Udostępnij
Zamojscy radni najpierw zgadzają się na przekazanie miejskich gruntów pod budowę tanich mieszkań do Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Ale gdy TBS zamienia się gruntami z lokalnym deweloperem, zaczynają temat drążyć. W innej spółce dewelopera znajdują syna prezes TBS, a w jego projekcie zbyt intensywną zabudowę. Tymczasem PR BUD Development tematu budowy czteropiętrowca nie odpuszcza – grozi miastu karami, jeśli radni natychmiast nie zajmą się sprawą pozwolenia.
Cofnijmy się do 2018 roku. Przy ul. Wyszyńskiego miasto Zamość jest właścicielem dwóch wąskich działek, które dzieli jedna węższa – prywatna. Co ważne dla dalszej części tej historii – na środkowej działce bloku wybudować nie można. Mimo to wąską działką żywo interesuje się lokalny deweloper – Robert Kycko.
– Pytaliśmy potem prezydenta, dlaczego miasto tej działki nie kupiło. Usłyszeliśmy, że złożyło ofertę. Gdy dociekałem, że chcę tę ofertę zobaczyć, okazało się, że była to tylko rozmowa telefoniczna – wspomina w rozmowie z Jawnym Lublinem zamojski radny miejski Sławomir Ćwik.
Rąbka tajemnicy w tej kwestii uchylił na jednej z sesji zastępca prezydenta Piotr Zając. Zdradził, że działka kosztowała 700 tys. zł. – To 1300 zł za mkw. Nie jesteśmy takim graczem jak sektor prywatny. Rzeczoznawca wycenił metr w tym rejonie na 240 zł – tłumaczył.
Deweloper kupuje pole, a TBS dostaje sąsiadujące grunty
PR BUD Development pole kupuje i jesienią 2019 występuje do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej o przyłącze wodno-kanalizacyjne. Co ciekawe (i co potem będzie mu wypominać kilku zamojskich radnych) – wniosek składa nie tylko na swoją działkę, ale także sąsiednią, należącą do miasta.
W maju 2019 zamojski TBS występuje do prezydenta Zamościa o przekazanie spółce gruntów przy Wyszyńskiego. Cel jest słuszny – ma to być recepta na „występujący na rynku lokalnym niedobór mieszkaniowy”. W TBS głównym udziałowcem jest gmina Zamość. Do 2016 fotel prezesa TBS zajmował prawnik Tomasz Godek, obecnie zasiada w nim jego żona Magdalena. Sprawa wniesienia działek aportem do TBS staje na sesji dwa razy.
– 26 lipca radni nie podjęli takiej uchwały. Ale prezydent nie dał za wygraną, w sierpniu głosowaliśmy jeszcze raz. „Za” było dziesięciu radnych. Prezydent Wnuk był tak zadowolony, że wstał i im podziękował, każdego wymieniając z nazwiska. Nigdy wcześniej tak nie robił – wspomina zamojski radny Franciszek Josik. – Nie mam do radnych pretensji, że przekazali działkę TBS-owi. Tylko dlaczego wtedy nikt nie pokazał radnym prawdziwych planów?
TBS zamienia się działkami z deweloperem
Na mocy sierpniowej uchwały w październiku aportem na własność TBS przechodzą grunty o powierzchni 0,6 ha (wycenione na 1,467 mln zł). Prawie rok później, we wrześniu 2020 r., TBS spotyka się z deweloperem u notariusza. Zamieniają się działkami (każda po 0.09 ha). Zdaniem rzeczoznawcy majątkowego i biegłego sądowego ich wartość jest podobna. Ale zdaniem kilku zamojskich radnych – deweloper robi na tej zamianie złoty interes.
– Kupił wąską, nieustawną działkę, a po niespełna roku jest właścicielem atrakcyjnej, przylegającej do dróg publicznych. Majstersztyk, sam bym tak nie potrafił – „chwalił” dewelopera radny Sławomir Ćwik na sesji w lutym 2021. To właśnie wtedy zamojscy radni zajmują się wnioskiem PR-BUD Development, który przy ul. Wyszyńskiego chce postawić spory blok.
Na sesji nie ma ani prezesa PR-BUD Development Roberta Kycko (jest na kwarantannie), ani prezes TBS Magdaleny Godek (koronawirus), ani prezydenta Andrzej Wnuka (urlop).
Są architekci z krakowskiej pracowni architektonicznej MTWW i radca prawna PR BUD Development.
– Budynek będzie mieć 780 mkw. powierzchni, 36 mieszkań, 7 lokali usługowych, garaż podziemny na 40 miejsc postojowych – wylicza jeden z architektów. Tłumaczy też, że na stropodachu na garażu można będzie posadzić krzewy, a nawet drzewa: brzozy i jarzębie.
Drzewa pojawiły się na planach po czwartkowej komisji, na której radni skrytykowali projekt. Na sesji krytykują dalej. M.in. to, że pięć z sześciu zewnętrznych miejsc parkingowych i stację trafo architekci umieścili na działce TBS.
– Tu kot macha ogonem, a nie odwrotnie – nie kryje emocji radny Josik. – My mieliśmy tam 60 arów, inwestor 18 i co się dzieje? Najlepszy kąsek, bo stronę południowo-wschodnią działki, daje się deweloperowi!
Radni głośno mówią o tym, że zostali oszukani, padają słowa o „granicach przyzwoitości”. Deweloper zgody na budowę 4-piętrowego bloku nie dostaje.
