Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  10.11.2022 18:25

Projekty przede wszystkim dzielnicowe

Udostępnij

Poznaliśmy projekt zmian w lubelskim Budżecie Obywatelskim. Duże zmiany dotyczą projektów dzielnicowych. Gdyby proponowane regulacje już obowiązywały to w tym roku połowa projektów dzielnicowych nie mogłaby być realizowana.

W przyszłym tygodniu Rada Miasta Lublin ma głosować zmiany w regulaminie Budżetu Obywatelskiego. Najbardziej radykalna zmiana jest pokłosiem postulatów radnego Leszka Daniewskiego i mieszkańców Zemborzyc, którzy od lat nie mogli przeforsować jednego ze swoich projektów. Projekt oświetlenia ulicy Pasiecznej przegrywał a to z zakupem skutera wodnego, a to z miejscem dla wielbicieli lodowatych kąpieli, a to z rowerzystami i pieszymi, którzy poprawiają otoczenie Zalewu Zemborzyckiego. O pomyśle wprowadzenia zmian pisaliśmy szerzej tutaj.

Projekt dzielnicowy czyli jaki?

Do tej pory projekt dzielnicowy oznaczał projekt infrastrukturalny, realizowany w jednej dzielnicy Miasta Lublin o maksymalnej wartości 350 000 złotych. Teraz miałoby się to zmienić. Pierwsza zmiana to podniesienie kwoty do 400 tys. zł, co przy obecnej inflacji wydaje się formalnością. Druga zmiana to rozszerzenie katalogu realizowanych działań. W tym roku w ramach projektu dzielnicowego, czyli infrastrukturalnego zakupiono skuter wodny. Dlatego od przyszłego roku projektami dzielnicowymi miałyby być przede wszystkim zadania inwestycyjne takie jak: remont, modernizacja, budowa lub przebudowa infrastruktury oraz zakup środków trwałych. Takich jak skuter wodny.

Połowa projektów do odstrzału

Trzecia zmiana do dodanie zapisu, że projekt ma zaspokajać przede wszystkim potrzeby mieszkańców jednej dzielnicy. Przejrzałem projekty dzielnicowe, które wygrały w tym roku. Na oko połowa nie spełnia nowego kryterium. Przykłady? Ścieżki rowerowe nad Zalewem czy na przy Solidarności bardziej będą służyć mieszkańcom innych dzielnic. Obiekty sportowe przy szkołach ogólnokształcących lub użytkowane głównie przez kluby sportowe? Po godzinach niby mogą na nich pograć mieszkańcy dzielnicy, ale przecież większą część czasu korzystają z niego osoby spoza dzielnicy. Szlak Lubelskiego Koziołka? Autorzy mówią wprost, że to atrakcja turystyczna, więc korzystają z niej przede wszystkim turyści a nie mieszkańcy dzielnicy. Oświetlenie ul. Zemborzyckiej? Łatwo się domyślić kto najbardziej korzysta z oświetlenia wylotówki z Lublina!

Na pohybel partycypacji

Niestety pomysł zmian nie został poddany konsultacjom społecznym. Od kilku lat konsultacje budżetu obywatelskiego w Lublinie to zgłaszanie przez mieszkańców propozycji zmian w regulaminie. Prezydent zawsze z nich coś wybierze, ale już tego konsultuje. Mając na uwadze, że tegoroczna zmiana praktycznie wywraca budżet obywatelski do góry nogami nie wyobrażam sobie jej wprowadzenia bez konsultacji!

Jak można wylewać z kąpielą zapał wielu lubelskich środowisk, które dzięki projektom dzielnicowym realizują swoje pasje? Jednym z ciekawszych, zrealizowanych projektów dzielnicowych był ten dotyczący wykonania boiska do bike-polo. Inne wciąż nie zrealizowane to choćby wiata dla lubelskich morsów czy miasteczko sportów ekstremalnych na Wieniawie.

Światełko w tunelu

O tym, że projekt nie zaspokaja potrzeb przede wszystkim danej dzielnicy decydować ma Rada danej dzielnicy. Z jednej strony jest to jakiś bezpiecznik. Z drugiej: część wyżej wymienionych projektów miała aprobatę Rad Dzielnic. To oznacza, że podobne projekty: przy aprobacie Rady Dzielnicy będą ok, a bez aprobaty Rady Dzielnicy nie będą ok.

Pamiętam sytuację, gdy kilka lat temu jedna z Rad Dzielnic celowo negatywnie oceniła wszystkie projekty poza swoim. Łatwo mi sobie wyobrazić, że teraz będzie mogła to zrobić tłumacząc, że dany projekt przecież nie zaspokaja przede wszystkim potrzeb jej mieszkańców. W końcu mieszkańcy wcale nie potrzebują Twojego projektu. Nawet jeśli miałby służyć wyłącznie mieszkańcom dzielnicy.

Wciąż mam też wątpliwość, czy taka regulacja jest zgodna z ustawą o samorządzie gminnym, która dopuszcza podział środków na dzielnice, nie wspomina jednak nic o żadnych innych ograniczeniach w tym zakresie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

3 minuty czytania

13.09.2024

Operacja „Alfa Romeo”. Porzucone auto urzędnicy usuwali z chodnika przez ponad rok

Bez tablic rejestracyjnych, upstrzona ptasimi odchodami i plamami rdzy. Na…

5 minut czytania

12.09.2024

Zanurzeni w miłości, zanurzeni w pieniądzach. Miał być respirator za 105 tys., są koce i pościel za 13 tys. zł

Akcja była błyskawiczna, bo szalała pandemia koronawirusa i pomoc musiała…

8 minut czytania

04.09.2024

Myjnia samochodowa tuż przy domkach?Sąsiedzi mówią o samowoli znanego lubelskiego biznesmena

Na posesji widać cztery kanały odpływowe. Cały plac jest utwardzony…

9 minut czytania

30.08.2024

Skryte marzenia o Europejskiej Stolicy Kultury. „Im ciszej, tym lepiej”

Za niecały miesiąc przekonamy się czy to właśnie Lublin w…

2 minuty czytania

26.08.2024

Międzypokoleniowa integracja w skansenie. Seniorzy razem z rodzinami

W czwartek, 29 sierpnia, w Muzeum Wsi Lubelskiej odbędą się…

3 minuty czytania

22.08.2024

Radni wolą pisać o drogach niż o sprawach seniorów. Mimo że co czwarty sam nim jest

Patrząc na sprawy osób starszych przez pryzmat interpelacji radnych można…

3 minuty czytania

22.08.2024

Nieudana metamorfoza. Betonowe łatanie za 4 tys. zł i dziury szybko wróciły

Rozciągające się na kilkanaście metrów, głębokie dziury i koleiny –…

6 minut czytania

20.08.2024

Miała być rewolucja jest złość pasażerów. „Czy miasto dopłaci do Bolta bym dojechała do pracy?”

Ze 100 trolejbusów w dzień powszedni na ulice Lublina wyjeżdża…