var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Radnym dzielnicy Stare Miasto marzyły się zielone dachy i klimat jak we włoskich miasteczkach. Przedsiębiorcy chcieliby mieć odsłonięte okna i miejsce na letnie ogródki. Wybrani przez miasto architekci mają jednak inną wizję. Tylko do 2 listopada można zgłaszać uwagi do projektów woonerfów na Szambelańskiej, Gilasa, Przechodniej, Zielonej i Staszica.
20 października 2021, godz. 16, sala nr 3 w Ratuszu. Na stołach ustawionych w podkowę leżą wizualizacje i projekty woonerfów na Szambelańskiej, Jana Gilasa, Przechodniej, Zielonej i fragmentu Staszica. – Są tu na miejscu przedstawiciele biura projektowego. Zapoznajcie się z projektem, przedstawcie swoje uwagi. Tu są formularze – rozpoczyna „otwarte spotkanie” Jacek Bednarczyk, szef Biura Rewitalizacji i Klimatu Urzędu Miasta Lublin. Na sali jest wiele żywo zainteresowanych tym tematem osób; okolicznych mieszkańców, właścicieli kamienic, działających tu przedsiębiorców.
Rozczarowali się ci, którzy liczyli na prezentację poszczególnych projektów. Takiej nie było – była za to możliwość rozmowy z architektami z lubelskiej pracowni Inwestprojekt-Partner 6 (ul. Zana 38), która za przygotowanie koncepcji zainkasuje od miasta 49,2 tys. zł. – Pracownię architektoniczną wyłoniono w drodze konkursu ofert. Otrzymaliśmy dwie oferty – informuje Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego Ratusza. Drugim oferentem była spółka Krajobrazy (ul. Bernardyńska 15) kierowana przez Wojciecha Januszczyka, która swoje prace wyceniła na 50 tys. zł.
– Woonerf polega na tym, że w ulicę wprowadza się zieleń, a ruch eliminuje do minimum. Pieszy jest tu najważniejszy – tłumaczyli na spotkaniu w Ratuszu architekci. Pytań i uwag było wiele. Projektanci sugerowali, by zapisywać je na małych żółtych karteczkach lub specjalnych formularzach.
Uwagi mieszkańców
Józef Godlewski, prezes spółki Menora (kamienica przy Przechodniej 4): – Drzewa zasłonią wszystkie okna na parterze, a budynek będzie wilgotniał.
Mieszkanki Zielonej 5: – Mieszkamy na Zielonej całe swoje życie, wiemy jak tu jest. Ta ulica bardzo się zmieniła odkąd powstały tu puby i bary. Ludzie zaraz zniszczą te rośliny, nie będą o to dbali.
Projekt krytykuje też Michał Makowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Stare Miasto. – Na Szambelańskiej betonowe ławki i betonowe donice? By znów stało się to miejscem pijackich biesiad? Jestem zdegustowany, nie tak miało to wyglądać – mówi Makowski, który brał też udział we wcześniejszych konsultacjach w terenie. – Złożyliśmy wówczas wiele uwag i propozycji, ale nie zostały uwzględnione.
Marek Poznański, menadżer śródmieścia: – Sam występowałem o środki na stworzenie koncepcji zagospodarowania tych miejsc. Takie zmiany na są konieczne, ale np. ławki na Szambelańskiej to naprawdę nie jest dobry pomysł. Podobnie jak zieleń w donicach. Donice trzeba konserwować, malować, rośliny latem podlewać, a zimą i tak przemarzają – tłumaczy. Poznański chwali za to żywopłot (choć raczej widziałby tu zimozielony cis, a nie gubiący liście grab) i drzewo w gruncie. Nie rozumie za to dlaczego architekci planują ławki i donice w miejscach gdzie jeden z restauratorów z deptaka planuje uruchomić sezonową kawiarnię a inny przedsiębiorca prowadzi weekendowy Jarmark Tradycji. – Mieszkamy tu, więc tłumaczymy, ale oni nas nie słuchają – stwierdza menadżer śródmieścia. I zapowiada: – Będę pilnował, by wszelkie uwagi zostały uwzględnione. Nie chciałbym, by pojawiły się tu rzeczy, które się tu nie sprawdzą.
Architekci bronią swojej koncepcji.
Maria Balawejder-Kantor: – Na spotkanie konsultacyjne przyszli przedstawiciele wielu grup interesariuszy, zainteresowanych zmianami. Wskazali swoje potrzeby, zgłosili zastrzeżenia i wnioski. Dominowała problematyka utrzymania czystości i dotkliwości wynikające z uciążliwych zachowań użytkowników, szczególnie w dniach wolnych od pracy. Odbyły się też spotkania konsultacyjne z pomysłodawcami zmian zagospodarowania wybranych ulic z wprowadzeniem w ich przestrzenie przede wszystkim zieleni. W wielu przypadkach życzenia wzajemnie się wykluczają.
Balawejder-Kantor podkreśla też, że „dobrano materiał roślinny właściwy do warunków miejskich, lokalnego klimatu i łatwy w pielęgnacji. Ciągi komunikacyjne wyróżniono rodzajem, układem i kolorem nawierzchni. Zadbano o likwidację krawężników”.
– W ulicy Zieloną dopuszcza się ruch samochodów na warunkach obowiązujących w strefie zamieszkania, z ograniczeniem. Obecnie przygotowywany projekt ma charakter wstępnego opracowania koncepcyjnego popartego oszacowaniem kosztów takiej inwestycji. To będzie wykonane do końca listopada – tłumaczy Balawejder-Kantor. Biuro nie wyklucza możliwości spotkań indywidualnych. – Taka potrzeba wybrzmiewała głównie w rozmowach z mieszkańcami i przedsiębiorcami mającymi swoje lokale przy ulicach Zielonej, Przechodniej i Staszica.
Co proponuje Inwestprojekt-Partner 6?
Na Zielonej Inwestprojekt-Partner 6 planuje ruch samochodów na warunkach obowiązujących w strefie zamieszkania, z ograniczeniem szerokości pasa ruchu do 3 metrów. Na pozostałych ulicach jedynie ruch dojazdowy i awaryjny
Ul. Zielona: 8 wiśni jedońskich w gruncie lub donicach; 13 „pachnących ścieżek” (zioła, byliny, rośliny jednoroczne w pasach o szerokości 80 cm); donice z kaliną wawrzynowatą, bluszczem pospolitym, powojnikiem mandżurskim, budleją; w gruncie lub donicach hortensje piłkowane, pachnące odmiany bzu, ligustry i irgi.
Ul .Szambelańska: grab kolumnowy posadzony z gruncie; ławki z donicami, „pachnąca ścieżka” o szer. 60 cm; 4 donice grabami z formie palmety; wiata z pojemnikami na odpady segregowane; żywopłot grabowy zabezpieczony betonową palisadą.
Ul. Staszica: 8 platanów posadzonych w gruncie; donice z wiśniami jedońskimi, hortensjami, bluszczem, jednorocznymi roślinami pachnącymi; dwa szpalery irgi/ligustra; punkty świetlne w bruku; stojaki na rowery;
Ul. Gilasa: w dużych donicach wiśnie jedońskie i graby w formie palmety; w mniejszych kalina wawrzynowata, bluszcz, mieta; pachnące ścieżki o szer. 60 cm, oświetlenie na słupkach i w bruku.
Ul. Przechodnia: w dużych donicach wiśnie jedońskie i graby w formie palmety; w mniejszych kalina wawrzynowata, bluszcz, mieta; stojaki na rowery, punkty świetlne w bruku.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dodaj komentarz