6 minuty czytania • 15.10.2023 21:05
Wyniki wyborów 2023. PIS – 36,8 proc. KO – 31,6proc. [AKTUALIZACJA]
Udostępnij
Wybory 2023. Badanie exit poll wskazuje na wygraną Prawa i Sprawiedliwości w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Jednak nie na tyle dużą, żeby rządzić Polską.
Godz. 23.50
Exit poll dla województwa lubelskiego. Z tych danych wynika, że w tym regionie wygrywa
Prawo i Sprawiedliwość.
Prawo i Sprawiedliwość – 50,5 proc.
Koalicja Obywatelska – 20,1 proc.
Trzecia Droga – 12,9 proc.
Konfederacja – 6,7 proc.
Nowa Lewica – 5,5 proc.
Bezpartyjni Samorządowcy – 2,9 proc.
Polska Jest Jedna – 1,9 proc.
Godz. 22.50
Dla mnie ta wysoka frekwencja to krzyk Polaków, którzy powiedzieli „stop” tej władzy – mówi nam posłanka PO, Marta Wcisło.
>>>Wieczór wyborczy PO w Lublinie – czytaj w tym miejscu<<<
Godz. 22.27
Wieczór wyborczy Trzeciej Drogi w Lublinie. Zabrakło Joanny Muchy i Krzysztofa Hetmana. Byli wtedy w Warszawie.
– Głosując na partie demokratyczne od początku słyszeli, że zechcą one współpracować po wyborach – mówi nam Sławomir Ćwik.
Godz. 22.11
Podział mandatów w województwie lubelskim – analiza Piotra Steca.
Okręg nr 6
Lewica – 1
KO – 3
Trzecia Droga – 2
PiS – 8
Konfederacja – 1
Okręg nr 7
Lewica – 0
KO – 2
Trzecia Droga – 2
PiS – 8
Konfederacja – 0
Godz. 22.05
W lubelskim sztabie PiS nie wystrzeliły korki od szampana. Byliśmy na wieczorze wyborczym w LCK.
>>>Wieczór wyborczy PiS w Lublinie<<<
Godz. 21.55
Mamy analizę wskazującą na możliwy podział mandatów. Przygotował ją dla Jawnego Lublina Piotr Stec. Wskazuje, że faktycznie KO, TD i Nowa Lewica mogą mieć w Sejmie więcej posłów niż PiS.
>>>Wyniki badania opisujemy w tym miejscu<<<
Analiza Steca pokazuje też prawdopodobny podział mandatów w poszczególnych okręgach wyborczych. Także w okręgach numer 6 i 7 czyli tych w województwie lubelskim.
Godz. 21.50
Lubelski sztab Nowej Lewicy. – Społeczeństwo powiedziało, że chcemy żyć w cywilizacji europejskiej – tak wyniki wyborów na gorąco komentuje jeden z kandydatów do Sejmu, Szymon Furmaniak.
Z kolei poseł Jacek Czerniak (numer 1 na lubelskiej liście do Sejmu) chwali wysoką frekwencję. – Wygrała Polska. 73 proc. to osiągniecie bardzo dobre, opozycja się zmobilizowała, wszystkie trzy komitety opozycyjne zwyciężyły, bo ich suma mandatów to 248 mandatów, a to oznacza ze opozycja utworzy rząd – zwiastuje lider Lewicy.
Godz. 21.45
W lubelskim sztabie KO wybuch euforii. Działacze zebrali się w hotelu Ibis Styles. Wynajęli salę na przeciwko pomieszczenia Trzeciej Drogi. To w sztabie KO był największy krzyk kiedy na antenie TVN podano wstępne wyniki wyborów.
– Do Polski wróci od jutra normalność – mówił szef lubelskiej PO Stanisław Żmijan. – Chciałem wam wszystkim podziękować za zaangażowanie – dodał.
I zaznaczył że to Donald Tusk stworzy rząd przy udziale partii koalicji.
Godz. 21:30
Mamy najnowsze informacje …
Frekwencja w referendum wyniosła 40%.
Godz. 21.18
Liczba mandatów według exit poll:
PIS- 200
KO- 163
Trzecia droga – 55
Lewica – 30
Konfederacja -12
Godz. 21.01
Państwowa Komisja Wyborcza szacuje, że już we wtorek będzie w stanie podać pełne dane z niedzielnego głosowania w wyborach parlamentarnych. Tymczasem, zgodnie z badaniem, którego wynik przedstawiono o godzinie 21, wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość.
Exit poll
PiS –36,8%
KO –31,6%
Trzecia Droga –13%
Lewica –8,6%
Konfederacja –6,2%
To wyniki badania exit poll. Przed 900 komisjami w Polsce w niedzielę ustawili się ankieterzy, którzy wychodzących z lokali wyborczych pytali o to jak głosowali. Z każdej z komisji spłynęło 100 ankiet i w taki sposób oszacowano wyniki wyborów.
Mogą się one jednak różnić od oficjalnych. Wystarczy przypomnieć rok 2015, kiedy exit poll całkowicie rozminął się z wynikami oficjalnymi.
Rekordowa frekwencja
Już od rana było widać, że Polacy masowo ruszyli do urn. W Lublinie przed niektórymi lokali ustawiały się długie kolejki. Żeby zagłosować trzeba było stać nawet godzinę, albo jeszcze dłużej.
Tak było nie tylko w mieście. – Kalinówka koło Lublina i komisja w szkole podstawowej. Zwykle wchodziło się do sali gimnastycznej i od razu można było podejść do stolika, aby pobrać kartę. W niedzielę, koło południa, trzeba było stać ok. 20 minut – donosili nasi dziennikarze.
Na godz. 12 frekwencja w Polsce wyniosła 22,59 procent. Jak podał przewodniczący PKW, sędzia Sylwester Marciniak, wydano ponad 6 mln kart do głosowania.
Co do Lublina, to w południe frekwencja wyniosła 22,84 proc. i była o ok. 3 proc. wyższa niż cztery lata temu o tej porze. W Lublinie z najwyższą frekwencją do godz. 12 odnotowano w przedszkolu przy ul. Rzeckiego zagłosowało 56 proc. uprawnionych do głosowania.
– Głosowałam około godziny 10.45 w szkole przy ul. Słowiczej. Nie spodziewałam się większej kolejki, a jednak była. I to spora. Musiałam czekać 45 minut – to relacja naszj dziennikarki.
Wieczorem PKW podała frekwencję liczoną na godzinę 17. Do tego w całej Polsce do tego momentu zagłosowało 57,54 proc. uprawnionych. W województwie lubelskim było z tym słabiej – 55,33 procent. W zesztawieniu miast wojewódzkich Lublin wypadł blado – 53,21 procent.
Spokojnie, ale…
Generalnie głosowanie przebiegało spokojnie. Nie było poważniejszych incydentów, ale np. w powiecie parczewskim wiceprzewodniczący jednej z komisji w przerwie między obowiązkami pił alkohol, a potem wsiadł za kierownicę. Został zatrzymany przez policję.
W mediach społecznościowych zaczęły także pojawiać się zdjęcia kart bez wymaganych dwóch pieczęci urzędowych. W takim przypadku oddane głosy są nieważne.
PKW na konferencji prasowej przypominało także, że członkowie komisji nie powinni pytać wyborców, ile kart wydać. Można było zrezygnować np. z karty referendalnej, ale pytanie o to nie powinni padać.
Problemy były także z aplikację mObywatel, którą można się posłużyć w komisji (chodzi o dowód osobisty). W trybie online były kłopoty z jej uruchomieniem. Dlatego Ministerstwo Cyfryzacji instruowało, że należy program uruchomić offline.
Dodaj komentarz