Udostępnij
Tak, jak w poprzednich latach przygotowaliśmy zestawienie osób z naszego regionu, które w ubiegłym roku przekazały największe darowizny dla partii politycznych. Tradycyjnie najbardziej hojni byli działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Rok 2016 nie był rokiem wyborczym, więc wpłaty na konta partyjne były zazwyczaj mniejsze niż w poprzednich latach. Wcześniej największe wpłaty dokonywały osoby kandydujące w wyborach.
PSL otrzymał ponad 93 tysiące złotych w formie darowizn od osób mieszkających w Województwie Lubelskim (to więcej niż we wcześniejszym roku). W zdecydowanej większości na konto partii pieniądze wpłacali partyjni działacze, osoby pracujące na kierowniczych stanowiskach w publicznych instytucjach oraz urzędnicy. Niewielkim dodatkiem były składki członkowskie, które nie przekraczały 120 zł rocznie od jednej osoby.

Marceli Niezgoda, fot. Wikimedia Commons
Największym darczyńcą PSL był Marceli Niezgoda (w grudnia 2015 został zatrudniony na stanowisku Dyrektora Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości), który wpłacił na partię 5100 zł. Józef Górny (Zastępca Prezydenta Miasta Chełm) przekazał 4000 zł a Anna Augustyniak (Sekretarz Województa Lubelskiego) 3000 zł. Paweł Pikula (Starosta Lubelski) wpłacił 3000 zł, Mirosław Korbut (Dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej) 2950 zł, Daniel Słowik 2800 zł a Ryszard Staśczak (Dyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego) i Wojciech Piekarczyk (Dyrektor Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) po 2500 zł. Tym razem partii nie wsparł finansowo europoseł Krzysztof Hetman, który jeszcze w 2015 roku wpłacił 20 000 zł darowizny.
Wysokie wpłaty dla PIS od działaczy, którzy dostali pracę
W Prawie i Sprawiedliwości zamiast darowizny dla partii, działacze opłacają składki członkowskie. Rekordzistą jest Dariusz Stefaniuk (prezydent Miasta Biała Podlaska, w ub. roku zarobił ponad 149 tys. zł), który wpłacił 4800 zł. Dużo na konto partii przekazali również Ci, którzy w zeszłym roku zdobyli nowe stanowiska: Dariusz Jezior (radny miasta Lublin, w ubiegłym roku dostał pracę w Inspekcji Handlowej) wpłacił 3200 zł, Marek Wojciechowski (radny wojewódzki a od lutego 2016 dyrektor Agencji Rynku Rolnego, gdzie zarobił 96 tysięcy zł) 2100 zł a Janusz Skólimowski (radny powiatowy a od marca 2016 wicestarosta bialski, zarobki ze stosunku pracy ponad 96 tysięcy zł) 2000 zł.
W SLD mniejsze darowizny dla partii niż w poprzednich latach
Sojusz Lewicy Demokratycznej ma grono stałych darczyńców, które nieco się zmniejszyło w ostatnim roku. Największą darowiznę, w kwocie 4500 zł wpłacił były poseł Zbigniew Matuszczak (po nieudanych wyborach w 2015 roku został prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie, gdzie w zeszłym roku zarobił 116 tysięcy złotych). 1900 zł dorzucił Marian Tywoniuk (Prezes Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych w Chełmie) a po 1000 zł wpłacili Jacek Czerniak (były poseł, od zeszłego roku prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Felin) i Piotr Zawrotniak.
Działacze PO przekazują niewiele darowizn
Platforma Obywatelska otrzymała niewiele darowizn. Były radny Jacek Bednarczyk wpłacił 160 zł a obecna radna Marta Wcisło 50 zł. Natomiast składki członkowskie od poszczególnych działaczy nie przekraczały 250 zł w skali roku.
W pozostałych partiach darowizn jest mało
Niewielkie darowizny dla partii wpłacili sympatycy pozostałych ugrupowań. Partia Wolność otrzymała tylko jedną darowiznę od mieszkańca Lublina, Partia Razem zanotowała dwanaście takich wpłat. Twój Ruch w ogóle otrzymał tylko jedną darowiznę w skali całego kraju. Mieszkańcy naszego województwa nie wsparli darowiznami partii Zieloni ani Unia Pracy.
>> Pobierz wykazy darczyńców za 2016 rok w poszczególnych partiach <<
Wykazy opłaconych darowizn i składek w poszczególnych partiach politycznych otrzymaliśmy z Krajowego Biura Wyborczego w trybie dostępu do informacji publicznej.
Dodaj komentarz