3 minuty czytania • 19.05.2023
Związkowcy donoszą do prokuratury na dyr. Kamilę Lendzion. Ona nie pozostaje dłużna
Udostępnij
Uchwałę intencyjną w sprawie połączenia Teatru Muzycznego, Filharmonii Lubelskiej i Centrum Spotkania Kultur przyjął dzisiaj zarząd województwa lubelskiego. Tymczasem związkowcy z CSK zawiadomili prokuraturę w sprawie działań szefowej lubelskiej operetki Kamili Lendzion, która przedstawia się jako szefowa nowej instytucji
Michał Mulawa, wicemarszałek województwa, potwierdził Jawnemu Lublinowi, że uchwała w sprawie rozpoczęcia prac nad połączniem trzech instytucji w jeden organizm została dziś przyjęta przez zarząd województwa: – Jednomyślnie – podkreśla wicemarszałek. – Proponowana nazwa to Opera i Filharmonia im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie. Teraz uchwała zostanie skierowana na najbliższe obrady sejmiku województwa.
Według Mulawy po tym, jak sprawą zajmą się radni, przyjdzie czas na rozmowę ze środowiskami kulturalnymi i innymi instytucjami. – Dopiero rozpoczynamy dyskusję na temat jej kształtu i statutu. A jeśli chodzi o analizę ekonomiczną takiego posunięcia, to nie trzeba nawet głęboko sięgać po dane, żeby stwierdzić, że nowa Opera będzie efektywniej zarządzana pod tym względem, a uwolnione środki będzie można przeznaczyć na większe produkcje, czy lepsze pensje dla pracowników. Chcę też podkreślić, że nie ma mowy o jakichkolwiek zwolnieniach.
Na pytanie, czy to dyrektor Teatru Muzycznego Kamila Lendzion będzie szefową nowej instytucji, marszałek Mulawa odpowiada: – O tym zdecyduje konkurs. Mam nadzieję, że przy tak dużej instyucji – największej na wschodzie Polski – będziemy mieli zgłoszenia z całego kraju.
„Osobista korzyść majątkowa”
Gdy zarząd debatował nad uchwałą w sprawie połączenia operetki, filharmonii i CSK, Związek Zawodowy Pracowników CSK „Kultura” składał do Prokuratury Okręgowej w Lublinie zawiadomienie o „wszczęcie i przeprowadzenie postępowania przygotowawczego w celu zbadania możliwości dopuszczenia się przez Kamilę Lendzion przestępstwa”.
„26 kwietnia powołując się na wpływy w instytucji samorządowej – Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego – w zamian za obietnicę uzyskania korzyści majątkowej i osobistej w postaci objęcia funkcji dyrektora w mającej powstać w przyszłości instytucji kultury podległej zarządowi WL – Operze Lubelskiej, podjęła się pośrednictwa w załatwieniu sprawy polegajacej na uzyskaniu lepszych gratyfikacji finansowych dla siebie oraz pracowników jej podległych (…) oraz obietnic zachowania stałości zatrudnienia z uwagi na fakt pełnienia w niej funkcji dyrektora”.
„Dyrektorem będę ja”
Pismo w imieniu związkowców złożył Jacek Piasecki. W zawiadomieniu odwołuje się do nagrania, jakie zostało zarejestrowane podczas kwietniowego spotkania dyrektor Teatru Muzycznego ze związkowcami. Zapis wyciekł do mediów. Pisaliśmy o tym w tym tygodniu.
W zawiadomieniu przedstawiciel związkowców cytuje konkretne wypowiedzi dyr. Lendzion, „świadczące o tym, iż decyzja w tym zakresie (fuzji – red.) została już podjęta bez oficjalnej procedury, a jej osobie została powierzona funkcja dyrektora naczelnego (…)„.
Potwierdzające to wypowiedzi to m.in.: „Ostatni rok moich starań i przekonywania różnych osób do tego„; „Zostałam upoważniona do tego, żeby was poinformować„; „Kierować instytucją będę ja„. „Nie chodzi o to, żeby otworzyć operę, ale o to, aby zarobić więcej”, „Nie ma innych dyrektorów poza mną”.
