13 minuty czytania • 11.08.2023
Przegląd tygodnia 5-11.08.2023. Lekarze żądają podwyżek. Akcja ewakuacja
Udostępnij
Podwyżki dla lekarzy, kandydaci do Sejmu i Senatu oraz wielka ewakuacja – najważniejsze informacje mijającego tygodnia.
Lekarze ze szpitala klinicznego przy ul. Jaczewskiego żądają podwyżek
3 148 zł brutto za 24-godzinny dyżur świąteczny, a średnie wynagrodzenie miesięczne to 20 121 zł – dyrekcja szpitala klinicznego przy ul. Jaczewskiego wylicza zarobki swoich lekarzy. To odpowiedź na trwający spór zbiorowy i pismo jednego ze związków zawodowych.
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 w Lublinie jest największą taką placówką w województwie lubelskim. To 35 oddziałów, 30 poradni specjalistycznych, przeprowadza się tu 20 tys. operacji rocznie. Szpital podlega Uniwersytetowi Medycznemu w Lublinie. Od dawna trwa tam spór zbiorowy między częścią lekarzy a dyrekcją szpitala.
Jak informuje OZZL problem leży w nietransparentnym i niesprawiedliwym systemie wynagradzania. – Lekarz zatrudniony na pełny etat (na umowę o pracę) zarabia aktualnie 55,7 zł za godzinę brutto i jest traktowany jak gorsza kategoria. Okazuje się, że w szpitalu można zarobić nawet bardzo dobrze, ale zasady tego wynagradzania są realizowane w ramach powszechnie nieznanego systemu uznania, a może po prostu gaszenia pożarów przez dyrekcję – intencje również nie są powszechnie znane? – czytamy w wystosowanym przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy komunikacie prasowym.
Lekarze oczekują większych pieniędzy niż dodatek w wysokości 9 zł brutto do każdej godziny pracy. Taką propozycję miała wysunąć dyrekcja szpitala.
Co do samego wynagrodzenia, to lekarze oczekują podwyżki do 100 zł za godzinę brutto i jak zaznaczają, jest to „stawka nadal poniżej rynkowej”. Pismo w tej sprawie miało podpisać ponad 180 lekarzy z SPSK 4, choć listy podpisów związek nie ujawnia. Medycy tłumaczą, że w obawie przed represjami, a oficjalnie pismo do dyrekcji szpitala podpisały tylko trzy osoby.
W odpowiedzi dyrekcja szpitala wylicza, że lekarze zarabiają lepiej niż wylicza związek, a nawet lepiej niż postulują protestujący.
Źródło:
Archiwum Państwowe w Lublinie z nowymi zbiorami
Archiwum Państwowe w Lublinie wzbogaciło się o kolejne cenne materiały. Tym razem dotyczące Romana Ślaskiego – prezydenta miasta w czasie II wojny światowej. Unikatowe dokumenty i zdjęcia przekazała wnuczka prezydenta, Ewa Kulpińska-Mejor.
Roman Ślaski był prezydentem Lublina w czasach niemieckiej okupacji, od września 1939 roku do sierpnia 1941 roku. Przyczynił się do uratowania przewiezionych z Zachęty do Lublina obrazów Jana Matejki. W 1987 roku dokumenty związane z działalnością zawodową prezydenta przekazała lubelskiemu archiwum córka Barbara. Tym razem z podobną inicjatywą wyszła wnuczka Romana Ślaskiego – Ewa Kulpińska-Mejor. Do Lublina trafiły prywatne materiały rodzinne.
Pierwsza publikacja dotycząca spuścizny Romana Ślaskiego już jest. Archiwiści mają nadzieję, że po otrzymaniu cennego daru, powstanie kolejna i że pamięć o jednym z prezydentów Lublina nie zaginie.
15 sierpnia Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich
15 sierpnia w Lublinie odbędzie się 29. Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich. Na Rynku Starego Miasta zabrzmią melodie kilkudziesięciu miast z całego kraju.
Tradycyjnie przegląd odbędzie się w rocznicę nadania Lublinowi praw miejskich. Pod pomnikami Unii Lubelskiej, Marszałka Józefa Piłsudskiego, Nieznanego Żołnierza oraz Konstytucji 3 Maja odegrane zostaną hejnały czterech miast i nastąpi złożenie kwiatów. O godz. 16 na Rynku rozpocznie się oficjalna część przeglądu.
W tym roku zabrzmią hejnały następujących miast: Krakowa, Warszawy, Katowic, Ostrowa Wielkopolskiego, Olsztyna, Torunia, Białegostoku, Radomska, Sandomierza, Łodzi, Pucka, Włocławka, Kalisza, Zabrza, Malborka, Białej Rawskiej, Miasteczka Śląskiego, Żnina, Rawy Mazowieckiej, Mełgwi, Chełma, Krasnegostawu, Zamościa, Lubartowa, Łęcznej, Puław i Lublina.
Organizowany w Lublinie od 1994 roku przegląd popularyzuje hejnały miejskie. – Geneza hejnału wiąże się ze sprawowaniem straży nocnej znanej już w średniowiecznej Europie. Zachowane księgi wielu rad miejskich już od XIV wieku notują wydatki związane z utrzymaniem miejskich trębaczy. W Lublinie w jednej z ksiąg z 1686 roku została nawet zapisana melodia lubelskiego hejnału – opowiadają organizatorzy przeglądu.
Uczniowie zbierają pieniądze dla emerytowanej nauczycielki
Pani Elżbieta, była nauczycielka języka polskiego w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej im. Karola Lipińskiego w Lublinie, mieszka w zrujnowanym domu bez ogrzewania, prądu i kanalizacji. Jej byli uczniowie ruszyli z pomocą. Chcą do zimy uzbierać 100 tysięcy złotych.
Emerytura nie pozwala starszej kobiecie na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Mieszka w koszmarnych warunkach. – Urągające wszelkim przepisom, ale przede wszystkim ludzkiej godności warunki mieszkaniowe – opisuje w internetowym wpisie na profilu „Protest z Wykrzyknikiem” Elżbieta Podleśna była uczennica Elżbiety Winiarczyk.
Trudna sytuacja życiowa polonistki zaniepokoiła jej wychowanków – Była lubiana i ceniona. Wychowała wiele pokoleń młodych ludzi. Dziś potrzebuje naszej pomocy – napisał do redakcji Jawnego Lublina Maciej Serweta, twórca podcastu „Depozytariusze pamięci” – także uczeń pani Elżbiety.
– Ponad własne wygody i potrzeby stawiała solidne wykształcenie młodych ludzi. Jej lekcje, zaangażowanie i nieszablonowe podejście do swoich uczniów pamięta każdy, kto miał przyjemność uczestniczyć w jej lekcjach – podkreśla Maciej Serweta.
Pani Elżbieta cechowała się sumiennością w wykonywaniu obowiązków. Była też wymagającym nauczycielem. – Była w szkole zawsze o 6 rano. Siadała przy osobnym stole w pokoju nauczycielskim, ze stertą zeszytów. Czytała uważnie, a potem pisała obszerne uzasadnienie oceny. Dawała kilka tematów wypracowań, do wyboru. Wymagała dokładnej znajomości tekstów. Była szorstka, zasadnicza, trzymająca na dystans, oryginalna i doceniająca oryginalność, rzetelna i sprawiedliwie krytyczna. I skromna. Gdy po zdanych egzaminach na studia przybiegłam do niej do szkoły z bukietem kwiatów, zawstydziła się jak dziewczynka – wspomina Elżbieta Podleśna.
Kobieta mieszka w rozpadającym się 35-metrowym domu bez ogrzewania, prądu i bieżącej wody. Dach przecieka, a budynek jest mocno zagrzybiony. Oględziny domu wykazały, że nadaje się on jedynie do wyburzenia.
W planach był remont budynku, ale szybko okazało się, że nie pozwala na to skomplikowana sytuacja prawna nieruchomości. Rozwiązaniem jest ustawienie na wolnej części działki całorocznego ocieplonego kontenera wraz z przyłączami (kanalizacja, woda, prąd). Wraz ze zbiórką pieniędzy ruszyły też starania o niezbędne pozwolenia. Część z nich udało się już uzyskać. Trzeba jednak jeszcze m.in. uprzątnąć teren i wymienić ogrodzenie. Środki potrzebne są też na opłacenie rachunków i wyposażenie nowego lokum.
Na realizację całego przedsięwzięcia potrzebne jest 100 tysięcy złotych. Udało się zebrać już ponad 90 tys. zł. Ważne jest, aby ze wszystkim zdążyć przed zimą.
W pomoc włączyła się Fundacja Innovatio z Lublina. Za jej pośrednictwem można wpłacać pieniądze na zakup kontenera mieszkalnego i sfinansowanie całego przedsięwzięcia.
Nr konta zbiórki:
Odbiorca: FUNDACJA INNOVATIO
Credit-Agricole o/Wrocław
20 1940 1076 3155 2699 0002 0000
Tytuł: Zdążyć przed zimą – Ela Winiarczyk
Dane dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL 20 1940 1076 3155 2699 0002 0000
BIC/SWIFT: AGRIPLPR
Źródło:
Jacek Czerniak liderem na liście Lewicy w wyborach do Sejmu
Poseł Jacek Czerniak będzie numerem 1 na lubelskiej liście Nowej Lewicy. Za nim na liście znajdzie się Magdalena Długosz. Na liście znajdzie również m.in były członek Młodych dla Wolności Patryk Kołybko.
Jacek Czerniak jest posłem z Lublina z korzeniami w SLD. Po raz pierwszy został parlamentarzystą w 2011 roku, w wyborach w 2019 roku otrzymał 17 720 głosów.
Listy będą przedstawione po 15 sierpnia. Zostaje jeszcze kwestia uzgodnień z samymi kandydatami. Numerem jeden w okręgu lubelskim będzie poseł Jacek Czerniak. Za nim na liście znajdzie się Magdalena Długosz. To aktywistka związana z partią Razem, która w 2018 roku kandydowała (komitet Miasto dla ludzi – Lubelski Ruch Miejski) na prezydenta Lublina. Otrzymała 1,49 procent głosów. Rok później bezskutecznie startowała do Sejmu. Mimo tego Długosz po lewej stronie ma dobre notowania
– Skruszonych PiS-owców nie ma – słyszymy w Nowej Lewicy o lubelskiej liście. – Ale mamy skruszonego konfederatę – dodaje nasz rozmówca.
Chodzi o Patryka Kołybko. Formalnie nigdy w ugrupowaniach tworzących Konfederację nie był, ale z nimi współpracował. Było o nim głośno w 2018 oku za sprawą zdjęcia wykonanego podczas Marszu Równości w Lublinie. Przypomnijmy, że jego uczestnicy kilka razy atakowani, a Kołybko stanął na ławce na deptaku i z wyciągniętą pięścią w stronę maszerujących krzyczał: „Jesteście bolszewikami. Precz z komunizmem!”, „Tęczowi faszyści! Pożałujecie tego sk***syny!”, czy „Wszystkich was wyrżniemy!”.
Nowa Lewica to powołana w 2021 roku partia stworzona przez SLD i Wiosnę. Ale jak mówił Robert Biedroń, na listach komitetu będą także osoby z partii Razem, Unii Pracy, PPS czy takich organizacji jak Strajk Kobiet, Obywatele RP, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny oraz z lewicowych młodzieżówek.
