5 minuty czytania • 02.09.2024 17:36
„Kpina z pasażerów” i „cała Polska się z nas śmieje” czyli nowy rozkład jazdy w Lublinie
Udostępnij
Miała być wielka rewolucja – jest wielkie rozczarowanie. – W weekend nie wydostanę się z osiedla – przyznaje jedna z pasażerek. Narzekania słychać dziś na wielu przystankach.
2 września pełen nerwów
Dla wielu pasażerów miejskiej komunikacji pierwszy powakacyjny poniedziałek był pełen złości, żalu i rozczarowania. Od lat rozkład jazdy komunikacji miejskiej z początkiem roku szkolnego się zmienia, ale tym razem to nie była zwykła powakacyjna korekta. To trzeci, ostatni etap rewolucji, jakiej lubelska komunikacja nie przechodziła od dekad. Ta zaczęła się w styczniu – z chwilą otwarcia nowego Dworca Metropolitalnego – i właśnie mamy jej finał.
Od samego rana pasażerowie zasypują internet wpisami o tym, że szwankują aplikacje z rozkładem jazdy. Nie działały wcale albo pokazują złe godziny odjazdów autobusów.
– Otrzymaliśmy dzisiaj kilka zgłoszeń odnośnie kłopotów z działaniem aplikacji informującej o rozkładach jazdy, natomiast nie chodziło tu o aplikację Lubika a inną, należącą do prywatnego właściciela – przyznaje Monika Białach z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. – Nie wiemy o jaką aplikację chodzi. Z naszej strony wszystko było w porządku, rozkłady prawidłowo wyświetlały się na stronie internetowej ZDiTM.
Ale pasażerowie skarżyli się nie tylko na błędy w aplikacji. Monikę Białach moglibyśmy zasypać wieloma pytaniami o zmienione trasy konkretnych linii i zbyt rzadkie godziny kursów. Chociaż gdy kilka dni temu ZDiTM ogłaszał finał swojej rewolucji dyrektor Grzegorz Malec zapewniał: – Cała nasza praca jest skierowana na to, żeby komunikację poprawić.
Malec wyliczał, że od poniedziałku dziennie w trasy wyjeżdżać będzie ponad 300 pojazdów. W godzinach szczytu na najważniejszych liniach kursy z częstotliwością co 15 minut, wracają linie przyśpieszone (301, 302, 303) i generalnie – według urzędników – ma być znacznie lepiej.
>>>Twój autobus pojedzie inaczej, a przystanek zmieni nazwę<<<
„Powrót do komuny”
O tym jak wygląda nowy rozkład wiele osób przekonało się dopiero dziś, kiedy rano pojawili się na przystanku, by dojechać do szkoły lub pracy. I przeżyli szok.
– To jest ko-mu-na. To jest powrót do komuny, albo gorzej. Niech pan napisze, że wtedy nikogo pasażer nie interesował i teraz też tak jest – mówi nam jedna z kobiet na pętli na Felinie.
Chociaż może nie powinna bardzo narzekać, bo 10 linii z jednego przystanku to naprawdę dużo. Nawet jeżeli musi na autobus poczekać 20 minut i nie dojedzie tam gdzie planuje bez żadnych przesiadek, to i tak jest w dobrej sytuacji. Inni mają znacznie gorzej.
Spójrzmy na przystanki na wschód od tej pętli. Felin-Kalinówka – ostatni przystanek w mieście, niedaleko osiedle wysokich bloków z setkami mieszkań, kolejne są w budowie. Odjeżdża stąd linia nr 7 (przez centrum do ulicy Zbożowej). „Siódemka” jest tu co pół godziny, ale od godz. 17 do 22 już tylko raz na godzinę. Na pewno pozwoli to pasażerom przyzwyczaić się do rozkładu weekendowego, gdy autobus też jeździ tylko raz na godzinę.
Przesuńmy się nieco dalej na wschód już poza granice Lublina. Uczniów z Kalinówki do szkół w Lublinie ma zawieźć autobus linii 35, który odjeżdża o godz. 6.20 i 8.39. Z tym że pierwszy kurs jest dla nich za wcześnie, a drugi za późno.
Jak wyjechać z osiedla?
– Autobus numer 4 na przystanku Zielone Wzgórze przy ul. Poligonowej ma kilka kursów co 30 minut, a resztę co godzinę – narzeka inna pasażerka. Przyznaje, że w weekend nie będzie jak miała się wydostać z osiedla. – Mam jeden autobus na godzinę. A przecież nie mieszkam na wsi! – bulwersuje się.
Dziś jeżeli kobieta zechce około godz. 11.30 ze swojego przystanku dotrzeć na ul. Zemborzycką to podróż zajmie jej 50 minut, a po drodze ma dwie lub trzy przesiadki.
