var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Plac po dwóch wyburzonych budynkach szpitala przy ulicy Staszica w Lublinie jest już gotowy. Na razie sprawia nieco przygnębiające wrażenie.
Jesienią ubiegłego roku robotnicy rozebrali dwa budynki przy ulicy Staszica 16. Jeden był z 1920 roku, drugi powstał w 1959 roku. Działała tu między innymi Klinika Chorób Wewnętrznych z pododdziałem Intensywnej Opieki Kardiologicznej. Zmiany były podyktowane budową nowej części szpitala, która już jest na ukończeniu. Tuż obok znajdzie się główne wejście do szpitala.
Po trzech miesiącach od prac rozbiórkowych plac przed szpitalem można już oglądać i po nim spacerować. Na zakręcie ulicy Staszica zrobiło się zacznie więcej miejsca dla pieszych. Ale czy piesi będą chcieli korzystać z tej przestrzeni, zwłaszcza latem? W oczy rzuca się wszechobecny beton i mało miejsca na zieleń. Jedynie niewielką część placu zajmuje przestrzeń pod trawnik oraz krzewy. Co z drzewami? Wprawdzie nie było ich tu przed przebudową, ale zmiany były idealną okazją do zaplanowania nasadzeń.
Kiedy opublikowałem zdjęcie placu w mediach społecznościowych kilka osób skomentowało dostrzegając ten problem: „Rany, następna betonoza”, „Ale tam będzie piekło w lecie. Już sobie wyobrażam”, „Jeżeli jest plac i nie ma tam parkingu, to jaki jest sens zakrywać wszystko brukiem?”, „Będą mogli jajka sadzone robić latem na tym placyku”.
Za wygląd tego miejsca odpowiada Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie. Jak wyjaśnia rzecznik szpitala, zagospodarowanie placu przed nowym budynkiem SPSK 1 zostało wykonane zgodnie z zatwierdzonym decyzją o pozwolenie na budowę projektem, który podlegał również uzgodnieniu z konserwatorem zabytków.
– W ramach inwestycji zrekultywowano teren pomiędzy parkingiem kościelnym a nowym wjazdem do szpitala, zagospodarowując go zielenią niską, zarówno w postaci trawnika, jak również nasadzeń niskich w formie ok. 200 sztuk krzewów ozdobnych – zaznacza Anna Guzowska, rzecznik SPSK 1 w Lublinie.
Niestety nie zanosi się, aby na placu pojawiły się drzewa rosnące w ziemi. Rzecznik tłumaczy, że to przez bliskość zabytkowej części szpitala.
– SPSK Nr 1 nie wyklucza możliwości pojawienia się dodatkowych roślin w tej przestrzeni, lecz z uwagi na lokalizację w strefie ochrony zabytków, raczej w formie nasadzeń w donicach. W tym przedmiocie szpital pozostaje otwarty na propozycje i współpracę z podmiotami zewnętrznymi, które chciałyby mieć swój udział w kształtowaniu dodatkowej przestrzeni zielonej w centrum miasta – w obrębie nowego obiektu szpitala – dodaje Anna Guzowska.
Mówiąc wprost, chodzi o potencjalnych sponsorów, którzy mogliby wesprzeć placówkę w zagospodarowaniu terenu zielenią.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dodaj komentarz