var bwg_objectsL10n = {"bwg_field_required":"field is required.","bwg_mail_validation":"This is not a valid email address.","bwg_search_result":"There are no images matching your search.","bwg_select_tag":"Select Tag","bwg_order_by":"Order By","bwg_search":"Search","bwg_show_ecommerce":"Show Ecommerce","bwg_hide_ecommerce":"Hide Ecommerce","bwg_show_comments":"Show Comments","bwg_hide_comments":"Hide Comments","bwg_restore":"Restore","bwg_maximize":"Maximize","bwg_fullscreen":"Fullscreen","bwg_exit_fullscreen":"Exit Fullscreen","bwg_search_tag":"SEARCH...","bwg_tag_no_match":"No tags found","bwg_all_tags_selected":"All tags selected","bwg_tags_selected":"tags selected","play":"Play","pause":"Pause","is_pro":"","bwg_play":"Play","bwg_pause":"Pause","bwg_hide_info":"Hide info","bwg_show_info":"Show info","bwg_hide_rating":"Hide rating","bwg_show_rating":"Show rating","ok":"Ok","cancel":"Cancel","select_all":"Select all","lazy_load":"0","lazy_loader":"https:\/\/jawnylublin.pl\/wp-content\/plugins\/photo-gallery\/images\/ajax_loader.png","front_ajax":"0","bwg_tag_see_all":"see all tags","bwg_tag_see_less":"see less tags"};
W kierownictwie Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej szykują się kolejne roszady. Po zmianie dyrektora i wsadzeniu na jego zastępcę byłego prezesa PKP Cargo, teraz stanowisko ma stracić prawa ręka zmarłej w marcu wieloletniej szefowej tej placówki prof. Elżbiety Starosławskiej. – Delikatnie mówiąc jest to niegrzeczne – komentuje działania dyrektora Piotra Rybaka przewodniczący zakładowej „Solidarności”.
– Marszałek Jarosław Stawiarski tyle mówi o kontynuacji dzieła prof. Starosławskiej, a teraz okazuje się, że ma zostać zwolniona współpracująca z nią przez lata osoba, w zasadzie jej prawa ręka – mówi nam jeden z pracowników COZL.
Chodzi o Marzenę Klimczuk. W Centrum od pracuje od 18 lat. Przez 17 lat jako główna księgową, a przez ostatni rok jako zastępca dyrektora. Jest nim do dziś (odpowiada za finanse), ale to się może wkrótce zmienić, bo – jak mówią nam pracownicy COZL – dni Klimczuk są policzone.
– Do związków zawodowych działających w COZL wpłynęło zapytanie od dyrektora Rybaka o przynależność związkową Klimczuk – informuje nas pracownik.
Sprawdzamy, a informacja okazuje się prawdziwa. – Wszystkie związki dostały takie pismo od dyrektora Rybaka: czy pani Klimczuk należy do związku – mówi Józef Krupa, przewodniczący NSZZ „Solidarność” przy COZL. Jak zaznacza, takie pytanie kierowane jest do związków zawsze wtedy, gdy dyrektor chce zwolnić pracownika.
Piotra Rybaka pytamy, czy rzeczywiście zamierza zwolnić Klimczuk i dlaczego skierował do związków zawodowych takie pismo. – Zapytałem tylko związki zawodowe, a co się wydarzy – tego nie wiem. Mam do tego prawo, jako dyrektor, to jest wewnętrzna sprawa służbowa – odpowiada Rybak.
Sama Kliczmuk sprawy komentować nie chce. – W poniedziałek dyrektor Rybak zapytał mnie, czy wiem, że wystąpił z pytaniem do związków. I tyle – mówi Jawnemu Lublinowi.
Marzena Klimczuk nie jest członkiem żadnego związku zawodowego, ale działania dyrektora Rybaka spowodowały, że to się właśnie zmienia. Pomocną dłoń wyciągnęła „Solidarność”. – Ze względu na to, że pani Klimczuk to wieloletni pracownik, walczyła o COZL, ma prawo zgłosić się do związku o wzięcie w ochronę. Zrobiła to, napisała takie pismo, dostaliśmy je w piątek, decyzja jest taka, że bierzemy panią Klimczuk w ochronę związkową – przyznaje Krupa.
– Żeby po tylu latach pracy nawet nie poinformować jej osobiście, że chce się z nią rozwiązać umowę o pracę, to jest to – delikatnie mówiąc – niegrzeczne – dodaje.
Pracownicy COZL, z którymi rozmawiamy, nie mają wątpliwości, że przyczyną usunięcia Klimczuk jest zrobienie miejsca dla kolejnego nominata PiS. Bo po tym jak partia Kaczyńskiego straciła władzę w kraju, województwo lubelskie jest szalupą ratunkową dla wielu, którzy przez lata przyzwyczaili się do ciepłych posad i sowitych wynagrodzeń.
Domysły pracowników COZL mogą być o tyle uprawione, że właśnie w COZL dobrą fuchę dostał Dariusz Seliga, prezes PKP Cargo za rządów PiS (W 2023 r. na stanowisku prezesa zarobił 794,3 tys. zł), który w lubelskim szpitalu został zastępcą dyrektora ds. inwestycji i rozwoju. Było to stanowisko stworzone specjalnie dla niego. Jawny Lublin o sprawie pisał jako pierwszy.
Wcześniej informowaliśmy również o tym, że po przejściowym dyrektorowaniu COZL przez Piotra Mateja, marszałek funkcję tę powierzył Piotrowi Rybakowi. Wcześniej był on dyrektorem SPZOZ w Puławach, a w ostatnich wyborach samorządowych zdobył mandat radnego wojewódzkiego PiS (obejmując stołek dyrektorski w COZL musiał zrezygnować z mandatu).
Na zdjęciu: Marzena Klimczuk, zastępca dyrektora ds. finansowych i analiz ekonomicznych, może wkrótce zostać zwolniona
document.getElementById( "ak_js_1" ).setAttribute( "value", ( new Date() ).getTime() );
Pan wice starosta Łęczyński poprzedniej kadencji oraz niedoszły burmistrz z PiS znalazł już pracę w cozl. Sąsiedzka pomoc w Milejowie ma się dobrze. Spadochronem PiS bezpiecznie wylądować można w cozl
Dołącz do ekipy Jawnego Lublina jako wolontariusz!
Fundacja Wolności ciągle poszukuje osób, którym bliskie są ideały jawności, przestrzegania prawa dobrego rządzenia czy racjonalnego wydatkowania pieniędzy publicznych.
Jak tam pójdzie pewna pseudo księgowa to cały szpital czeka chemioterapia
A jutro konkurs na dyrektora kluczowego departamentu w lubelskim Ratuszu. Kluczowego przede wszystkim dla interesów deweloperów. Oj będzie się działo.
Tyle emerytów w marszałkowskim na stanowiskach, a oni zwalniają ludzi którzy mogą dla szpitala pracować…..
Dariusz Seliga ? – zawieszony członek PiS. Czy coś się zmieniło.Może warto to ustalić.
Pan wice starosta Łęczyński poprzedniej kadencji oraz niedoszły burmistrz z PiS znalazł już pracę w cozl. Sąsiedzka pomoc w Milejowie ma się dobrze. Spadochronem PiS bezpiecznie wylądować można w cozl