– Mnie się wydaje, że o to tu chodzi. O dzielenie tras, żeby kupować więcej biletów. Ja rozumiem, że chcą zarabiać, ale nie takim kosztem. Zyskiem miasta jest to, że ludzie będą chętniej jeździli komunikacją, a przecież nie będą. Z takim rozkładem na pewno nie będą – narzeka inny pasażer.
Głośne narzekania słychać także na zmiany na liniach 154, 30 czy 55. Zatrzymamy się na chwilę przy trolejbusie o numerze 154.
– To jedyna linia, która przejeżdża ulicą Głęboką do Dworca Lublin, a jeździ tylko raz na godzinę – narzeka pan Tomasz, który już wyliczył, że szybciej można dostać się na dworzec pójdzie się na drugą stronę LSM – w okolice ul. Zana. ZDiTM zmienił trasę linii 153 i teraz trolejbus też jedzie przez ul. Głęboką, Muzyczną i Stadionową. – Przez Lubelskiego Lipca 80’, następnie plac Bychawski, ul. Wolską do ul. Droga Męczenników Majdanka. Tu nas miło zaskoczyli. Nie mogę w to uwierzyć – nie kryje pozytywnego zdziwienia mężczyzna.
„To jest śmieszne”
Gotuje się też na Facebooku. Pod wczorajszym postem ZDiTM zapowiadającym zmiany ludzie domagają się przywrócenie wycofanych linii (jak nr 1), dopytują o niedziałającą stronę MPK z rozkładami jazdy, zgłaszają konkretne kursy, których rano na przystankach nie było. Urzędnikom dostaje się za zmiany w rozkładach, które wielu pasażerom utrudniły życie.
„Wycofywanie linii, niezrozumiałe zmiany tras linii, które cieszyły się dużym zainteresowaniem (np. 39 i usunięcie jej z ul. Filaretów), śmieszna jak na miasto wojewódzkie częstotliwość jazdy autobusów, brak linii nocnych w dni powszednie. Ważne jednak jest, że są fundusze na zmianę nazw przystanków! Bardzo mnie cieszy, że będę miała możliwość kilkunastominutowego czekania na autobus na przystanku Muzeum Narodowe – Zamek” – komentuje jedna z internautek.
„Linia nr 2 ma dwa autobusy na godzinę. W godzinach szczytu przez chwilę jest co 20 minut. Te rozkłady to kpina prosto w oczy pasażerów. Płacę za bilet miesięczny tylko po to, żeby od czasu do czasu pojechać sobie taxi czy boltem, bo częstotliwość odjazdów/przyjazdów wola o pomstę do nieba – to kolejny komentarz. –Może zaproponujecie chociaż jakieś zniżki na bilety miesięczne, skoro i tak nie mogę w pełni wykorzystać ich potencjału? Zaoferujcie kierowcom godne wypłaty to będą chętni. Lublin stolicą kultury, Lublin miastem młodzieży i Lublin miastem źle zarządzanym transportem miejskim. Wstyd, aby w Lublinie komunikacja miejska była tak kulawa, że cała Polska się z nas śmieje.
Inni podsuwają gotowe rozwiązania, na które nikt z pracowników ZDiTM nie wpadł: „Chciałbym zaproponować żeby linie, które zmieniły trasę miały informację na wyświetlaczu o tym, pod kierunkiem niech będzie napis „Nowa Trasa” lub coś w tym stylu. Dzisiaj jechałem 153 i kilka osób (głównie starszych) podchodziło do kierowcy pytając go o to jaką trasą będzie jechać.„
Co na to ZDTiM?
– Jeśli chodzi o sposób, w jaki mieszkańcy mogą się z nami komunikować, to wszelkie wnioski można wysyłać na nasz adres mailowy: [email protected] lub [email protected]. Osoby, które nie korzystają na co dzień z poczty mailowej mogą skontaktować się z naszym Biurem Obsługi Klienta pod nr 81 466 96 62 – informuje Monika Białach z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. To on właśnie stoi za tym jak jeżdżą po Lublinie autobusy i trolejbusy.
Ciekawe, co by zrobili kierowcy, gdyby dowiedzieli się, ile obie Panie Moniki z biura prasowego zarabiają dając twarz tym śmiesznym ruchom 😀
https://m.youtube.com/watch?v=w0hBgjUsKpM&t=178s
To nie jest żadna rewolucja, mówiłem o tym, to cyrk na kółkach:
Zamiast ułatwiać dojazdy, urzędasy z ZDiTM spierdolili wszystko na maxa. Autobusy jeżdżą rzadziej, a jak już się doczekasz, to musisz siedzieć w tej zgrzanej puszce dłużej niż kiedykolwiek. „Rewolucja” to brzmi jak żart – 16 linii jeździ częściej, ale za to zlikwidowali i pokroili na mnóstwo innych, co oznacza, że w rzeczywistości musisz czekać jeszcze dłużej.
