Udostępnij
Miejscy radni zagłosowali za wprowadzeniem nowych stawek od podatku nieruchomości. W przypadku mieszkania w bloku o powierzchni 60 mkw. wraz z przynależnym gruntem (45 mkw.) oznacza to podwyżkę o 14 zł . Miasto ma zyskać na tej zmianie dodatkowe 29 mln zł do budżetu.
Stawka podatku od nieruchomości wzrośnie teraz o 132 zł rocznie za dom jednorodzinny o powierzchni 150 mkw. z wolnostojącym garażem. W przypadku budynku produkcyjnego o powierzchni użytkowej 16 000 mkw. stawka podatku wzrośnie o ok. 67 tys. zł rocznie. Dla budynku zakładu opieki zdrowotnej o pow. 24 000 mkw. podwyżka wyniesie ok. 27 tys. zł rocznie.
– Dlaczego mamy prawie 100%, czyli maksymalną stawkę przewidzianą przez prezydenta, przez ustawodawcę? Np. czy jest możliwe rozdzielenie tej stawki, bo co innego, gdy ktoś prowadzi działalność leczniczą, a pacjenci nie płacą za nic, a co innego, gdy ktoś bierze 300, 400 zł za wizytę – mówił na Komisji do spraw gospodarki komunalnej radny Zdzisław Drozd z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
– Zaproponowaliśmy takie stawki podatku od nieruchomości ze względu na obecną sytuację gospodarczą. Podatki to jest podstawowe źródło dochodu miasta, a jeżeli chodzi o stawkę leczniczą, to trudno odróżnić jak działają podmioty – tłumaczyła Anna Chmielewska z Wydziału Podatków UM.
Radny Leszek Daniewski podkreślał, że podniesienie podatków może spowodować ograniczenie liczby realizowanych inwestycji w mieście.
– Musimy się liczyć z tym, że kilkaset naszych wniosków nie dojdzie do skutku – mówił radny Daniewski.
Urzędnicy z Ratusza tłumaczą, że dochody do budżetu nie mogą finansować imiennie konkretnych wydatków. Z kolei prezydent Krzysztof Żuk obiecał, że pieniądze ze sprzedaży działek przy ul. Filaretów, których sprawa była omawiana na sesji Rady Miasta we wrześniu, zostaną przeznaczone na remont ulicy Wallenroda.
Na dzisiejszej Radzie Miasta radni przegłosowali podwyżkę.
Dodaj komentarz