Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  22.12.2017 08:05

Urząd nie wie, z kim spotykał się prezydent Żuk w sprawie budżetu miasta

Udostępnij

Urząd Miasta Lublin nie wie, z kim spotykał się prezydent Żuk w sprawie przyszłorocznego budżetu miast. – Tworzenie budżetu jednostek publicznych powinno być jak najbardziej jawne, żeby każdy mógł ustalić jakie osoby miały wpływ na jego ostateczny kształt – mówi ekspert.

W dniu 15 listopada prezydent przedstawił projekt budżetu miasta na 2018 rok. Od tego czasu rozpoczęły się negocjacje o zmiany w budżecie. 21, 23 i 27 listopada obradowała komisja budżetowo-ekonomiczna. Przedmiotem posiedzeń było opiniowanie i zgłaszanie wniosków do budżetu miasta. Miejscy radni złożyli w tym roku 966 wniosków do budżetu (pisaliśmy o tym: Wnioski radnych do budżetu miasta na 2018 rok). Jednak, aby zostały zrealizowane i tak musi się na nie zgodzić prezydent. Dlatego radni w tym okresie starają się przekonać prezydenta do swoich postulatów.

Wiadomym jest, że nie tylko w czasie komisji decyduje się przyszłoroczny budżet. Radni i mieszkańcy zabiegają o spotkanie z prezydentem, aby go przekonać do naniesienia poprawek do projektu budżetu.

– Jak co roku, po prezentacji założeń budżetu, w dniu 15 listopada Prezydent Krzysztof Żuk rozpoczął debatę nad szczegółami przedstawionej propozycji oraz niezbędnymi zmianami. Rozmowy były prowadzone z Radnymi Rady Miasta Lublin, przedstawicielami Rad Dzielnic, dyrektorami komórek i jednostek organizacyjnych miasta – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prasowy prezydenta. I dodaje, że spotkania w imieniu prezydenta odbywał również jego zastępca Artur Szymczyk.

Radni spotykali się z Prezydentem ws budżetu miasta

Miejscy radni potwierdzają, że spotykali się z prezydentem, aby przekonać go do swoich wniosków.

– Oczywiście kilkakrotnie spotkałem się z Prezydentem Lublina w sprawie projektu budżetu. Co więcej, po moich argumentach, Prezydent wprowadził do budżetu kilka istotnych poprawek (np. budowę miejsc parkingowych na ulicy Pogodnej, remont ulicy Bema czy przebudowe chodników na ulicy Niecałej), których uprzednio nie było w projekcie. Obowiązkiem radnego jest umieszczenie w budżecie ważnych dla mieszkańców inwestycji i zadań a następnie czuwanie nad ich realizacją. Nie ważne jak to robi, byle robił to skutecznie. Rozmowy z Prezydentem, jak pokazują fakty, przynoszą na tym polu wiele korzyści i pozytywnych skutków – wyjaśnia radny Marcin Nowak (Współny Lublin).

Potwierdzają to również inni radni. – Pan Prezydent nigdy nie odmawia jezeli radny prosi o spotkanie w sprawie budzetu na rok przyszly, ale takze w sprawach zmian budzetowych bieżących. Osobiscie prosiłam o takie spotkanie i reakcja Prezydenta byla pozytywna. Biorąc współodpowiedzialność za miasto takie spotkania są czymś naturalnym – przekonuje Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, radna klubu PO.

Urząd nie powie, z kim Prezydent rozmawiał o budżecie miasta

Mimo tego, że spotkania w sprawie budżetu są tak ważne, urząd miasta odmawia udostępnienia informacji o tym, z kim prezydent Krzysztof Żuk spotykał się, aby omówić przyszłoroczny budżet miasta.

– Szczegółowy terminarz spotkań Prezydenta nie stanowi informacji publicznej – wyjaśnia Krzyżanowska. I powołuje się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. W wyroku I OSK 1206/15 NSA stwierdził, że „w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego wielokrotnie zwracano uwagę, że zasadniczo dokumentacja o charakterze wewnętrznym bądź też aktywność o charakterze technicznym stanowią taki rodzaj aktywności podmiotu, który nie jest nośnikiem informacji publicznej. Waloru takiej informacji nie mają zatem np: – terminarz spotkań, kalendarz, czy inne dokumenty związane z planowaniem działalności podmiotu nie stanowią dokumentu urzędowego, a należy je kwalifikować jako dokumenty wewnętrzne. Kalendarz ministra nie jest dokumentem urzędowym, nie stanowi bowiem ani oświadczenia woli, ani oświadczenia wiedzy, nie jest też kierowany do innego podmiotu bądź składany do akt sprawy (por. wyrok NSA z dnia 13 czerwca 2014 r., I OSK 2914/13).”