Komunikacja Miejska w Lublinie miała się rozwijać, mieć nowe połączenia, ale zamiast tego ZDiTM wyciął, co się dało, i zostawił nas z jeszcze gorszym chaosem. Ich odpowiedź na krytykę jest żenująca – „Mają Państwo do dyspozycji inne linie”. Tak jakby ludzie mogli sobie po prostu wybrać alternatywę, kiedy dosłownie każda linia jest teraz problemem.
Usunięcie linii 1, która była najwygodniejszym sposobem dostania się na Plac Zamkowy, to czysta kpina. Przerzucają nas do linii 6, która i tak jest zawsze pełna jak puszka sardynek. Mieszkańcy Nowego Światu dostali w prezencie linię 11, która teraz nie istnieje, a ich nowe rozwiązanie to przesiadka na 6, której pojemność i tak już jest na wyczerpaniu.
I co zrobili w zamian? Wydłużyli trasę 25, która teraz jedzie o 20 minut dłużej, i kierowcy spędzają 90 minut za kółkiem, co jest absurdalne. Linia 34 też została wydłużona, ale teraz kursuje rzadziej niż w czerwcu. Co za kurwa cyrk! Linia 32 została zamieniona z 39 – tylko że 39 jeździła co 15-20 minut, a 32 teraz jeździ co 30 minut, co jest totalnym gwoździem do trumny dla tych, którzy muszą codziennie korzystać z tej linii.
Linia 30 została skrócona i teraz ma kilka kursów dziennie, co jest jakimś żartem. Linie 301, 302, 303 mają taką ilość kursów, że można je policzyć na dwóch rękach. Czy to jest ten cały „rozwój” komunikacji miejskiej?
Jak ktoś tu jeszcze nie rozumie, dlaczego jestem wkurwiony, to chyba żyje w innym świecie. Zamiast poprawy, mamy jeszcze większy bałagan, z którego trudno się wydostać. Władze miasta i ZDiTM naprawdę powinni się wstydzić za to, co zrobili z komunikacją miejską.
Zamiast ułatwiać dojazdy, urzędasy z ZDiTM zniszcyli wszystko na maxa. Autobusy jeżdżą rzadziej, a jak już się doczekasz, to musisz siedzieć w tej zgrzanej puszce dłużej niż kiedykolwiek. „Rewolucja” to brzmi jak żart – 16 linii jeździ częściej, ale za to zlikwidowali i pokroili na mnóstwo innych, co oznacza, że w rzeczywistości musisz czekać jeszcze dłużej.
Komunikacja Miejska w Lublinie miała się rozwijać, mieć nowe połączenia, ale zamiast tego ZDiTM wyciął, co się dało, i zostawił nas z jeszcze gorszym chaosem. Ich odpowiedź na krytykę jest żenująca – „Mają Państwo do dyspozycji inne linie”. Tak jakby ludzie mogli sobie po prostu wybrać alternatywę, kiedy dosłownie każda linia jest teraz problemem.
Usunięcie linii 1, która była najwygodniejszym sposobem dostania się na Plac Zamkowy, to czysta kpina. Przerzucają nas do linii 6, która i tak jest zawsze pełna jak puszka sardynek. Mieszkańcy Nowego Światu dostali w prezencie linię 11, która teraz nie istnieje, a ich nowe rozwiązanie to przesiadka na 6, której pojemność i tak już jest na wyczerpaniu.
I co zrobili w zamian? Wydłużyli trasę 25, która teraz jedzie o 20 minut dłużej, i kierowcy spędzają 90 minut za kółkiem, co jest absurdalne. Linia 34 też została wydłużona, ale teraz kursuje rzadziej niż w czerwcu. Co za kurwa cyrk. Linia 32 została zamieniona z 39 – tylko że 39 jeździła co 15-20 minut, a 32 teraz jeździ co 30 minut, co jest totalnym gwoździem do trumny dla tych, którzy muszą codziennie korzystać z tej linii.
Linia 30 została skrócona i teraz ma kilka kursów dziennie, co jest jakimś żartem. Linie 301, 302, 303 mają taką ilość kursów, że można je policzyć na dwóch rękach. Czy to jest ten cały „rozwój” komunikacji miejskiej?
Jak ktoś tu jeszcze nie rozumie, dlaczego jestem wkurwiony, to chyba żyje w innym świecie. Zamiast poprawy, mamy jeszcze większy bałagan, z którego trudno się wydostać. Władze miasta i ZDiTM naprawdę powinni się wstydzić za to, co zrobili z komunikacją miejską.
Dwa razy mi się wyslało, sorki.
No co ja mogę jeszcze powiedzieć… nie mam już szybkiego dojazdu na przykład do Starego Gaju.
Wstyd i hańba – tyle.
