Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  06.02.2021

Poseł Kulesza interweniuje w sprawie kar dla restauracji

Udostępnij

3 lutego br. właściciel lokalu „U Kucharek” w Puławach zdecydował o jej otwarciu. Jednymi z pierwszych gości byli inspektorzy Sanepidu, którzy przyszli do restauracji w asyście policji. Sprawdzali czy w lokalu jest przestrzegany reżim sanitarny.

– Podjęliśmy decyzję, że dłużej już czekać nie możemy! Zrobimy wszystko, żeby zapewnić wam bezpieczeństwo w naszej restauracji. Sytuacja naszej firmy jest ciężka, a ciągłe odkładanie uruchomienia gastronomi jest dla nas zabójstwem! Dlatego: otwieramy bistro u kucharek w Puławach! – napisali właściciele restauracji.

????UWAGA PUŁAWY???? PODJĘLIŚMY DECYZJĘ, ŻE DŁUŻEJ JUŻ CZEKAĆ NIE MOŻEMY! ZROBIMY WSZYSTKO, ŻEBY ZAPEWNIĆ WAM BEZPIECZEŃSTWO…

Opublikowany przez U Kucharek Wtorek, 2 lutego 2021

Jak napisali, tak zrobili. Tego samego dnia w lokalu pojawili się pracownicy puławskiego Sanepidu w asyście policji. W lokalu był też poseł Jakub Kulesza z Konfederacji. Kontrola wzbudziła jego podejrzenia.

– Powinna być zapowiedziana, min. na 7 dni wcześniej. Nie była. Kontrolę niezapowiedzianą można przeprowadzić tylko w przypadku przesłanek zagrożenia życia i zdrowia ludzi. Takiego zagrożenia nie było. Jakim prawem odbyła się niezapowiedziana kontrola? Tego panie urzędniczki nie umiały mi wyjaśnić – opisuje sytuację poseł.

– Policjanci również nie byli w stanie odpowiedzieć, kiedy pytałem, na jakiej podstawie prawnej weszli do lokalu i prowadzili czynności kontrolne wobec gości. Próbowali tłumaczyć, że na podstawie ustawy „covidowej” i tego, że działalność wszystkich restauracji jest wstrzymana – wyjaśnia Kulesza.

Poseł wysyła pytania do Sanepidu i Policji

Poseł w oficjalnym piśmie do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Puławach docieka, dlaczego kontrola była niezapowiedziana (taka jest możliwa tylko w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia).

3 lutego br, w Puławach odbyła się bezprawna kontrola Policji i Sanepidu w Restauracji „U Kucharek”, w dniu otwarcia lokalu. Pan Poseł Jakub Kulesza podjął w tej sprawie interwencję poselską. Przebieg interwencji został przez Pana Posła nagrany – informuje Małgorzata Tylus, dyrektorka biura poselskiego Jakuba Kuleszy. I przedstawia złożone pisma.

– Mam świadomość, że zarówno panie z sanepidu jak i funkcjonariusze policji dostali rozkazy i musieli zrobić nalot. Dlatego dam szansę wytłumaczyć się tym, którzy ich tam wysłali – tłumaczy Kulesza.

fot. ze strony fb/Jakub Kulesza #NowePokolenie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły