Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  05.03.2019 13:59

Wybory do rady dzielnicy a kampania jak do europarlamentu

Udostępnij

Gazetki wyborcze, listy do mieszkańców i ulotki kolportowane do skrzynek pocztowych. To nie kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego, gdzie wybrani otrzymają kilkanaście tysięcy euro miesięcznie i gwarantowaną emeryturę. Tak wygląda kampania wyborcza do rady dzielnicy Bronowice, gdzie większość osób nie dostaje ani złotówki.

40 kandydatów na 15 miejsc w radzie dzielnicy

Do wyborów do rady dzielnicy Bronowice zgłosiło się 40 kandydatów. Średnio 2,7 kandydata na 1 miejsce (śr. w innych dzielnicach wynosi 1,5 kandydata na 1 miejsce). Skąd tak duże zainteresowanie kandydowaniem na Bronowicach? Zapytaliśmy samych zainteresowanych.

-Sam nie wiem, skąd tak liczna grupa kandydatów. Dobrze, że kandyduje kilka młodych osób. Może chcą się wypromować wśród mieszkańców poprzez działalność w radzie dzielnicy? Moim zdaniem kolejność kariery w samorządzie powinna być właśnie taka: najpierw rada dzielnicy a potem ewentualnie rada miasta – odpowiada Marian Ignaciuk, aktualny przewodniczący zarządu dzielnicy i kandydat do rady dzielnicy.

Natomiast Ireneusz Połeć (również obecny członek rady i kandydat w nadchodzacych wyborach) uważa: -Na Bronowicach jest dużo społeczników, którzy mają własną wizję tego osiedla. Do tej pory rada dzielnicy składała się z osób powiązanych z różnymi osobami. Powstawały tzw. klany, które można nazwać „małymi partiami”. Niestety nie wpływało to pozytywnie na rozwój naszej dzielnicy. Niektóre rzeczy „udawały się”, natomiast osoby przypisują sobie chwałę dla siebie, co jest nieetyczne.

Już dwie gazetki wyborcze

Kampania wyborcza na Bronowicach jest prowadzona z dużym rozmachem. W ostatnich dniach do skrzynek pocztowych trafiła gazetka „Pogodne Bronowice” z dopiskiem „Gazeta Zarządu Dzielnicy Bronowice” oraz drugi materiał wyborczy, w formie listu do mieszkańcow „Społecznego Komitetu Mieszkańców Dzielnicy Bronowice”.

Gazeta zarządu dzielnicy prezentuje podsumowanie działań mijającej kadencji oraz wkładkę „Nasi kandydaci do Rady Dzielnicy”, zawierającą sylwetki kilku kandydatów do rady.

Czy zarząd dzielnicy może wydawać gazetę, w której prezentuje tylko wybranych kandydatów do rady? Sprawę już bada Miejska Komisja Wyborcza. – W statucie nie ma nic o źródłach finansowania kampanii wyborczej. Jeśli gazetka została sfinansowana z pieniędzy publicznych to jest to niedopuszczalne. Jeśli jest tylko firmowana przez zarząd dzielnicy to przekroczono uprawnienia – mówi nam radny Bartosz Margul, członek MKW. Najpewniej kwestię gazety zarządu dzielnicy zbada urząd miasta, gdyż Miejska Komisja Wyborcza nie ma odpowiednich kompetencji w tym zakresie.

Dla odmiany, w liście od Społecznego Komitetu Mieszkańców Dzielnicy Bronowice możemy przeczytać, że „(…) obecna Rada Dzielnicy, w szczególności obecny jak i wcześniejszy Zarząd, niewiele zrobiła dla rozwoju naszej Dzielnicy (…)”.

Z tekstu możemy dowiedzieć się, że kluczową sprawą dla komitetu jest remont ulicy Pogodnej od ul. Lotniczej do ul. Hanki Ordonówny. Na końcu również znajdziemy sylwetki sześciorga kandydatów komitetu.

Jeden z naszych rozmówców nie ma złudzeń co do intencji obydwu opisanych wyżej „grup”.

-W dalszym ciągu jest podział w Radzie Dzielnicy Bronowice i niestety dopóki mieszkańcy nie zrobią z tym porządku w postaci swoich głosów nic się nie zmieni. Powstały dwie gazetki (dwóch obozów nawzajem zwalczających się). Każdy przypisuje sobie wszystkie możliwe zasługi. Czasami mam wrażenie, że te dwa obozy walczą tylko o pieniądze przewodniczącego zarządu (2250 zł). Osobiście uważam, że ów kwota powinna zostać przekazana na rezerwę celową. Pozwoliłby to na pozostawienie prawdziwych społeczników, którzy aktywnie działają, a nie „słupów” do podnoszenia ręki – uważa Połeć.

Młodzi szansą na odbetonowanie dzielnicy?

-Postanowiłem zebrać ludzi, którzy będą faktycznie niezależni i będą głosować i pracować na rzecz dzielnicy w sposób niezależny od nikogo. Tylko młody zespół pozwoli na zmianę obecnego „betonu”, który hamuje rozwój naszej dzielnicy. Praca wielu osób zasiadających w radzie zaczyna się i kończy na podziale rezerwy celowej. Niestety taki poziom zaangażowania nie jest w stanie dokonać wielkich zmian – Ireneusz Połeć zdradza swój pomysł na wybory. Poniżej materiał wyborczy grupy mieszkańcow, którzy wspólnie z panem Ireneuszem wystartowali w wyborach.

Jeśli mowa o młodych ludziach, to warto odnotować, że ciekawą kampanię do rady dzielnicy prowadzi Agnieszka Bernecka. – Startuję w wyborach do Rady Dzielnicy, ponieważ mogę wziąć przyszłość w swoje ręce, to znaczy wskazywać konieczność zmian infrastruktury dzielnicy, zamiast czekać kolejne lata na poprawę końcowych granic obwodu nr 4. Będąc przedstawicielem grupy mieszkańców mieszkających w stosunkowo najnowszych blokach przy ul. Pogodnej, Grabskiego, H. Ordonówny czy M. Majdanka mamy wrażenie, jakoby dzielnica zmieniała się tylko na początku, a ulice ją kończące pozostają bez zmian przez wiele lat. Zważywszy też na fakt wielkości wskazanych przeze mnie osiedli, wiemy i doceniamy, jaki wpływ na zmianę przyszłości mają drobne, codzienne zmiany, między innymi takie jak segregacja śmieci, dlatego uważam za niezwykle istotne zróżnicowanie kandydatów reprezentujących obwód 4, tak aby zachować równowagę zamieszkiwanej przestrzeni- mówi kandydatka. Młoda prawniczka przygotowała ulotkę w formie zaproszenia na wybory. Oprócz informacji o sobie zawiera informacje o segregacji odpadów i hasło „Zmiana przyszłości zaczyna się od codzienności”.

10 marca wybierzemy rady dzielnic

Wybory odbędą się w niedzielę 10 marca. Głosujemy w godzinach 8-20 na maksymalnie tylu kandydatów, ilu wybieramy w danych obwodzie głosowania. Na Bronowicach są cztery obwody głosowania. Lokale wyborcze zostały zlokalizowane w:

  • Szkole Podstawowej Specjalnej nr 26 (ul. Bronowicka 21) – wybieramy maks. 2 kandydatów,
  • Szkole Podstawowej nr 31 (ul. Lotnicza 1) – wybieramy maks. 3 kandydatów,
  • Dzielnicowym Domu Kultury Bronowice (ul. Krańcowa 106) – wybieramy maks. 4 kandydatów,
  • Szkole Podstawowej nr 33 (ul. Pogodna 19) – wybieramy maks. 6 kandydatów.

Podobał Ci się artykuł? Cenisz niezależne dziennikarstwo?

Wpłać teraz:


34 1950 0001 2006 0330 1807 0002

Fundacja Wolności, ul. Peowiaków 10/8, 20-007 Lublin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły