Wesprzyj Kontakt

7 minuty czytania  •  21.02.2025 16:13

Miał być jeden, będą dwa. Pani prezes ma ambicje, a pasażer mętlik w głowie

Udostępnij

Na starym dworcu PKS nowa prezes i nowe porządki. Już nie ma mowy o wygaszaniu dworca – wręcz przeciwnie – marszałek jest otwarty na powrót przewoźników, którzy już przenieśli się na Dworzec Lublin. Efekt? Zanim pójdziesz na autobus lub busa dobrze sprawdź, w której części miasta ma przystanek.

Ten artykuł powstał dzięki wsparciu finansowemu naszych Czytelników.

Godz. 16 – Lwów, Kijów. 16.05 – Kurów. 16.05 – Ostrów. 16.10 – Wojcieszków. Elektroniczna tablica pod sufitem hali dworca PKS przy al. Tysiąclecia w Lublinie wskazuje godziny odjazdów i destynacje. Nie wygląda to na dworzec, który właśnie się zamyka. W poczekalni sporo ludzi. Co jakiś czas ktoś wstaje i wychodzi szukając stanowiska swojego przewoźnika.

To stąd będą odjeżdżać do Puław?

Stąd – odpowiada kobieta w kolejce do bordowego busa.

Nagła zmiana planów

Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, to 28 lutego z dworca PKS przy al. Tysiąclecia odjechałby ostatni autobus. Tym samym miała się zakończyć, trwająca kilka dekad historia dworca przy al. Tysiąclecia. Wszyscy przewoźnicy mieli się bezwzględnie przenieść na Dworzec Lublin. To nagradzany w wielu architektonicznych konkursach obiekt, który niemałym kosztem (340 mln zł wraz z przebudową układu drogowego) obok stacji PKP Lublin Główny zbudowało miasto.

Pod koniec grudnia wszyscy przewoźnicy, którzy nadal jeździli ze starego dworca, dostali jasne wytyczne z Urzędu Marszałkowskiego. Dotyczyła 33 przewoźników krajowych i 48 kursujących za granicę. Ostateczny czas na przenosiny został im wyznaczony na koniec stycznia. Potem – na ich prośbę – ten czas został wydłużony, ale tylko o miesiąc. Z początkiem marca na placu manewrowym dworca miało już nie być ani jednego busa ani autobusu.

Wszyscy nasi pracownicy zostali postawieni w stan wysokiej gotowości. Zależy nam, aby przenosiny odbyły się szybko, sprawnie i z korzyścią dla przewoźników – mówiła nam wówczas Monika Fisz, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. To właśnie ZDiTM zarządza Dworcem Lublin.

Ale ten plan właśnie się posypał. Wielkiej przeprowadzki nie będzie, a PKS przy al. Tysiąclecia będzie działał nadal. Na nasze pytania nowa prezes zarządzającej tym terenem marszałkowskiej spółki nie odpowiedziała. Ale zrobił to rzecznik prasowy marszałka Remigiusz Małecki (PiS).

W związku z podjętymi działaniami mającymi na celu aktualizację w zakresie rzeczowo-finansowym nieruchomości będących własnością województwa zarządzanych przez spółkę Lubelskie Dworce oraz odpowiadając na prośby przewoźników została podjęta decyzja o wydłużeniu okresu prowadzenia działalności dworcowej – informuje rzecznik. – Na obecnym etapie nie wskazujemy ostatecznego terminu wygaszenia działalności przewozowej ze starego dworca.

My też rozmawialiśmy z przewoźnikami. W styczniu załatwiali formalności związane z przenosinami. A kierowcy informowali pasażerów, że za chwilę będą odjeżdżać z Dworca Lublin. Właściciel Łęcz-Trans opowiadał, że 10 lutego dostał z Dworców Lublin prośbę o pilne wypełnienie i odesłanie wniosku o przedłużenie możliwości korzystania ze stanowisk przy al. Tysiąclecia. mówi nam przedsiębiorca. – Od 1 marca. Daty końcowej nie ma – mówił nam Jan Blacha.

Szef innej firmy mówi nam dziś, że o możliwości pozostania na starym dworcu dowiedział się od swoich kierowców na początku lutego. – Wszyscy byliśmy zaskoczeni, bo już załatwialiśmy papiery na Dworzec Lublin. Jeszcze nie mamy decyzji. Jak będę miał wszystko w ręku, to zdecyduję skąd jeździć – mówi nam, ale zaznacza, że to zależy też od posunięć konkurencji na jego trasach. – Jak zostaną, a ja odejdę, to będą wozić tylko moich pasażerów – przewiduje.

Ktoś w końcu siadł i policzył?

Spółka Lubelskie Dworce jest w niezłej kondycji finansowej. W 2023 roku zanotowała ponad 1,1 mln zł zysku netto przy przychodach ok. 5,3 mln zł. Zarabia na przestrzeni reklamowej, wynajmowaniu terenu i pomieszczeń pod handel i na prowadzeniu dworca. Każdy przewoźnik, który chce zabrać lub wysadzić pasażerów, musi płacić.

Marszałek nie ukrywał, że po wyprowadzce przewoźników będzie szukał kupca na ten teren. A w międzyczasie miał tam powstać płatny parking. Ale ostatnio ktoś w Urzędzie Marszałkowskim zaczął liczyć i tak doszedł do wniosku, że spółka z samych parkingów się nie utrzyma. A już na pewno nie zarobi na nich tyle, co na prowadzeniu dworca.

– Jak policzyliśmy to wszystko, my i spółka, to okazuje się, że tego przychodu nie będzie aż tak dużo, jak teraz. Z samego parkingu spółka może nie funkcjonować – stwierdził w rozmowie z RMF FM wicemarszałek Piotr Breś (PiS). Tego dlaczego nikt tego nie policzył rok temu, zanim rozpoczęły się wielkie przenosiny dworca PKS, już nie wyjaśnia. Za to dla przewoźników ma komunikat: – Ci, którzy się przenieśli, mogą wrócić. Ci, którzy się jeszcze nie przenieśli, mogą zostać.

Na Dworcu Lublin za każdy odjazd z pasażerami przewoźnik płaci tylko 2 zł. Właśnie w ten sposób – pieniędzmi – miasto chciało przekonać firmy do przenosin z centrum miasta. W miejsce, które nie pasuje pasażerom przyzwyczajonych do starej lokalizacji.

W praktyce stawki te dochodzą nawet do kilkunastu złotych, dla komunikacji międzynarodowej nawet ponad 25 zł – wylicza Monika Fisz. Na PKS-ie przy al. Tysiąclecia takie opłaty zaczynają się od 5,70 zł.

Nowa prezes i nowe porządki

Z końcem stycznia rada nadzorcza Lubelskich Dworców wskazała nową szefową spółki. Fotel prezesa zajęła Beata Mazurek. To była rzeczniczka prasowa PiS, była wicemarszałkini Sejmu, była europosłanka, która ostatnio wycofała się z polityki i swoją działalność ograniczyła do aktywności w internecie.

Zgodnie z naszymi informacjami, plan zamknięcia PKS-u był aktualny do czasu pojawienia się na scenie Mazurek.

To wszystko zmieniło. Spółka miała być przekształcona, zakres jej działalności zmieniony, zarząd miał się zająć uporządkowaniem terenu, zorganizowaniem parkingów i przygotowaniem dokumentów do sprzedaży terenu – mówi nam jeden z urzędników marszałka, I tłumaczy, dlaczego przyjście Mazurek spowodowało nagłą zmianę planów. – Okazało się, że sprzedaż nie nastąpi tak szybko. To wszystko potrwa. I co ma w tym czasie robić tak ważna osoba, jak pani Mazurek? Będzie parkingową? Będzie prezeską Lubelskich Parkingów? – ironizuje.

27 linii krajowych i 30 przewoźników na Ukrainę

Jeszcze w grudniu z PKS przy al. Tysiąclecia korzystało 81 przewoźników. Teraz ich liczba spadła do 55.

