4 minuty czytania • 29.02.2024 13:47
Porozumienie Wcisło-Żuk już prawie gotowe. Więcej ludzi z PO na listach do Rady Miasta
Udostępnij
Treść umowy pomiędzy Platformą Obywatelską a komitetem wyborczym Krzysztofa Żuka jest już praktycznie ustalona. Na liście znajdzie się 20 osób z tej partii. Ważą się jeszcze losy udziału w wyborach syna posłanki.
>>>Wybory do Rady Miasta Lublin – wszyscy kandydaci [PEŁNE LISTY]<<<
– Na pewno wywalczyłam więcej niż mieliśmy w sobotę – mówi Jawnemu Lublinowi posłanka Marta Wcisło (KO), która jest jednocześnie szefową zarządu powiatowego PO w Lublinie. – Poza radnymi obecnej kadencji było niewiele osób z PO. Teraz to grono powiększyło się o połowę, co uważam za sukces tych rozmów.
>>>Ultimatum posłanki Wcisło. Żuk musi się cofnąć<<<
W środę zakończyły się negocjacje pomiędzy komitetem wyborczym urzędującego prezydenta Krzysztofa Żuka a zarządem PO w Lublinie, a zwieńczeniem rozmów ma być podpisanie w czwartek porozumienia. W ten sposób udało się, dosłownie na kilka dni przed końcowym terminem rejestracji list wyborczych, wyciszyć konflikt w strukturach partii w Lublinie.
Bunt w Platformie
Po dwóch stronach sporu stanęli Marta Wcisło i prezydent Żuk, który jednocześnie jest wiceprzewodniczącym regionu lubelskiego PO, ale w wyborach startuje z własnego komitetu, bez partyjnego szyldu PO czy Koalicji Obywatelskiej.
Na jego listach, często na dobrych, biorących pozycjach, znaleźli się działacze innych partii wchodzących w skład wyborczej koalicji: Trzeciej Drogi czy Nowej Lewicy. Gdy w zeszły piątek szef Polski 2050 w Lublinie Jacek Bury i szef ludowców Krzysztof Hetman zaprezentowali, kto z ich partii wystartuje do RM z list Żuka, w PO w Lublinie się zagotowało. Działacze zaczęli dzwonić i pisać SMS do Wcisło, żaląc się na „wykoszenie” z list kandydatów PO. A partia rekomendowała do RM aż 28 osób.
W sobotę posłanka wraz z radnymi PO spotkała się w tej sprawie z prezydentem i przedstawiła mu swoje oczekiwania, czy może raczej ultimatum. Chciała, by więcej ludzi z PO dostało „jedynki” i generalnie żeby więcej działaczy PO znalazło się na listach.
Sytuacja była na tyle poważna, że posłanka – jak komentowano w kuluarach – zrezygnowała nawet z wykupionych wczasów w Egipcie, które – jak ustaliliśmy – były prezentem od męża na urodziny.
20 miejsc dla PO
Ale po wczorajszych, kolejnych już rozmowach, sytuacja wydaje się być opanowana. – Mamy w sumie 20 osób z PO na listach – mówi posłanka Wcisło i wylicza, że z „jedynek” wystartują Krzysztof Żuk, Monika Orzechowska, Bartosz Margul (oboje to radni obecnej kadencji) oraz Beata Kuśmierzak-Stepaniuk, zastępczyni prezydenta.
Z „dwójek” Marcin Bubicz i Leszek Daniewski (również radni), a z „trójek” Anna Ryfka i Jarosław Pakuła (przewodniczący RM). Na czwartych pozycjach będą: Zbigniew Jurkowski, Grzegorz Wierzchowski i Lech Buczkowski.
Co ciekawe, z naszych ustaleń wynika, że na razie na listach nie ma Konrada Wcisło, syna posłanki. A według niektórych działaczy, słabe miejsce, jakie miał dostać na Kalinowszczyźnie, było jednym z motywów, dla których Wcisło miała zdecydować się na spięcie z Żukiem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezydent nie chce zgodzić się na wyższą pozycję dla Wcisło-juniora niż „czwórka”. Dlatego niewykluczone jest, że syn posłanki w ogóle nie wystartuje do RM.
Na dziś na godz. 17 zwołano Radę Powiatu PO w Lublinie, która ma ostatecznie zatwierdzić porozumienie z KWW Krzysztof Żuk. Według działaczy jest ono korzystne, bo członkowie PO dostają 20 na 43 miejsca na listach (około 46,5 proc.), co może się przełożyć na 9-10 mandatów w RM i dać partii mocną pozycję.
Polska 2050 nadal z Żukiem
Porozumienie prezydent podpisał dziś już z Jackiem Burym (prezentujemy je poniżej). Oprócz „preambuły” zawierającej ustalenia programowe, znalazła się też lista nazwisk, jakie Polska 2050 będzie miała na listach wyborczych z komitetu prezydenta.
I tak: jedynką w okręgu III (Czuby Północne, Czuby Południowe, Węglin Południowy ma zagwarantowaną Magdalena Szczygieł-Mitrus, z miejsca 4. w okręgu IV (Czechów Północny, Czechów Południowy Sławin) wystartuje Sebastian Błaszczyk, 2. pozycja w okręgu V (Felin) przypadła Waldemarowi Kępie, a pisarz Marcin Wroński, niedoszły kandydat na prezydenta miasta, będzie „dwójką” w okręgu II (Konstantynów, Rury, Szerokie, Węglin Północny, Sławinek).
Rejestracja list wyborczych kończy się w najbliższy poniedziałek 4 marca.

Na zdjęciu: W tym tygodniu, gdy trwały negocjacje z komitetem prezydenta, działacze PO związani z Martą Wcisło oraz sama posłanka, zbierali na deptaku podpisy poparcia dla listy komitetu Obywatelskiego (Fot. FB/Marta Wcisło)

Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe
Żuk ze 55% w 1 turze i wygrywa, Derewenda ok. 30% i po wyborach. Zaczynają się ryje obłudników na każdym skrzyżowaniu.
Podobno dziś zaczęli remont Montażowej na Tatarach teraz pytanie ile drzew będzie przeszkadzać miastu?
A co to za różnica ilu będzie kandydatów z PO czy innej partii jak to wszyscy to jedna wielka deweloperska rodzina.
@Niejawny – różnica dla samych najbardziej zainteresowanych: kto wsK0czy do RM, ten ma zagwarantowaną partycypację w Wielkim Dewelo-łupieniu, którym będzie niewątpliwie IV tura rządów Dewelo-Nerona.
Najbardziej aktywni w dewelo-ubogacaniu mogą liczyć na udział w lukratywnym handlu cesjami na kurniki, a za 5 lat wiernej służby dewelo-burakom – dostać szansę na start w wyborach do dewelo-parlamentu.
@. – drwo wychapane przed wiosną zanim drzewa puszczą soki, jest szczególnie cenione przez P0siadaczy K0minków ze względu na krótki okres wymaganego sezonowania.
Bury się nie popisał, słabo negocjował i dał się wy***ć
Pani Wcisło tak krzyczycie jak PiS zatrudniał swoich. A co wy robicie. Dokładnie to samo. …
Warto przypomnieć, że Wcisło głosowała za zabudową Górek Czechowskich.
Anna Ryfka i Jarosław Pakuła intelektualne tuzy…..
„Ważą się jeszcze losy udziału w wyborach syna posłanki” a miało być normalnie, czyli bez upychania rodziny. Na obietnicach się skończyło. PIS – PO jedno zło