Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  06.08.2018 11:26

Spółka miejska nie udostępni umowy, bo reklama już nie wisi – finał sprawy w sądzie

LPGK Lublin

Udostępnij


8 sierpnia sąd rozstrzygnie czy spółka miejska postąpiła właściwie twierdząc, że nie udostępni umowy na podstawie której wisi reklama, bo między wysłąniem pytania a przygotowaniem odpowiedzi już ją zdjęła z budynku Astorii.

W listopadzie radny miejski Michał Krawczyk ogłosił koniec chaosu reklamowego na budynku Astorii (bo zarząd nad nim przejęła miejska spółka LPGK). Kilka dni później na budynku pojawiła się wielka reklama. Fundacja Wolności chciała poznać treść umowy na podstawie której ów reklama zawisła.

Umowa jest, ale trzeba ją odszukać

Najpierw prezes spółki odpowiedział, że umowę ma, ale musi ją odszukać. – (…) do udostępnienia tej informacji konieczne jest przeanalizowanie rejestrów prowadzonych przez spółkę, celem wyszukania żądanej umowy. Na Pana prośbę spółka może dokonać analizy wszystkich swoich umów celem wyszukania tej, która dotyczy Pana żądania – odpowiedział w grudniu prezes spółki Grzegorz Siemiński, były zastępca Prezydenta Lublina. Pisaliśmy o tym w grudniu ub. roku: >>Mamy tę umowę, ale musimy przeanalizować inne dokumenty, aby ją znaleźć<<.

Nie pokażemy umowy, bo reklama już nie wisi

W międzyczasie spółka zwinęła reklamę z budynku Astorii. Po tym jak fundacja wykazała, że odnalezienie umowy będzie miało istotne znaczenie dla spółki, ta stwierdziła, że nie pokaże umowy, bo… reklama już nie wisi.

Nie przekonało to jednak fundacji. – Informuję, że w moim przekonaniu pismo z dnia 17 stycznia 2018 r. informujące o tym, że na dzień udzielenia odpowiedzi na budynku Astorii nie wisi reklama nie stanowi odpowiedzi na wniosek z 9 grudnia 2017, dot. udostępnienia treści umowy, na podstawie której wisiała tam reklama. Wobec powyższego wnoszę o niezwłoczne udzielenie odpowiedzi, gdyż w moim zdaniu zachodzi tu bezczynność organu – napisała w lutym Fundacja Wolności do prezesa spółki LPGK.

Sprawę zbada sąd

Jednak wobec dalszego twierdzenia spółki, że już udzieliła odpowiedzi na wniosek, sprawa trafiła do sądu administracyjnego (sygn. akt II SAB/Lu 56/18).

8 sierpnia o godz. 13 w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym odbędzie się rozprawa ws skargi Fundacji Wolności na bezczynność prezesa Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.


Podobał Ci się artykuł? Cenisz niezależne dziennikarstwo?

Wpłać teraz:


34 1950 0001 2006 0330 1807 0002

Fundacja Wolności, ul. Peowiaków 10/8, 20-007 Lublin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minut czytania

08.01.2025

Marszałek mebluje po nowemu. Działacza PiS na dyrektorskim stołku zastąpił mąż działaczki PiS

Ona szefuje Lubelskiemu Parkowi Naukowo-Technologicznemu, on został zastępcą dyrektora Lubelskiego…

5 minut czytania

02.01.2025

Prezydent Lublina chce od miejskich spółek 100 mln zł. Na celowniku dwie perły w koronie

Solidnej wpłaty oczekuje w tym roku Ratusz od dwóch swoich…

7 minut czytania

19.11.2024

Czego Palikot chciał nauczyć Polaków i ściśle tajny „ważny interes prywatny” Jakuba W.

– Ludzie nam gratulowali, że wprowadziliśmy inną kulturę picia –…

4 minuty czytania

15.11.2024

Prezydent Żuk wyciąga pomocną dłoń do kolegi z PO. Miejska spółka dla byłego wojewody

Wojciech Wilk, były burmistrz Kraśnika, a wcześniej poseł i wojewoda…

24 minut czytania

31.10.2024

Sielsko i wiejsko, czyli podmiejskie życie radnych z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka

Meblują nam Lublin, uchwalają plany, podatki czy opłaty za odbiór…

5 minut czytania

21.10.2024

Informacje ściśle tajne, czyli jak miasto (nie)odpowiada radnym PiS

W jakich miejskich spółkach pracują radni? Bez odpowiedzi. Które kancelarie…

4 minuty czytania

14.10.2024

Radni zapytali o autobusy. Usłyszeli, że mało gdzie jest tak dobrze jak w Lublinie

Lubelska komunikacja publiczna jest jedną z najlepszych w Polsce –…

4 minuty czytania

11.10.2024

Ekstra pensja w Lotto już nie dla działacza PSL. Po medialnej burzy stołek traci prezes Totalizatora

„Niedochowanie najwyższych standardów” w zakresie konkursów na dyrektorów regionalnych było…