O co chodzi z Górkami Czechowskimi

Górki Czechowskie w swoim ukształtowaniu, położeniu i porastającej je zieleni są dla Lublina tym, czym płuca dla człowieka. – Patrząc na to jak ważny jest to obszar dla przyszłości miasta alternatywą dla innych rozwiązań jest odkupienie tego terenu od obecnego właściciela – powiedział w trakcie lubelskiej edycji debaty „Pracownia Miast” prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Górki – skarb Lublina

Według wszelkich dostępnych opracowań naukowych i branżowych dotyczących flory, fauny, wartości klimatycznych i architektonicznych – Górki Czechowskie powinny być objęte szczególną ochroną prawną w postaci rezerwatu przyrody i okalającej go otuliny. Właśnie takie zapisy znalazły odzwierciedlenie w nadal obowiązującym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina z 2000 roku.

W sytuacji, w której jakość powierza kwalifikuje Lublin do Klasy „C” – należy uczynić wszystko, co zachowa Górki Czechowskie w ich naturalnej formie. – Gdyby nie Górki Czechowskie, na których zlokalizowana jest manualna stacja pomiarowa, to jakość powietrza w Lublinie była by znacznie gorsza – stwierdził dr inż. Arkadiusz Iwaniuk, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie.

Specjalistyczne analizy przeprowadzone na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego wskazują, że koszty społeczno-ekonomiczne wynikające z samej tylko ekspozycji mieszkańców aglomeracji lubelskiej na pyły zawieszone PM2,5 powodują rocznie około 300 przedwczesnych zgonów, 150 tysięcy pracowniczych dni chorobowych i koszty zewnętrzne na poziomie 2 miliardów złotych.

O wartości ekonomicznej terenów znajdujących się w obszarze Górek Czechowskich świadczy ich cena. Za 0,5ha przejęte pod budowę skrzyżowania Solidarności-Ducha miasto wypłaciło ponad 4,5 miliona złotych (ok. 9 tys. zł za m2). Oznacza to, że mamy w Lublinie grunty, które są na wagę złota.

Poza jakąkolwiek wyceną finansową znajdują się kwestie historyczne tych terenów, na których obszarze dochodziło do egzekucji i grzebania więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, więźniów politycznych katowni działających w Zamku Lubelskim, czy też żołnierzy podziemia niepodległościowego.

Opisane wyżej kwestie społeczne, historyczne i ekonomiczne podnoszone były na konferencjach, sesjach i debatach organizowanych przez lub z udziałem Stowarzyszenia Obrony Górek Czechowskich, Polski Klub Ekologiczny Regionu Środkowo-Wschodniego, Radę Dialogu Społecznego Województwa Lubelskiego, Młodzieżową Radę Miasta Lublin, Urząd Miasta Lublin, Forum i Radę Kultury Przestrzeni, Instytut Pamięci Narodowej i… właściciela gruntów.

Górki w planach

Większość apeli, petycji i wniosków formułowanych i składanych w sprawie Górek Czechowskich nie została uwzględniona. W pierwszej wersji projektu nowego Studium na 30% obszaru Górek Czechowskich dopuszczono intensywną zabudową, na pozostałej zaś części wyznaczono tereny zielone. Obszary Intensywnej zabudowy pozwoliłby na zabudowę tego obszaru wieżowcami. Ze wstępnych szacunków wynika, że mogłoby tam zamieszkać ok. 10 tys. osób – więcej niż obecnie na Felinie.

Aktualnie trwa rozpatrywanie ponad 2 000 uwag złożonych w trakcie publicznego wyłożenia projektu Studium. Większość z nich dotyczy obszaru Górek Czechowskich. Drugie wyłożenie wraz z uwzględnionymi uwagami ma nastąpić na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku.

Z uwagi na trwające w Ratuszu prace nad programem adaptacji Lublina do zmian klimatu – wydaje się, że przyszłość Górek Czechowskich jako terenów zielonych wydaje się być przesądzona. Nie może być zresztą inaczej w sytuacji, w której Górki Czechowskie pełnią rolę bariery dla tworzenia wysp ciepła w tym obszarze miasta i całego Lublina, są zielonymi płucami, naturalnym filtrem antysmogowym i pełnią funkcję obszarów pochłaniających wody z opadów nawalnych.

Gdyby natomiast podtrzymano plany intensywnej urbanizacji terenu Górek Czechowskich choćby tylko w 30% ich obszaru, to grożą nam nieodwracalne zmiany, których koszty społeczno-ekonomiczne nie będą akceptowane. Koszty te mogą być nie do zaakceptowania przez mieszkańców Lublina.

To od mieszkańców Lublina zależy, czy Górki Czechowskie jakie znamy staną się tylko wspomnieniem z filmów, relacji i opisów.

Więcej informacji na stronie: lubelskialarmsmogowy.pl

Autorem artykułu jest Lubelski Alarm Smogowy.