Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  17.01.2023

Warto brać odpowiedzialność za swoje osiedle. Przed nami ważna data dla Lublina

Udostępnij

Wybory do Rad Dzielnic Lublina odbędą się już 5 marca. Do kandydowania w nich zachęcają działacze dzielnicowi skupieni wokół senatora Jacka Burego.

Chciałbym zaprosić wszystkich, którzy jeszcze wahają się do kandydowania. Wszystkich społeczników, którym na sercu leży partycypacja i współpraca między mieszkańcami, do podjęcia decyzji o kandydowaniu w wyborach do Rad Dzielnic – mówi Krzysztof Wronka, członek Zarządu Dzielnicy Czuby Północne.

Warto się angażować, warto wziąć odpowiedzialność za swoje osiedla, dzielnice, za Lublin. Te wybory wyłonią ludzi, którym zależy. Ludzi, którym się chce zatroszczyć o to najbliższe otoczenie – podkreśla senator Jacek Bury (Polska 2050).

Czasu na decyzję nie ma już za dużo. 24 stycznia Miejska Komisja Wyborcza opublikuje wzorzec listy, pod którą trzeba będzie zebrać minimum 25 głosów poparcia pod swoją kandydaturą. Termin rejestracji kandydatów mija zaś 3 lutego.

Apeluję do wszystkich osób, które zamierzają kandydować o zebranie większej liczby podpisów niż 25 głosów, ponieważ komisja wyborcza będzie je bardzo skrupulatnie sprawdzać z rejestrem wyborców – radzi Krzysztof Wronka.

Senator Bury dodaje, że osoby które zechcą wystartować w wyborach będą miały tak naprawdę ogromną szansę na zdobycie mandatu. – Frekwencja niestety ostatnimi czasy bywała marna, w granicach 7 procent, ale możemy to zmienić. Musimy mówić o tym, że są te wybory i że ci radni dzielnicowi mają swój głos, mogą wpływać na rzeczywistość, która ich dotyczy – przekonuje Bury.

Polityk zachęca wszystkie osoby, które chcą kandydować, ale nie wiedzą jak to zrobić, aby skontaktowały się z jego biurem. – Pomożemy w wypełnieniu wszystkich formalności – deklaruje.

Więcej o kompetencjach i działalności rad dzielnic dowiesz się z informatora, opracowanego przez Fundację Wolności -> kliknij tutaj, aby przejść na stronę z informatorem.

Co mogą Rady Dzielnic?

W tej chwili Rady Dzielnic są organem głównie pomocniczym i opiniodawczym. Ale jak zauważa Jacek Bury, nawet w kwestii opinii nie zawsze są traktowane poważnie.

Do mojego biura przyszły osoby, które mówiły jak to bywa zabawnie, kiedy Rada Miasta czy Urząd Miasta pyta o propozycję nazwy dla ronda czy ulicy na danym osiedlu. Rada Dzielnicy proponuje swoje rozwiązania, po czym Rada Miasta w ogóle się tym nie przejmuje i daje swoje nazwy. Nie tak to powinno wyglądać – uważa Bury.

Rady dzielnic mają do podziału także pieniądze, ale to zaledwie 170 tysięcy złotych rocznie w ramach rezerwy celowej. Mimo inflacji, kwota na 2023 rok nie została podwyższona. Co można zrobić za takie pieniądze?

Niestety niewiele. Jak wszyscy doskonale wiemy, sytuacja gospodarcza i ogólnoświatowa powoduje to, że siła nabywcza tych środków maleje, koszty inwestycji drastycznie wzrosły w ostatnich miesiącach – mówi Krzysztof Wronka.

Czytaj więcej: Jak (i po co) zostać członkiem Rady Dzielnicy? 5 marca wybory

Chcą większych kompetencji Rad Dzielnic

Do Ratusza ostatnio trafiła uchwała obywatelska, która zakłada nadanie nowych kompetencji Radom Dzielnic. Chodzi m.in. o prawo do swobodnego uczestnictwa w sesjach Rady Miasta i posiedzeniach komisjach. W tej chwili ten przywilej posiadają tylko przewodniczący Rad Dzielnic. Autorzy uchwały postulują także prawo do swobody wypowiedzi podczas sesji.

Na ten moment sytuacja jest taka, że, aby radny, który uczestniczy w sesji Rady Miasta bądź też w komisji mógł zabrać głos, musi o to prosić przewodniczącego danego gremium – mówi Wronka. A to jego zdaniem może prowadzić do ograniczania swobody wypowiedzi.

Inicjatorzy zmian chcą przyznania Radom Dzielnic również prawa uchwałodawczego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły