Miała być pomoc dla Michałowa, ale nic z niej nie wyszło

Prezydent obiecywał pomoc finansową dla przygranicznego Michałowa. Na przeznaczenie 50 tys. zł na ten cel zgodzili się radni. Uchwałę unieważniła Regionalna Izba Obrachunkowa… i temat umarł. Tymczasem inne samorządy pomogły.

Inicjatywa Krzysztofa Żuka

Uchwała była inicjatywą Prezydenta Lublina. Poza nim pod projektem uchwały podpisali się: radca prawny Agnieszka Szumlak-Szewczyk, z-ca dyrektora Wydziału Księgowości i Budżetu Sylwia Kwiatkowska oraz z upoważnienia Skarbnika Miasta Lublin dyrektor Wydziału Księgowości i Budżetu Mirosława Puton. Radni decyzję podjęli 21 października 2021 roku. Za dofinansowaniem zagłosowało 18 radnych (głównie z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka), przeciwko było czterech radnych (głównie PiS), czterech wstrzymało się od głosu, troje nie oddało głosu, a dwie radne były nieobecne.

RIO wskazuje błędy

Uchwała trafiła do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która kontroluje zgodność z prawem działania Rady Miasta Lublin w zakresie finansowym. Izba unieważniła tą uchwałę wskazując, że pomoc finansowa może dotyczyć wyłącznie zadań własnych gmin (treść uchwały RIO). Tymi, zdaniem RIO, nie jest dofinansowanie pomocy dla migrantów. – Zadanie to nie mieści się w katalogu spraw będących zadaniami własnymi gminy, określonym w art. 7 ust. l ustawy o samorządzie gminnym, poprzez realizację których zaspokajane są zbiorowe potrzeby wspólnoty lokalnej – czytamy w uchwale Izby. Zarówno Prezydent, jak i Rada Miasta Lublin mieli szansę na poprawę uchwały, jednak tego nie zrobili.

Urzędnicy tłumaczą, że nie było sensu odwoływać się od decyzji, bo na rozstrzygnięcie trzeba by długo czekać. Jednocześnie podkreślają, że środki, które chcieli przeznaczyć Gmina Michałowo musiałaby wydać do końca roku budżetowego.

Inne RIO błędów nie widzą

Wsparcie udało się przekazać np. gminie Dzierżoniów. Tamtejsi radni podjęli decyzję o wsparciu w kwocie 20 tys. zł w celu „organizacji ogrzewalni przeznaczonej na punkt pomocy osobom potrzebującym”. Tamtejsza RIO uznała taką uchwałę za zgodą z prawem.

Podobno uchwałę podjęła także Rada Miasta w Poznaniu. Radni zadecydowali o przekazaniu 100 tys. zł. – Udziela się pomocy finansowej Gminie Michałowo z przeznaczeniem na wsparcie działań na rzecz migrantów i migrantek w ramach działalności Punktu Pomocy Osobom Potrzebującym w Michałowie – czytamy w uchwale. Tamtejsza RIO nie miała zastrzeżeń do uchwały.

Temat umiera

Informacja o unieważnieniu uchwały została przekazana radnym na początku sesji 16 grudnia przez przewodniczącego Jarosława Pakułę. Nikt w tej sprawie nie zabrał głosu. Przez dwa miesiące nie pojawił się też projekt nowej uchwały. Tą poza prezydentem, mogliby zgłosić także radni. Możliwości jest sporo – projekt mógłby zgłosić Przewodniczący Rady, co najmniej 3 radnych, Komisja Rady Miasta czy klub radnych.

W sytuacji wojny w Ukrainie i przyjęcia do Polski ponad 350 tysięcy uchodźców sytuacja na białoruskiej granicy schodzi na drugi plan. Dopóki sytuacja tam znów się nie zaostrzy.

Michałowo – jak wygląda sytuacja?

– Gmina Michałowo otrzymała dotychczas pomoc finansową od trzech samorządów. Była to łączna kwota to 55 tysięcy złotych – informuje nas wiceburmistrz Michałowa Konrad Sikora. Finalizowanie jest podpisanie umowy z Poznaniem, który ma przekazać 100 tys. zł na stworzenie Mobilnego Punktu Pomocy.

Ogromnym sukcesem zakończyła się zbiórka na portalu siepomaga.pl, gdzie zebrano ponad 350 tys. zł. Środki te były i są nadal przeznaczane na zakup żywności i innych artykułów dla uchodźców, w tym również uchodźców z Afganistanu przebywających w otwartym ośrodku w Białymstoku.

– Sytuacja na granicy na razie się uspokoiła. Docierają do nas pojedyncze sygnały o uchodźcach, którzy przekroczyli granicę – mówi Konrad Sikora. W najbliższym czasie punkt pomocy przestanie działać całodobowo. Zostanie to przywrócone w przypadku odnowienia się kryzysu na granicy. Ostatnie 3 miesiące praca punktu była wspierana przez m.in. WOŚP i PCK przy wsparciu Rzecznika Praw Obywatelskich.