Źródło:
Lublin stara się o środki z Polskiego Ładu
Ratusz ubiega się o rządowe dofinansowanie do rozbudowy ul. Samsonowicza, budowy ul. Kruszynowej na Ponikwodzie oraz termomodernizacji budynków IV i V LO. Łącznie to blisko 40 mln zł.
Trwa nabór wniosków do ósmej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. W jego ramach samorządy mogą się starać o bezzwrotne dotacje do maksymalnie trzech przedsięwzięć, m.in. drogowych czy dotyczących budowy bądź modernizacji szkół. Wartość dofinansowania dla jednego projektu nie może przekroczyć 30 mln zł. Udział własny samorządów – w zależności od rodzaju inwestycji – waha się od 5 do 20 proc.
Lublin zabiega o dodatkowe środki – łącznie ponad 38 mln zł – dla trzech zadań. Najwięcej z nich – 28,5 mln zł – zamierza przeznaczyć na rozbudowę ul. Samsonowicza na Wrotkowie. Chodzi o fragment od posesji 21 do skrzyżowania z ul. Diamentową (na wysokości budynku Samsonowicza 1e) oraz o odcinek od. ul. Wapowskiego do ul. Diamentowej do wysokości skrzyżowania z ul. Energetyków. Miasto planuje dołożyć do inwestycji 1,5 mln zł.
Lublin dzięki środkom z rządowego programu chce także zbudować ul. Kruszynową i wykonać przebudowę ulic Barwinkowej i Poziomkowej na Ponikwodzie. Całkowity koszt inwestycji ma zamknąć się w kwocie 2,3 mln zł, z czego 2 mln zł mają pokryć środki z Polskiego Ładu.
Na liście zgłoszonych przez Ratusz inwestycji znalazła się także termomodernizacja budynków IV i V LO. Prace mają kosztować 11 mln zł, z czego 8 mln stanowiłoby wsparcie z RFPŁ:PIS.
– Oczekuję, że komisja oceniająca te wnioski uzna podobnie jak my, że są to ważne inwestycje dla mieszkańców i mieszkanek naszego miasta – napisał w swoich mediach społecznościowych Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Decyzje zapadną po 16 sierpnia.
W poprzednich rozdaniach Polskiego Ładu do Lublina trafiło 100 mln zł. Dzięki tym pieniądzom powstały dzielnicowe dogi na Czechowie, Wrotkowie i Dziesiątej. W realizacji jest przedłużenie Lubelskiego Lipca’80 oraz budowa ulic Skowronkowej i Bliskiej.
5 lekkoatletów z AZS UMCS pojedzie na MŚ w Budapeszcie
19 sierpnia w stolicy Węgier rozpoczną się Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce. Wśród 67-osobowej reprezentacji, pięciu sportowców trenuje w AZS UMCS Lublin. W biegu na dystansie 1500 m wystąpią Sofia Ennaoui i Michał Rozmys, w rzucie dyskiem Daria Zabawska i Oskar Stachnik, natomiast w sztafecie 4×400 m zaprezentuje się Alicja Wrona-Kutrzepa.
– Postawmy sprawę jasno. To nie będą łatwe zawody. Oczywiście jesteśmy jako reprezentacja silnym i zgranym zespołem. Nasi zawodnicy prezentują wysoką formę, ale poziom światowej lekkiej atletyki jest naprawdę wyjątkowy. Szczyty formy zawodnicy budują na rok 2024, głównie na igrzyska olimpijskie w Paryżu, W tym sezonie byliśmy już jednak świadkami niejednego rekordu świata. Budapeszt będzie naprawdę wyjątkowym wydarzeniem i mam nadzieję, że Polacy pokażą się tam z dobrej strony – mówi Tomasz Majewski, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Globalny czempionat świętuje w tym roku 40-lecie. Pierwsza jego edycja odbyła się w 1983 roku w Helsinkach. Budapeszt debiutuje w roli gospodarza mistrzostw, ale był już organizatorem (w 2004 r.) halowych mistrzostw świata. Na Węgrzech w 1966 oraz 1998 r. odbywały się ponadto mistrzostwa Europy seniorów.
