var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Park Kulturowy to forma ochrony zabytków, której celem miało być zwalczenie przede wszystkim chaosu reklamowego w zabytkowych częściach miast. Obecnie w Polsce jest 36 takich parków. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się ich funkcjonowaniu. Jest źle, ale ma być lepiej. Sprawdziliśmy jak na tle tej kontroli wypadłby Lublin.
Pod lupę kontrolerzy wzięli 7 parków, we Wrocławiu, Krakowie, Zakopanem (2), Radomiu i Sieradzu. Tylko część skontrolowanych gmin prawidłowo i skutecznie wdrożyła uchwały o utworzeniu parku kulturowego. Najlepiej zdaniem NIK poradziły sobie Kraków i Wrocław. Miasta te w sposób prawidłowy opracowały akty normatywne i posiadały zespoły odpowiedzialne za wdrażanie regulacji.
Zarzuty NIK przy wdrażaniu parków dotyczą przede wszystkim niespójności pomiędzy różnymi dokumentami. Poszczególne miasta w różnych dokumentach ujmowały regulacje, ale te często nawzajem się wykluczały. We Wrocławiu plany miejscowe dopuszczają umieszczanie reklam na 10% powierzchni ściany, natomiast uchwała o utworzeniu parku kulturowego – tyko 4%. Inne zarzuty to brak osób odpowiedzialnych. NIK wskazuje, że żadna z kontrolowanych gmin nie utworzyła jednostki organizacyjnej do zarządzania parkiem. Ostatni zarzut – nierealizowanie zapisów dokumentów, nawet przez miejskie służby. Skrajnym przypadkiem było zezwalanie na ustawienie w pasie drogowym reklamy niezgodnej z miejscowym planem czy bez zgody konserwatora zabytków.
NIK zwraca także uwagę, że żadne z kontrolowanych miast nie wprowadziło zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury i reklam czy opłaty reklamowej. Na takie regulacje pozwala ustawa krajobrazowa z 2015 roku.
Mimo tak wielu krytycznych uwag ocena NIK jest pozytywna: W ocenie Najwyższej Izby Kontroli działania podejmowane przez skontrolowane miasta wpłynęły na poprawienie jakości przestrzeni publicznej. […] Należy mieć na uwadze, że uporządkowanie przestrzeni publicznej to proces długotrwały i rozłożony w czasie, wymagający dużego stopnia zaangażowania i konsekwencji ze strony jednostek samorządu terytorialnego w wielu obszarach ich działalności.
Kiedy Park Kulturowy w Lublinie?
– W 2013 roku podjęliśmy pracę nad wprowadzeniem Parku Kulturowego w Lublinie w centrum Lublina. Na przeszkodzie stanęły sprawy proceduralne – mówi Miejski Konserwator Zabytków Hubert Mącik. – Utworzenie Parku Kulturowego wiąże się z obowiązkiem uchwalenia miejscowego planu. W efekcie od momentu utworzenia parku do momentu uchwalenia miejscowego planu nie można by wydawać decyzji o warunkach zabudowy dotyczących choćby remontów. Mogłoby to spowodować paraliż jakichkolwiek prac budowlanych na obszarze Parku. Dobrą praktyką jest utworzenie parku Kulturowego na obszarach, dla których opracowano plan miejscowy – precyzuje miejski konserwator.
Zdaniem NIK najlepiej, gdy w obszarze Parku Kulturowego obowiązuje jeden plan miejscowy. W Lublinie planami miejscowymi nie są objęte ani Śródmieście, ani Stare Miasto. Nie zapowiada się też, by prędko były nimi objęte. Obecnie trwają prace nad kilkunastoma innymi planami miejscowymi. W przypadku zabytkowego centrum Lublina nie podjęto nawet uchwały o sporządzaniu takiego planu.
Konserwatorzy zabytków (nie) walczą z reklamowym chaosem.
NIK negatywnie oceniła także nadzór konserwatorski. Z kontroli wynika, że średnio na każdym zabytku znajdowały się dwie nielegalne reklamy. Zarzuty NIK wobec konserwatorów – brak kontroli umieszczania reklam na zabytkach. Na tym tle Lublina mógłby być wzorem do naśladowania. – W ostatnich latach regularnie wszczynaliśmy postępowania administracyjne związane z umieszczaniem reklam na zabytkach bez uzyskania stosownych zezwoleń. W bieżącym roku było kilka takich spraw, w latach poprzednich było ich jednak znacznie więcej – tłumaczy Hubert Mącik. – Postępowania bywają długotrwałe – właściciele odwołują się od wydanych decyzji, starając się odwlec moment usunięcia reklam. Najbardziej jaskrawy jest przykład cukierni z ulicy Wieniawskiej, która przeciągała sprawę tak długo, że reklamę usunęła dopiero przy opuszczaniu lokalu. Mamy jednak doświadczenia pozytywne, gdzie wystarczył telefon by reklama była usunięta – podsumowuje.
Nielegalne reklamy na drodze
Z kontroli NIK wynika, że w Zakopanem prawie każda reklama w pasie drogowym była nielegalna. Nielegalna, czyli ustawiona bez zezwolenia i bez ponoszenia opłaty. W 7 skontrolowanych miastach straty z tego tytułu wynoszą ok. 500 tysięcy złotych rocznie!
W przypadku Lublina skuteczną walkę z nielegalnymi reklamami prowadzi menadżer Śródmieścia Marek Poznański. Ma ułatwioną sprawę, bo na Starym Mieście praktycznie wszystko co stoi na ziemi – stoi na drodze publicznej. Menadżer przeprowadził już 6 akcji usuwania nielegalnych reklam (głównie tzw. potykaczy) na Starym Mieście. Za każdym razem efekt był podobny – auto pełne śmieci. W przyszłym roku menadżer planuje pójść o krok dalej i zająć się nielegalnymi banerami.
Zdaniem NIK sprzątanie nielegalnych reklam nie jest najlepszym sposobem. Tym powinny być przede wszystkim kary za zajmowanie pasa drogowego bez zezwolenia. Urzędnicy tłumaczą, że by wymierzyć karę musieliby złapać kogoś za rękę na ustawianiu nielegalnej reklamy. Inaczej okaże się, że reklama jest niczyja. W Lublinie w złapaniu za rękę pomóc mógłby miejski monitoring…
Póki co menadżer Śródmieścia skupia się na efektywności a my możemy cieszyć się lubelskim Starym Miastem z mniejszą ilością reklam.
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Dodaj komentarz