystrzyca będzie rządził wyłącznie prezes.
Na zdjęciu: Krzysztof Komorski w MOSiR Bystrzyca pracował od 2018 roku. Do miejskiej spółki przyszedł prosto z Ratusza Fot. FB Krzysztofa Komorskiego
spólka miejska tzw. dojarka mały lansik w podrzędnym upadającym klubie ze śmierdzącym stadionem, nie musisz nic robić żeby się obłowić, odpowiedzialność żadna w razie co Żuk zadłuży i tak zadłużony Lublin więc gdzie można składać CV
Rywka byłaby godnym zamiennikiem. Lubi różne sP0rty. P0myślcie o tym.
PS. Czy don K0morra lubi P0szusować (albo przynajmniej P0opalać się) w Dolomitach w doborowym towarzystwie? Sezon się zbliża, czas zabukować prywatny czarter i sK0mpletować ekipę.
Przystanek w przejściu do innej trampoliny zbudowanej przez lubelski układ biznesowo-polityczny zbudowany przez prezydenta i wojewodę