3 minuty czytania • 19.03.2025 10:08
„Potrafił dotknąć tego, co niewyrażalne”. Nie żyje Leszek Mądzik
Udostępnij
Twórca Sceny Plastycznej KUL, mistrz teatru bez słów i Honorowy Obywatel Lublina odszedł w wieku 80 lat. – Życie i śmierć, dola człowiecza – to jest temat, który poruszam w moim teatrze już 50 lat – mówił.
O śmierci artysty poinformowała wczoraj wieczorem Scena Plastyczna KUL. „Z wielkim żalem informujemy, że odszedł Leszek Mądzik – wybitny twórca teatralny, reżyser, scenograf, malarz i fotograf, twórca Sceny Plastycznej KUL„
Leszek Mądzik urodził się 5 lutego 1945 r. w Bartoszowinach (woj. świętokrzyskie). Jest uważany za jednego z najoryginalniejszych polskich twórców teatralnych. W 1966 r. rozpoczął studia z historii sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Ze swoją macierzystą uczelnią związał się na całe życie. Początkowo był scenografem w Teatrze Akademickim, ale dość szybko rozpoczął pracę nad własnym, autorskim teatrem – Sceną Plastyczną KUL. Pierwszy spektakl pt. „Ecce Homo” pokazał wiosną 1970 r.
Robił teatr obrazu. Pozbawiony słów, tradycyjnego aktorstwa i fabuły. Grał scenografią, przestrzenią, światłem, ciszą i dźwiękiem. Drążył tematykę sacrum, śmierci, erotyki, przemijania.
W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej podkreślił, że tworzenie teatru bez słów dało mu możliwość docierania do widza w różnych kulturach i częściach świata, bo „wszędzie człowiek płacze, czuje, że jest mu zimno i czuje lęk”.
– Zajrzałem do takich egzystencjalnych potrzeb, które na co dzień nie są wyzwolone, a czasami są tępione – mówił. Dodając, że źródłem milczenia w jego spektaklach jest głębokie przeświadczenie, iż istnieją dziedziny ludzkiej rzeczywistości, które nie poddają się słowu. – Życie i śmierć, dola człowiecza – to jest temat, który poruszam w moim teatrze już 50 lat.
W listopadzie ub.r. był gościem programu „Wiara. Poradnik dla wątpiących” Radia Lublin. Red. Małgorzata Żurakowska odwiedziła artystę w jego pracowni, w której nigdy nie miał komputera ani nawet zegara. – Moja sztuka zawsze była próbą dotknięcia tego, co niewidzialne, uchwycenia światła w cieniu – mówił w długiej, blisko 40-minutowej rozmowie z reporterką. – Ten teatr zrodził się z niepokoju, z pytań, z gonienia horyzontu, który ucieka. A ja ciągle go nie mogę złapać. A dobrze byłoby coś więcej wiedzieć dopóki się odejdzie.
Krytycy teatralni nazywają teatr Mądzika teatrem filozoficznego egzystencjalizmu. W dorobku Sceny Plastycznej KUL jest ponad 20 spektakli. Wiele w nich pokazywane było na 60 festiwalach w kraju i na świecie, gdzie spotykały się uznaniem i zdobywały nagrody. Najbardziej znane przedstawienia Mądzika to m.in. „Zielnik”, „Wilgoć”, „Wrota”, „Wędrowne”, „Tchnienie”, „Kir”.
Zajmował się też malarstwem, fotografią, tworzył plakaty. W Lublinie prowadził też Galerię Sztuki KUL i był kuratorem plenerowej Galerii Saskiej (na ogrodzeniu Ogrodu Saskiego). Regularnie publikował felietony na łamach kwartalnika literackiego „Akcent”. Osoboście dbał o to, by lubelskie redakcje dostawały tradycyjne papierowe zaproszenia na wystawy jakie organizował. W sierpniu zapraszał do Tarnobrzegu, w czerwcu do Muzeum Śląskiego w Katowicach. Tę ostatnią – „Światło i Mrok. Teatr Leszka Mądzika” – można oglądać do września br.
W tym roku Mądzik obchodził 80. urodziny. Z tej okazji prezydent RP Andrzej Duda podziękował artyście za „ogromny, niezwykle oryginalny i różnorodny wkład w rozwój wielu dziedzin polskiej sztuki oraz za rozsławianie naszej Ojczyny w świecie„.
W grudniu ub.r. Rada Miasta Lublin przyznała Mądzikowi Honorowe Obywatelstwo Miasta. Akt nadania wręczono profesorowi 16 stycznia podczas uroczystości w Teatrze Starym.
„Trudno dobrać słowa, gdy odchodzi ktoś tak ważny dla Lublina” – napisał wczoraj w nocy prezydent Lublina Krzysztof Żuk w mediach społecznościowych. – „Panie Profesorze, dziękujemy za wszystko, przyjaźń z Panem była prawdziwym zaszczytem. Będzie tu Pana bardzo brakowało.”
w związku ze śmiercią wielkiego artysty dziś (19 marca) o godz. 12 na znak żałoby flaga na budynku Ratusza zostanie opuszczona do połowy masztu. Po hejnale miejski trębacz odegra melodię „Cisza”.
Fot. Miasto Lublin
Wielka strata, czy znana jest data i godzina pogrzebu ?