To już przeszło wszelkie granice. Proponuję, żeby ci wszyscy urzędasy z Zarządu Dróg i Braku Transportu Miejskiego w Lublinie, którzy odpowiadają za ten nowy „rozkład jazdy”, wreszcie przestali siedzieć za biurkami i przesiedli się do komunikacji miejskiej. Niech przejeżdżą się po całym Lublinie, zwłaszcza w weekendy, i zobaczą na własne oczy, w jakim koszmarze żyją mieszkańcy!
Ubery – tanie, wygodne, zawsze na czas i z klimą, która działa jak należy. Nie musisz stać na przystanku, nie musisz zgadywać, czy to w ogóle przyjedzie. Zamiast tego – jedziesz komfortowo i bez zbędnego stresu. A tymczasem w Lublinie „rewolucja” w komunikacji miejskiej trwa w najlepsze… ale kto ma na to czas, kiedy Uber czeka za rogiem?
.
Nie ma co się dziwić, że moja propozycja wysłania urzędników z ZDiTM do Gdyni nie przeszła. Przecież to by była prawdziwa lekcja pokory. Gdynia, gdzie autobusy i trolejbusy jeżdżą punktualnie, a rozkłady są klarowne i dostępne dla każdego, to dla nas tylko odległe marzenie.
Gdyby mieszkańcy Gdyni zobaczyli, jak wygląda „rewolucja” w Lublinie, pewnie by się zastanawiali, czy to przypadkiem nie podróż w czasie – tyle że w przeszłość, do czasów, kiedy nikt nie przejmował się pasażerem. Ale cóż, może tak jest lepiej. Przynajmniej Lublin nie będzie musiał się mierzyć z rzeczywistością, w której komunikacja miejska naprawdę działa.
Propaganda urzędnicza, że „były konsultacje” jest absurdalna, składałem i ja propozycje zmian, żadna z nich nie była wzięta pod uwagę.
Lublin stolicą młodzieży, a pewnie i stolicą kultury – a jednocześnie stolicą komunikacyjnego burdelu. I nie wygląda na to, by szybko miało się to zmienić.
.
I na zakończenie: 22 września 2024 roku będzie Europejski Dzień Bez Samochodu. W innych polskich miastach tego dnia komunikacja miejska jest całkowicie za darmo dla wszystkich bez wyjątków. Natomiast w Lublinie, który no jak zwykle robi po swojemu, wprowadza darmowe przejazdy tylko dla kierowców pasażerów aut. Co to za absurdalny pomysł, żeby zachęcać ludzi, którzy i tak z MPK nie korzystają, do jednodniowej przesiadki? Naprawdę lepiej byłoby, gdyby wszyscy musieli zapłacić tego dnia za bilety, niż tak bezsensownie rozdawać darmowe przejazdy tym, którzy i tak nie zamierzają z nich korzystać, z tego gówna.
Czas na protest pod Ratuszem, ja się zapisuję.
To jest kpina, zmienili tak trasy, że muszę samochód kupić bo dziecko do szkoły na lekcję nie zdąży będzie musiał jeździć z przesiadkami. Zmiany zrobili dobre ale chyba dla siebie.
To jest kpina, zmienili tak trasy, że muszę samochód kupić bo dziecko do szkoły na lekcję nie zdąży,będzie musiał jeździć z przesiadkami. Zmiany zrobili dobre ale chyba dla siebie.
„Powrót do komuny”
Otumaniony „plebs” nie wie, o czym się wypowiada.
Za komuny jedyne dyskomforty wynikające z korzystania z mpk to był dość niewygodny w porównaniu do czasów obecnych tabor. Aut prywatnych było ok. 1/20 tego co teraz, a mimo to wszyscy jakoś docierali do szkół, do roboty etc.
Częstotliwość kursowania plebsowozów za komuny była bez wątpienia kilkukrotnie wyższa niż obecnie. + te wozidła nie stały w korkach, a bilety kosztowały grosze.
To co jest teraz, to wdrażanie turbo-kapitalizmu, gdzie temat komunikacji zbiorowej jest z premedytacją oddawany korporacjom para-taxi.
@betongród
Czas na „protest” upłynął z dniem 07.04.2024. W ten dzień jednak Dziadogrodzianie jednoznacznie oP0wiedzieli się za dewelo-rozwojem, którego jednym z kluczowych elementów jest wygaszanie mpk, z czego każdy chociaż w minimalnym stopniu zainteresowany dorobkiem poprzednich 3 kadencji dewelo-rozwijania zdawał sobie sprawę.
Fujara, który odegrał kluczową rolę w tym wygaszaniu w 2029 r. wygra w 1-szej turze „wyborów” na nadzorcę Folwarku Dziadogród.
