Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  17.12.2019 13:02

Razem bezpieczniej – Minister milczy razem z Wojewodami

Udostępnij

Razem bezpieczniej to rządowy program na rzecz ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań. Jego efekty możemy obserwować w całej Polsce. Ministerstwo i wszyscy wojewodowie postanowili utajnić treści wniosków składanych do tego programu, choć wnioski składają głównie samorządy! Co na to sądy?!

W bieżącym roku postanowiliśmy dowiedzieć się trochę więcej o rządowym programie Razem bezpieczniej. Wiedza na temat przyznanych środków jest ogólnodostępna – wiadomo kto i na co dostał środki. Ba! Należałoby nawet pochwalić ten program, ponieważ na jego stronie są wizytówki projektów. Każdy może, bez wysyłania wniosku o informację publiczną, obejrzeć co i gdzie zostało zrobione (tutaj).

Jak wygląda konkurs?

Program realizowany jest w formie konkursu. Całość podzielona jest na trzy etapy. W pierwszym etapie samorządy i organizacje pozarządowe składają wniosek do właściwego Urzędu Wojewódzkiego. Tam odpowiednie zespoły oceniają i wybierają najlepsze projekty, które następnie przekazują do Międzyresortowego Zespołu działającego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W drugim etapie Międzyresortowy Zespół wybiera najlepsze projekty na poziomie krajowym i rekomenduje te projekty do dofinansowania. Po akceptacji Ministra, Wojewodowie otrzymują środki na realizację projektów, które po podpisaniu umów przekazują właściwym samorządom czy organizacjom pozarządowym.

Pytam Ministra

Na początku 2019 roku postanowiliśmy zapytać o wnioski, których realizacja zakończyła się w 2018 roku. Poprosiliśmy też o karty ocen, bo jesteśmy ciekawi jakimi kryteriami kierowało się Ministerstwo. I w końcu jak konkurs to musi być jakiś regulamin, który określa zasady tego konkursu…

Wystąpiliśmy do Ministra o udostępnienie wniosków o dofinansowanie i kart ich oceny, złożonych w konkursie „Razem bezpieczniej”, edycja 2018, w 2 z 4 celów szczegółowych oraz regulaminu konkursu lub zasad wyboru wniosków do realizacji na poziomie centralnym. Poprosiliśmy o udostępnienie edytowalnych i elektronicznych wersji wniosków. Po pierwsze takie musiałby być złożone na płycie CD. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, gdy urzędnicy postanowią nam zeskanować wnioski. Po drugie wersje elektroniczna jest łatwiejsza do odczytania i przeszukiwania.

W odpowiedzi otrzymaliśmy odpowiedź, z której wynika, że

  • Program Razem bezpieczniej nie jest konkursem,
  • Ministerstwo nie posiada wersji edytowalnych wniosków,
  • Ministerstwo nie jest ich autorami, więc nie może ich udostępnić,
  • Ministerstwo nie udostępnia kart ocen indywidualnych – może udostępnić jedynie oceny uśrednione,
  • nie został opracowany żaden regulamin dla Programu Razem bezpieczniej.

Odpowiedź_15.01.2019 by Fundacja Wolności on Scribd

Odpisaliśmy:

  • skoro nie ma wersji elektronicznych to poprosimy skany,
  • ustawa o dostępie do informacji publicznej nie przewiduje nie udostępnienia informacji ze względu na to, że autorem dokumentu nie jest organ posiadający informację,
  • skoro brak regulaminu, ale zespoły oceniają projekty formalnie i merytorycznie to prosimy o kryteria tych ocen.

Mimo tego ostatecznie nie otrzymaliśmy wnioskowanych informacji.

Pytamy Wojewodów

O wnioski składane w programie postanowiliśmy poprosić Wojewodów. Wszystkich. Dobra wiadomość? Na 16 Wojewodów odpisało 15. Zła? Wnioskowane informacje udostępniło 2 Wojewodów. Słownie: dwóch. Nie będziemy ich wskazywać palcami, ale wnioskowane dokumenty są ogólnodostępne na ich dziennikach urzędowych, np. tutaj i tutaj. Wystarczy w Dzienniku Urzędowym wpisać „porozumienie aspołecznych” by otrzymać informacje!

