Redbad Klynstra już poza Teatrem Osterwy. Został odwołany przez marszałka

Zarząd województwa właśnie odwołał Redbada Klynstrę z fotela dyrektora Teatru Osterwy. Swoją misję zakończy jutro. Tym samym dokonało się to, co marszałek Jarosław Stawiarski planował zrobić już rok temu.

Informację, że Redbad Klynstra–Komarnicki przestał być dyrektorem Teatru Osterwy potwierdziliśmy w kilku niezależnych od siebie źródłach. – Był u niego dziś marszałek Piotr Breś i radca prawny Paweł Cioch i wręczyli mu uchwałę zarządu odwołującą go ze stanowiska z dniem jutrzejszym (wtorek – red.) – mówi nasz informator.

Rzecznik marszałka Remigiusz Małecki informacji komentować nie chce. Sam Klynstra miał dziś wyłączony telefon. Udało nam się ustalić, że w godzinach popołudniowych ma się spotkać z załogą teatru.

Redbad Klynstra na cenzurowanym był już od dawna. Już w lutym 2024 r. zarząd województwa, na czele którego stoi marszałek Jarosław Stawiarski (PiS), podjął uchwałę o wszczęciu procedury odwołania go ze stanowiska dyrektora Teatru Osterwy. Decyzję marszałek uzasadniał wówczas m.in. tym, że dyrekcja bezpodstawnie wypłaciła nagrody dla zastępcy dyrektora i pracowników w łącznej wysokości ponad 139 tys. zł brutto. Innym zarzutem było niezgodne z prawem wydanie 6,6 tys. zł na śniadania dla pracowników teatru. 

Ale UMWL powoływała się także na kontrolę sprawdzającą, w wyniku której marszałkowscy urzędnicy wykazali, że dyrekcja nie zrealizowała części zaleceń. W efekcie do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Lublinie zostało złożone zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.

– Te wielokrotne naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem, szczególnie w zakresie naruszania przepisów ustawy o finansach publicznych, mogą budzić zaniepokojenie pod kątem przygotowań do realizacji dwóch strategicznych przedsięwzięć inwestycyjnych – przekonywał rzecznik UMWL Remigiusz Małecki.

W lutym 2024 urzędnicy UMWL rozpoczęli w Teatrze Osterwy kolejną kontrolę, której wyniki szeroko opisywaliśmy na łamach Jawnego Lublina.

Mimo wszystko, procedura odwołania nie została dokończona, a Klynstrę miały ochronić „plecy na Nowogrodzkiej”, czyli poparcie samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Nie oznaczało to wcale, że dyrektor Osterwy mógł spać spokojnie. Wręcz przeciwnie. Marszałek Stawiarski odpuścił, ale nie zapomniał. Kolejną próbę wysadzenia Klynstry z fotela miał podjąć pod koniec stycznia br., ale przeszkodził mu kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, a dokładniej jego wizyta w Teatrze Osterwy, w trakcie przedwyborczego objazdu po Lubelszczyźnie. Klynstra pełnił rolę gospodarza, a towarzyszyło mu wielu działaczy PiS z szefem lokalnych struktur partii Przemysławem Czarnkiem na czele. W oczy rzucała się natomiast nieobecność Jarosława Stawiarskiego, który po „wiecu w Teatrze” nie zdecydował się na tak radykalny krok, jakim byłoby odwołanie Klynstry.

„Co się odlewcze, to nie uciecze” – głosi staropolskie przysłowie. I w końcu marszałkowski topór dopadł Redbada Klynstrę. Jest on zatem drugim dyrektorem marszałkowskiej instytucji kultury, który żegna się z posadą na początku tego roku. W lutym br. rezygnację niespodziewanie złożył szefujący CSK Marek Krakowski, którego zastąpił Michał Chorosiński, mąż posłanki PiS Dominiki Chorosińskiej, wcześniej kierujący Teatrem Jaracza w Łodzi.

Redbad Klynstra kierował Teatrem Osterwy od 2020 r. Najpierw jako pełniący obowiązki dyrektora, a od 2021 r. już jako dyrektor.

Na zdjęciu: Redbad Klynstra stał na czele Teatru Osterwy przez prawie 5 lat (Fot. Teatr Osterwy/FB)

Ten artykuł powstał dzięki wsparciu Czytelników. Teraz każda wpłata na Jawny Lublin zostaje podwojona. Nie czekaj, wspieraj.

• nr konta: 71 1090 2590 0000 0001 4947 2615
• zostań patronem: patronite.pl/jawnylublin
• szybki przelew: jawnylublin.pl/wplacam
• paypal: [email protected]
• 1,5% podatku: KRS 0000428743