„Przypomnijmy – bilet 15-minutowy kosztuje 3 zł. Można się na nim przesiadać, ale wtedy jest ważny przez kwadrans. Gdy jedzie się jednym autobusem, to bilet ważny jest przez cały przejazd.” – od wprowadzenia Lubiki, czyli od ponad 3 lat, to jest przecież nieaktualne! 15 minut i wypad z autobusu, albo kup kolejny bilet. To druga najgorsza zmiana, zaraz po skopaniu wszystkich rozkładów jazdy.
Beznadziejna „rewolucja” komunikacyjna.
Jak tu się dodaje awatar, bo ktoś tutaj dodał? :O
Nie ważne. Gdzie są kurwa aurobusy przez Pocztową, które miały jeździć? Normalne autokary jeżdżą przez Pocztową, na przykład te PKSu Biłgoraj. Gdzie są autobusy na Wyścigowej? SOSW przy Wyścigowej nadal nie ma dojazdu pod samą szkołę, tylko uczniowie muszą latać przez fatalną nawierzchnię od strony Nowego Światu. A poza tym koło Lubelli budują się kolejne bloki, a a przystanki stoją. Kiedy miasto przestanie przepierdalać publiczne pieniądze na głupoty?
Dlaczego żadna gazeta nie zająknie się o tym?
A po co zrobiliście przystanek przy Sowińskiego tuż za skrętem w dół z Racławickich, jeśli żaden autobus poza 303 (kilka kursów dziennie, KILKA!) się na nim nie zatrzymuje? Czemu nie może tam stawać 26 albo 31, które mają przystanek dopiero przy rektoracie UMCSu???
@dewelorozwoju
To powinien być protest w celu obalenia 🙂
W 2020 pokazaliśmy na co nas stać
.
Na marginesie Tymczasem w Ratuszu w czwartek będzie debata o Górkach Czechowskich. Czuję, że będzie grubo.
Napiszmy coś o 55. Zawsze tłum, miało być lepiej i po zmianach rozkładu na przystanku przy ul. Lotniczej ledwie się zmieściłam do autobusu ! Pomyślałam, cóż dużo ludzi ze Świdnika będę jeździć do centrum 158. Nic z tego, w 158 tłok i ścisk , koleżanka jechała jak „sardynka w puszce”. Przyłączam się do apelu, żeby twórcy nowego rozkładu skorzystali z owoców swojego intelektu i pojechali do pracy MPK!!!
Ale płacz. Kupcie sobie ludzie rowery jak Wam nie odpowiada miejska komunikacja. Większość opisywanych tu sytuacji dotyczy obrzeży Lublina. Trzeba było to brać pod uwagę kupując tam mieszkanie i ogarnąć sobie wcześnie transport.
„Przypomnijmy – bilet 15-minutowy kosztuje 3 zł. Można się na nim przesiadać, ale wtedy jest ważny przez kwadrans. Gdy jedzie się jednym autobusem, to bilet ważny jest przez cały przejazd.”
Skąd takie informacje? Jest jakiś zapis w regulaminie?
Co to ma być! Ten nowy rozkład jazdy! Ktoś chciał zrobić żart no to się udało tylko kosztem mieszkańców!!! Totalny zamęt i chaos na przystankach , co za beznadzieja , jakieś bezmózgi to wymyśliły , zero praktyczności !!!żadnych ułatwień, uproszczeń wręcz przeciwnie!!!!
Dlaczego dajecie okropne przesmiewcze tytuly, dosyc Maja ludzie krzyczacych wyolbrzymionych tytulow. A jak by to bylo zaczac mowic faktami?
Co wam przeszkadzało jak trolejbus 160 zajeżdżał na pętlę os.Widok??? Teraz jezdzi prosto Jana Pawła II i brak skomunikowania na Majdanek 😡 Oddajcie linię 11 na Nowy Świat !!! Czy tak trudno nie wykluczać os.Wodok??? Nieeee bo wszędzie teraz przymusowo trzeba jechać z przesiadkami i to najlepiej przez dworzec metropolitalny: na cmentarze z majdołami (a zbliża się Wszystkich Świętych) do lekarzy do szpitali i przychodni, itd. Po jaki grzyb nam ta komunikacja do dworca? Wszystkie swoje sprawy mamy załatwiać w innym mieście znaczy się – aha, to teraz kupuje. Ten ZTM to jakiś twór z kosmosu a nie przedsiębiorstwo ułatwiające życie mieszkańcom miasta.
Kogoś tu nieźle pogrzało o pisaniu o komunie. Za komuny komunikacja publiczna w tym miejska była o wiele lepsza niż teraz. Przynajmniej raz na rok tworzono nowe linie, a nie likwidowano albo zmieniano ich przebieg jak teraz. Nawet za Pruszkowskiego było lepiej. Może autobusy były stare, ale przynajmniej jeździły częściej.
