6 minuty czytania • 01.12.2024 14:39
Od anty-LGBT po koronację Chrobrego, czyli „Make Lubelskie Great Again”
Udostępnij
W sprawie obrony przed LGBT, w sprawie „bezprawnego aresztowania” posłów PiS, w sprawie uczczenia pierwszej koronacji króla polskiego. Sejmik województwa lubelskiego często i chętnie zajmuje różne stanowiska. W ramach „polityki informacyjnej” „bieżące wydarzenia polityczne” komentuje też sam marszałek.
„Chcąc wzmocnić swoją pozycję wśród możnych, Bolesław wykorzystał kolejny etap walk wewnętrznych w Niemczech po śmierci Henryka II i 1025 r. rozkazał biskupom dokonać w Gnieźnie swej koronacji. Koronacja była symbolem awansu władcy polskiego na wyższy stopień hierarchii feudalnej w Europie, a zarazem w założeniu miała przynieść umocnienie władzy centralnej” – tak prof. Henryk Samsonowicz w „Historii Polski do 1795 r.” opisywał przyczyny i skutki koronacji Bolesława Chrobrego, pierwszego króla Polski.
1000 lat później to wydarzenie stało się dla zdominowanego przez PiS sejmiku województwa lubelskiego impulsem do przyjęcia okolicznościowego stanowiska. Chodzi o uczczenie 1000-lecia pierwszej koronacji króla polskiego w 2025 roku w województwie lubelskim. Nie ma tu znaczenia fakt, że Chrobry koronę założył w archikatedrze w Gnieźnie.
Chrobry, a sprawa lubelska
„Z okazji nadchodzącej 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego, pierwszego króla Polski, wyrażamy naszą głęboką chęć i determinację, aby w sposób godny i uroczysty uczcić to przełomowe wydarzenie w historii naszego narodu. Koronacja w 1025 roku w Gnieźnie była symbolicznym ukoronowaniem budowy suwerennego państwa polskiego oraz jego włączenia w nurt europejskiej kultury chrześcijańskiej” – brzmi fragment stanowiska lubelskiego sejmiku.
Jaki związek ma to z obecną sytuacją województwa?
„Województwo Lubelskie, jako teren bogaty w historię, kulturę i duchowość, było istotnym pomostem między wschodem a zachodem Europy. Odgrywało rolę w budowaniu idei silnego państwa polskiego, bazującego na wspólnych wartościach i jedności. Obchody milenium koronacji są szansą na ponowne odkrycie tej roli przez mieszkańców regionu i podkreślenie znaczenia Lubelszczyzny w dziejach Polski”.
Stanowisko zostało przyjęte jednogłośnie ponad podziałami – 28 radnych sejmiku podniosło rękę „za”.
O LGBT, o Ukrainie, o Wąsiku i Kamińskim
Sejmik województwa w okresie kiedy karty rozdaje w nim PiS (schyłek 2018-2024) przyjął 21 stanowisk (i jeden apel). Najgłośniej było wokół tego z 25 kwietnia 2019 dotyczącego wprowadzania ideologii „LGBT” do wspólnot samorządowych. W 2019 roku tzw. uchwał anty-LGBT przyjęło kilkadziesiąt samorządów różnego szczebla (m.in. w Świdniku, Radzyniu Podlaskim, Kraśniku, Łukowie), a oprócz lubelskiego zrobiły to też sejmiki trzech innych województw: małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
Ale kiedy zapisy tych uchwał sprowadziły na samorządy widmo utraty funduszy z Unii Europejskiej, to zwyciężył pragmatyzm – gminy i sejmiki zaczęły szybko uchylać i modyfikować. W tym gronie znalazł się także samorząd województwa lubelskiego, który stanowisko z 2019 r., skorygował we wrześniu 2021 r., a zaraz potem, by Unia Europejska, nie miała żadnych wątpliwości, zarząd woj. przyjął „Uchwałę w sprawie ochrony przed przejawami dyskryminacji określonymi w art. 21 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej”. Żeby udowodnić, że ewolucja nie jest udawana UMWL w 2023 r. na Dni Otwarte Funduszy Europejskich w Janowie Lubelskim i Rodzinny Piknik Europejski w Kraśniku zaprosił Tomasza Jacykowa, zadeklarowanego geja, a ten opowiadał o zasadzie niedyskryminacji obowiązującej przy wdrażaniu programów współfinansowanych przez Fundusze Europejskiej.
Zmiana optyki została doceniona i w sierpniu br. UMWL został nominowany do Koron Równości, najważniejszej w Polsce nagrody społeczności LGBT. Ostatecznie, po interwencji Przemysława Czarnka, urząd zrezygnował z udziału w plebiscycie.
Inne stanowiska i apele sejmiku już takich emocji nie budziły. Czasami wynikały z potrzeby chwili stanowiąc swego rodzaju powinność moralną, jak wówczas kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę. „Samorząd Województwa Lubelskiego wyraża swój głęboki sprzeciw wobec agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Wyrażamy oburzenie i dezaprobatę dla bezprecedensowego w demokratycznym świecie militarnego ataku Rosji na wolny, suwerenny i niepodległy kraj. W obliczu wojennego terroru, solidaryzujemy się z narodem ukraińskim, który doświadcza obecnie przemocy w skali, jakiej ludzkość nie doświadczyła od zakończenia II wojny światowej” – to fragment wystosowanego wówczas apelu.
Sejmik wypowiadał się też na aktualne tematy, które akurat przewijały się w dyskursie politycznym i medialnym. Kiedy na początku marca 2023 r. TVN 24 wyemitował reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3”, którego autor starał się dowieść, że Jan Paweł II tuszował pedofilię w Kościele, to Papieża-Polaka w obronę wziął właśnie lubelski sejmik. „(…) nie do przyjęcia są próby dyskredytowania Jego Osoby i dzieła. Sejmik Województwa Lubelskiego wyraża szacunek dla dokonań Świętego Jana Pawła II i Jego wkładu w rozwój i dzieje Polski, Europy oraz całego świata” – brzmiał fragment stanowiska przyjętego 3 kwietnia 2023 r. przez lubelski sejmik.
A kiedy rok temu do aresztu trafili posłowie PiS, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, to radni sejmiku 26 stycznia br. wyrazili „zaniepokojenie faktem jaki miał miejsce, a więc bezprawnym aresztowaniem i więzieniem posłów na Sejm RP, pana Mariusza Kamińskiego, posła Ziemi Lubelskiej, oraz pana Macieja Wąsika”.
Pełna lista stanowisk i apeli sejmiku województwa lubelskiego tutaj
„Make America Great Again”, czyli marszałek robi „V”
Głos w sprawach ważnych i aktualnych lubi też zabierać marszałek Jarosław Stawiarski. Zwykle dotyczy to sportu. Na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych cieszy się z setnej bramki Roberta Lewandowskiego czy z faktu, że Julia Szeremeta znalazła się na liście 50 najbardziej wpływowych Polaków według tygodnika „Wprost”.
Ale jest też polityka i to ta światowa. Kiedy 6 listopada świat dowiedział się, że prezydentem USA po raz drugi został Donald Trump, marszałek Stawiarski pojawił się w Urzędzie Marszałkowskim w białej koszulce polo z napisem „USA” i czapeczce z napisem „Make America Great Again”. Pozując do zdjęć wykonał jeszcze słynnego „zajączka”, czyli gest wiktorii, żeby nie było wątpliwości, kto wygrał.
– Wygląda to tak, jakby marszałek przyszedł wprost z konwencji Trumpa. Make America Great Again? A może by tak Make Lubelskie Great Again, to dobre hasło – komentuje zdjęcia jeden z lokalnych działaczy PiS.
Ale na zdjęciach marszałek nie skończył. Nagrał też rolkę (z outfitu została tylko czapeczka). – To jest radosny poranek dla Polski, dla Polaków, dla ludzi, którzy mają wartości konserwatywne, którzy chcą jeszcze żyć, tak jak ich rodzice, tak jak ich dziadkowie. Wyznawać te same wartości, bo warto żyć dla konserwatyzmu – mówił na filmiku Stawiarski. Wyraził też nadzieję, że Donald Trump dotrzyma obietnic, o których mówił w kampanii, a Polska będzie jego wiernym sojusznikiem.
Fundacja Wolności (wydawca Jawnego Lublina) w trybie dostępu do informacji publicznej zapytała w ramach jakich zadań samorządu województwa powstał ten film, kto zajmuje się prowadzeniem profili marszałka województwa w mediach społecznościowych i w jaki sposób marszałek zamierza weryfikować realizację obietnic wyborczych Donalda Trumpa, o których mówił na filmie, w tym obietnicę o tym, że „Polska będzie jego wiernym sojusznikiem”.
Odpowiedział rzecznik marszałka, Remigiusz Małecki. – Marszałek Jarosław Stawiarski ma nienormowany czas pracy, a z racji tego, że jest osobą publiczną, radnym sejmiku województwa i aktywnym politykiem, ma pełne prawo komentować bieżące wydarzenia polityczne w kraju i na świecie – tym bardziej tak kluczowe dla światowej geopolityki, jak wybór nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Małecki zaznacza też, że konto marszałka w mediach społecznościowych, jest wyraźnie oddzielone od konta urzędowego i prowadzone przez marszałka. – Profil ten to również element polityki informacyjnej skierowanej do mieszkańców województwa lubelskiego oraz jego wyborców – podkreśla rzecznik.
FW zapytała też ilu pracowników urzędu zostało zaangażowanych do nagrania i zmontowania filmu. Na te pytania rzecznik marszałka nie odpowiedział.
Na zdjęciu: Obraz Jana Matejki „Koronacja pierwszego króla Polski” z 1889 r./Jarosław Stawiarski (Fot. domena publiczna, Jarosław Stawiarski/FB)
Żenua poziom ekspert.
Służalcy kapitału z RM przynajmniej nie focą się z kaskami z napisem 'tebewał’ albo 'helvete inwestmĘt’ na swoich kombinatorskich łepetynach.
Make wygranie następnej kadencji again
„(…) w sprawie uczenia pierwszej koronacji króla polskiego”
Chyba „uczczenia”, tak jak jest dalej?
Żałosne są te działania samorządowców. Dla zdobycia władzy i jej utrzymania zrobią wszystko. Jedni kłamią i manipulują, a inni urządzają jakieś błazenady.
Po pierwsze banda nierobów po drugie pan marszałek mentalnie pozostaje obwodzie swojego rodzinnego kraśnika po trzecie jak to się dzieje że oddelegowany do pociągów Wojciechowski nadal reprezentuje marszałka między innymi w rozmowach ze stroną ukraińską na jakiej podstawie ten człowiek działa
Czasami mam wrażenie, że niektórzy pracownicy u tego marszałka pamiętają tamte czasy Chrobrego. I wiekiem i mentalem.