Związkowcy chcą, by w tej sprawie zostali przesłuchani m.in. marszałek województwa Jarosław Stawiarski oraz członek zarządu województwa odpowiedzialny za kulturę Bartłomiej Bałaban.
Lendzion też idzie do prokuratora
Zapytaliśmy szefową Teatru Muzycznego, dlaczego podczas spotkania ze związkowcami mówiła, że to ona będzie dyrektorem nowo powstałej instytucji? Skąd to przekonanie i czy ktoś zaproponował jej to stanowisko?
W odopwiedzi przesłanej mailem dyr. Kamila Lendzion podkreśliła „z całą stanowczością”, że nikt jej nie proponował stanowiska dyrektora nowej opery. „Z nikim na ten temat nie rozmawiałam i nigdy nie powoływałam się na żadne wpływy w Zarządzie Województwa Lubelskiego. Wyraziłam tylko gotowość do udziału w ewentualnym konkursie na stanowisko dyrektora nowej instytucji” – napisała dyrektor. Zaznaczyła, że podczas spotkania ze związkowcami mogła użyć „skrótu myślowego”, mówiąc o swojej przyszłej roli w łączeniu trzech instytucji.
Kamila Lendzion skomentowała też złożone dziś przez związkowców zawiadomienie w prokuraturze: „Niestety, z przykrością i zdumieniem muszę powiedzieć, że w ostatnich dniach mam do czynienia z celowym działaniem mającym na celu zdyskredytowanie mojej osoby w oczach opinii publicznej. Ostatnim tego przykładem jest zawiadomienie do prokuratury złożone przez jeden ze związków zawodowych działających w CSK. Nie mogę już nie zareagować na takie irracjonalne działania. Dlatego złożę dzisiaj do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstw przez p. Jacka Piaseckiego, przewodniczącego związku zawodowego pracowników CSK „Kultura”.
Z informacji rozesłanej do mediów wynika, że pismo do prokuratury dotyczy zniesławienia.
Dobrze, niech prokuratura działa! Brawo, od tego wlasnie są związki zawodowe, a nie do przyklaskiwania na wszystko dyrekcji! Bronić pracowników, bronić kultury!
To pokazuje, że nie tylko dyrekcja TM ale i Marszałek czują się bezkarni… Nie ma problemów z finansami? No pewnie, znowu będzie okazja by zatrudniać znajomych… Nie będzie zwolnień, przecież oni sami nie wierzą w to co mówią…. Niezależna porządna kontrolą finansów Teatru i to pokaże co tam się wyprawia…
Szary pracownik nie ma tam nic do powiedzenia, to folwarczek bezkarnej dyrekcji.. Pod patronatem bezkarnego Marszałka..
Pan Piasecki złożył zawiadomienie odwołując się do nagrania, które jednoznacznie potwierdza winę pani Lendzion. Jakie więc przestępstwo popełnił Pan Piasecki, bo nie bardzo rozumiem? Przedstawił prawdę i walczy o sprawiedliwość? To jest to przestępstwo?
No niestety nagranie wyciekło, wszyscy słyszeliśmy co Pani mowi, nie rozumiem po co wypieranie sie tego teraz… strasznie słabe. Robienie z ludzi idiotów?? Oj nie lubimy takich zagrywek. Niektóre rzeczy należy wziac na klatę. Zwłaszcza jak jest sie dyrektorem.
Jeśli chodzi o Pani dzisiejsze oświadczenie
To jak się ono ma do nagrania? Przecież wyraźnie Pani mówi cytuję: tą instytucją kierować mam ja. Czy Pani dobrze się czuje?
No kochana Pani Dyrektor.
Pinokio przy Pani wysiada.
Zdała Pani casting.
Będziemy wystawiać Pinokia z Panią w roli głównej.
Zmiotła Pani konkurencję.
Pozdrawiam
Pani poczyta Kodeks Karny, to się Pani dowie.
Proszę przeczytać Kodeks Karny, to będzie Pani wiedziała jakie. Jest tam kilka ciekawych artykułów.
Które konkretnie? Dzięki nagraniu sprawa jest jasna. Jakich artykułów mogła użyć pani Lendzion? Czyżby kolejny „skrót myślowy”?
Pani Lendzion właśnie wygrała Pani casting na Pinokia. Zmiotła Pani konkurencję. Zapraszamy wszystkich widzów na bajkę Pinokio w Teatrze Muzycznym w Lublinie z niespodzianką w roli głównej.
Życzymy nowych wrażeń.
Bardzo dobrze. Brońcie kultury, niezależnosci. Skończmy z tym kumoterstwem i tymi rządami Pani Dyrektor, która zadłużyła instytucję. Zostawcie CSK w spokoju, to super wizytówką miasta, która notuje zyski, przyciąga turystów. Ta ducha niestety będzie służyła tylko Pani dyrektor. Murem za CSk, w związkach siła !
Pan Balaban wypowiedział się w Dzienniku Wschodnim, a tam nie na możliwości komentowania… O jaki sprytny… Polecam poczytać bo to śmiech przez łzy…
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/balaban-lubelskie-zasluguje-na-opere,n,1000324744.html
Dlaczego Pan wciska takie kity? Nikt nie traci pracy – zapomniał Pan dodać, że tylko przez rok… potem można każdego na pysk wywalić..
„Nie będzie zarabiał mniej niż do tej pory” – Szanowny Panie – już w wyniku podobno wymuszonej przez Urząd Marszałkowski (tak twierdziła dyrekcja TM) zmiany regulaminu TM doszło do sytuacji, że większość z nas zarabia minimalne lub ciut wyżej – poza oczywiście grupą „zasłużonych” dla Dyrekcji donosicieli, członków zarządu pseudo związków w TM. Na wielokrotne interwencje w tej sprawie – Urząd obiecywał przyjrzeć się sprawie i ….. miał to w poważaniu…
Bronicie tej zmiany, bo przy takim molochu łatwiej jest prowadzić kreatywną księgowość i kręcić „wałki”
„Z naszych analiz wynika (…) ” – kiedy były prowadzone te analizy – pomiędzy listem dyrekcji TM a uchwałą – jakieś 2 tygodnie? Bo przecież wcześniej Wasz rzecznik zapewniał , że nic się w temacie nie dzieje i dopiero może będzie ….
2 tygodnie analiz – typu ściana/sufit – papier wszystko przyjmie…
Kłamiecie jak na zawołanie – WSTYDŹ SIĘ PAN!!!!
A ja mam wizję…. By pod tego molocha podłączyć jeszcze Radio i Telewizję Lublin… To by było coś, cały koncern multimedialny… A Pani Dyrektor jak Donald Trump…
A Urad Marszałkowski w Lublinie jak dawne Księstwo Mazowieckie ba jak Wielkie Księstwo Litewskie tylko Lubelskie…. I Pan Marszałek na czele na koniu cały na biało, i wielki hetman Bałagan…
Ludzie opanujcie się….
Czy myślicie, że zawsze będziecie bezkarni?
Daj kurze grzędę…
Włosy stają dęba na głowie, czytając to i zapisy owego zebrania, gdzie dyskwalifikuje się inne bratnie instytucje! Typowo prowincjonalne rozgrywki i dokładanie ciosów kolegom muzykom, artystom czy kreatorom sztuki. Żenujące opinie na temat repertuaru, możliwości wykonawczych czy planów na przyszłość! A wszystko pod kątem pieniądza, który pokazuje prawdziwe charaktery i brak solidarności.
Wstyd i hańba do czego doprowadza władza nie mająca pojęcia o muzyce, operze, balecie, solistach czy wymaganiach technicznych w takich instytucjach!
Biada Lublinowi z takimi włodarzami!