Bank Pekao sprzedaje zabytkową kamienicę w centrum Lublina
Kamienica przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie należąca do Banku Pekao S.A. jest na sprzedaż za kwotę 8,5 mln zł.
W kamienicy wcześniej znajdował się oddział Banku Pekao. Jednak oddział przeniósł się z początkiem kwietnia kilka kamienic dalej, do swojej placówki przy Krakowskim Przedmieściu 72.
Inwestycja jest wpisana do rejestru zabytków, lecz miastu nie przysługuje prawo pierwokupu nieruchomości. Podmioty zainteresowane zakupem powinny w tej sprawie kontaktować się bezpośrednio z bankiem.
Budynek powstał w 1934 roku a w skład nieruchomości wchodzi działka o powierzchni 1497 mkw. i kamienica. Ta jest dwukondygnacyjnym budynkiem o łącznej powierzchni 1986,7 mkw.. W budynku znajdują się pomieszczenia biurowe, usługowe komunikacji, socjalne oraz magazynowe.
Wojewoda Lech Sprawka potwierdził decyzję o starcie w wyborach do Senatu
Lech Sprawka potwierdza, że może kandydować do Senatu. Nie jest to zaskoczenie.
– Już kilka miesięcy temu wspomniałem o tym, że przewidywana jest moja aktywność wyborcza. Z ostatnich informacji wynika, że prawdopodobnie wystartuję w wyborach do Senatu w Lublinie – powiedział Sprawka w Radiu Lublin zaznaczając, że nie jest to jeszcze pewne na sto procent.
– Jak listy kandydatów będą zgłoszone do Państwowej Komisji Wyborczej, wtedy uzyskamy tę pewność – dodał.
Wiele wskazuje na to, że w Lublinie o mandat senatora może ubiegać się czterech kandydatów. Sprawka wystartuje pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości. Reprezentantem tzw. paktu senackiego, czyli sojuszu zawartego przez część partii opozycyjnych na czele z Platformą Obywatelską, Polskim Stronnictwem Ludowym, Nową Lewicą i Polską 2050, będzie prawnik Jacek Trela.
Swój start w wyborach ogłosił także wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin Marcin Nowak. O miejsce w Senacie ma ubiegać się pod szyldem własnego komitetu wyborczego, ale ma poparcie Ruchu Marka Materka, popularnego w internecie prezydenta Starachowic. Chęć udziału w wyborczym wyścigu zgłaszał także Mirosław Piotrowski. Były europoseł trzech kadencji miałby być kandydatem Konfederacji.
Źródła:
15 sierpnia odpust w lubelskim skansenie
W Muzeum Wsi Lubelskiej odbędzie się w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – święto patronalne skansenowskiego kościółka przeniesionego z Matczyna. Dodatkowo będzie też festyn miodowo-ziołowy.
Wydarzenie będzie przywołaniem tradycji dawnych odpustów we wsiach i miasteczkach. 15 sierpnia znany był także jako święto Matki Boskiej Zielnej – tego dnia przynoszono do świątyni do poświęcenia bukiety z plonów pól, ogrodów, lasów, sadów i łąk. Odpust w lubelskim skansenie rozpocznie się o godz. 11.30 na rynku muzealnego miasteczka.
Dodatkowo będą kramy ze współczesnym asortymentem i wyrobami do zakupienia oraz będzie można zobaczyć stoisko z zabytkowym towarem, jaki kiedyś nabywano na straganach w czasie odpustów (dewocjonalia, pamiątki, zabawki, biżuteria itp.) wyjęte specjalnie na tę okoliczność z magazynów Muzeum Wsi Lubelskiej.
O godz. 15.00 w Kościele z Matczyna rozpocznie się uroczysta msza święta połączona z poświęceniem bukietów zielnych. Mszę zakończy procesja.
