Z Kazimierza Dolnego do Janowca rowerem. Będzie kładka nad Wisłą

Plany w zakresie budowy Wiślanej Trasy Rowerowej, poprawa warunków ruchu rowerowego na Roztoczu, promocja turystyki rowerowej. O takich sprawach dyskutowali samorządowcy w ramach pierwszego Lubelskiego Samorządowego Forum Rowerowego w Lublinie.

Celem pierwszego Lubelskiego Samorządowego Forum Rowerowego była wymiana doświadczeń i dobrych praktyk. Wydarzenie było adresowane do pracowników samorządu odpowiedzialnych za rozwój infrastruktury rowerowej. Spotkanie zorganizowane w Lubelskim Centrum Konferencyjnym zgromadziło prawie 70 osób reprezentujących różne szczeble samorządu.

– Po trzecim Lubelskim Forum Turystycznym pojawiły się głosy, że brakuje wydarzeń, których tematem jest turystyka aktywna, a przede wszystkim turystyka rowerowa. Dzisiaj możemy się pochwalić, porozmawiać o oczekiwaniach, problemach i odpowiedzieć na każde pytanie – mówi Agnieszka Drozd-Bownik, dyrektor Departamentu Promocji Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.

Kładka Kazimierz – Janowiec

Urząd Marszałkowski podsumował swoje działania marketingowe w tym zakresie. To m.in. udział w targach turystycznych World Travel Market w Londynie czy współpraca z youtuberami, a chodzi o kanał Busem przez świat, na którym znajduje się materiał o Lubelszczyźnie (obejrzało go ponad 130 tys. osób) oraz kanał Kołem się toczy. Ten z kolei prezentował walory Roztocza (150 tys. wyświetleń) i Polesia (50 tys. wyświetleń). Była też prezentacja istniejących na Lubelszczyźnie regionalnych szlaków rowerowych i sieci Green Velo.

Forum było okazją do prezentacji planów dotyczących budowy nowych rowerowych szlaków turystycznych. Tu chodzi m.in. o Centralny Szlak Rowerowy Roztocza. W najbliższych latach ma być rozbudowany za fundusze z UE. Za 56 mln euro miałoby powstać prawie 175 km nowych dróg rowerowych, a osią tej sieci ma być istniejący na Roztoczu szlak rowerowy.

Wspomniano także o planowanej Wiślanej Trasie Rowerowej (Blue Valley). Ta także ma powstać za pieniądze unijne. Trasa przebiegałaby przez województwa: Świętokrzyskie, Podkarpackie, Lubelskie i Mazowieckie. Łącznie miałoby to być ponad 600 km. W województwie lubelskim trwa właśnie przetarg na opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej.

To jednak nie wszystko. Równolegle trwają prace nad koncepcją kładki rowerowej łączącej Kazimierz Dolny i Janowiec. Ustalono już jej dokładną lokalizację – miałby przebiegać w okolicach kursowania promu pomiędzy miejscowościami. Kończy się także przetarg na przygotowanie koncepcji programowo-przestrzennej dla budowy ścieżki rowerowej po jednej ze stron Wisły. To konkretnie odcinek Janowiec-Góra Puławska.

Drogi wojewódzki przyjazne rowerzystom

Przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich mówili o zmianach w podejściu drogowców do infrastruktury rowerowej. To m.in. zamiana kostki na asfalt czy budowanie infrastruktury rowerowej wszędzie gdzie jest to możliwe. Jako przykład wskazano drogę 815 Lubartów – Parczew, którą w całości można pokonać jadąc rowerem. Powstało tam ponad 30 km drogi rowerowej, a nawet przeznaczony wyłącznie dla rowerzystów tunel przez nasyp kolejowy.

– W projektowaniu mamy ok. 200 km dróg wojewódzkich. Aktualnie trwają prace nad budowę ok. 16 km dróg rowerowych, m.in. przy drodze 833 Kraśnik-Urzędów czy 820 Łęczna-Rogóźno – raportował Krzysztof Tajer, Kierownik Oddziału Drogownictwa i Ruchy Drogowego UMWL. To jednak nie wszystko, bo ZDW już aplikuje o środki na przedłużenie tych tras (Urzędów-Chodel, Rogóźno-Sosnowica, Łęczna-Kijany).

Finalizowana jest także umowa na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, w ramach której powstanie kolejnych kilkanaście kilometrów dróg rowerowych. Te już nie będą jednak tak imponujące – chodzi o kilkanaście inwestycji w różnych miejscach.

Na Roztocze koleją przez cały rok

Nieodzownym elementem turystyki rowerowej jest kolej, którą rowerzysta może dojechać na miejce. Na forum Urząd Marszałkowski zapowiedział kolejową rewolucją: od stycznia pociągi na Roztocze mają jeździć przez cały rok (dotychczas kursowały wyłącznie w wakacje), a liczba połączeń do Parczewa ma wzrosnąć z 4 do 6 par pociągów.

Do tego omówiono planowane do realizacji w ramach programu Kolej+ nowe połączenia kolejowe z Lublina do Łęcznej (które wraz z powstającą przy drodze wojewódzkiej 823 mogłaby być bramą na pojezierze łęczyńsko-włodawskie), z Kraśnika do Biłgoraja (lepszy dojazd na Roztocze i do Lasów Janowskich) czy modernizacją połączenia z Chełma do Włodawy (podniesienie prędkości z 40 km/h do 120 km/h).

Bloger dał wskazówki

Na koniec forum Szymon Nitka – podróżnik i bloger prowadzący serwis znajkraj.pl – prezentował przykłady najlepszej turystycznej infrastruktury rowerowej – od wycieczki rowerem cargo z żywą kurą, przez elektryczną rewolucję.

Nitka wytknął, że w polskich pociągach miejsca na przewóz rowerów są trudno dostępne. Miał na myśli zlokalizowanie ich za toaletą co zmusza rowerzystę do długiego pchania roweru przez wąski korytarz. I choć nie mówił o Lubelszczyźnie to dokładnie tak wyglądają najnowsze lubelskie szynobusy Newagu: Impulsy.

Wspominał też, że najlepsze trasy rowerowe powstają w szlakach dawnych torowisk kolejowych, ze względu na wykorzystanie istniejących nasypów a nawet porzuconych mostów. Ilustrował to zdjęciami z trasy Alpy-Adrie, ale także z Polski: Szlaku Rowerowego Wokół Tatr (Małopolska), Żelaznego Szlaku Rowerowego (Dolnośląskie), Starego Szlaku Kolejowego (Pomorze) czy Trasy Pojezierzy Zachodnich ze znanym punktem widokowym zlokalizowanym na moście kolejowym (Pomorze Zachodnie).

Na Lubelszczyźnie znajduje się kilka zdemontowanych linii kolejowych, np. kilkadziesiąt kilometrów Hrubieszowskiej Kolei Dojazdowej (położona po 20 km od Green Velo i Centralnego Szlaku Rowerowego Roztocza) czy kolei wąskotorowej w Lasach Janowskich. W planach nie ma jednak pomysłów na ich wykorzystanie.

– Na 16 województw turystyczne trasy rowerowe potrafią robić tylko 3 województwa: Pomorze Zachodnie i Małopolska, i gdzieś tam dalej Pomorskie. Życzę Państwu by to Lubelskie było czwarte – zakończył swoje wystąpienie Nitka.

Pełny program wydarzenia:

Na zdjęciu: Sala Lubelskiego Centrum Konferencyjnego była wypełniona po brzegi podczas pierwszego Lubelskiego Samorządowego Forum Rowerowego w Lublinie (Fot. Krzysztof Kowalik)