Tak to jest jak rozkłady jazdy układają ludzie których przywieźli do Lublina w worku po ziemniakach…
Mam wrażenie, że ten cały zamęt z komunikacją to celowe działania ZDiTM-u. Żeby tylko zniechęcić ludzi do korzystania z komunikacji publicznej i zmusić ich do przesiadki do samochodów. Podobne działania miały miejsce w USA w latach 30-stych i później. Lobby samochodowe wykończyło transport publiczny (głównie tramwaje) w największych miastach w USA. Poczytajcie sobie: https://en.wikipedia.org/wiki/General_Motors_streetcar_conspiracy
@Niejawny
https://m.youtube.com/shorts/8IBOO_JeeDk
Kierowców też się nie darzy sympatią, powiększenie kolejnej strefy parkowania (z tego co wiem)
Dwie działaczki klubu KŻ – w tym jedna b. radna – są właścicielkami firm powiązanych biznesowo z Bolt/Uber. Tak tylko informuję.
@Ulrich
O proszę bardzo
Znowu patologia władzy zrobiła ludziom rozpierdol
Krzysiu Żuczek i wszystko w temacie..
Kolejna kadencja, kolejna coraz gorszą komunikacja i większe korki przez buspasy dla kierowców co jeździli ursusem z workami ziemniaków po polach…
Główne drogi jak od lat wciąż dziurawe… Zana.. Witosa..
Od dekad..
Większe korki, coraz mniej autobusów i gorsze rozkłady…
@Anastasia
Zana jest w trakcie opracowania dokumentacji projektowej, to samo Mełgiewska z Turystyczną.
Bardziej mnie martwi Kunickiego, Warszawska i Diamentowa, które są jeszcze bardziej oblegane w godzinach szczytu, a kwater na jezdni jest mniej więcej tyle, co na froncie w Donbasie przed Pokrowskiem.
I bardzo dobrze. Do tego coraz więcej kierowców się zwalnia, bo mają dość szarpania się z żulami, wszelkiej maści dziwakami. Do tego rowerzyści traktujący mpk jak taxi rowerowe, gdzieś mający bezpieczeństwo innych pasażerów, tylko stają w poprzek i wywalone. Całe szczęście coraz więcej kierowców nie chce przewozić rowerów. I co z tego, że regulamin zezwala, skoro autobusy czy trolejbusu nie mają zabezpieczeń na rowery. A potem tlumacz się w sądzie i plac odszkodowania z najniższej krajowej.
Krzysiek pisze:
3 września 2024 o 08:16
Ale płacz. Kupcie sobie ludzie rowery jak Wam nie odpowiada miejska komunikacja. Większość opisywanych tu sytuacji dotyczy obrzeży Lublina. Trzeba było to brać pod uwagę kupując tam mieszkanie i ogarnąć sobie wcześnie transport.
.
Wschodnia mentalność u kolegi widzę.
Komunikacja ma być dla ludzi, nie dla kurczaków.
Na to idą nasze pieniądze.
Kropka: wybrani i tak będą dalej parkować za darmo.
Kropka: ten Krzysiek to jakiś troll z Ratusza albo dawnego ZTM.
Najważniejsze, że musi być dojazd do dworca metropolitarnego z każdej strony miasta , żeby buraki miały skomunikowanie jak jadą po słoiki do domów, więc sobie ułożyli rozkłady linii tak żeby pasowało. A ty rdzenny mieszkańcu Lublina żeby jeszcze bardziej poznać swoje miasto jeździć musisz z wieloma przesiadkami i na tyle długo żeby jeszcze codziennie swoje miasto podziwiać 🤓 Czy decydenci wzięli w ogóle ludzi starszych którym ciężko jest nawet wsiąść do pojazdu, uszczęśliwiając ich wieloma przesiadkami ? Wielu nie stać na Bolty czy Ubery i są skazani na komunikację miejską.
Lolek pisze:
„Od linię 11 na Nowy Świat !!!”
Wystarczyło puścić 13-stkę lub inną linię przez Nowy Świat. 11 miała tylko osiem kursów dziennie, czyli zawrotnie dużo, tak.
Żenujące jest również wykluczenie Kunickiego z dworcem. Taka to pseudo-rewolucja. Dlaczego autobusy nie kursują Pocztową jak jeszcze zapowiadano 3-4 lata temu??
A może to TEN Krzysiek :-)))
Swoją drogą znów w Dzienniku Wschodniodeweloperskim piszą krytyczny artykuł o komunikacji waląc tym samych we władze Lublina. Ktoś może wytłumaczyć co się stało z Dziennikiem Wschodniodeweloperskim? Dlaczego piszą takie hejterskie artykuły?
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/zamet-balagan-kpina-i-masakra-od-dzis-obowiazuje-nowy-rozklad-jazdy-a-lublinianie-oceniaja-go-surowo,n,1000348885.html
@Niejawny
„”Kropka: ten Krzysiek to jakiś troll z Ratusza albo dawnego ZTM.”
