Wesprzyj Kontakt

6 minuty czytania  •  07.08.2024 08:58

Nad Bystrzycą będzie można poleżakować, coś zjeść, pograć w siatkówkę. Mniej więcej za cztery lata

Udostępnij

Na razie miasto nie wie, ile będzie kosztował i skąd weźmie na niego pieniądze, ale zapewnia, Park Nadrzeczny ma na nowo otworzyć Bystrzycę dla mieszkańców, by mogli w pełni cieszyć się i samą rzeką, i jej wpół dzikimi brzegami. Na razie jednak nie powstanie cały, a jedna z jego części i to nie szybko.

Ratusz po ponad czterech latach wyjął z zamrażarki projekt zagospodarowania parku nadrzecznego pomiędzy wiaduktem kolejowym przy ul. Janowskiej a tamą na Zalewie Zemborzyckim przy ul. Żeglarskiej. Dokument ten, przygotowany za 125 tys. zł przez architekta Michała Fronka (wraz z zespołem), był już gotowy w październiku 2019 roku, ale dopiero w ostatni piątek, 2 sierpnia, Urząd Miasta poinformował, że szuka wykonawcy dokumentacji projektowo-kosztorysowej oraz do pełnienia nadzorów autorskich. Tyle że nie dla całego parku, ale dla jednej jego części. Chodzi o zaplanowanie plaży przy osiedlu Łąkowa, czyli po wschodniej stronie Bystrzycy, bliżej ul. Medalionów oraz plażę miejską – trawiastą znajdującą się po drugiej stronie rzeki (patrz grafika poniżej).

Zgodnie z projektem długość całego parku w linii prostej wynosi 2,85 km, najmniejsza szerokość (na kierunku wschód – zachód): ok. 60 m, największa szerokość (na kierunku wschód – zachód): ok. 500 m, długość koryta rzeki Bystrzycy w obszarze parku: 3,15 km powierzchnia terenu przeznaczonego na Park Nadrzeczny: 71,58 ha. Na grafice powyżej przedstawiono fragment parku, który ma być gotowy w pierwszej kolejności. Grafika: Michał Fronk

Przelotne pobyty lublinian

Koncepcja budowy Parku Nadrzecznego przewiduje, że nad Bystrzycą powstanie miejsce wypoczynku i rekreacji, a brzeg rzeki i ona sama, poprzez plaże, pomosty do cumowania kajaków i dla wędkarzy i nowe kładki, ścieżki, boiska, punkty gastronomiczne, foodtrucki, będzie bardziej dostępna i wykorzystywana rekreacyjnie. „Obecnie na terenie planowanego Parku Nadrzecznego brakuje programu i urządzeń dla rekreacyjnej funkcji terenów nadrzecznych co powoduje, że naturalny potencjał środowiska krajobrazowego i przyrodniczego tego obszaru nie jest rekreacyjnie wykorzystywany przez mieszkańców i nie przyciąga turystów. Obserwuje się pobyty lublinian nad Bystrzycą, ale mają one głównie charakter wycieczek rowerowych. Piesi niechętnie spacerują ciągiem przeznaczonym równolegle dla ruchu pieszego i rowerowego, ponieważ – mimo jego podziału wyodrębnionego kolorami nawierzchni – ruchy te często nakładają się, co powoduje brak bezpieczeństwa wszystkich użytkowników. Zastosowane nawierzchnie z kostki betonowej nie dają komfortu płynnej jazdy na rowerze” – pisał jeszcze w 2019 roku lubelski architekt Michał Fronk w swojej koncepcji Parku Nadrzecznego.

Od tamtej pory niewiele się zmieniło. Ścieżkę wzdłuż Bystrzycy w upalne dni przemierzają setki rowerzystów i pieszych, wędkarzy moczących kije można spotkać przede wszystkim w weekendy, a tylko nieliczni urządzają nad Bystrzycą pikniki czy uprawiają plażing. Większość traktuje nadrzeczny teren przelotnie.

Dziś, po prawie pięciu latach, Michał Fronk, autor koncepcji, ocenia, że jej sukcesem było to, że została wpisana w miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla doliny Bystrzycy. – Ona łączy wielowymiarowy, złożony ekosystem tętniący swoim życiem, w którym zazębiają się trzy warstwy: przyrodnicza, kulturowa i tranzytowa – pieszo-rowerowa. Każda koncepcja robiona jest na daną chwilę, ale naturalne jest, że jakaś refleksja musi nadejść. Przetargi narzucają sztywne formy i są niestety mało reaktywne z rzeczywistością i widzę, że niektóre elementy nie zostały ujęte, jak ruiny dawnego młynu, gdzie ma powstać amfiteatr.

