Listy do redakcji. Parking nad Zalewem

MOSIR Bystrzyca zaczął pobierać opłaty za parkingi nad Zalewem Zemborzyckim. Jeden z parkingów urządzono na gruncie w lesie. Zdaniem naszego czytelnika: za taką jakość parkowania opłata się nie należy. Czy ma racje?

Zacznijmy od treści listu, który ze względu na zwięzłość przytoczę w całości:

E-mail też List

Dzień dobry,

pan prezydent Żuk i jego świta stworzyli nowy parking płatny nad zalewem. Zauważyć trzeba, że parking został zrobiony bez wyznaczenia miejsc parkingowych, nawet nie wyrównano terenu. Stworzono miejsce do łupienia kierowców, którzy przyjeżdżają odpocząć.

Warto poruszyć regulamin tego tworu: Zacznijmy od cytatu ze strony internetowej Europark.pl:

„Kierowca zostawiając samochód na oznaczonym parkingu EuroPark, akceptuje obowiązujący regulamin parkingu oraz zawiera z EuroPark umowę o najem miejsca parkingowego. Kierowca zobowiązany jest do zapoznania się z regulaminem parkingu.”

Mogę się mylić, ale parking nie działa zgodnie z prawem. Wystarczy spojrzeć na kodeks cywilny:

Art. 384. [Związanie wzorcem umowy]

§ 1. Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.

Postawienie nieczytelnej tablicy nie jest doręczeniem. Doręczenie to w prawie czynność techniczna polegająca na przekazaniu pisma do adresata przez doręczającego.

Profesjonalna firma działająca na rynku parkingów powinna sobie zdawać, a urzędnicy którzy wydają na to zgodę powinni zdawać sobie z tego sprawę.

Na końcu chciałbym zapytać widząc jak urzędnicy kochają utrudniać życie normalnym ludziom. Kiedy powstaną parkingi płatne pod urzędami i urzędasy przerzucą się na rowery?

Co redakcja na to?

Trudno nie zgodzić się z pierwszym akapitem, że brak jest wyznaczonych miejsc parkingowych, co może budzić wątpliwość czy tenże teren jest parkingiem. W polskim ustawodawstwie brak jest wyjaśnienia pojęcia parkingu. Jedyna definicja, ale odnosząca się jedynie do tegoż aktu prawnego, jest ukryta w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 15 kwietnia 2022 roku zmieniającym wcześniejsze rozporządzenie dotyczące warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

W § 3 pkt. 25 czytamy: Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o parkingu – należy przez to rozumieć wydzieloną powierzchnię terenu przeznaczoną do postoju i parkowania samochodów, składającą się ze stanowisk postojowych oraz dojazdów łączących te stanowiska, jeżeli takie dojazdy występują.

Orzecznictwo sądowe wyraźnie wskazuje, że w Strefach Płatnego Parkowania opłaty można pobierać za zajęcie jedynie wyznaczonych miejsc. Nie ma natomiast obowiązku dzielenia parkingu, poza strefami płatnego parkowania, na poszczególne miejsca do postoju.

Czytelnik ma rację nawiązując do Kodeksu Cywilnego i przywołując artykuł 384 dotyczący wzorca umowy. Niestety musze zwrócić uwagę, że umowa korzystania z parkingu jest uznawana powszechnie za drobną, bieżącą sprawę życia codziennego, o której mówi nie 1 a 2 paragraf tegoż artykułu:

§  2. W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego.

Czyli zawarcie powszechnej umowy, takiej jak przejazd MPK czy skorzystanie z parkingu płatnego nie jest związane z koniecznością doręczenia pisma, wzoru umowy. Z dostarczonego przez czytelnika zdjęcia regulaminu przy wjeździe na parking widać, że bardzo jasna i czytelna jest treść warunków korzystania z niego.

Co do płatnych parkingów pod urzędami, to nie spodziewałbym się ich ani w tej, ani w następnej kadencji….

Ale mam dla naszego Czytelnika pozytywną wiadomość. Od dziś ruszył Lubelski Rower Miejski, więc jest okazja by urzędnicy tanio, ekologicznie i zdrowo dojechali do pracy. Do końca kwietnia za 1 zł 🙂