2 minuty czytania • 20.03.2025 18:10
Lex deweloper przy Arenie Lublin. Bo miasto potrzebuje tanich mieszkań na wynajem
Udostępnij
700 mieszkań będzie mogło powstać wzdłuż ul. Lubelskiego Lipca ’80. Choć radnym nie podobała się koncepcja architektoniczna, to przeważyły względy społeczne – w tym rejonie powstanie w sumie ponad 1000 lokali czynszowych.
Rada Miasta zgodziła się dziś zabudowę trzema blokami parceli po drugiej stronie stadionu Arena Lublin. Ten poprzemysłowy teren przechodzi właśnie olbrzymią metamorfozę. Inwestycje mieszkaniowe prowadzi tu państwowy Polski Fundusz Rozwoju poprzez dwie swoje zależne spółki. Co ważne – lokale będą na wynajem i trafią do osób, które – jak podkreślał na sesji radny Andrzej Pruszkowski (PiS) – stać na płacenie czynszu, ale nie stać na zaciągnięcie komercyjnego kredytu na własne mieszkanie.
– Jako przewodniczący Społecznej Komisji Mieszkaniowej (decyduje o przydziale lokali komunalnych – red.) marzę o tym, żeby prezydent ją rozwiązał – powiedział radny Zbigniew Jurkowski (klub prezydenta Krzysztofa Żuka), nawiązując do olbrzymich potrzeb na tanie mieszkania komunalne w Lublinie. Nie miał wątpliwości, że inwestycja PFR w tym miejscu jest potrzebna.
– Traktujemy tę inwestycję nie tylko w wymiarze społecznym, ale jako działania rewitalizacyjne w tej dzielnicy – mówił prezydent Krzysztof Żuk (PO), przypominając o dwóch innych przedsiębiorcach, którzy mają poważne plany wobec terenów w bezpośrednim sąsiedztwie Dworca Lublin. Chodzi o centrum biznesowo-noclegowe wraz z galerią handlową oraz dwa wysokie budynki mieszkalne przy ul. Młyńskiej.
Radny Bartosz Margul (KPKŻ) zwracał jednak uwagę na niezbyt wyrafinowaną architekturę proponowaną przez architektów (za projekt odpowiada biuro Stelmach i Partnerzy), określając budynki klockami. – Moje oczy płakały na widok tego, co tam widziałem – mówił, odnosząc się do już wybudowanych bloków w ramach PFR od strony ulic Krochmalnej i Cukrowniczej.
Ostatecznie za uchwałą w ramach lex deweloper przy Arenie Lublin głosowała prawie cała Rada Miasta – 30 radnych było za, a tylko jeden – właśnie radny Margul – wstrzymał się od głosu.
Na grafice: W ramach projektu przy Lubelskiego Lipca ’80 powstaną też publiczne przedszkole i biblioteka. Źródło: Materiały inwestora
Deweloper płakał jak budował a radny Margul płakał jak to oglądał.
W mieście, które się wyludnia? Między innymi właśnie z tego powodu?
Pytanie, dlaczego temat został outsourcowany dla prywaciarza?
Czy (pytanie retoryczne) i jakie dodatkowe benefity będzie zgarniał prywaciarz z racji jego powiązań z programem „tanich” czynszówek.
Pytam, bo w publikowanych dotąd treściach nie znalazłem na to odpowiedzi.
__________________
Wiadomo, że dewelo-buraczki nie zajmują się wykonawstwem – cała budowa prowadzona jest przez firmy zewnętrzne, na ogół przez generalnego wykonawcę.
Dlaczego generalni wykonawcy nie są angażowani do takich zadań bezpośrednio przez jednostki publiczne realizujące takie programy?
Czy wynika to z tego, że wobec zapaści sprzedaży kurników ynwestycyjnych dewelo-buraczki przesiadają się teraz na aktywność, w której zyski gwarantują im jednostki/programy publiczne?
PS. Pytam, bo NIE WIERZĘ, że będzie to prywaciarski geszeft, w ramach którego dewelo-buraczek wybuduje te klocki z nadzieją na czerpanie zysków stricte z wynajmu na zasadach rynkowych.
Moim zdaniem w grę wchodzą albo gwarancje wpływów z czynszów, albo jakiegoś rodzaju dopłaty, albo być może wykup całości ze środków publicznych po wybudowaniu (albo może sprzedaż „unitów” ynwestorkom).
Tak czy owak, capie to skokiem na kasę – kwestia, czy na publiczną, czy na tą od leszczy (czy może to i to).
Tak przyjedź do Lublina już dziś tanie mieszkania na wynajem za ciężkie pieniądze
Ale bzdura z tym brakiem mieszkań. To chyba dla kierowców boltów z zagranicy. Dlatego nie będzie placu zabaw i boisk sportowych dla dzieci?
Miasto potrafi wymysić budowę skrzyżowania ale tego żeby stworzyć infrastrukturę sportowo rekreacyjną dla mieszkańców dzielnicy to już nie? Chodzi mi o Sławin, który ma w MPZP tereny zielone, parków itd Ale nic z tym nie można zrobić bo są w prywatnych łapskach. Takie to miasto inspiracji ale raczej nie dla mieszkańców. Dla mieszkańców tylko beton. Bardzo przyjazne i integrujące miasto zwłaszcza dla dzieci
Straszne te wieżowce,za duże. I super miejsce do mieszkania przy dworcu…..