Autor podkreśla, że niezwykle ważne jest zachowanie półdzikiego (albo półnaturalnego), charakteru Parku Nadbrzeżnego. – Trzeba robić wszystko, by pozostał on w jak najmniej zmienionym stanie – zaznacza. – Trochę niefortunne jest tu określenie „plaże”, bo kojarzy się to z komercjalizacją, pisakiem, nadmorskim klimatem. Tymczasem w koncepcji plaże opisane są jako łąkowe, trawiaste, gdzie dzięki ekspozycji na słońce można się po prostu opalać – tu nie ma żadnej filozofii.

Gdy pytamy o to, czy otwarcie na Bystrzycę nie wpłynie negatywnie na eoksystem, Michał Fronk mówi, że aktywność mieszkańców – na razie w mniejszej skali – już jest. – To jest naturalny rodzaj korzystania z miasta. Ten odcinek (który jest przedmiotem przetargu – red.) jest najbardziej komercyjny, obsługujący pobliskie osiedle i on nadal będzie pełnił taką funkcję. Dojdzie do tego kładka, która umożliwi komunikowanie się z osiedlem, ale także da szansę osobom niepełnosprawnym na korzystanie z uroków tego miejsca. Życie w mieście polega na praktykowaniu, a nie na zaniechania praktykowania – zaznacza autor koncepcji.

Będzie, ale nie wiadomo za ile

Ale jak już wspomniał sam autor, koncepcja to jedno, a etap realizacji to drugie. Ratusz w piątek ogłosił przetarg na przygotowanie dokumentacji i kosztorysu przyszłego fragmentu parku w okolicy osiedla Łąkowa. Co się w nim znajdzie? Urząd zapowiada, że w ramach inwestycji powstaną podesty nadrzeczne na skarpach koryta rzeki, schodzące do lustra wody. Podesty będą służyć kajakarzom, wędkarzom, jak i spacerowiczom. W bliskiej odległości do rzeki powstaną ścieżki, miejsca zabaw, kładki z punktami widokowymi, a także miejsca do działań artystycznych w krajobrazie, land art i galerię plenerową. Powstaną naturalne plaże do leżakowania i kąpieli słonecznych, boisko do siatkówki. Do odpoczynku będa leżanki terenowe, hamaki, siedziska, stoły piknikowe, zdrojów wody pitnej, stojaków dla rowerzystów. Powstanie miejsce dla foodtracków z ogólnodostępną toaletą. Istniejące boisko do piłki nożnej zostanie zmodernizowane, powstanie także wybieg dla psów oraz biblioteka parkowa.

Boiska otrzymają nowe nawierzchnie, do koszykówki – syntetyczną wodoprzepuszczalną, zaś do piłki nożnej – trawiastą. Wybieg dla psów, który powstanie w tym rejonie, ma mieć powierzchnię nie mniejszą niż 1500 m², ogrodzenie z dwoma wejściami, ławki, kosze i toaletę dla psów. Przez Bystrzycę zostanie przerzucona kładka.

Ale jeżeli ktoś miał nadzieję, że wszystko to będzie gotowe np. w przyszłym sezonie, to musimy go zmartwić. Odpowiedź z Ratusz na pytanie o orientacyjny termin oddania tego fragmentu Parku Nadrzecznego nie pozostawia złudzeń, że wszystko stanie się szybko. Wszystkie projekty architektoniczno-budowlane, dokumentacja środowiskowa i wykonawcza powinny powstać w ciągu 16 miesięcy od daty zawarcia umowy. – Sama realizacja inwestycji będzie przedmiotem odrębnego postępowania – dodaje Monika Głazik z biura prasowego Ratusza. – Zakładamy, że I faza budowy Parku Nadrzecznego może zostać zrealizowana w ciągu czterech lat, z czego dwa lata zajmie opracowanie dokumentacji i dwa lata realizacja robót budowlanych. Zatem zgodnie z ogłoszonym przetargiem projektant będzie zobowiązany do pełnienia nadzorów autorskich nad inwestycją do końca lipca 2028 roku.