Równolegle, tego dnia, w godz. 11.30 – 17.30, odbędzie się festyn miodowo-ziołowy. W sektorze Powiśle na zwiedzających będą czekały liczne atrakcje: samoobsługowy kącik edukacyjny (Zagroda z Janiszowa), ziołowa fotoramka, spacer edukacyjny po ogrodzie ziołowym, mini plac zabaw przy Zagrodzie z Janiszowa oraz kolorowanki. Najmłodsi będą mogli wykonać również zielniki od godziny 13:00 do 15:00.
Bilety na wydarzenie kupicie w kasie Muzeum Wsi Lubelskiej w standardowych cenach wejścia do skansenu, czyli 25 zł (bilet normalny) i 15 zł (bilet ulgowy).
Źródło: https://skansen.lublin.pl/pl/aktualnosci/odpust-z-okazji-swieta-matki-boskiej-zielnej-2/
Od 11 do 15 sierpnia Lublin świętuje 706. urodziny
Z okazji 706. rocznicy nadania Lublinowi praw miejskich, Miasto organizuje serię wyjątkowych wydarzeń. Od 11 do 15 sierpnia mieszkańcy i goście odwiedzający Lublin będą mieli okazję uczestniczyć w licznych atrakcjach. Artystyczne występy, twórcze warsztaty, zwiedzanie miasta z przewodnikiem czy unikalna Balonowa Fiesta to tylko niektóre z zaplanowanych wydarzeń.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Młodzieży, już w najbliższy piątek, 11 sierpnia, na pl. Kaczyńskiego powstanie strefa relaksu młodych Chill&Charge z wielką jengą, slow friending’iem, mini konkursami z gadżetami i kreatywnymi warsztatami.
– W godzinach od 14:00 do 19:00, w przestrzeni z leżakami i hamakami, konsultanci Centrum Informacji i Rozwoju Młodzieży oraz Punktu Sieci Eurodesk Lublin oraz Europe Direct Lublin, odpowiedzą na wszystkie pytania związane z wyjazdami zagranicznymi, wolontariatem i możliwościami rozwoju dla młodych – mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza.
Z kolei w dniach 11 – 15 sierpnia Miasto zaprasza na tematyczne spacery z Przewodnikami Inspiracji, które przybliżą uczestnikom historię ponad 700-letniego Lublina. Zagadkowy Lublin, Zagadki lubelskiej mieszczki, czy Zwierzęta w historii i legendach Lublina, to tylko niektóre z tematów urodzinowych spacerów.
W tym samym czasie działać będzie strefa kreatywnego relaksu Youthmania z warsztatami kreatywnymi, grami podwórkowymi, planszowymi i speed friendingiem w części zielonej placu Litewskiego.
– Z kolei od 12 sierpnia wieczorem deski parkietu na placu Litewskim zamienią się w Scenę Młodych. Od godziny 18:00 do 21:30, każdego dnia wystąpią młodzi artyści związani z Lublinem – mówi Justyna Góźdź.
Ponadto w związku ze świętowaniem urodzin miasta, pierwszy raz w historii lubelskiej fontanny multimedialnej, każdego dnia przez blisko tydzień będą prezentowane widowiska światło – woda – dźwięk. Zwykle dzieje się tak tylko w weekendy.
Miasto chce przebudować ulicę Zana
Zarząd Dróg i Mostów ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla przebudowy jednej z ważniejszych ulic w Lublinie. Będzie nowa nawierzchnia i zostaną wyznaczone buspasy.
Władze Lublina tłumaczą, że przebudowa ul. Zana to wielomilionowa inwestycja, którą chcą zrealizować przy wsparciu środków zewnętrznych. Pieniądze mają pochodzić z UE.
Opracowany przez zwycięzcę przetargu projekt określi dokładny zakres inwestycji oraz koszt jej realizacji. Już wiadomo, że wymieniona zostanie nawierzchnia jezdni wraz i wyznaczone zostaną buspasy.