Spośród Wojewodów, którzy nie udostępnili nam informacji najczęściej, bo aż 8 razy, pojawiała sie odpowiedź, żeby… zapytać wnioskodawców. Co ciekawe większość tych Wojewodów wskazywało jednocześnie, że to nie są informacje publiczne. Nie bardzo rozumiem, w jakim trybie mielibyśmy żądać od wnioskodawców udostępnienia tych informacji, jeśli nie w trybie dostępu do informacji publicznej? Być może w administracji rządowej istnieje coś na wzór lubelskiego trybu dostępu do informacji (nie)publicznej (tzw. tryb poczty elektronicznej).

Strategi udowadniania, że wnioskujmy o coś co nie jest informacją publiczną było wiele. Najpowszechniejsza? To nie jest dokument urzędowy, więc nie podlega udostępnieniu (co nie jest prawdą!). Wojewoda Dolnośląski, Lubuski i Warmińsko-Mazurski wskazali, że wnioskowane informacje nie pochodzą od podmiotów zobowiązanych do udostępniania informacji publicznych, więc nie mogą być udostępnione. Sprawdziliśmy – na odpowiednio 15, 9 i 29 projektów, którym przyznano dofinansowanie w latach 2017-2019 w tych województwach, wniosków pochodzących od podmiotów innych niż jednostka samorządu terytorialnego było odpowiednio: 0, 0 i 1. Ten jeden wniosek pochodził od Ochotniczej Straży Pożarnej (i oczywiście podlega udostępnieniu).

Najciekawsze uzasadnienia Wojewodów dla stwierdzenia, że coś nie jest informacją publiczną? Powoływanie się, że na art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej, który definiuje w sposób otwarty czym jest informacja. W przepisie tym ustawodawca wpisał co w szczególności jest informacją publiczną.

Aż 6 Wojewodów wskazało, że nie posiadają praw autorskich do wniosku, więc nie mogą udostępnić informacji publicznej. Nie ma jednak przepisu, który pozwalał by na takie postępowanie. Ustawa o prawie autorskim nie ma żadnego znaczenia w kwestii udostępniania informacji publicznej.

Powielające się odpowiedzi zasugerowały nam, że zbieżność stanowisk nie może być dziełem przypadku. Udało nam się to potwierdzić w trakcie jednej z rozmów telefonicznych z pracownikiem Urzędu Wojewódzkiego, który zwlekał z odpowiedzą.

Ale wie Pani, że my tego wam nie udostępnimy? Był telefon w tej sprawie z Ministerstwa i mamy wytyczne jak odpowiedzieć.

Być może pracownik zwlekał z odpowiedzią, bo liczył, że nie tylko on ma wiadomość z Ministerstwa, więc po co miałby odpowiadać.

Na koniec warto dodać, że dwóch Wojewodów ani nam nie odmówiło, ani nie odpowiedziało w całości na wniosek. Z regionu słynącego z oszczędzania dostaliśmy listę dofinansowanych wniosków z pieczątką. Lista składa się z nazwy projektu i jego opisu. Pod opisem kryje się… priorytet w ramach, którego projekt dostał dofinansowanie:-) Z kolejnego urzędu dostaliśmy zaś opis ciut szerszy… w formie kart z realizacji projektów. Starczy powiedzieć, że takie informacje z innych województwa są ogólnodostępne na stronie programu Razem bezpieczniej. Choć informacja obszerniejsza to nie są to żądane przez nas wnioski.

Składamy skargi do sądu

Wybraliśmy trzy Urzędu Wojewódzkie, na które złożyliśmy skargi do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych. 14 listopada Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie przyznał nam rację! W uzasadnieniu czytamy, że wnioski składane przez podmioty publiczne stanowią dokumenty urzędowe, tym samym podlegają udostępnieniu i nie podlegają ochronie prawno-autorskiej. Czekamy na kolejne rozstrzygnięcia.

wyrok by Fundacja Wolności on Scribd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *