Radni nie chcą oszczędzać. Wnioskują o 4 mln zł dla klubu żużlowego

Rada miasta pracuje nad projektem budżetu miasta na 2021 rok. Na wczorajszych posiedzeniach komisji kilkoro radnych wystąpiło z wnioskami o zwiększenie wydatków na promocję miasta, poprzez wzrost kwoty pieniędzy dla klubu żużlowego Motor Lublin.

Kto da więcej

Festiwal wniosków rozpoczął radny Zbigniew Targoński (Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka), który zaproponował zwiększenie dofinansowania żużla o 1 mln zł. Pieniądze jego zdaniem powinny pochodzić ze zmniejszenia wydatków na budowę Bronowickiego Centrum Kultury.

Rok temu mieszkańcy zgłosili tę inwestycję w ramach uchwały obywatelskiej (zebrano ok. 380 podpisów). W czerwcu 2019 roku Rada Miasta przyjęła uchwałę (Targoński nie był wtedy jeszcze radnym). W przyszłorocznym budżecie prezydent przewidział dokładnie 1 mln zł na dokumentację projektową inwestycji.

Radna Magdalena Kamińska (Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka) zawnioskowała o zwiększenie dofinansowania do 4 mln zł. Jak zauważył Kurier Lubelski, radna jest związana z klubem żużlowym. Pełni tam funkcje komisarza ds. środowiska (społecznie). Czy to konflikt interesów? Wysłaliśmy wczoraj wieczorem pytanie o to do radnej. Czekamy na odpowiedź (opublikujemy ją tutaj, jak tylko dostaniemy).

Również o wzrost do 4 mln zł wnioskowała radna Monika Kwiatkowska (Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka).

– Niniejszy wniosek budżetowy jest konsekwencją uwag i próśb środowiska żużlowego oraz licznych kibiców, które jako radna Lublina mam obowiązek uwzględnić i wspierać. Ludzie, którzy kilka lat temu podjęli się odrodzenia lubelskiego żużla wywiązują się z danego słowa mieszkańcom – kibicom, zawodnikom i sponsorom. Klub nieustannie się rozwija o czym świadczą badania efektywności sponsoringu. Szkółka zaczyna mieć pierwsze osiągnięcia. Na wszystko potrzeba czasu i stabilizacji, którą w tych niepewnych czasach możemy pomóc zapewnić klubowi, wspierając go finansowo. Motor Lublin w błyskawicznym tempie od pierwszego wyścigu w drugiej lidze, dojechał do wyścigu o play off. W nadchodzącym sezonie jest spora szansa na poprawienie tego wyniku i Lublinianie o tym wiedzą. Kiedy idę do sklepu czy z synem na plac zabaw spotykam ludzi, którzy pytają, czy miasto pomoże Motorowi? Jestem przekonana, że jeśli miasto zapewni fundament finansowy działaczom, to oni dołożą wszelkich starań, by pozostałe środki pozyskać z innych źródeł i już niedługo, miejmy nadzieję, że przy pełnych trybunach będziemy się wspólnie cieszyć z sukcesów Motoru Lublin – wyjaśnia.

Kwiatkowska zaproponowała aby dodatkowe środki pochodziły ze sprzedaży składników majątkowych miasta.

Co konkretnie radna chce sprzedać? – Zaproponowane przeze mnie źródło finansowania: „sprzedaż składników majątkowych” jest szczegółowym wskazaniem pozycji budżetowej, zaś w moich kompetencjach leży przedstawienie zasadności i możliwości budżetowych w tym zakresie, co uczyniłam w oparciu o analizę projektu budżetu – wyjaśnia radna.

Tłumaczy również, że składając wnioski budżetowe kieruje się zasadnością potrzeb społecznych oraz realiami budżetowymi.

Inne miasta wydają mniej na żużel

Miasta, z których drużyny występują w Ekstralidze żużlowej wydają mniej pieniędzy na żużel. Odkąd lubelski klub awansował do Ekstraligi, żadne inne miasto w Polsce nie wykłada więcej pieniędzy na żużel, niż Lublin.

Jak widać po zakończonym sezonie, pieniądze z kasy samorządów nie gwarantują sukcesu. Żużlowcy z Lublina zajęli dopiero 6. miejsce w lidze. Mistrzem kraju została Unia Leszno, która dostała najmniej pieniędzy z kasy miasta spośród wszystkich drużyn z Ekstraligi.

Co więcej w przyszłorocznych projektach budżetów, miasta zmniejszają finansowanie zawodowych klubów żużlowych. Np. prezydent Częstochowy planuje zmniejszenie wydatków na promocję miasta przez żużel do 1,5 mln zł (mniej o połowę w stosunku do tego roku).

Prezydent Rybnika w projekcie budżetu na 2021 nie zawarł ani złotówki dla tamtejszych żużlowców. Jednak po protestach zmienił zdanie i obiecał, że w budżecie znajdą się pieniądze dla żużlowców. Szczegóły mają być znane w grudniu.

Nie sztuka dać z miejskich pieniędzy

– Elektorat na trybunach siedzi. Nie sztuka dać z miejskich pieniędzy i robić show na najwyższym poziomie – komentuje jeden z mieszkańców Lublina.

W projekcie budżetu przekazanym radnym przez prezydenta zapisano kwotę 2,5 mln zł na promocję miasta, głównie przez zawody żużlowe.