var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"To nie jest prawid\u0142owy adres e-mail. ","bwg_search_result":"Nie ma \u017cadnych zdj\u0119\u0107 pasuj\u0105cych do wyszukiwania.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Szukaj","bwg_show_ecommerce":"Poka\u017c sklep","bwg_hide_ecommerce":"Ukryj sklep","bwg_show_comments":"Poka\u017c komentarze","bwg_hide_comments":"Ukryj komentarze","bwg_restore":"Przywr\u00f3\u0107","bwg_maximize":"Maksymalizacji","bwg_fullscreen":"Pe\u0142ny ekran","bwg_exit_fullscreen":"Zamknij tryb pe\u0142noekranowy","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Odtw\u00f3rz","pause":"Pauza","is_pro":"","bwg_play":"Odtw\u00f3rz","bwg_pause":"Pauza","bwg_hide_info":"Ukryj informacje","bwg_show_info":"Poka\u017c informacje","bwg_hide_rating":"Ukryj oceni\u0142","bwg_show_rating":"Poka\u017c ocen\u0119","ok":"Ok","cancel":"Anuluj","select_all":"Wybierz wszystkie","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
Po przebudowie drogi wojewódzkiej 835 łączącej Lublin z Biłgorajem kierowcy cieszą się równą i szeroką jezdnią. Niektórzy mieszkańcy narzekają jednak na uciążliwości. – Hałas znacząco wzrósł – zaalarmował nas jeden z mieszkańców. Od początku staraliśmy mu się pomóc, jednak urzędnikom się nie śpieszy. Problemu nie udało się rozwiązać od października a chodzi o… postawienie dwóch znaków drogowych.
Początek historii ma miejsce w maju 2019 rok, gdy do Fundacji Wolności zgłasza się jeden z mieszkańców Lubelszczyzny, który sąsiaduje ze świeżo przebudowaną drogą. Narzeka na straszliwy hałas. Przed przebudową po dziurawej drodze nie dało się jechać tak szybko, stąd było ciszej. – Teraz nie da się spać w nocy przy otwartym oknie – relacjonuje. Mieszkaniec monitował już Wojewódzką Inspekcję Ochrony Środowiska, która przeprowadziła pomiary hałasu. Wniosek – normy hałasu są przekroczone. Sprawa trafiła do Starosty Biłgorajskiego. Ten zobowiązał Zarząd Dróg Wojewódzkich do przeprowadzenia tzw. przeglądu ekologicznego. W zależności od wyników miała być podjęta co zrobić dalej. Z perspektywy mieszkańca – biurokracja, ale co zrobić – takie są przepisy.
Przegląd zrealizowano z miesięcznym poślizgiem. Pod koniec września 2019 pomogliśmy mieszkańcowi wystosować pismo. Domagaliśmy się w nim obniżenia hałasu do poziomu zgodnego z przepisami oraz wykonania ekranu akustycznego. Wskazaliśmy, że nie widzimy możliwości obniżenia hałasu poprzez ustawienie ograniczenia prędkości, bo jak wskazuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego… 50% kierowców nie przestrzega takich ograniczeń! W piśmie domagaliśmy się by zostało do zrealizowane do końca 2020 roku. W końcu mieszkaniec już od dłuższego czasu narażony jest na nadmierny hałas!
W październiku 2019 roku Starosta Biłgorajski zobowiązał Zarząd Dróg Wojewódzkich do przywrócenia poziomu hałasu do zgodnego z prawem. Zdaniem Starosty wystarczającym zabiegiem będzie… postawienie ograniczenia prędkości. Terminu na wykonanie prac nie określono. Gdy przez ponad kwartał nic się nie wydarzyło podjęliśmy kolejną interwencję.
Okazało się, że przez kwartał nie udało się nawet opracować projektu organizacji ruchu na ustawienie dwóch znaków. Zarząd Dróg Wojewódzkich obiecuje, że wszystko będzie zrobione do końca kwietnia 2020 roku. Na początku maja mieszkaniec dostaje informację, że znaki zostaną ustawione do czerwca, bo ostatniego dnia kwietnia dopiero ogłoszono przetarg na dostawę znaków…
Minął ponad rok od czasu, gdy Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska stwierdził przekroczenie norm hałasu. Mieszkaniec cierpi a urzędnikom się nie śpieszy. W końcu to nie pod ich oknami świszcze! Niestety postawienie znaków to zapewne nie będzie koniec historii. Efekty tego działania mogą okazać się nieskuteczne.
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Któregoś razu w zimie wracałem 835 wieczorem i był smog na całą Jabłonnę. Było nie wycinać tylu drzew.
https://lublin.naszemiasto.pl/wycinka-drzew-na-trasie-lublin-wysokie-kolejny-odcinek/ar/c4-3380624