5 minuty czytania • 17.06.2022 14:32
Przegląd tygodnia. Szpitale: długi i nowe oddziały. Park na Felinie za drogi. Współpraca lubelskich uczelni
Udostępnij
Lublin w mediach. Przegląd tygodnia: 11-17 czerwca 2022 roku.
Marszałkowskie szpitale z długami na ponad miliard złotych
Marszałkowskie szpitale mają długi wynoszące razem około 1 miliarda 131 milionów złotych. Najważniejsze z 10 placówek to: Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kraśnickiej, czy Szpital Neuropsychiatryczny przy ul. Abramowickiej. Zdaniem urzędników marszałka województwa lubelskiego, głównymi przyczynami obecnego zadłużenia jest wzrost cen i presja finansowa ze strony pracowników.
W 2020 roku Centrum Onkologii kierowane przez prof. Elżbietę Starosławską odnotowało 29 milionów złotych straty. Rok później wynosiła ona już 46 milionów. Zdaniem przewodniczącej sejmikowej komisji zdrowia Barbary Barszczewskej przyczyną zadłużenia było to, że jeszcze do niedawna wiele oddziałów COZL nie zawarło umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.
W ubiegłym roku szpital przy ul. Kraśnickiej odnotował stratę w wysokości 24,6 mln złotych. Jego dyrektor Piotr Matej tłumaczy, że ogromnego zadłużenia, które narastało przez około 20 lat, nie da się zniwelować od ręki. – Cieszę się z dobrej tendencji – podkreśla w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” Matej i wylicza, że wysokość straty każdego roku maleje.
Podobna sytuacja panuje w Szpitalu Neuropsychiatrycznym przy ul. Abramowickiej. W ubiegłym roku jego działalność przyniosła 8,7 mln zł straty. – Załatwił nas Covid – twierdzi Piotr Dreher, dyrektor szpitala. Dodał w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”, że kiedy oddziały były pozamykane, szpital nie mógł normalnie leczyć. Podkreślał również, że wtedy placówka straciła około 3 mln złotych. Włączony do placówki przy ul. Kraśnickiej szpital Jana Bożego odnotowywał samodzielnie stratę w wysokości 16 mln zł. Teraz oba szpitale mają dług w wysokości pół miliarda złotych.
Źródło:
https://www.dziennikwschodni.pl/zdrowie/lecza-i-tona-w-dlugach-marszalkowskie-szpitale-maja-juz-1-miliard-131-milionow-zlotych-zadluzenia,n,1000309326.html
Prokuratura uznała urzędników za niewinnych zawalenia się kamienicy przy ul. Lubartowskiej w 2017 roku
Według prokuratury nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez miejskich urzędników – pracowników Zarządu Nieruchomości Komunalnej – w związku z zawaleniem się w 2017 roku części kamienicy przy ul. Lubartowskiej 45. Śledczy uznali za winnych współwłaściciela kamienicy, który zlecił wykonanie remontu części budynku i właściciela firmy budowlanej, która te prace wykonywała.
W maju 2017 roku doszło do zawalenia się części kamienicy przy ul. Lubartowskiej 45. Nikt ze znajdujących się wtedy w budynku mieszkańców nie zginął ani nie obniósł poważniejszych obrażeń.
Po czteroletnim śledztwie prokuratura uznała, że za incydent z 2017 roku odpowiada współwłaściciel kamienicy i właściciel firmy, która wykonywała prace budowlane w sklepie znajdującym się na parterze tego budynku. Ich proces toczy się w Sądzie Rejonowym Lublin- Zachód.
Jak ustalili śledczy, remont zlecony przez współwłaściciela kamienicy nie został zgłoszony do administracji budowlanej. – W trakcie tych prac doszło do zniszczenia wewnętrznej ściany nośnej. To z kolei spowodowało utratę stateczności ściany i skutkowało nieumyślnym sprowadzeniem zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, czyli zawalenia się tej kamienicy – tłumaczyła w grudniu poprzedniego roku „Dziennikowi Wschodniemu” Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Śledczy sprawdzili, że nie doszło do „niedopełnienia obowiązków” przez pracowników ZNK, czyli m.in. zaniechania opracowania ekspertyzy technicznej, którą zalecono w protokole z kontroli budynku z jesieni 2014 roku. Miejscy urzędnicy tłumaczyli się, że pochłonęłoby to niemałe koszty i wymagałoby zgody każdego ze współwłaścicieli kamienicy. Dodali również, że budynek przeszedł kontrolę, a kolejne przeglądy także potwierdzały że można go użytkować.
Źródło:
Nie ma firmy zainteresowanej wykonaniem kolejnej części parku na Felinie
Nie ma firmy, która chciałaby wykonać kolejną część parku na Felinie za kwotę zaproponowaną przez Urząd Miasta. Ratusz chciał przeznaczyć na ten cel 389 tys. zł, jednak najtańsza z czterech ofert przedstawionych przez firmy jest o prawie 100 tys. wyższa.
Planowane prace, stanowiące kolejny etap urządzenia Parku Centralnego na Felinie, zakładają budowę oświetlonej trasy dla pieszych i rowerzystów. Zielony kompleks powstaje na terenie sąsiadującym ze Szkołą Podstawową nr 52 przy ul. Władysława Jagiełły.
Dotychczas zbudowano tylko niewielki fragment tej trasy. – Za pieniądze z budżetu obywatelskiego zaprojektowano całość alejek – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” przewodniczący Zarządu Dzielnicy Felin Arkadiusz Gołębiowski – Natomiast z pieniędzy z rezerwy celowej rady dzielnicy zrobiliśmy tyle, ile mogliśmy zrealizować: ścieżkę rowerową i chodnik wzdłuż ogrodzenia szkoły.
– Zabrakło środków na dokończenie prac – stwierdza w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” przewodniczący – Sprawę pogorszyła też sytuacja na rynku budowlanym, bo kostkę, jaka była zamówiona, trzeba było sprowadzać z Poznania.
Źródło:
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/brakuje-pieniedzy-na-alejke-na-felinie,n,1000309432.html
W szpitalu przy Biernackiego powstanie pierwszy odział geriatryczny w Lublinie
Pierwszy odział geriatryczny w Lublinie zostanie otworzony w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Biernackiego. Zacznie on funkcjonować od 1 lipca. Znajdzie w nim miejsce 20 pacjentów powyżej 60. roku życia, którzy cierpią na przewlekłe schorzenia, stale przyjmują leki czy mają zaburzenia pamięci.
W oddziale geriatrycznym będzie prowadzona całościowa ocena stanu zdrowia pacjenta. – Ze względu na jego stan zdrowia, także psychiczny, ale również warunki socjalne. Pacjent opuści oddział po wykonaniu różnych testów, z konkretnymi zaleceniami dalszego leczenia w poszczególnych poradniach. Albo pozostanie pod opieką poradni geriatrycznej – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” lek. med. Magdalena Naja-Wiśniewska, która będzie kierować oddziałem geriatrycznym.
1 czerwca w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Biernackiego otwarto już nowy odział – medycyny paliatywnej. Jest on przeznaczony dla pacjentów – najczęściej chorych na raka – którzy nie mają już szans na wyleczenie.
Źródło:
Współpraca czterech lubelskich uczelni ma umocnić ich pozycje na rynku biznesowym
Cztery lubelskie uczelnie – UMCS, Uniwersytet Medyczny oraz Przyrodniczy, a także Politechnika Lubelska – chcą utworzyć spółkę, która będzie sprzedawać biznesowi innowacyjne rozwiązania wytworzone przez swoich naukowców. Rektorzy uczelni podpisali już porozumienie o współpracy. Utworzenie spółki może nastąpić jeszcze w tym roku.
Władze czterech lubelskich uniwersytetów w podpisanym 15 czerwca dokumencie zadeklarowali wspieranie start-upów, czyli innowacyjnych firm zakładanych przez studentów, którzy chcą odnieść sukces na rynku.
– W Lublinie jest około 300 start-upów. Miasto takiej wielkości i z takim potencjałem akademickim powinno mieć tych start-upów tysiąc – mówi „Dziennikowi Wschodniemu” dr Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Przedsiębiorczości w Urzędzie Miasta.
Podpisane 15 czerwca porozumienie to jedynie początek długotrwałej współpracy. Za utworzeniem spółki celowej przemawiają przeprowadzone analizy, z których wynika, że decyzja jest zgodna z prawem i może opłacać się każdemu z czterech uniwersytetów.
– Znacznie łatwiej kontaktować się z jednym podmiotem niż z centrami transferu wiedzy poszczególnych uczelni – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” prof. dr hab. n. med. Jarosław Dudka, prorektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Źródło:
Przegląd przygotowali Adam Szymański i Maksymilian Łuszcz
na zdjęciu: punkt szczepień na covid w szpitalu przy ul. Kraśnickiej; fot.: UMWL
[…] Tak podczas ubiegłorocznej konferencji marszałek Stawiarski opisał placówkę, która właśnie powstała. W sumie oba połączone szpitale zatrudniały około 2,5 tys. pracowników. Dysponowały ponad tysiącem łóżek na 38 oddziałach. Łączna wartość kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia to 312 mln zł. Ale najbardziej „mega” było zadłużenie placówek, w sumie przekraczające 500 mln zł. „Kraśnicka” miała długi w wysokości 416 mln zł, szpital na Herberta – prawie 120 mln. Długi obu placówek rosły każdego roku. […]