Nie wiadomo też, ile będzie kosztować urządzenie tego fragmentu parku (wcześniejsze szacunki, ze stycznia 2020 roku, mówiły, że cały Park Nadrzeczny pochłonie nawet 90 mln zł). – Jest to dokumentacja przyszłościowa, zatem po jej opracowaniu przeanalizujemy dostępne na ten czas zewnętrzne źródła finansowe na rzeczową realizację inwestycji, zarówno z europejskich funduszy, jak i środków krajowych. Wtedy też podejmiemy starania w celu ich pozyskania. Do aplikowania o dofinansowanie zewnętrzne konieczna jest gotowa dokumentacja projektowa – wyjaśnia Monika Głazik.

Wykonawcy mają czas na składanie ofert w przetargu do 20 sierpnia.

Na zdjęciu: jako pierwszy w ramach Parku Nadrzecznego zostanie zagospodarowany fragment Bystrzycy przy osiedlu Łąkowa

fot. Krzysztof Wiejak

7 odpowiedzi na “Nad Bystrzycą będzie można poleżakować, coś zjeść, pograć w siatkówkę. Mniej więcej za cztery lata”

  1. Niejawny pisze:

    A ile drzew pójdzie do wycinki?

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    Mam spore obawy względem tego, co wyjdzie z projektu realizowanego pod batutą Betonowego Słoneczka.
    Za to zaprzyjaźniony wyK0nawca może być spokojny, że wpadną mu grube dziesiątki mln niezależnie od tego, jaki będzie efekt końcowy.

  3. . pisze:

    Jak nie będzie drzewek w donicach to co to za park ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  4. kronikidewelorozwoju pisze:

    Najprawdopodobniej będzie to I-szy etap Programu Zabetonowania Doliny Bystrzycy.
    II-im etapem będzie nowe K0lesioseum do czarnego cyrku.
    Pamiętamy, jak Betonowe SłoneczK0 przepchnęło wariant trasy dojazdówki z S17 tak, aby zaorać dokładnie dolinę Czechówki, chociaż były inne opcje.

  5. . pisze:

    niech się lepiej w końcu biorą za remont ścieżki od mostu na Unii do Dworku Grafa, bo ta ścieżka to chyba jeszcze stan wojenny w 1981 roku pamięta

  6. Xd pisze:

    Ja taki plan za 10 bym zrobił a nie za 125 tys , ktoś bardzo się natrudzil

  7. Szymon pisze:

    Powinni to zrobić bliżej blisko ul.Przedwiośnie bo tam dużo osób mieszka i dużo ludzi jest tam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

6 minut czytania

08.10.2024

„Dodatek to tylko kroplówka”. Pracownicy MOPR piszą do premiera Donalda Tuska

Już ponad trzy lata trwa spór zbiorowy w lubelskim MOPR.…

9 minut czytania

06.10.2024

Cztery pasy w zielonym wąwozie na Czubach. „Jak można ludziom pod oknami budować taką drogę?”

„Nie! dla zabudowy parku w wąwozie”, „Europejska Stolica Kultury zabija…

8 minut czytania

02.10.2024

Prawdziwe pospieszne i czasowe buspasy. Czyli jak uleczyć komunikację miejską

Kilka nowych linii pospiesznych mijających mniej popularne przystanki. Wyznaczenie nowych…

5 minut czytania

30.09.2024

Nieradka idzie w miasto, czyli czy powiększać Strefę Płatnego Parkowania w Lublinie

Na chodnik przy ul. Świętoduskiej wjeżdża biały mercedes na zagranicznych…

4 minuty czytania

25.09.2024

Zagadka zielonego Seata. Będzie tak stał do listopada

Spacerując deptakiem trudno go nie zauważyć. Stoi przytulony do ściany…

2 minuty czytania

25.09.2024

141 pomysłów do wyboru. Głosowanie w Budżecie Obywatelskim

Kolejna edycja budżetu obywatelskiego. Do rozdysponowania przez mieszkańców 14,7 mln…

3 minuty czytania

24.09.2024

Kosmetyka w autobusach. Za kilka dni zmiany w komunikacji miejskiej

Po sygnałach od pasażerów Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego modyfikuje…

6 minut czytania

18.09.2024

„Tajemnica skarbowa”, czyli ile zaoszczędził deweloper oddając miastu górki czechowskie

3,5 mln zł – tyle podatku powinien zapłacić TBV Investment,…