var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Po odrzuceniu przez radnych prezydenta Krzysztofa Żuka (PO) projektów uchwał w sprawie wygaszenia mandatów pięciu radnym z jego klubu, sprawa trafiła do wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego (PO). Ten zapowiada, że podejmie działania sprawdzające.
Jak ujawniliśmy pod koniec października, pięć radnych z klubu prezydenta – Anna Ryfka, Marta Gutkowska (obie Platforma Obywatelska), Monika Kwiatkowska, Kamila Florek (Wspólny Lublin Piotra Kowalczyka) oraz Magdalena Szczygieł-Mitrus (Polska 2050 Szymona Hołowni) – nie mieszka na stałe w Lublinie. A zgodnie z kodeksem wyborczym jest to konieczny wymóg, by – po pierwsze – ubiegać się o mandat w tym mieście, a po drugie – by po wyborach go tutaj sprawować.
Według naszych ustaleń w momencie publikacji tekstów Ryfka mieszkała w Wólce, Gutkowska w Snopkowie, Kwiatkowska w Jakubowicach Konińskich, Florek w Elizówce, a Szczygieł-Mitrus w Turce. Na podstawie naszych tekstów radni opozycyjnego PiS zgłosili pięć projektów uchwał w sprawie wygaszenia mandatów wspomnianym radnym. Były one głosowane na sesji Rady Miasta Lublin w ubiegłym tygodniu. Radni z prezydenckiego klubu wybronili swoje koleżanki i mandatów im nie wygasili. Przy okazji Piotr Choduń, szef klubu Krzysztofa Żuka, doniósł na portal Jawny Lublin i jego wydawcę Fundację Wolności do Rady Etyki Mediów, za rzekome sprzeniewierzenie się zasadom rzetelności i sprzyjanie PiS. Nasza odpowiedź tutaj:
Dzień po sesji zapytaliśmy Dorotę Grabowską, rzeczniczkę wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego (PO), czy w związku z nie wygaszeniem mandatów wojewoda w ramach przysługujących mu uprawnień planuje podjąć działania kontrolne lub wyjaśniające. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź:
„W związku ze stanowiskiem Rady Miasta Lublin zajętym podczas VI sesji w dniu 21 listopada 2024 r. w sprawie radnych Rady Miasta Lublin: Pani Anny Marty Ryfki, Pani Kamili Florek, Pani Marty Gutkowskiej, Pani Moniki Kwiatkowskiej oraz Pani Magdaleny Elżbiety Szczygieł-Mitrus, wojewoda lubelski wystąpi do Rady Miasta Lublin o udzielenie informacji dotyczących ustaleń dokonanych przez Radę Miasta Lublin w sprawie ewentualnego zaistnienia w przesłanki, o której mowa w art. 383 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (…), tj. utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów oraz o przesłanie dokumentacji zgromadzonej przez Radę Miasta Lublin w tej sprawie” – czytamy w odpowiedzi na nasze pytanie. Rzeczniczka dodała, że wojewoda zwróci się również do radnych o złożenie wyjaśnień w tej sprawie.
Marta Gutkowska i Kamila Florek
Przypomnijmy, że przed głosowaniem w sprawie wygaszenia mandatów wszystkie radne złożyły do przewodniczącego Rady MiastaJarosława Pakuły (PO, klub prezydencki) pisemne oświadczenia o podobnej treści. Zapewniły w nich, że „moim miejscem zamieszkania jest miasto Lublin” (Ryfka, Florek, Gutkowska i Kwiatkowska). Szczygieł-Mitrus napisała „jestem mieszkanką Lublina„. Żadna nie odniosła się do sytuacji sprzed publikacji naszych artykułów. Żadna też nie odpowiedziała na sesji na pytanie radnego PiS Andrzeja Pruszkowskiego, czy informacje na ich temat podane przez nasz portal są prawdziwe czy fałszywe.
W kwietniowych wyborach samorządowych swoich reprezentantów do 31-osobowej Rady Miasta Lublin wprowadziły dwa komitety: prezydenta Żuka – 18 i PiS – 13. Krzysztof Żuk jest wiceprzewodniczącym PO na Lubelszczyźnie. Stolicą regionu rządzi od 2010 r.
Na zdjęciu głównym: Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. Fot. Facebook/Krzysztof Komorski
Tia…. już widzę, jak człenio, który wszystko co „osiągnął”, zapewnia swojej służalczości wobec dewelo-bandy, zajmie się tematem.
P0 prostu przyjmie „wyjaśnienia” od tego P0dstarzałego cfanego K0nfabulatora, który mieni się przewodniczącym RM, i koniec sprawy.
Ale chyba w „demokracji” przecież musi być jakiś sposób na spenalizowanie takiego krętactwa?
A może jednak niekoniecznie?
Ale jakich ustaleń? Przecież Rada Miasta już ustaliła, że te radne mieszkają w Lublinie. Zostały złożone odpowiednie oświadczenia. Czy wojewoda nie wie co dzieje się w Lublinie?
Ale jakich ustaleń? Przecież Rada Miasta już ustaliła, że te radne nie mieszkają w Lublinie. Zostały złożone odpowiednie oświadczenia. Czy wojewoda nie wie co dzieje się w Lublinie?
a przy geszefcie aldi na mełgiewskiej wreszcie pojawiły się zaległe owocowe drzewa, 11 miesiące po wycinkach. Są oczywiście osadzone tak, żeby z przystanku było pięknie widać logo aldi. w maju połowa z nich uschnie, bo i tak tego nikt nie będzie podlewać, a na deszcze ostatnimi miesiącami to nie ma co praktycznie liczyć
Prosta sprawa wystarczy sprawdzić logowanie telefonu do sieci komórkowej. W przypadku jeśli radny złoży nieprawdziwe oświadczenie to w takim przypadku grożą zarzuty karne. Prosta sprawa.
Nawet gdyby, to jest drugi, trzeci i czwarty szereg w tym samym zastępie KWW Krzysztofa Źuka. Znamienne, że nie ma wniosku o weryfikację wyniku końcowych wyborów w przypadku braku startu kandydatów do rady miasta, którzy nie spełniali warunku zamieszkania w obwodzie: https://youtube.com/shorts/58pvij2pymk?si=EOIzdnCr0ts_8KSb
Mamy tu prawdziwą kürwa mapę podlubelskich miejscowości: Ryfka w Wólce, Gutkowska w Snopkowie, Kwiatkowska w Jakubowicach Konińskich, Florek w Elizówce, a Szczygieł-Mitrus w Turce. Brakuje tylko Świętego Mikołaja w Bychawie. Lublin? No niby tak, ale tylko w deklaracjach. A jak przyszło co do czego i radni opozycyjnego PiSlamu zaproponowali uchwały o wygaszeniu mandatów, to klub rzóka oczywiście je wybronił. Przecież swoich ludzi się nie zostawia, nawet jeśli zasady mówią co innego.
.
Zwykły mieszkaniec, jak chociażby Andrzej Filipowicz, może przyjść na obrady, ale jak tylko za bardzo chce ruszyć świętą krowę władzy, to nagle taki Pakuła nie mogąc doczekać się ze strony radnych sprzeciwu do wniosku mieszkańca o wysłuchanie, „Niech ktoś do cholery podniesie rękę i naciśnie przycisk!” No i jeszcze te mikrofony, co to się „przypadkiem” wyłączają. Tak, żeby nikt za głośno nie mówił, bo przecież, broń Boże, ktoś jeszcze usłyszy coś… radni na pokaz w garniturach, a w praktyce – kuŕwa, folwark prywatny sobie znaleźli. Wquŕwia mnie to totalne lekceważenie mieszkańców i traktowanie każdej przestrzeni publicznej jak prywatnego folwarku pod dyktando sieciówek takie jak Aldi.
.
Podpiszą świstek, że niby „mieszkam w Lublinie” i sprawa załatwiona, bo przecież takie oświadczenie to lepszy dowód niż meldunek czy faktyczne przebywanie na terenie miasta. Rada miasta? Oczywiste było, że te mandaty utrzymają, bo jakby to wyglądało, gdyby dziewczyny z ich własnego klubu wyleciały? Jeszcze tylko Choduń, wielki obrońca „etyki”, doniósł na Jawny Lublin, bo się portal odważył pisać prawdę. No kuŕwa, szczyt żenady – teraz dziennikarzy straszymy, zamiast wyjaśniać wałki.
.
Podsumowując: Cała ta sprawa to nie tylko problem z wiarygodnością radnych, ale też z samym systemem zarządzania miastem. Krzysztof Żuk, wiceprzewodniczący PO na Lubelszczyźnie, rządzi Lublinem od 2010 roku 🤬. Jego klub wprowadził 18 radnych do 31-osobowej Rady Miasta, przez co ma większość i możliwość przeforsowania każdej decyzji. Jak widać, w klubie prezydenta lojalność wobec lidera jest najwyższym priorytetem, nawet jeśli trzeba naginać zasady. Ale ZPI pozwala (bodajże) na realizację planów dewelopera, w tym budowę bloków na terenach zielonych. Radni prezydenccy, jak widać, nie mają problemu z takimi decyzjami, bo przecież „rosfuj miasta” jest ważniejszy niż głos sprzeciwu bądź głos krytyki zwykłych ludzi, płacących podatki w Lublinie. A głos mieszkańców? No cóż, na sesjach Rady Miasta są mile widziani, ale tylko do momentu, gdy nie zaczną zadawać trudnych pytań. Wtedy kultura kończy się szybko, a mikrofon może „przypadkowo” przestać działać. Sprawa oczywiście trafiła na wyższy szczebel – do wojewody Komorskiego. Ten zapowiedział, że podejmie działania wyjaśniające. Ale to przecież ta sama banda. Interesy i tak zwyciężą.
@Don Kiszot z Czechowa
„Nawet gdyby, to jest drugi, trzeci i czwarty szereg w tym samym zastępie KWW Krzysztofa Źuka.”
Tak, zgadza się, ale już sam fakt, że dewelo-buraczki nie mogłyby całkowicie arbitralnie wsadzać do RM swoich „namaszczonych”, jak baba w kasku przez Tęgiego Łba, to byłby jakiś mini-sukces.
@Marek
Kwestia, czy oświadczenia były składane pod rygorem odpowiedzialności z kk oraz ile czasu sieci przechowują logi. Nie mówiąc już o tym, kto niby miałby podjąć realne kroki w celu spenalizowania krętactwa zamiast działań pozorowanych.
Przecież ta sytuacja dotyczy teraźniejszości. Są świadkowie, sąsiedzi. Są logowania telefonów, dużo dowodów którymi bez problemu można udowodnić że mieszkają lub nie mieszkają poza miastem. Tu nie ma gdybania i przypuszczeń.
Nie ma co się dziwić tej patologii. Sami sobie to zawdzięczamy. W wyborach ludzie zagłosowali na Żuka i jego ekipę pomimo, że było już głośno o pracy Prezydenta w radach nadzorczych, o Górkach Czechowskich, o biurowcu na ul. Wieniawskiej itp. Dużo z mieszkańców zagłosowało na Żuka bo nie chcieli dopuścić PIS do władzy, jak by nie było innych ugrupowań. Ludziom się nie chce się trochę dowiedzieć o innych partiach i głosują wybierając ich zdaniem mniejsze zło. Teraz mamy tego efekty. Żuk jest bardzo przeciętnym Prezydentem. Daleko mu do prezydentów Rzeszowa, Gdyni czy nawet Białegostoku. Wystarczy popatrzeć się na te miasta jak się pięknie rozwinęły. Smutno jest, że Lublin stał się taki zapyziały.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Tia…. już widzę, jak człenio, który wszystko co „osiągnął”, zapewnia swojej służalczości wobec dewelo-bandy, zajmie się tematem.
P0 prostu przyjmie „wyjaśnienia” od tego P0dstarzałego cfanego K0nfabulatora, który mieni się przewodniczącym RM, i koniec sprawy.
