Udostępnij
Takie wnioski można wysnuć z analizy deklaracji śmieciowych mieszkańców Lublina.
Według danych urzędu miasta, na koniec 2018 roku w Lublinie mieszkało 329 425 osób. Natomiast rok później 329 040 osób.
Choć wydawać by się mogło, że mieszkańców ubyło, to śmieci wręcz przeciwnie. – Przedsiębiorcy realizujący usługę odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych na obszarze miasta Lublin (7 sektorów) odebrali w 2018 r. 99 237,82 Mg odpadów komunalnych, w 2019 r. 101 859,01 Mg – informuje Monika Głazik z Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta miasta.
W 2018 roku każdy z mieszkańców „wyprodukował” 301 kg śmieci a w zeszłym roku już 309 kg.
Od czego zależy wysokość opłaty za śmieci
Uchwałą Rady Miasta Lublin wybrano metodę ustalenia jednej stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od gospodarstwa domowego. Stawki opłaty są zróżnicowane w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym. W uchwale Rady Miasta Lublin wskazano trzy rodzaje gospodarstw: jednoosobowe, dwuosobowe i liczące trzy lub więcej osób. W związku z powyższym nie ma możliwości ustalenia liczby osób zamieszkujących gospodarstwa 3 i więcej osobowe a tym samym podania liczby mieszkańców wskazanych w deklaracjach (na podstawie tych deklaracji możliwe jest ustalenie jedynie liczby gospodarstw domowych)
I tak, w zabudowie jednorodzinnej, mieszkańcy zadeklarowali:
- 3 010 gospodarstw domowych z 1 domownikiem (17% gospodarstw w domach jednorodzinnych),
- 5 095 gospodarstwo z 2 domownikami (29%),
- 9 673 gospodarstw z 3 i więcej domownikami (54%),
Natomiast w budynkach wielorodzinnych:
- 53 902 gospodarstw jednoosobowych (43% gospodarstw w zabudowie wielorodzinnej),
- 40 127 dwuosobowych (32%),
- 30 537 z trzema i więcej mieszkańcami (25%),

Z deklaracji śmieciowych wynika, że w ponad połowie domów jednorodzinnych mieszka 3 lub więcej osób, ale w blokach takich rodzin jest tylko co czwarta. Natomiast prawie połowa mieszkań w blokach jest zajmowana przez osoby mieszkające samotne.
Na podstawie danych z MOPR ustaliliśmy, że w Lublinie z programu „500+” korzysta 37 431 rodzin (mają co najmniej jedno dziecko). A to oznacza, że (wg deklaracji śmieciowych) w Lublinie jest niespełna 2800 mieszkań lub domów, w których mieszka więcej niż dwie osoby bez dzieci (np. studenci lub bezdzietna osoba dorosła z rodzicami).
Za nieprawdziwe dane opłata naliczona wstecz
– Pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska przeprowadzają czynności wyjaśniające i sprawdzają prawidłowość danych zawartych w złożonych już deklaracjach, ale także poszukują nowych nieruchomości zamieszkałych, dla których deklaracje jeszcze nie zostały złożone bądź właściciele nieruchomości oświadczają, że na niej nie zamieszkują – informuje Monika Głazik z biura prasowego ratusza.
W jaki sposób urząd weryfikuje liczbę mieszkańców? Korzysta z rejestrów: ewidencji ludności oraz ewidencji gruntów i budynków, dane uzyskane z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie o ilości zużytej wody, a także zużycia prądu dla nieruchomości. Swoje kontrole prowadzi również Straż Miejska.
– W przypadku uzasadnionych wątpliwości co do danych zawartych w deklaracji, urząd wzywa właściciela nieruchomości do udzielenia wyjaśnień, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości wydaje decyzję określającą prawidłową opłatę (także wstecz) adekwatną do ustalonego stanu faktycznego – wyjaśnia Głazik.
W Świdniku mieszkańców zlicza aplikacja
W sąsiednim Świdniku do weryfikacji zgodności danych w deklaracjach śmieciowych zaangażowano aplikację komputerową. – Dzięki działaniu aplikacji porównującej bazy danych zidentyfikowaliśmy dodatkowe około 1400 osób, które nie były wcześniej zgłoszone do bazy o osobach zamieszkujących nieruchomości w Świdniku – informuje Ewa Jankowska, sekretarz miasta.
Urzędnicy wyliczyli, że dzięki temu do kasy miasta wpłynęło już 200 tys. zł (właściciele nieruchomości często byli zobowiązani do zapłaty zaległości do 3 lat wstecz). – Skuteczność działania jest widoczna praktycznie przy każdym jej użyciu. Koszt zakupu aplikacji to 19 tys. zł. Zwrot całkowity już nastąpił – zachwala Jankowska.
Świdnik bezpłatnie przekazał swoje rozwiązaniu już m. in. do Janowa Lubelskiego i Łęcznej. Czy Lublin również powinien z niej skorzystać?
Przy założeniu, że w Lublinie poza systemem znajduje się ok. 10 tys. osób, roczny przychód z opłat za gospodarowanie odpadów jest niższy o 5 mln zł!
Koszt odbioru i zagospodarowania odpadów musi się bilansować z opłatami od mieszkańców. A to oznacza, że niedobory w wydatkach wyrównują Ci, którzy uczciwie płacą za swoje śmieci.
Dodaj komentarz