Innego zdania jest ekspert. – Tworzenie budżetu jednostek publicznych powinno być jak najbardziej jawne, żeby każdy mógł ustalić jakie osoby miały wpływ na jego ostateczny kształt. Chodzi tutaj o budowanie kultury otwartości (odmowa przekazania informacji zawsze budzi podejrzenia) i odpowiedzialności – uważa Bartosz Wilk z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

– Rzeczniczka prasowa odwołuje się do negatywnego dla jawności orzecznictwa, dotyczącego nieujawniania kalendarzy spotkań. Nie dostrzegła przy tym, że wyroki NSA stwierdzają zarazem, że informacją publiczną są informację o samych spotkaniach, które odbyli piastuni władzy publicznej. Zatem nie ulega wątpliwości, że informacją publiczną są spotkania, które odbył Prezydent Lublina i jego zastępcy podczas tworzenia projektu budżetu – uważa Bartosz Wilk.

Urząd nie wie, z którymi radnymi spotykał się prezydent

Dopytaliśmy urząd miasta o to, aby podał informacje przynajmniej w zakresie, z którymi radnymi spotkał się prezydent, aby rozmawiać o projekcie budżetu miasta na 2018 rok.

– Nie posiadamy wiedzy na temat spotkań Prezydenta z Radnymi, czy są to spotkania wcześniej zaplanowane, czy są to rozmowy prowadzone przy różnych okazjach. Pragnę także podkreslić, że podstawową formą uzgadniania budżetu są Komisje Rady Miasta – odpowiada Beata Krzyżanowska.

– Kalendarz moich spotkań codziennie się zmienia, sam go modyfikuję i moi współpracownicy nie zawsze o tym wiedzą. A może zapytać o to, z którymi radnymi się nie spotkałem? Z radnymi PiS, bo choć już dawno zadeklarowałem i wielokrotnie to powtarzałem, że jestem gotowy do rozmowy i udziału w posiedzeniu klubu radnych PiS, to nigdy mnie nie zaprosili do rozmowy, w której mogliby przedstawić np. swoje wnioski do budżetu i je uzasadnić – powiedział nam Krzysztof Żuk.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minut czytania

26.10.2024

Historia jednego komentarza, czyli dlaczego prezes TBV kopał w krzesła i ile oszczędził na podatku od górek czechowskich

Na sformułowania „TeBeWał” i „debilny sposób” prezes deweloperskiej spółki Wojciech…

9 minut czytania

06.10.2024

Cztery pasy w zielonym wąwozie na Czubach. „Jak można ludziom pod oknami budować taką drogę?”

„Nie! dla zabudowy parku w wąwozie”, „Europejska Stolica Kultury zabija…

4 minuty czytania

02.10.2024

Lublin zyska 131 mln zł, ale prezydent Żuk i tak będzie emitować nowe obligacje

Lubelski Ratusz cieszy się z dodatkowych pieniędzy, jakie z budżetu…

9 minut czytania

13.09.2024

„Lider wśród liderów”. Tyle certyfikatów co Lublin nie kupiło żadne inne miasto

91 tys. zł wydał już Urząd Miasta na certyfikaty, które…

5 minut czytania

02.09.2024

„Kpina z pasażerów” i „cała Polska się z nas śmieje” czyli nowy rozkład jazdy w Lublinie

Miała być wielka rewolucja – jest wielkie rozczarowanie. – W…

6 minut czytania

31.08.2024

Fundusz swojaków. Radny Polski 2050 dostał dyrektorską posadę. To kolejny polityk koalicji w tej instytucji

Paweł Kurek, radny sejmiku województwa lubelskiego, z wykształcenia nauczyciel, to…

4 minuty czytania

30.08.2024

Urząd jak „folwark zwierzęcy”. Najpierw dyrektor zatrudniał, teraz zwalnia grupowo

Związany z Suwerenną Polską dyrektor biura geodezji w Lublinie ma…

5 minut czytania

07.08.2024

Przechowalnia Plus. Bezrobotni z PiS znaleźli posady u marszałka

Województwo lubelskie stało się idealnym miejscem na przeczekanie gorszych czasów…