Czym zajmuje się syn prezes TBS
O zamianę działek radni pytają prezes TBS Magdalenę Godek na kolejnej sesji, w marcu 2021. Prezes tłumaczy, że TBS wcale na tym nie stracił. Wręcz przeciwnie – wymiernych korzyści dla miejskiej spółki jest co najmniej kilka. To „dodatkowe 1 tys. mkw. powierzchni użytkowej”, „uzbrojenie terenu i wybudowanie drogi na koszt prywatnego podmiotu” czy „optymalizacja estetyki kreowanego osiedla”. Wyjaśnia też, dlaczego projektowany będzie jeden budynek TBS, a nie dwa jak zakładano pierwotnie (brak funduszy). Radnych to nie przekonuje.
Sławomir Ćwik: Kiedy zostało zlecone przygotowanie projektu podziału działek?
Grzegorz Podgórski: Czy osoba, która 2 lutego 2021 została wspólnikiem właściciela przekazanej działki, jest członkiem pani rodziny?
Chodzi o Geralda Godka i inną spółkę zamojskiego dewelopera – PR Investment. Gerald Godek (rocznik ‘99) pojawia się w niej w miejsce Rafała Bratkowskiego , a spółka zmienia nazwę na Ivesti. Godek jest w firmie tylko do kwietnia, gdy do spółki wchodzi Małgorzata Cholewińska-Fik, a Ivesti nazywa się już Capital.
– Tak, szanowni państwo, to jest mój syn. Jest osobą dorosłą mającą pełną swobodę w podejmowaniu aktywności gospodarczej – odpowiada na pytanie radnego prezes TBS Magdalena Godek. I dodaje, że o konflikcie interesów mogłaby być mowa, gdyby ta spółka miała jakiekolwiek relacje biznesowe z TBS. – A nic takiego miejsca nie miało – zapewnia.
Deweloper grozi miastu karami
W październiku 2021 r. niezadowolony z obrotu sprawy deweloper wygrywa w sądzie. Oznacza to, że radni muszą głosować jeszcze raz. Gdy nie robią tego na październikowej sesji, PR-BUD Development wytacza ciężkie działa. We wtorek, 26 października, po godz. 15 na skrzynki mailowe zamojskich radnych trafia pismo.
Wzywam do podjęcia uchwały w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego wezwania. Niepodjęcie uchwały we wskazanym terminie skutkować będzie naliczeniem odsetek ustawowych od szacunkowej wartości inwestycji wynoszącej 20 316 300 zł – czytają radni.
Radny Sławomir Ćwik jest oburzony. Publikuje pismo na swoim Facebooku i zawiadamia prokuraturę.
– Tak sformułowane wezwanie jest bezprawnym wywoływaniem wpływu na czynności urzędowe podejmowane przez radnych – nie ma wątpliwości radny Ćwik. I przypomina, że już raz ten deweloper z obietnic się nie wywiązał. Chodzi o kładkę pieszo-rowerową nad rzeką Łabuńką, która miała połączyć budowane przez PR BUD bloki przy Lipskiej z miastem.
– To był teren bazy autonaprawy Spółdzielni Pracy Kierowców przeznaczony pod usługi. Kupili go od syndyka, wystąpili z wnioskiem trybie lex deweloper i dostali naszą zgodę. Dwa z czterech bloków już tam stoi, a o kładce cisza.
Deweloper odpowiada kolejnym oświadczeniem, w którym deklaruje, że „należne Spółce odsetki” przekaże na „rzecz rozwoju miasta”. A „całokształt działań” radnego Ćwika odbiera jako „próbę szykanowania”.
Zamojscy radni broni nie składają. – Żądamy od prezydenta, by z działkami wrócił do stanu pierwotnego – mówi radny Josik. I dodaje, że sprawie przygląda się już lubelska prokuratura. – W zeszłym tygodniu składałem obszerne wyjaśnienia w temacie zamiany działek.
Nie udało nam się porozmawiać z Robertem Kycko – odesłał nas do swojej prawniczki. Na nasze prośby o kontakt nie odpowiedziała też prezes TBS Magdalena Godek.
Do tematu wrócimy.
TBS Zamość
Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Zamościu powstało w 2001 roku, jego jedynym udziałowcem jest miasto Zamość. Obecnie TBS dysponuje 7 budynkami. Ten ostatni – oddany w 2019 roku blok na Chłodnej 9 – budował PR BUD Development. W wyborach samorządowych w 2018 r. prezes TBS Magdalena Godek w KWW Andrzeja Wnuka była pełnomocnikiem finansowym.
PR BUD Robert Kycko
Na swojej stronie internetowej zamojski deweloper chwali się ponad 10-letnim doświadczeniem w branży. Na koncie ma ponad 40 domów jednorodzinnych, biurowiec przy Infuackiej 1 i powstające osiedle przy ul. Lipskiej. Wspólnikiem Roberta Kycko w PR BUD Development jest Rafał Bratkowski, syn Arkadiusza Bratkowskiego, wpływowego polityka PSL, wieloletniego członka Zarządu Województwa. W grudniu 2018 r. po publikacjach Tygodnika Zamojskiego Prokuratura Okręgowa w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie przetargów w PGK sp. z o.o. w Zamościu. Nazwisko Roberta Kycko pojawia się w trzech z czterech wątków śledztwa.
Dodaj komentarz