Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  21.12.2019 12:29

Porzucone hulajnogi

Udostępnij

Leżą na trawnikach, chodnikach, czasem na poboczach ulic. Elektryczne hulajnogi. Oprócz tego że szpecą, są też zagrożeniem – łatwo się o nie potknąć, zwłaszcza osobom starszym i słabo widzącym. Skąd plaga porzucanych hulajnóg się wzięła i dlaczego nikt się do nich nie przyznaje? 

Elektryczne hulajnogi pojawiły się w Lublinie pod koniec października 2019 roku. Pochodzą z wypożyczalni, w której znajduje się obecnie 100 sztuk.  Usługę oferuje firma Blinkee.city, ta sama, która wiosną 2018 r. zaoferowała do dyspozycji mieszkańców skutery Blinkee. Po wypożyczalniach rowerów miejskich oraz elektrycznych samochodów, jest to kolejna usługa mająca przybliżyć nas do świata bez spalin. Blinkee.city to rozwijająca się sieć skuterów i hulajnóg elektrycznych na minuty w Europie. Na pojazdach firmy można poruszać w 28 miastach w Polsce oraz 8 metropoliach zagranicznych.

Lublinianie z entuzjazmem podeszli do nowego pomysłu, korzystanie z hulajnóg cieszy się dużą popularnością. Jednak dużym problemem jest sposób, w jaki osoby wypożyczające hulajnogi porzucają je na chodnikach. System wypożyczania zakłada, że hulajnogę po skończonej jeździe można zostawić w dowolnym miejscu na wyznaczonej trasie – tak, by mogła z niej skorzystać następna osoba. W odróżnieniu do rowerów miejskich, nie trzeba przyczepiać ich do żadnej stacji dokującej. Efekt? Hulajnogi są często zostawiane w przypadkowo wybieranych miejscach i blokują przejście.

Istnienia nowoczesnych elektrycznych hulajnóg nie przewidziano w kodeksie drogowym, więc ich użytkownicy są obecnie traktowani tak samo jak piesi. W efekcie hulajnogami nie można legalnie jeździć ani po ścieżkach rowerowych, ani po jezdniach. Zostają chodniki – a tam z kolei osoby jeżdżące na hulajnogach stwarzają zagrożenie dla pieszych. Zwłaszcza, że elektryczną hulajnogą można się rozpędzić nawet do 25-30 kilometrów na godzinę, a na zatłoczonym chodniku o potrącenie nietrudno.

Wygląda na to, że Lublin nie znalazł jeszcze pomysłu na pozbycie się problemu porzucanych hulajnóg. Jedyne, co władze miasta mogą zrobić, to zlecić służbom Zarządu Dróg Miejskich usuwanie porzuconych hulajnóg. Jednak zanim patrol przyjedzie na miejsce, hulajnoga może już być zabrana przez kolejnego użytkownika. W innych miastach, tam gdzie hulajnogi pojawiły się wcześniej, pomysły już znaleziono. W Warszawie stołeczny ZDM zaczął rekwirować pojazdy i w miejskim magazynie znalazło się ich ponad pół tysiąca. Przez pewien czas właściciele ich nie odbierali, jednak firma w końcu zdecydowała się zabrać pojazdy. 

Problem z porzuconymi hulajnogami miały Kraków i Gdynia. Tam także zdecydowano się na konfiskatę pojazdów. W przypadku Gdańska firma zajmują się wypożyczaniem pojazdów wymusiła poprawne parkowanie przez wypożyczających. Przed oddaniem hulajnogi należy zrobić zdjęcie, że została ona pozostawiona w odpowiednim miejscu. W przeciwnym wypadku opłata jest stale naliczana, tak jakby zwrotu nie było. 

Urszula L.


Podobał Ci się artykuł? Cenisz niezależne dziennikarstwo?

Wpłać teraz:


34 1950 0001 2006 0330 1807 0002

Fundacja Wolności, ul. Krakowskie Przedmieście 13/5A, 20-002 Lublin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minut czytania

15.03.2025

Ciszej nad deptakiem i Starym Miastem. Radni PiS chcą ograniczenia hałasu z barów i ogródków

Zakaz emisji głośnej muzyki miałby obowiązywać w Śródmieściu i na…

5 minut czytania

10.03.2025

Czy zapłacimy o 36 proc. więcej za śmieci? Spółdzielnie poszły do sądu, ale miasto obstaje przy swoim

O ukrytej podwyżce mówią spółdzielnie mieszkaniowe, które zdecydowały się zaskarżyć…

9 minut czytania

11.02.2025

Ludzie szukają domu, prokuratorzy winnego. Kamienicę przy Bernardyńskiej podmyła woda od sąsiadów

Znana jest oficjalna przyczyna katastrofy budowlanej przy ul. Bernardyńskiej 10…

4 minuty czytania

30.01.2025

Spółdzielnie idą do sądu w sprawie uchwały śmieciowej. Mówią o „ukrytej podwyżce”

Uchwała została podjęta na „łapu capu” i efektem są dziś…

5 minut czytania

28.01.2025

Spółdzielnie mieszkaniowe krytykują nowy sposób rozliczania odbioru śmieci. Wskazują na nierówne traktowanie mieszkańców

Prezesi spółdzielni w Lublinie otwarcie mówią mówią o nieżyciowych przepisach…

9 minut czytania

20.01.2025

Był Dom Aktora, jest pustka, będzie biurowiec. „To nóż wbity w plecy lubelskiej kulturze”

Od 3,5 roku nie ma tam artystów, od 2 lat…

4 minuty czytania

14.01.2025

Radny, prezes sportowego klubu, pijany kierował samochodem. Usłyszał wyrok, ale mandatu nie straci

Maciej Suszek, 28-letni radny Rady Miasta w Kraśniku, został zatrzymany…

10 minut czytania

10.01.2025

Było przedszkole i zielony zakątek. Jest deweloper i rzeź ostatnich dużych drzew na Starym Mieście

Piły na lubelskim Starym Mieście zawyły tuż przed Bożym Narodzeniem.…