Planowana jest też przebudowa sygnalizacji świetlnych w celu ich włączenia do Systemu Zarządzania Ruchem oraz przebudowa geometrii skrzyżowań ul. Zana z ulicami: Jana Sawy, Juranda/Wallenroda, Brzeskiej i Faraona.
W planach jest budowa kanału technologicznego, przebudowa oświetlenia drogowego oraz chodników i budowa dróg rowerowych wraz z przejazdami, jak również przebudowa miejsc postojowych. Powstaną też nowe zatoki autobusowe, infrastruktura przystankowa oraz zaplecze sanitarne dla kierowców komunikacji miejskiej.
Przebudowana zostanie także trakcja trolejbusowa. Zadanie zakłada również remont przejścia podziemnego. Ogłoszone zamówienie dotyczy opracowania kompletnej dokumentacji projektowej na przebudowę/rozbudowę ul. Zana na całym odcinku, czyli od ul. Nadbystrzyckiej do al. Kraśnickiej oraz sprawowanie nadzorów autorskich
Źródło: .https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/zan-sie-cieszy-a-witos-gorzko-zaplakal,n,1000328601.html
Ewakuacja kilkunastu tysięcy mieszkańców Lublina
W piątek rano odbyła się ewakuacja kilkunastu tysięcy mieszkańców Lublina. Na placu budowy znaleziono niewybuch. Może być pozostałością z II wojny światowej – bombardowania fabryki samolotów Plagego i Laśkiewicza z 2 września 1939 roku.
W czwartek (10 sierpnia) podczas prowadzenia prac ziemnych natrafiono na niewybuch w okolicy ul. Wrońskiej 1. – Po jego ocenie, w godzinach popołudniowych wojskowi saperzy wyznaczyli strefę ewakuacji. Na podstawie danych z ewidencji ludności obejmie ona blisko 14 tys. mieszkańców i mieszkanek Lublina – informuje Katarzyna Duma, rzecznik prasowa prezydenta Lublina.
Ewakuacja rozpoczęła się w piątek o godzinie 7 i potrwała do godziny 11:00. Do tego czasu mieszkańcy mieli opuścić swoje mieszkania. Miejsca zbiórki wyznaczono w trzech lokalizacjach: parking przy Hali im. Z. Niedzieli przy Al. Zygmuntowskich, przystanek autobusowy przy dawnym sklepie Domix na ul. Łęczyńskiej oraz przystanek komunikacji miejskiej przy targu przy ul. Krańcowej. Z tych miejsc autobusy komunikacji miejskiej (oznaczone napisem „ewakuacja”) zabrały mieszkańców na Arenę Lublin.
Wiele osób było dezorientowanych. System RCB milczał. – Cholera jasna, to potrafią wysyłać sms-y o nadchodzącej burzy, a kiedy zamyka się jedną czwartą miasta to nie można? – irytowała się jedna z mieszkanek.
Okazuje się, że jeszcze w czwartek wojewoda lubelski był gotowy zaangażować w akcję Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które wysyła sms-y informujące o zagrożeniu. Taką propozycję przedstawiono miejskiemu sztabowi zarządzania kryzysowego. Ale sztab odmówił. – Mieli własne sposoby. Zaangażowali w akcję policję i samochód z głośnikami. Zależało im na bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami i nie chcieli wywołać paniki. Nie chcieliśmy im burzyć tej metody – mówi Jawnemu Lublinowi wojewoda lubelski, Lech Sprawka.
Znaleziony pocisk ważył 250 kilogramów. Został usunięty przez saperów i przewieziony na poligon w Nowej Dębie, gdzie ma zostać zdetonowany. Akcja saperska zakończyła się o godzinie 14.
Źródła:
Przegląd przygotowali: Arkadiusz Plewik, Michał Mularczyk
Dodaj komentarz