3 minuty czytania • 23.03.2024 16:53
Wielkie zaskoczenie podczas remontu kościoła. Polichromie miały być nieciekawe i w złym stanie
Udostępnij
Zamalowana w latach trzydziestych polichromia w kościele przy ul. Bernardyńskiej zachwyciła konserwatorów zabytków. Choć prace przy remoncie dawnego klasztoru trwają już dwa lata to może nie być ostatnia niespodzianka.
Od 2022 roku w kościele pobernardyńskim p.w. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie trwają prace konserwatorskie. O tym, że pod tynkiem znajdują się XIX-wieczne polichromie, konserwatorzy wiedzieli. Ale tego, co zobaczyli, się nie spodziewali.
– W dokumentach kościelnych zapisano, że polichromia nie spełniała parametrów estetycznych i technicznych, stąd w latach trzydziestych została zamalowana. Po jej odkryciu jesteśmy zaskoczeni jakością. Polichromia przedstawia golgotę, ale też wizerunek kościoła. Ciężko jeszcze powiedzieć jakiego – mówi konserwator Paweł Sadlej. Możliwe jednak, że budynek widoczny na polichromii to właśnie kościół p.w. św. Pawła.
– Polichromia została namalowana w 1860 roku. W 1932 roku, przy udziale m.in. konserwatora wojewódzkiego, ustalono, że należy to zamalować, bo nie przedstawia wartości artystycznej. Ale moim zdaniem to jedno z lepszych takich artystycznych przedstawień – mowi Barbara Stolarz, z-ca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Autorem polichromii jest Józef Bernasiewicz. Jego prace można odnaleźć m.in. w kościele św. Józefa Karmelitów Bosych w Lublinie, kościele farnym w Kazimierzu Dolnym czy w Milejowie.
Teraz konserwatorzy chcą sprawdzić jak wyglądały i w jakim stanie są poprzednie warstwy polichromii. Dopiero wtedy zapadnie decyzja, która wersja zostanie poddana konserwacji.



Na tym nie koniec odkryć. Pod częścią klasztorną odkopano fundamenty wieży mieszkalno-obronnej z XV wieku.
– Wiek określiliśmy na podstawie ceramiki, którą znaleźliśmy, ale także na podstawie analizy węgla C14 – tłumaczy archeolog Edmund Nitrus.

Prace konserwatorskie mogą potrwać jeszcze kilka lat. Ale niewykluczone, że wnętrza kościoła będzie można podziwiać wcześniej – jak tylko zniknie większość rusztowań.
– Po remoncie będziemy mogli zobaczyć tutaj dzieła sztuki pochodzące z różnych epok. Jedne wypierały drugie, a my chcemy to połączyć. Oprócz funkcji liturgicznej kościół miałby funkcję edukacyjną i kulturową – tłumaczy Sadlej. Jego zdaniem kościół św. Pawła w Lublinie pod względem estetyki to ranga europejska i jeden z najcenniejszych obiektów sakralnych w Polsce.

Kościół pobernardyński p.w. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie
Kościół wybudowano pod koniec XV wieku, pierwotnie jako część klasztoru bernardyńskiego. Spłonął w trakcie wielkiego pożaru Lublina w 1557 roku. Odbudowa zakończyła się w 1569 roku, co zbiegło się obradami sejmu w Lublinie, podczas których uchwalono Unię Lubelską. W kościele tym po obradach odśpiewano hymn dziękczynny Te Deum laudamus. Kościół wybrano nieprzypadkowo – był wtedy największy w Lublinie.
Kolejny pożar miał miejsce w 1602 roku. Kościół ponownie odbudowano w ciągu pięciu lat. Na początku XIX wieku klasztor bernardyński znalazł się w finansowych tarapatach i zdecydował o rozbiórce czterech kaplic. W 1864 roku w miejsce klasztoru utworzono parafię.
W kwietniu 2022 r. rozpoczął się generalny remont kościoła. Jego wnętrza zostały wówczas zamknięte dla wiernych.
Na zdjęciu: W kościele pobernardyńskim p.w. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie odkryto zaskakująco dobrze zachowana polichromię przedstawiającą ukrzyżowanie Chrystusa.
Dodaj komentarz