Udostępnij
Butelki po alkoholach, resztki jedzenia i inne śmieci mijali podróżni idący z dworca PKP na tymczasowy przystanek autobusowy. Po naszej interwencji teren został uprzątnięty. Miasto poszerzyło też nową drogę na przystanek.
Z autobusu do budynku dworca kolejowego idzie się błotnistą ścieżką w ciągu ulicy Gazowej. To tymczasowe rozwiązanie wprowadzone w październiku. Już wtedy teren przy ceglanym budynku po dawnej aptece (z banerem „do wynajęcia”) był zaniedbany.
W ubiegłym tygodniu przejście utrudniały sterty butelek oraz zagrzybiały chleb, który próbowały dziobać gołębie. Całość dopełniało bajoro wielkości małego fiata. Przejście? Tylko dla najsprawniejszych. Obserwuję jak dwie seniorki z dużymi walizkami próbują się przecisnąć suchym fragmentem ścieżki najbliżej płotu. W końcu poddają się, proszą o pomoc.
Według Ogólnopolskiej Bazy Kolejowej dzienny ruch na stacji Lublin Główny kształtował się w 2021 r. na poziomie około 5 tys. pasażerów dziennie, co daje 32. miejsce w Polsce. Część z nich wprost z pociągu przesiada się do innego środka komunikacji zbiorowej – autobusu. Jak do niego dotrzeć? Przy dworcu brak oznaczeń o lokalizacji przystanku. Gliniasta ścieżka nie wygląda jakby prowadziła do ważnego celu. Przejście obok budynku przy ulicy Gazowej 2 to jednak jedyna droga.

Nieruchomość nie należy do miasta, a do prywatnego podmiotu. Jednak to Ratusz zdecydował przeprowadzić tędy jedyne dojście do przystanku.
– Obszar przy ul. Gazowej 2 jest terenem prywatnym. Straż Miejska nawiązała już kontakt z właścicielem w celu uporządkowania rejonu swojej posesji. Jednocześnie skierowaliśmy pismo do wykonawcy, aby ze swojej strony uporządkował teren przylegający do budowy – wyjaśnia Justyna Góźdź z Urzędu Miasta Lublin.
Jednocześnie Budimex miał przesunąć ogrodzenie, tak by pojawiło się szersze, bardziej komfortowe piesze przejście. Otwarcie nowego chodnika przy dworcu PKP, choć bez wielkiej pompy i przecinania wstęgi, odbyło się we wtorek, 18 kwietnia. Nie zmieni się na razie jedno – na drodze brak jest oświetlenia. Jedyna latarnia to ta na wysokości słupka przystankowego. Jak z przejściem do przystanku poradzić sobie po zmroku? To pytanie skierowaliśmy do Urzędu Miasta.
– Do końca realizacji inwestycji nie jest planowany montaż tymczasowego oświetlenia – odpowiada Justyna Góźdź.
Sporo pili. Ale nie śmiecili
Od początku 2023 roku w okolicy dworca kolejowego strażnicy miejscy interweniowali 21 razy. W znacznej większości przypadków to inicjatywa samych patrolujących lub sugestia osoby obsługującej monitoring miejski. Mieszkańcy czterokrotnie wzywali strażników w okolice dworca kolejowego. Jakie były powody?
– Interweniowaliśmy głównie w sprawach związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscu niedozwolonym, a także z osobami pod jego wpływem – mówi Robert Gogola, rzecznik lubelskiej SM.
Zaśmiecenie okolic dworca, przede wszystkim działki przy ulicy Gazowej 2, nie było dotychczas tematem interwencji strażników. Jednak w przypadku innych miejsc pomaga im miejski monitoring. Za jego pomocą ustalają, gdzie śmieci zalegają, a następnie kierują do właściciela terenu prośbę o uprzątnięcie. Tak było również w przypadku Gazowej.
Za zaśmiecanie grozi mandat w wysokości do 500 złotych. Straż Miejska apeluje, by w razie zaobserwowania zalegających śmieci informować ich o tym pod numerem telefonu 81 466 50 20 lub alarmowym 986. Rzecznik SM zapewnia też, że okolice dworca będą częściej sprawdzane pod kątem porządku.
Jedno jest pewne – wszystko będzie P0sprzątane (i nawet może rozwinięte zostaną świeże trawniki z rolki) na tak długo oczekiwany dzień przecięcia wstęgi. A potem wszystko wróci do dziadogrodzkiej normy.