Z tego 27 na liniach krajowych m.in. Łęcznej, Lubartowa, Radzynia, Łukowa, Białej Podlaskiej, Siedlec, Puław, Hrubieszowa, Łodzi – wylicza rzecznik Małecki. I dodaje, że 30 firm realizuje kursy za granicę. – Są to kursy na Ukrainę.

Dworzec Lublin obsługuje 89 przewoźników. Ok. 30 kolejnych jest w tzw. procedurze, po zakończeniu której będą mogli odjeżdżać z nowego miejsca. To m.in. kursy do Lubartowa i Łęcznej.

ZDiTM posunięć Urzędu Marszałkowskiego komentować nie chce. Przypomina jednak, że marszałek dołożył się do budowy Dworca Lublin. I to niebagatelną kwotą 194 mln zł. – Dworzec przy al. Tysiąclecia jest zarządzany przez spółkę Lubelskie Dworce, której stuprocentowym akcjonariuszem jest Marszałek Województwa Lubelskiego, czyli ten sam podmiot, który w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego realizował i finansował Dworzec Lublin – przypomina Monika Fisz.

Rozkład jazdy wywieszony w gablocie w poczekalni jest długi. Są na nim m.in.: Charków, Brześć, Czermieniki, Drohobycz, Jeziorzany, Kock, Łuck, Niemce, Osówka, Ostrów Lubelski, Przemyśl, Radawiec, Siedlce, Warszawa, Włodawa, Zaporoże. I to jedyne miejsce gdzie można znaleźć zestawienie wszystkich kursów z tego dworca. Strony internetowej PKS przy Al. Tysiąclecia nie ma. Informacji o tym gdzie wsiadać pasażerowie mogą też szukać na stronach swoich przewoźników.

Na zdjęciu: Dworzec PKS w Lublinie przy al. Tysiąclecia. Za kilka dni miał zakończyć działalność (Fot. Sko)

Pomóż i wpieraj Jawny Lublin

22 odpowiedzi do “Miał być jeden, będą dwa. Pani prezes ma ambicje, a pasażer mętlik w głowie”

  1. Stańczyk pisze:

    Typowy PiS policzyli ile kasy jeszcze mogą napchać do swoich kieszeni i jazda

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    Bardzo dobrze.
    Niech przez jakiś próbny, określony czas (np. 5 lat, czy chociaż 2) działają dwa dworce i wtedy się okaże, gdzie jest większy ruch i który z tych dworców zarabia na siebie, a który generuje straty.
    Ja odpowiedź w tej kwestii już znam, ale niech ci, którym tak spieszno do zaorania dworca na Podzamczu, sami się przekonają.

  3. kronikidewelorozwoju pisze:

    PS. Panie Redaktorze, nie popadajmy w histerię w temacie „skąd będą kursy?”.
    Tą kwestię pasażerowie, zwłaszcza ci dojeżdżający do Dziadogrodu na co dzień. ogarną bardzo szybko.
    I nie mam wątpliwości, że 80% z nich wybierze Podzamcze, jeśli tylko przewoźnicy nie dadzą się tanio „przekupić” tańszymi stawkami na dziadoP0litalnym, która to „promocja” oczywiście z chwilą zamknięcia „starego” dworca szybko by się skończyła.

  4. Senior pisze:

    Mam nadzieję że miasto wprowadzi odpowiednią organizację ruchu żeby zlikwidować ten bajzel w centrum miasta.

  5. Dd pisze:

    My jako kierowcy się cieszymy tak samo pasażerowie. Nowy dworzec jest bardzo ładny tylko w tragicznym miejscu. 95 procent pasażerów pasuje stary dworzec

  6. Jarek pisze:

    Ten nowy dworzec to kompletna katastrofa. Fatalnie położony, do wyjazdu z tego obszaru są dwie wąskie ulice. Brak zadaszonego połączenia z dworcem PKP.

  7. To sa jaja pisze:

    Wystawcie nos z Lublina i zobaczycie jak to wygląda na świecie. Główny dworzec autobusowy zazwyczaj jest obok dworca kolejowego. Po co dorabiać sobie filozofię do tego czemu tam a nie gdzie indziej. Moim zdaniem łatwiej przenieść dworzec autobusowy niż tory kolejowe. A że Bangladesz w centrum miasta zaorany to faktycznie smuteczek. Ale co ja tam wiem na bank Pani Grażyna lat 105 wie że powinien być dworzec tam gdzie był gdy po ziemi chodziły dinozaury.

  8. . pisze:

    Wczoraj jechałem przez pół Polski i w wielu miastach (Nowy Targ, Kraków i inne) wysiadasz na dworcu i zaraz masz usługi, masz gdzie zrobić na szybko zakupy, zjeść coś na ciepło, nie trzeba latać i szukać sklepów. Podobnie na Warszawa Centralna, wysiadasz i masz Arkadię, w Rzeszowie masz Galerię Rzeszów zaraz obok dworca autobusowego. W Nowym Targu masz galerię Dekada, w Krakowie Galeria Krakowska z ogromnymi tłumami. A tutaj co? Nigdy nie będzie takich tłumów jak na dworcu w Krakowie
    Tutaj to przyjeżdżasz pociągiem, wychodzisz z budynku i oglądasz jakieś jėbane nikomu niepotrzebne karykatury drzew w donicy, a do najbliższego większego sklepiku (Top Market na 1 Maja) trzeba iść 7-8 minut. To się samo komentuje!

  9. Maxmix pisze:

    Logika wskazuje jak i zdrowy rozsądek że dworzec pks powinien być przy pkp. To że został niedopracowany to jedno ale stary pks od dawna jest karykatura dworca. Aby rozwiązać problemy należy wziąć się za jaja i stworzyć z prawdziwego zdarzenia siatkę połączeń całego miasta z nowym dworcem pks.

  10. kronikidewelorozwoju pisze:

    @Tsj
    Przecież obok dworca pkp był już przedtem dworzec autobusowy i jak wszyscy dobrze wiemy mało kto z niego korzystał (może 10% ruchu względem dworca na podzamczu) i to wcale nie ze względu na jego obskurność, ale po prostu z uwagi na lokalizację, która po prostu mało komu odpowiada.
    ____________
    Nawet w przypadku kursów z/do Warszawy, kiedy jeszcze można było wysiąść na przystankach na Podzamczu, z tej możliwości korzystała większość podróżnych (i dlatego chyba przewoźnicy się z tego wycofali, ponieważ wydłużało to czas obsługi całej trasy, choć nie wykluczam też, że były jakieś naciski, bo taka „prowizorka” ewidentnie kłóciła się z wizerunkiem „sukcesu” bizancjum dziadoP0litalnego”).
    _____________
    Zamiast wydawać 340 mln na próbę wepchnięcie ruchu „plebsu” tam, gdzie im to ewidentnie nie pasuje (i zrealizować przy okazji czyjeś megalomańskie ambicje i kto wie co jeszcze w kwestii terenów na Podzamczu), można było odświeżyć „stary” dworzec (~50 mln), wybudować halę targową (~50 mln) zamiast straganów (ludziska chcą się tanio zaopatrywać – o jejku, toć to Bangladesz!) i jeszcze by dużo zostało np. na zorganizowanie darmowej, szybkiej komunikacji pomiędzy dworcami i jej utrzymanie przez dekady.

  11. kronikidewelorozwoju pisze:

    @DD
    De gustiBus…
    Na klimatycznych słit-fociach na wielu robi to pozytywne wrażenie, ale na miejscu, patrząc na te hektary pustych stanowisk otoczone betonozą, wrażenie jest cokolwiek przygnębiające.

  12. kronikidewelorozwoju pisze:

    @Senior
    Myślałeś o tym, żeby może jeszcze zorganizować bojówki napastujące tych, którzy wsiadają/wysiadają na Podzamczu, albo może spreyować busy, które korzystają ze „starego” dworca? Sądzisz, że czirliderki dewelo-rozwoju z SSC wypełzłyby zza klawiatury, żeby dać nauczkę bangladeszowcom?
    Sory gregory, ale nawet gdyby Dewelo-Duce „w odwecie” zdecydował się obciąć jeszcze bardziej kursy mpk wokół Podzamcza, to nie ma większego problemu, żeby „plebs” dotarł stamtąd do „cywilizacji” nawet chociażby z buta.
    Zakazu ruchu autobusów na Tysiąclecia przecież nie wprowadzi :O

  13. . pisze:

    Weźmy pod uwagę: Łęczyńska, Krochmalna, Nowy Świat: tyle ulic w pobliżu i żaden prywatny przewoźnik po nich nie jeździ i nie zabiera ludzi. Ci z Nowego Światu to szczególnie mają przėjėbane, bo nie mają dojazdu nawet pseudo-komunikacją miejską do dworca pkp.

  14. . pisze:

    Niefunkcjonalny nowy dworzec w Lublinie.
    Wysiądź na dworcu w Nowym Targu, czy Krakowie – od razu masz dostęp do sklepów, usług i infrastruktury. A w Lublinie? Zapraszamy do rzeczywistości płatnych toalet i braku podstawowego zaplecza konsumpcyjnego.
    https://www.youtube.com/watch?v=RRWVQz3QGcU

  15. marianek pisze:

    Z tego wszystkiego zlikwidować ZDiTM nie potrzebna komórka w Lublinie tylko przynosi straty a stołki są obsadzone rodzinami np. Pana dyrektora ZDiTM pracuje brat. Brak słów.

  16. Metropol pisze:

    Do Pana od kropki…. deweloper który sprzedaję apartamenty na terenie po starej drożdżowni reklamuje je jako doskonale skomunikowane z dworcem PKP i zlokalizowane przy galerii która w krótce powstanie. A więc twoje marzenie się spełni.

  17. Czytelnik pisze:

    @ marianek… to program rodzina na swoim o którym ostatnio tak głośno wypowiadała się europoślica Wcisło. Tylko że ze swojego ugrupowania spraw nie nagłaśnia.

  18. . pisze:

    Kiedy powstanie ta galeria? Za 50 lat albo i nigdy? Wystarczyło użyć mózgu i pomyśleć przynajmniej o głupim sklepie w środku budynku. Nie, bo po co. Mniej pustego betonu, więcej gastronomii i ogólem usług dla ludzi.
    Chcesz dojść z dworca gdziekolwiek, mokniesz, bo nie ma zadaszenia.

  19. Niejawny pisze:

    Totalnym bezsensem jest ten taras widokowy na dachu. Miś do kwadratu. Taras z widokiem na odrapane kamienice, zamknięty przez pół roku. Projektant płakał jak projektował. Zamiast zrobić porządne zadaszenia chroniące przed deszczem i śniegiem, posadzić krzewy i drzewa stanowiące osłonę przed wiatrem i w lecie przed słońcem to zrobili nikomu niepotrzebny taras.

  20. Jose Alfonso pisze:

    Ten stary zaszczany dworzec podobno jest zabytkiem .I to jest chyba ten lubelski klimat wart zachowania i szerokiej promocji

  21. . pisze:

    Niejawny Zamknięty przez pół roku, bo ludzie nie są w stanie ogarnąć warunków zimowych i żeby „przypadkiem się nikt nie pośliznął”. Podobna sytuacja z obsesją pod tytułem: najėbmy wszędzie soli, bo co. Duża odległość od Tatr robi swoje, niestety przez co brak przygotowania na zimowe warunki. Zimofobia w Lublinie jest szczególnie widoczna.
    Jakoś w górach nikt nie zamyka szlaku na przykład na Trzy Korony, bo jest zima.

  22. . pisze:

    Ja bardzo lubię krakowski dworzec. Wszędzie masz blisko, bardzo dobre nagłośnienie IVONY w języku polskim i angielskim, są wyświetlacze na peronach PKP, tłumy ludzi, co oznacza, że miasto ŻYJE, nie jak tutaj niedziela rano i pustki na dworcu, na dworcu nasz Biedronkę, łatwy ostęp do porządnej podreślam komunikacji miejskiej, a nie tego naszego gówna, dużo tramwajów od strony ul. Pawiej, kilka miejsc do przechowywania bagaży i to jest prawdziwy dworzec, funkcjonalny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *