Wesprzyj Kontakt

8 minuty czytania  •  04.09.2024 17:45

Myjnia samochodowa tuż przy domkach?Sąsiedzi mówią o samowoli znanego lubelskiego biznesmena

Udostępnij

Na posesji widać cztery kanały odpływowe. Cały plac jest utwardzony kostką, z ziemi wystają elementy infrastruktury. Z ustaleń sąsiadów wynika, że przy Kraśnickiej 6 ruszyła budowa myjni samochodowej. Po ich interwencji nadzór budowlany wstrzymał prace, a dwójka radnych napisała do prezydenta. Ale czy ostatecznie uda się wstrzymać budowę?

Al. Kraśnicka 6 – ten adres od ponad roku elektryzuje sąsiadów, a może nie tyle sam adres a to, co się na posesji dzieje. Bo do niedawna działo się dużo. Właścicielem parceli jest Dariusz Piątek i jego żona. On to niegdyś sportowiec motocrossowy z kilkuletnim epizodem w polityce – przez dwie kadencje (od 2002 do 2010 roku) był miejskim radnym, w ostatniej należał do Platformy Obywatelskiej. Dziś Piątek z polityką oficjalnie nie ma żadnych związków, a jego nazwisko kierowcom kojarzy się przede wszystkim z branżą motoryzacyjną – przez firmę Hanesco, która specjalizuje się w szybach samochodowych. Ale o wiele większe pieniądze przedsiębiorca zarabia na nieruchomościach, które wynajmuje m.in. miastu. Należy do niego chociażby kamienica przy Peowiaków 13, gdzie mieszczą się trzy wydziały Urzędu Miasta Lublin. W portfolio Dariusza Piątka są też inne spółki z branży nieruchomości – DWP, DWP 2 i DWP Unia oraz W9 Investment zarządzająca m.in. biurowcem przy Wojciechowskiej 9a. Tę ostatnią prowadzi z innym znanym biznesmenem z rynku nieruchomości – Jarosławem Urbanem. I to właśnie ona przyniosła w zeszłym roku największy zysk – 5,1 mln zł.

Nagle buch, koparki w ruch

Nieruchomość przy Kraśnickiej 6 małżeństwo Piątków kupiło trzy lata temu. Obecnie mieści się tu biuro rachunkowe, o czym informuje duży baner wywieszony na jednym z balkonów. Ale już sam plac wygląda tak, jakby za chwilę miał przyjąć samochody: widać cztery kanały odpływowe, solidne rury, kable i inne elementy podziemnej infrastruktury wystające na powierzchnię.

Na wiosnę pojawiły się maszyny budowlane. Wykonano roboty ziemne i stopy fundamentowe z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu. Były koparki, spycharki, dźwigi. Dokonano znacznej niwelacji terenu. Usunięto też całą roślinność: drzewa, krzewy, dwa żywopłoty, które były w pasie drogowym. Została zrobiona cała instalacja wodno-kanalizacyjna – wylicza Elżbieta Chmielewska, bezpośrednia sąsiadka nieruchomości. – Wtedy zainteresowaliśmy się tym na poważnie, bo na pytanie do inwestora „co pan tu robi?”, odpowiedź w pierwszej wersji była, że będzie to na mieszkanie. A potem, ponieważ jest osobą działającą w branży motoryzacyjnej, że ma zamiar uruchomić tutaj taką właśnie działalność. Powiedział nam wprost, że to będzie myjnia samochodowa.

Przemysław Śnieżyński, który również mieszka w pobliżu, z grubej teczki, w której zbiera dokumenty związane z tą sprawą, wyciąga zdjęcia. Pokazuje, jak ta nieruchomość wyglądała przed i po. Wcześniej było tu dużo zieleni – teraz jest plac wyłożony kostką i cztery kanały (ostatni jeszcze nie skończony). Najlepiej widać to na zdjęciu zrobionym dronem (fotografia poniżej).

Sąsiadka zwraca uwagę, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (mpzp) obszar ten oznaczony jest jako M4 – tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Nie ma więc mowy o możliwości stawiania takich obiektów jak myjnia.

Jest to samowola budowlana, a zakres prac wskazuje na przemysłowe przeznaczenie obiektu – ocenia. – Dla nas to wręcz skandaliczne, żeby w obszarze zabudowy jednorodzinnej, gdzie jest stare osiedle, odpowiednio zagospodarowane, zieleń jest pielęgnowana od lat i można wypocząć w ogródku, nagle pojawiała się taka inwestycja. Pomijam, że sama budowa jest uciążliwa, ale co będzie się tu działo później? – mówi Chmielewska.

Nadzór budowalny wstrzymuje prace

Widząc, w jakim kierunku idą prace, sąsiedzi postanowili działać. Sprawa została zgłoszona do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego miasta Lublin. – Pierwsza kontrola stwierdziła, że są to prace wykonane na rzecz tego budynku. Dopiero podczas drugiej, kiedy pokazaliśmy jaki jest zakres prac, że jest to instalacja o znamionach przemysłowych, inspektorzy jednak zauważyli, że coś się tu dzieje. I budowa została wstrzymana – dodaje Chmielewska.

Jak czytamy w protokole z kontroli z 5 sierpnia tego roku dwaj inspektorzy stwierdzili na nieruchomości przy Kraśnickiej 6 wykonanie takich robót budowlanych jak: stopy fundamentowe; instalacje kanalizacji sanitarnej zewnętrznej: studzienki rewizyjne, separator substancji ropopochodnych (na podstawie protokołu odbioru technicznego częściowego MPWiK w Lublinie z 21 czerwca tego roku), instalację zewnętrzną elektroenergetyczną. W obszarze utwardzenia terenu zlokalizowane są 4 zagłębienia (3,2 na 0,95 m) z wyprowadzoną instalacją kanalizacji, studzienki rewizyjne zamknięte włazami żeliwnymi.

Inspektorzy ustalili również, że wykonano ogrodzenie tymczasowe w pasie drogowym. A także, że „wykonano prace ziemne w znacznym zakresie, wychodzące poza zakres nieruchomości działki„.

Przedstawiciel inwestora podczas kontroli nie określił celu prowadzonych robót budowlanych – inwestycji – napisali w protokole pracownicy PINB. I nakazali w trybie natychmiastowym wstrzymać prowadzenie robót do czasu dostarczenia dokumentacji. Inwestor ma też przywrócić do pierwotnego ukształtowania teren pomiędzy jego działką a sąsiednią (chodzi o naruszenie muru oporowego – red.).

O zakrywaniu stóp fundamentowych i bezgranicznym zdziwieniu

I rzeczywiście od tamtej pory prace na placu zamarły – z jednym wyjątkiem. Nawieziono ziemi, by odtworzyć skarpę pomiędzy posesją a pasem drogowym od al. Kraśnickiej. Ale mieszkańcy ciągle zachowują czujność. Bo o tym, co się dzieje na Kraśnickiej, zaalarmowali dwójkę nowych miejskich radnych – Magdalenę Szczygieł-Mitrus i Marcina Wrońskiego – oboje z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka.

Dwójka radnych przygotowała interpelację skierowaną do swojego patrona, która – co może być zaskakujące – w części jest krytyczna wobec władz miasta, a miejscami brzmi wręcz oskarżycielsko.

Dlaczego aż trzy przesłanki (i) realizacja budowy mimo wycofania wniosku, (ii) ewidentna próba ukrycia celu inwestycji przy jednoczesnej (iii) deklaracji intencji inwestora sprzecznej z obowiązującym prawem
(obecnym MPZP) nie wzbudziło czujności inspektorów i kontrola zakończyła się zaleceniami
nieodnoszącymi się wprost do istoty sprawy (zabezpieczenie wykopu, przewodu
energetycznego i muru oporowego)?
– pytają radni prezydenta Żuka.

Punktują także Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego (chodzi o sprawę zajęcia pasa drogowego; w tej sprawie interweniował Przemysław Śnieżyński). „Czy jest normą postępowania ZDiTM ze wszystkimi osobami zajmującymi miejsca w pasie drogowym – wymagające przecież opłat – tego rodzaju abolicja, mimo że ignorantia iuris nocet? – pytają Szczygieł-Mitrus i Wroński. – Niezależnie od szlachetności ZDiTM-u, termin nie został przez inwestora dotrzymany – dodają.

Na koniec, zwracając się wprost do prezydenta Żuka, piszą: „(…) nie tylko wyrażamy bezgraniczne zdziwienie, że inwestor w naszym mieście zagospodarowuje swoją nieruchomość w taki sposób, jakby korzystne dla niego ewentualne zmiany w MPZP były już faktem dokonanym i nie wymagały naszych głosów. Przede wszystkim wyrażamy nasz głęboki niepokój spowodowany sytuacją, podważającą zaufanie mieszkańca do jego Miasta i miejskich instytucji, które winny go chronić„.

Trzy wnioski, dwa wycofane

W odpowiedzi na interpelację Tomasz Fulara, zastępca prezydenta do spraw inwestycji, przyznaje, że działka przy al. Kraśnickiej 4 leży w strefie M4 – teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Podkreśla, że funkcja mieszkaniowa może być uzupełniona o funkcje usługowe, ale takie obiekty mają być nieuciążliwe i „nie spowodują obniżenia estetyki otoczenia dla działek sąsiednich„.

Wyliczył również, że dla tej nieruchomości prowadzone były w Urzędzie Miasta trzy postępowania:

  • w sprawie budowy instalacji gazowej na potrzeby myjni samochodowej;
  • gruntowej instalacji fotowoltaicznej o mocy do 50kW (oba wnioski z 2023 roku i oba zostały wycofane przez inwestora)
  • budowy zbiornika na deszczówkę o pojemności 10 m3. W tej ostatniej sprawie inwestor na wezwanie urzędu nie uzupełnił wniosku w terminie, to – jak informuje wiceprezydent – przygotowywana jest decyzja o sprzeciwie.

Sprawa została poruszona również na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Rozwoju Miasta Urbanistyki i Ochrony Środowiska. – Mieszkańcy piszą pisma, piszą petycje, ja osobiście odbyłem trzy wizyty w nadzorze budowlanym, a obecnie jestem na etapie wymiany pism z Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego – opowiadał o walce swojej i sąsiadów z urzędową opieszałością i niemocą Przemysław Śnieżyński. – Korzystanie przez inwestora z pasa drogowego od listopada 2021 roku bez pozwolenia to jest coś, czym warto by było się zainteresować. Jesteśmy maksymalnie zdesperowani. Obawiam się, że za jakiś czas trafi do państwa propozycja zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, bo dzisiaj ta myjnia samochodowa, właściwie nie myjnia, bo nikt nie jest w stanie stwierdzić czy to jest myjnia, jest realizowana na trenie M4, tereny mieszkaniowe.

Na koniec poinformował, że do radnych została wysłana kopia petycji do prezydenta o zachowanie aktualnie obowiązującego planu miejscowego. Podpisało się pod nią 30 mieszkańców okolicznych posesji. W najbliższym czasie ma ona trafić pod obrady Komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miasta

A co się dzieje z wnioskiem inwestora? – Dla wskazanej działki w sierpniu 2023 roku wpłynął wniosek osoby fizycznej o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – informuje Anna Czerwonka z biura prasowego Ratusza. – Wniosek dotyczy rozszerzenia funkcji z zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej (M4) na zabudowę mieszkaniową jednorodzinną lub usługową (MN/U). Z kolei w czerwcu i lipcu br. wpłynęły wnioski od okolicznych mieszkańców o niezmienianie obowiązującego mpzp dla tego obszaru. Wszystkie złożone wnioski zostały dołączone do pozostałych pism wnoszonych do urzędu, dotyczących opracowania planu lub zmiany planu obowiązującego.

Korepetycje z przepisów budowlanych

Chcieliśmy porozmawiać z Dariuszem Piątkiem na temat prowadzonej przez niego inwestycji przy Kraśnickiej. Ale już na początku oznajmił, że z dziennikarzami nie rozmawia od 11 lat, ale ostatecznie udało nam się zająć mu dwie minuty. Na pytanie czy buduje tam myjnię samochodową odparł, że powinienem podciągnąć się z prawa budowlanego, bo jest to zwykłe utwardzanie placu i że to jego prywatna sprawa. Na koniec, rzutem na taśmę, zanim się rozłączył, zapytaliśmy go, czy to on składał wniosek o zmianę mpzp? – Może ja, może żona, może syn, nie wiem – zakończył.

Na zdjęciu: Elżbieta Chmielewska i Przemysław Śnieżyński na tle prowadzonej przy Kraśnickiej 6 inwestycji. Zapewniają, że są zdesperowani, by nie dopuścić do powstania w tym miejscu myjni samochodowej. Fot. Krzysztof Wiejak

7 odpowiedzi na “Myjnia samochodowa tuż przy domkach?Sąsiedzi mówią o samowoli znanego lubelskiego biznesmena”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Don HamisK0 to przykład na to, że geszefciarzom nigdy nie będzie dosyć.
    Można kroić miasto-wydmuszkę czy inne organy np. z W0lskiego skrzydła Zjednoczonej Partii Deweloeprskiej na grube miliony na czynszach po stawkach 50-100% powyżej rynkowych, można sobie stawiać kurniki-wieżowce na terenach niby-to ochrony konserwatorskiej, czy na obszarach niby-to chronionej przyrody i tłuc na tym dziesiątki milionów, ale nawet przy takiej kapusze buraczek jeszcze i tak połakomi się na pato-myjnię, żeby nachapać dodatkowe kilkaset tys./rok.
    Oni chcą mieć po prostu wszystko, dokładnie tak jak hordy mongolskie czy hunowie traktowali terytoria podbite.
    PS. Fujara właśnie zdaje swoje pierwsze egzaminy, które będą sprawdzianem, czy nadaje się na następcę Ubogacacza z Jakubowic. Wkrótce się przekonamy, czy poradzi sobie z tą sprawą w sposób, który zadowoli jego Panów.

  2. On$ pisze:

    Piątek nie ma ostatnio szczęścia do inwestycji. Podebrał klienta kurii i zrobił sobie w niej wroga. Teraz próbuje obejść mpzp i wystawia się na kolejny strzał.

  3. Robi pisze:

    Czyli jednak ma związek z polityką. Skoro UM wynajmuje u niego pomieszczenia. Kolega Żuka i tyle

  4. Koalicja deweloperska pisze:

    A durni ludzie dalej będą głosować na PO. A oni sie z was śmieją prosto w twarz. Niezle hamidło z typa. Ale jak górki można sobie zabudować to i dlaczego nienzrobixntu myjni 😉
    A jak się komuś nie podoba to niech się wyniesie na wieś ooo A nie do miasta.
    Janusz biznesu nic więcej. Brak kultury. Szkoda że są tacy ludzie.

  5. Pan @18 pisze:

    Czy ci „prawomyślni” nie naruszają przypadkiem miru domowego właściciela fotografowanej dzialki. Dlaczego wykadrowano widok sąsiednich posesji
    Co tam mają do ukrycia?
    Czyżby pisie święte wzbórzenie.

  6. Mieszkaniec pisze:

    Ha ha kogoś chyba boli d… i robi zamęt, jest miasto to są i budynki jeśli spełni wymogi to nikt nie zabroni budowy. Nie takie inwestycje były realizowane między budynkami mieszkalnymi.

  7. jan pisze:

    Sąsiedzi powinni zgłosić sprawę do prokuratury, zaniechania nadzoru i zarządcy drogi w celu uzyskania korzyści przez osobę prywatną, a na szkodę sąsiadów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

5 minut czytania

05.12.2024

Administratorowi się nie chce, deweloper się nie poczuwa. Ludzie walczą o drzewo od wiosny

„Krótka historia o tym, jak deweloper zajeździł piękne drzewo i…

5 minut czytania

20.11.2024

70-metrowa wieża przy al. Kraśnickiej. Kolejny deweloper sięga po plan B

Aż 18 kondygnacji może mieć biurowiec, który planuje na rogu…

5 minut czytania

26.10.2024

Historia jednego komentarza, czyli dlaczego prezes TBV kopał w krzesła i ile oszczędził na podatku od górek czechowskich

Na sformułowania „TeBeWał” i „debilny sposób” prezes deweloperskiej spółki Wojciech…

3 minuty czytania

17.10.2024

Urbanista Andrzej Link: Romuald Dylewski nigdy nie projektował zabudowy górek czechowskich

– To jest niedorzeczne. Jak macie taki projekt to go…

5 minut czytania

07.10.2024

Kolejny moloch na kilkaset mieszkań na wynajem. Przy Arenie Lublin

Plany dewelopera jak na lubelskie warunki są dość zaskakujące –…

4 minuty czytania

04.10.2024

Mieszkańcy przegrali batalię z lex deweloper. Ale zapowiadają, że to nie jest koniec bitwy

Zgoda na budowę wieżowca przy u. Północnej nie narusza prawa…

4 minuty czytania

01.10.2024

Wspólny Lublin umacnia się w Ratuszu. Superdyrektorką zaufana Piotra Kowalczyka

To będzie wielki powrót z emerytury. Pięcioro kandydatów ubiegało się…

6 minut czytania

29.09.2024

Człowiek, który zaplanował Lublin: Mam wrażenie, że miasto jest w rękach deweloperów

– To napad na jakość życia w mieście – tak…