Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  09.04.2025 19:43

Tylko jeden kandydat w konkursie na szefa Europejskiej Stolicy Kultury 2029

Udostępnij

Wielu chętnych nie było. W konkursie na dyrektora nowej miejskiej instytucji kultury – Europejskiej Stolicy Kultury 2029 – zgłosił się tylko jeden kandydat/ kandydatka. Ale też miasto nawet nie próbowało szukać poza Lublinem.

O mało wygórowanych wymaganiach wobec kandydata na szefa nowej instytucji już pisaliśmy. Wynikały one wprost z aplikacji konkursowej. To wykształcenie wyższe (magisterskie), znajomość kilku ustaw i dokumentów (m.in. strategii rozwoju miasta, aplikacji konkursowej, priorytetów UE), znajomość języka angielskiego „w stopniu umożliwiającym prowadzenie kontaktów służbowych”, minimum pięcioletni staż pracy w kulturze i trzyletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym. Kandydat musiał też się wykazać doświadczeniem w pozyskiwaniu środków zewnętrznych i pracą „w środowisku międzynarodowym”.

W Polskę nie poszło

Ogłoszony 7 marca konkurs nie cieszył się zbyt wielkim powodzeniem. Wpłynęła tylko jedna oferta. Ale też Urząd Miasta Lublin niespecjalnie zadbał o to, by wieść o prowadzonej rekrutacji rozniosła się po Polsce szerokim echem. Zapytaliśmy organizatora gdzie pojawiło się ogłoszenie. Okazuje się, że jedynie na stronach i w mediach społecznościowych lubelskiego Ratusza.

– Zostało opublikowane na BIP Urzędu Miasta Lublin, na stronach internetowych dedykowanych Europejskiej Stolicy Kultury, na kultura.lublin.eu oraz w mediach społecznościowych. Nie było publikowane w formie reklamy czy materiału sponsorowanego – informuje Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa prezydenta Krzysztofa Żuka (PO).

Przyznaje, że ogłoszenie nie było publikowane w języku angielskim. I tłumaczy: – Jednym z warunków przystąpienia do konkursu jest w przypadku cudzoziemców lub obywateli polskich na stałe mieszkających za granicą – znajomość języka polskiego pozwalająca na swobodną komunikację poświadczona certyfikatem.

Ta jedna oferta zostanie teraz oceniona pod kątem wymogów formalnych. Bo kandydat – oprócz CV, dyplomów i certyfikatów językowych – musiał opisać swoje doświadczenie w kluczowych kwestiach oraz zaproponować program działania nowej instytucji – na okres siedmiu lat (2025-2032), w tym „założenia finansowania działalności Instytucji m. in. strategię pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych”.

Lista zadań wykonywanych na tym stanowisku liczy kilkanaście pozycji, w tym „prowadzenie samodzielnej gospodarki finansowej” i „podejmowanie starań w celu pozyskania środków z innego źródła niż dotacja podmiotowa i dotacje celowe”. Dyrektor będzie musiał też współpracować z 17-osobową Radą Doradczą, kierować 15-osobowym zespołem (docelowo 55 pracowników), nie podejmować żadnych innych zajęć oraz pracować stacjonarnie w siedzibie nowej instytucji. Ta ma się mieścić w należącej do miasta kamienicy przy ul. Kapucyńskiej 4 (przez lata był tam oddział Banku Millenium).

Do wydawania, ale też pozyskiwania

ESK2029 ma być mózgiem wszystkich kulturalnych działań Lublina na najbliższe lata. To właśnie to ciało ma organizować festiwale, wystawy, spektakle, koncerty; prowadzić działalność wydawniczą, impresaryjną, publicystyczną i przygotować wielkie obchody Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku.

To właśnie dyrektor nowej instytucji będzie zarządzał liczonym w milionach budżetem ESK. Mowa o dużych pieniądzach z UE, samorządów, biznesu czy uczelni (skąd będą pieniądze – str. 77-82 aplikacji). Budżet ESK to 46 mln euro z czego większość (39 mln euro) to środki publiczne. Władze krajowe mają wyłożyć 12,5 mln euro i tyle samo ma zostać wydatkowane z kasy miasta. Do tego dołoży się jeszcze województwo lubelskie z 6,5 mln euro. Unia Europejska przeznaczy na ESK 4,5 mln euro. Do tego trzeba doliczyć 4 mln euro z Unii Akademickiej.

Wydawanie tych pieniędzy rozpocznie się już w tym roku. Choć będą to na razie skromne – jak na cały budżet – środki. W 2025 r. zaplanowano wydanie 970 tys. euro.

Zarządzeniem z 1 kwietnia prezydent powołał komisję do przeprowadzenia tego konkursu. Jej przewodniczącym jest „przedstawiciel Prezydenta Miasta Lublin”, a w jej skład wejdą:

  • dwie osoby reprezentujące organizatora,
  • dwie osoby reprezentujące ministra właściwego do spraw kultury i dziedzictwa narodowego,
  • dwie osoby reprezentujące środowisko kultury,
  • osoba reprezentująca Konsorcjum Unia Lubelskich Operatorów Kultury,
  • osoba reprezentująca Komisję Dialogu Obywatelskiego do spraw Europejskiej Stolicy Kultury.

– Przewiduje się, że zakończenie postępowania rekrutacyjnego nastąpi w ciągu maksymalnie 50 dni od końcowego terminu składania ofert – informuje rzeczniczka prezydenta Lublina.

Dyrektor Europejskiej Stolicy Kultury 2029 może powołać jednego zastępcę – „po uprzednim uzyskaniu opinii Prezydenta Miasta Lublin”.

Po co konkurs jak można inaczej

W lubelskich instytucjach kultury (tych podległych prezydentowi z PO i tych pod marszałkiem z PiS) przez ostatnie lata konkursów na dyrektorskie stanowiska było jak na lekarstwo. Wieloletni dyrektorzy poszczególnych jednostek dostają z automatu powołania na kolejne kadencje (Warsztaty Kultury, Teatr Andersena), a nowych powołuje się bez ogłaszania postepowań konkursowych na stanowisko p.o. dyrektora. Tak ostatnio dyrektorski gabinet na siedem lat dostał Michał Karapuda. Były szef wydziału kultury lubelskiego Ratusza od roku kieruje staromiejskim Teatrem Starym.

Fachowcy w swoich dziedzinach nie mają też co marzyć o dyrektorskich stołkach w instytucjach kultury, którymi zarządza marszałek Jarosław Stawiarski. W Centrum Spotkania Kultur dyrektorzy zmieniają się jak w kalejdoskopie, a szef Teatru Osterwy w tym roku zmieni się conajmniej dwa razy. Konkursy będą teraz organizowane w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce i w Muzeum Wsi Lubelskiej, ale tylko dlatego, że naciska na to Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 

Na zdjęciu: Ogłoszenie wyników w konkursie na Europejską Stolicę Kultury 2029. Fot. Danuta Matloch/MKiDN

6 odpowiedzi do “Tylko jeden kandydat w konkursie na szefa Europejskiej Stolicy Kultury 2029”

  1. . pisze:

    „Ogłoszony 7 marca konkurs nie cieszył się zbyt wielkim powodzeniem. Wpłynęła tylko jedna oferta. Ale też Urząd Miasta Lublin niespecjalnie zadbał o to, by wieść o prowadzonej rekrutacji rozniosła się po Polsce szerokim echem. Zapytaliśmy organizatora gdzie pojawiło się ogłoszenie. Okazuje się, że jedynie na stronach i w mediach społecznościowych lubelskiego Ratusza.”
    .
    Europejska Stolica Młodzieży 2023 też się nie odbijała szerokim echem.
    „Miasto” nie ma na to pieniędzy.

  2. Artysta pisze:

    Pani Karolina wreszcie będzie miała pracę

  3. Piotr pisze:

    Już jesteśmy stolicą kultury bo mamy starbucksa ha ha

  4. qpkers pisze:

    Dobry prognostyk na przyszłość. W 2029 też nie będę reklamować, bo i po co. Ma być wsamraśnie. I po polsku!

  5. życzliwa pisze:

    Nihil novi sub sole. Wiadomo było od razu, że będzie tylko jeden kandydat. I on o tym wiedział zanim ogłoszono konkurs.

  6. Iza pisze:

    No ciężko odgadnąć, kto 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

6 minut czytania

18.04.2025

Rektor Politechniki Lubelskiej pokazał, ile zarabia się na uczelni

Rektor Politechniki Lubelskiej najpierw wycenił, że przygotowanie obszernej informacji o…

11 minut czytania

15.04.2025

Lekarze rzucają papierami, operacje odwołane. „Wszystkie nitki prowadzą do rektoratu Uniwersytetu Medycznego”

Od początku roku z oddziału anestezjologii w szpitalu przy ul.…

9 minut czytania

03.04.2025

Rektor Uniwersytetu Medycznego murem za prorektorem Torresem. Na autora anonimów nasyła ABW

1,8 mln zł miał zarobić w 2023 roku Pierwszy Zastępca…

5 minut czytania

29.03.2025

57 tys. zł dla rektora. Politechnika Lubelska zdradza zarobki, ale pełne dane wycenia słono

Politechnika Lubelska zdecydowała się ujawnić nam wysokość pensji władz uczelni.…

8 minut czytania

27.03.2025

Gronostaje nie są tanie. Ile zarabiają rektorzy lubelskich uczelni

Pensja rektora Uniwersytetu Medycznego jest ponad dwa razy wyższa niż…

7 minut czytania

24.03.2025

Podmiejskie radne, Janusz Palikot, powyborczy desant na dyrektorskie gabinety. Za co doceniono JawnyLublin.pl

Za niezależność, transparentność i skuteczność. Za społeczną odwagę, odwagę i…

7 minut czytania

14.03.2025

Od awarii rurociągu do katastrofy budowlanej. Była kamienica, jest parking

Woda pochodząca „najprawdopodobniej” z awarii sieci wodociągowej wypłukała lessowy grunt…

24 minut czytania

08.03.2025

„To było jak budowanie piramidy”. Janusz Palikot i wystawne życie na koszt innych

– Ja sam dość późno zorientowałem się, że to wcale…