Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  02.02.2024

Radio Lublin nie do likwidacji. Sąd w Świdniku powołuje się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Udostępnij

Krajowy Rejestr Sądowy z siedzibą w Świdniku odrzucił wniosek ministra kultury o postawieniu lubelskiej rozgłośni publicznego radia w stan likwidacji. To pierwszy taki przypadek w kraju.

KRS rozpatrywał wniosek ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który pod koniec zeszłego roku postawił w stan likwidacji wszystkie 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia (w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Koszalinie, Lublinie, Łodzi, Opolu, Olsztynie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie, we Wrocławiu i w Zielonej Górze).

Jak uzasadniał minister, miało to związek z zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której zapisane było 3 mld zł na media publiczne (TVP, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową). A bez pieniędzy budżetowych, które obok wpływów z abonamentu stanowią największe źródło przychodów poszczególnych stacji, ich bieżąca działalność jest zagrożona.

Radio Lublin i likwidacja

Do tej pory sądy w całej Polsce zatwierdzały wnioski ministra w sprawie regionalnych rozgłośni. Stało się tak już w przypadku kilkunastu regionalnych stacji PR. Od 3 stycznia w Krajowym Rejestrze Sądowym w Świdniku czekał wniosek o otwarcie likwidacji Radia Lublin. W czwartek, 1 lutego, zapadała decyzja – wniosek ministra został oddalony.

W uzasadnieniu do tej decyzji referendarz sądowy Kamil Żurek odwołał się do styczniowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że w przypadku publicznej telewizji i radia zapisy o możliwości likwidacji są niezgodne z konstytucją (patrz uzasadnienie na końcu tekstu).

Referendarz w uzasadnieniu zwrócił jednak uwagę, że w składzie Trybunału Konstytucyjnego, który badał sprawę przepisów o likwidacji publicznych nadawców, znalazł się tzw. sędzia-dubler. „W sprawie nie podniesiono zagadnienia ewentualnej wadliwości składu Trybunału oraz jego wpływu na orzeczenie. Należy jednak wskazać, że w ocenie Sądu Rejestrowego nie może budzić wątpliwości, że doszło do bezpodstawnego zaniechania odebrania ślubowania od trzech członków Trybunału Konstytucyjnego wybranych w miejsce sędziów, których kadencja upłynęła 6 listopada 2015 roku„. Ale zdaniem Kamila Żurka mimo to nie można uznać, że wyrok TK „ma charakter nieistniejący prawnie„.

Będzie ciąg dalszy

Przypomnijmy, że tuż po wyroku TK minister kultury wydał oświadczenie, w którym uznał, że nie ma on „żadnej doniosłości prawnej„: „W wydaniu dzisiejszego orzeczenia brał udział sędzia-dubler Jarosław Wyrembak. W składzie orzekającym brali ponadto udział Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, którzy jako posłowie PiS uczestniczyli w uchwalaniu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji w 2015 i 2016 roku, co podważa ich zdolność do zachowania obiektywizmu w przedmiotowej sprawie. Składowi przewodniczyła Julia Przyłębska (decydująca o wyborze składu), która została wadliwie powołana do pełnienia funkcji prezesa TK. Powyższe wadliwe orzeczenie TK nie ma jakiegokolwiek wpływu na funkcjonowanie legalnych organów spółek realizujących misję mediów publicznych oraz na trwające w nich procesy likwidacji” – podkreślił wówczas Bartłomiej Sienkiewicz.

Orzeczenie KRŚ w Świdniku jest nieprawomocne. Przysługuje na nie skarga. Ale jak już wcześniej podkreślało ministerstwo kultury, decyzje o likwidacji jednostek publicznych nadawców są ważne z chwilą ich ogłoszenia. Zmienić je mogą dopiero prawomocne wyroki sądów.

Uzasadnienie-37274430

Na zdjęciu: Radio Lublin SA zatrudnia około stu osób. Prezesem zarządu wciąż wpisanym w KRS jest Mariusz Deckert (Fot. Archiwum)

Journalismfund
Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły