2 minuty czytania • 16.12.2022 20:30
Przyjęto projekt uchwały dotyczący miejskiego programu in vitro
Udostępnij
W czwartek podczas obrad sesji Rady Miasta 16 radnych zagłosowała za przyjęciem projektu uchwały dotyczącego miejskiego programu in vitro a 12 było przeciw. Realizacja programu będzie rozłożona na 3 lata, a miasto przeznaczy na ten cel 1,5 mln zł, 5 tys. zł do każdej z tych prób.
Podczas obrad Rady Miasta zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia i Profilaktyki Urzędu Miasta Lublin Barbara Danieluk podkreślała, że miejski program in vitro przewiduje dofinansowanie do 50 par rocznie.
– Przez trzy lata planujemy objąć 150 par, dofinansowanie będą miały te pary, które pozostają w związku małżeńskim lub partnerskim w związku zgodnie z ustawą o leczeniu niepłodności. Wiek kobiet, które mogą korzystać z dofinansowania musi się mieścić w przedziale 25-40 lat.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Jakóbczyk tłumaczył, że in vitro polega na pozaustrojowym zapłodnieniu i implementacji wyselekcjonowanego zarodka do ciała kobiety.
– Te wyselekcjonowane zarodki mają szanse na życie. Pozostałe w przeciągu kilku lat, no właśnie zakładam, że trafią do utylizacji. Czy o tym wiedzą te osoby, które tą metodą propagują? Chciałbym usłyszeć odpowiedź co się dzieje z zarodkami, które nie przeszły selekcji i są wadliwe.
Petycję o uruchomienie tego programu składano już w 2019 roku. W tamtym czasie znalazło się pod nią 489 podpisów. Podkreślano w niej, że w 2016 roku zlikwidowano Narodowy Program Leczenia Niepłodności, dzięki któremu pary dotknięte problemem niepłodności mogły liczyć na dofinansowanie procedury in vitro. Za petycją stała inicjatywa 100-lecia Głosu Polek. Lubelszczyzna 2018. Twarzami inicjatywy są m.in. Magdalena Łuczyn oraz Magdalena Bielska.
– W końcu Lublin dołącza do miast dofinansowujących tę skuteczną metodę. Osobiście wolałabym, żeby ten program finansowany był ze środków krajowych – komentuje, jednak z inicjatorek Magdalena Łuczyn.
O uruchomienie miejskiego programu in vitro starały się m.in. takie osoby jak: radna Maja Zaborowska (Klub Prezydenta Krzysztofa Żuka), posłanka Marta Wcisło (Platforma Obywatelska) i radny sejmiku wojewódzkiego Krzysztof Komorski. W swojej interpelacji zauważył on, że w 2020 roku w Polsce, współczynnik dzietności wynosił 1,38 (138 dzieci na 100 kobiet). Natomiast we Francji wynosił on 1,83, w Rumunii 1,8 a w Czechach 1,71.
Władze Poznania przeznaczają na realizację tego programu 1 835 000 zł/na każdy rok a Kielce 1 500 000 rozłożone na cztery lata. Natomiast Rzeszów na lata 2022-2025 przeznaczy na ten cel 600 tys. zł. Na lata 2019-2022 Bydgoszcz przeznaczyła na miejski program in vitro 2 mln zł.
Dodaj komentarz