Ale chyba w „demokracji” przecież musi być jakiś sposób na spenalizowanie takiego krętactwa?
A może jednak niekoniecznie?
Ale jakich ustaleń? Przecież Rada Miasta już ustaliła, że te radne mieszkają w Lublinie. Zostały złożone odpowiednie oświadczenia. Czy wojewoda nie wie co dzieje się w Lublinie?
Ale jakich ustaleń? Przecież Rada Miasta już ustaliła, że te radne nie mieszkają w Lublinie. Zostały złożone odpowiednie oświadczenia. Czy wojewoda nie wie co dzieje się w Lublinie?
@ Niejawny, zmień leki.
Czy znowu okłamią tym razem wojewodę?
a przy geszefcie aldi na mełgiewskiej wreszcie pojawiły się zaległe owocowe drzewa, 11 miesiące po wycinkach. Są oczywiście osadzone tak, żeby z przystanku było pięknie widać logo aldi. w maju połowa z nich uschnie, bo i tak tego nikt nie będzie podlewać, a na deszcze ostatnimi miesiącami to nie ma co praktycznie liczyć
Suweren ty mi nie mów co mam robić. Ustalenia już zapadły i wojewoda pewnie o tym wie.
Prosta sprawa wystarczy sprawdzić logowanie telefonu do sieci komórkowej. W przypadku jeśli radny złoży nieprawdziwe oświadczenie to w takim przypadku grożą zarzuty karne. Prosta sprawa.
Nawet gdyby, to jest drugi, trzeci i czwarty szereg w tym samym zastępie KWW Krzysztofa Źuka. Znamienne, że nie ma wniosku o weryfikację wyniku końcowych wyborów w przypadku braku startu kandydatów do rady miasta, którzy nie spełniali warunku zamieszkania w obwodzie: https://youtube.com/shorts/58pvij2pymk?si=EOIzdnCr0ts_8KSb
Mamy tu prawdziwą kürwa mapę podlubelskich miejscowości: Ryfka w Wólce, Gutkowska w Snopkowie, Kwiatkowska w Jakubowicach Konińskich, Florek w Elizówce, a Szczygieł-Mitrus w Turce. Brakuje tylko Świętego Mikołaja w Bychawie. Lublin? No niby tak, ale tylko w deklaracjach. A jak przyszło co do czego i radni opozycyjnego PiSlamu zaproponowali uchwały o wygaszeniu mandatów, to klub rzóka oczywiście je wybronił. Przecież swoich ludzi się nie zostawia, nawet jeśli zasady mówią co innego.
.
Zwykły mieszkaniec, jak chociażby Andrzej Filipowicz, może przyjść na obrady, ale jak tylko za bardzo chce ruszyć świętą krowę władzy, to nagle taki Pakuła nie mogąc doczekać się ze strony radnych sprzeciwu do wniosku mieszkańca o wysłuchanie, „Niech ktoś do cholery podniesie rękę i naciśnie przycisk!” No i jeszcze te mikrofony, co to się „przypadkiem” wyłączają. Tak, żeby nikt za głośno nie mówił, bo przecież, broń Boże, ktoś jeszcze usłyszy coś… radni na pokaz w garniturach, a w praktyce – kuŕwa, folwark prywatny sobie znaleźli. Wquŕwia mnie to totalne lekceważenie mieszkańców i traktowanie każdej przestrzeni publicznej jak prywatnego folwarku pod dyktando sieciówek takie jak Aldi.
.
Podpiszą świstek, że niby „mieszkam w Lublinie” i sprawa załatwiona, bo przecież takie oświadczenie to lepszy dowód niż meldunek czy faktyczne przebywanie na terenie miasta. Rada miasta? Oczywiste było, że te mandaty utrzymają, bo jakby to wyglądało, gdyby dziewczyny z ich własnego klubu wyleciały? Jeszcze tylko Choduń, wielki obrońca „etyki”, doniósł na Jawny Lublin, bo się portal odważył pisać prawdę. No kuŕwa, szczyt żenady – teraz dziennikarzy straszymy, zamiast wyjaśniać wałki.
.
Podsumowując: Cała ta sprawa to nie tylko problem z wiarygodnością radnych, ale też z samym systemem zarządzania miastem. Krzysztof Żuk, wiceprzewodniczący PO na Lubelszczyźnie, rządzi Lublinem od 2010 roku 🤬. Jego klub wprowadził 18 radnych do 31-osobowej Rady Miasta, przez co ma większość i możliwość przeforsowania każdej decyzji. Jak widać, w klubie prezydenta lojalność wobec lidera jest najwyższym priorytetem, nawet jeśli trzeba naginać zasady. Ale ZPI pozwala (bodajże) na realizację planów dewelopera, w tym budowę bloków na terenach zielonych. Radni prezydenccy, jak widać, nie mają problemu z takimi decyzjami, bo przecież „rosfuj miasta” jest ważniejszy niż głos sprzeciwu bądź głos krytyki zwykłych ludzi, płacących podatki w Lublinie. A głos mieszkańców? No cóż, na sesjach Rady Miasta są mile widziani, ale tylko do momentu, gdy nie zaczną zadawać trudnych pytań. Wtedy kultura kończy się szybko, a mikrofon może „przypadkowo” przestać działać. Sprawa oczywiście trafiła na wyższy szczebel – do wojewody Komorskiego. Ten zapowiedział, że podejmie działania wyjaśniające. Ale to przecież ta sama banda. Interesy i tak zwyciężą.
@Don Kiszot z Czechowa
„Nawet gdyby, to jest drugi, trzeci i czwarty szereg w tym samym zastępie KWW Krzysztofa Źuka.”
Tak, zgadza się, ale już sam fakt, że dewelo-buraczki nie mogłyby całkowicie arbitralnie wsadzać do RM swoich „namaszczonych”, jak baba w kasku przez Tęgiego Łba, to byłby jakiś mini-sukces.
@Marek
Kwestia, czy oświadczenia były składane pod rygorem odpowiedzialności z kk oraz ile czasu sieci przechowują logi. Nie mówiąc już o tym, kto niby miałby podjąć realne kroki w celu spenalizowania krętactwa zamiast działań pozorowanych.
Alejka pod geszeft otwarta, pozostałe muszą poczekać. Cyrku w Żukolandzie ciąg dalszy: https://m.youtube.com/shorts/T94ItmHRyqU
Kiedy pod Ratusz w trakcie trwania Sesji RM podjedzie 5 taczek dla radnych-oszustek i zostaną wywiezione z hukiem?
To naprawdę realne marzenie.
Będzie wiecej rolek na FB ze spacerami z pieskiem po lubelskich chodnikach ?
Przecież ta sytuacja dotyczy teraźniejszości. Są świadkowie, sąsiedzi. Są logowania telefonów, dużo dowodów którymi bez problemu można udowodnić że mieszkają lub nie mieszkają poza miastem. Tu nie ma gdybania i przypuszczeń.
I niby po co ci radni są po to żeby lizać rowa żukowi
Nie ma co się dziwić tej patologii. Sami sobie to zawdzięczamy. W wyborach ludzie zagłosowali na Żuka i jego ekipę pomimo, że było już głośno o pracy Prezydenta w radach nadzorczych, o Górkach Czechowskich, o biurowcu na ul. Wieniawskiej itp. Dużo z mieszkańców zagłosowało na Żuka bo nie chcieli dopuścić PIS do władzy, jak by nie było innych ugrupowań. Ludziom się nie chce się trochę dowiedzieć o innych partiach i głosują wybierając ich zdaniem mniejsze zło. Teraz mamy tego efekty. Żuk jest bardzo przeciętnym Prezydentem. Daleko mu do prezydentów Rzeszowa, Gdyni czy nawet Białegostoku. Wystarczy popatrzeć się na te miasta jak się pięknie rozwinęły. Smutno jest, że Lublin stał się taki zapyziały.
Mieszkaniec: trafna analiza. Machinacje wyborcze Żuka i jego straszenie pisem odniosły zamierzony skutek.