Udostępnij
Na lubelskich grupach w mediach społecznościowych pojawiają się informacje o porwaniach dzieci. Policja uspokaja: nic takiego nie ma miejsca.
– Drodzy sąsiedzi, dzwoniła dzisiaj do mnie bratowa że wczoraj na parkingu pod Felicity porwano 7-mio miesięczne dziecko jej znajomej – zaczyna się wpis na facebooku. Dalej opis całej sytuacji: w momencie gdy kobieta zapinała pasami w aucie 7-letnie dziecko porwano jej 7-miesięczne dziecko. Bez obaw, dzięki brawurowej akcji policji dziecko błyskawicznie odnaleziono. Tak przynajmniej twierdzi autorka wpisu.

Z wpisu na facebooku możemy się dowiedzieć, że policja już zatrzymała 3 osoby, poszukuje kolejnych 17…
Skontaktowałem się z Kamilem Gołębiewskim z Komendy Miejskiej Policji. Nic nie wie o wczorajszym porwaniu niemowlaka. Mówi, że ostatnia taka sytuacja w Lublinie miała miejsce dawno temu. Na stronie policji także nie ma żadnej informacji o tak brawurowej akcji. Są za to informacje o zatrzymaniu motocyklisty z narkotykami.
Serio? Policja by się nie chwaliła zatrzymaniem zorganizowanej szajki porywaczy dzieci? Przecież to temat do głównego wydania wieczornych Wiadomości/Faktów/Wydarzeń! Oczami wyobraźni widzę nagranie z kamer monitoringu sprzed galerii handlowej!
Polecam, by przed udostępnieniem takiej wiadomości zastanowić się na ile jest realna. O tej sprawie nikt poza autorką nie pisał.
PS. W komentarzu pojawił się głos o podobnej sytuacji przed Auchan. Tutaj w odzyskaniu dziecka mieli pomóc gapowicze. Policja także nic o tym nie wie, a w telewizji nie obejrzymy nagrania z tej bohaterskiej akcji.
Dodaj komentarz