.
Niestety tym skutkuje siedzenie w Lublinie 365 dni w roku.
Gdynia nie jest wcale tak daleko i można porównać. Durny Białystok już ma taką linię kursującą co 12-14 minut. U nas ani jedna.
Jeszcze ta likwidacja DL.. Coś, co było najlepsze od czasów pandemii, jest zlikwidowane. Nie no super
Ulrich von Young In Gen: sądząc po poziomie arogancji i cynizmu to może być ten K.
@Niejawny
Dziennik Wschodniodeweloperski o wycince na Mełgiewskiej 6 nie napisali ani słówkiem do dzisiaj, a 8 miesięcy minęło od tej zbrodni na przyrodzie. Obecnie obniżają skarpę a w październiku będą drzewka, które w maju 2025 będą kikutami.
To i tak jest dziadostwo z wyłączonymi komentarzami pod artykułami (bo oczywiście wszystko musi być nakierowane na pisanie na Szajsbooku)
Przyznam szczerze, że najbardziej do gustu mi przypadł artykuł Kuriera Lubelskiego.
https://kurierlubelski.pl/weekendowe-wykluczenie-komunikacyjne-teraz-bedzie-gorzej/ar/c1-18778695
Zmiany są po to żeby firmy świadczące tanie przewozy mogły dobrze zarobić. Sprawdźcie, która z radnych ma udziały w takiej firmie i wszystko jasne. Kasa.
„Pasażerowie, zmuszeni do żonglowania czasami odjazdów, czują się jak w jakiejś kiepskiej komedii. Zamiast poprawy, mamy pogłębiający się dramat. Dzień w dzień walka z tym systemem przypomina próbę złapania króliczka na pustyni – po prostu nie ma na to sensownego rozwiązania.
A co z tymi, którzy nie mają alternatywy? To oni zostają na lodzie, czekając na coś, co najczęściej i tak się nie pojawia. I znowu, kto za to odpowiada? Urzędnicy, którzy w zamian za ciężką pracę dostają wypłaty, jakby nic się nie działo, a my, pasażerowie, musimy się męczyć i godzić z takim stanem rzeczy.
Chyba czas na jakiś poważniejszy bunt, bo jak tak dalej pójdzie, to Lublin stanie się miastem, gdzie komunikacja miejska to nie tylko żart, ale i prawdziwy koszmar. To, co miało być ulepszeniem, w rzeczywistości jest zwykłą kpina. I to, że władze dalej myślą, że „coś się zmienia”, tylko pogłębia nasze wkurwienie.”
_
ChatGPT o komunikacji miejskiej w Lublinie
Nawet on widzi, że coś tu jest nie tak 😀
Rzeczywiście artykuł w Kurierze jest lepszy, ale mnie dziwi dlaczego Dziennik Wschodniodeweloperski zaczął poruszać niewygodne dla władz Lublina tematy. Chyba, że to jest taka ściema i udawanie niezależności.
Bo na bruk już się nadawali. Trzeba było wyświetlenia podbić, patrz: nawet ankietę zrobili z zapytaniem Jak oceniasz stan komunikacji miejskiej w Lublinie.
Spotted też ma czasami dobre artykuły
Dlatego się cieszę, że skończyłem w tym roku naukę i nie muszę się codziennie martwić tym gównem potocznie zwanym komunikacją miejską i męczyć się z dojazdami.
Gdy było zdalne nauczanie, to już wtedy 34 kursowało okropnie rzadko, a teraz to można powiedzieć, że wręcz nie istnieje.
No ale sami chcieliście. Ja wam wójta nie wybierałem, jak mówił klasyk.
Kto tam rządzi w Lublinie? He?
Bardzo wam tak POpaprańcy dobrze! Hahahaha!
No ale sami chcieliście. Ja wam wójta nie wybierałem, jak mówił klasyk.
Kto tam rządzi w Lublinie? He?
Bardzo wam tak POpaprańcy dobrze! Hahahaha!!
Popatrzcie sobie na trasę linii nr 13.
https://sip.ztm.lublin.eu/
Przecież ta linia jedzie przez większość dzielnic Lublina. Jak można stworzyć takiego komunikacyjnego potwora?
„dlaczego Dziennik Wschodniodeweloperski zaczął poruszać niewygodne dla władz Lublina tematy.”
Może ten dewelo-buraczek od DW nie uzyskał benefitów, których spodziewał się z racji przemiany tej gazetki w tubę dewelo-rathausową i dlatego zaczyna wierzgać?
Nie sądzę jednak, żeby na Dewelo-Duce zrobiło to wrażenie, bo i tak obecnie po (chyba już) 2-ch latach szłatmacenia mało kto już czyta tą gazetkę.
Pan Malec nie kłamie – robią wszystko, żeby trzeba było po nich poprawiać.
@Niejawny
A zobacz co się odpierdala na linii numer 25 :))) która spod AVE mogłaby na spokojnie jechać Łęczyńską, a nie odjeżdża pół miasta, żeby wkrótce dotrzec na sam koniec ulicy Łęczyńskiej i tam dopiero w Witosa i dalej do Auchan.
Jedynka jeździła przez Rondo Lubelskiego Lipca i było nią szybko, bo omijała światła na Fabrycznej.
..Bo z Łęczyńskiej ani jeden autobus nie skręca w Witosa, a tak by mogło być to 25..
Nie ale kurwa musieli to puścić przez całe miasto, jeszcze odjeżdża zakorkowaną Kunickiego i Zemborzycką zamiast pojechać na przykład Krochmalną i przy okazji zostawić „jedynkę”.
A co z nowym odcinkiem Trasy Zielonej, który zostanie otwarty w przyszłym roku? Będzie wykluczony komunikacyjnie, bo wszystko pojedzie nadal Krochmalną?
Co za „ynteligent” skasował 18 z Czechowa? Przecież 18 zabierała ludzi z Choin, z Czechowa i ewentualnie z Młodej Polski. Jak mam teraz dojechać na Sławinek- z przesiadkami. Masakra !
Ciekawe jaki idioten wymyślił żeby 13 która jedzie na dworzec PKP i PKS miał tylko dwa kursy na godzinę I DLACZEGO zmienili trasę na Czechowie Co im to dało starsi Ludzie nie mogą dostać się do przychodni na Kompozytorów Polskich i do Auchana
https://spottedlublin.pl/widac-komus-nudzilo-sie-w-nocy-pozar-kontenerow-na-smieci-przy-ul-montazowej-to-sprawka-podpalacza/
Słyszałem w nocy wydzieranie mordy na cały regulator, już wszystko jasne. Ale jak policji nie ma to tak jest
Montażowa, Odlewnicza i okolice są bardzo słabo oświetlone, w nocy tamtędy strach przechodzić. A potem mowa o jakimś bezpieczeństwie.
Jak trasa 13 ma długość pewnie ze 20 km no to trudno, żeby jeździła często.
Na pewno starsi ludzie którzy jeździli 13 do przychodni na Kompozytorów Polskich teraz będą musieli się przesiadać A na dodatek odcięli ich od Auchan po co mają skręcać w Elsnera nie można było zostawić tarasy po staremu I jeszcze jedno DLACZEGO trzynastki kursują 2 razy na godzinę w tygodniu i 1 słownie raz na godzinę w niedzielę przecież ludzie wracają z podróży i jak się pociąg spóźni będą zmuszeni czekać godzinę na następny bo poprzedni odjechał 3 minuty wcześniej
Kolejna wtopa. Z Choin (Paderewskiego) trzy autobusy bezpośrednie na Zana, Filaretów (ZUS), czyli 26, 42, 303. Z drugiej strony osiedla Harnasie, Szymanowskiego nie ma ani jednego
Tak nazwę to padaczka komunikacyjna z kismiwskiej do centrum zana jeden autobus zatłoczony na max
Już się cieszyłam z jedynego nowego połączenia na Diamentowej z Lipową i Ogrodem Saskim. To linia nr 4, którą mogłabym po raz pierwszy pojechać do pracy, omijając spacery przez stare osiedle Nałkowskich. Ale czwórka jeździ w szczycie 2.razy na godzinę!!! Kompletna pomyłka. A na pasującą mi 40 z Wapowskiego wysyłaja po wakacjach krótkie autobusy!!! W wakacje były przegubowe, a teraz, gdy wrócili uczniowie, coś się pomieszało w głowach decydentów. Ledwie dziś znalazłam miejsce siedzące, a to przecież jeden z pierwszych przystanków. Nie muszę chyba pisać, co się działo potem. Tłok, smród, bo tu brak klimatyzacji i tylko lekko uchylne lufciki u góry okien. Żenada!
Rozkład wakacyjny 13 2 kursy na godzinę rozkład powakacyjny nic się nie zmieniło 2 kursy na godzinę może ktoś to wytłumaczy ? A na marginesie w Gdańsku gdzie ostatnio przebywałem pasażerowie tamtejszej komunikacji miejskiej również narzekali tyle że na Stary tabor ponoć także z Lublina Ana dodatek mają swoja aferę autobusową kupili elektryki które nie mają siły wjeżdżać pod tamtejsze górki sorry góry
Zapraszam do nas. Wygodnie, szybko i tanio.
Czy ktos tam na glowe upadł? Linia nr 14. W wakacje autobusy przegubowe a teraz krótkie i to bez klimy. Polska B. Dziekujemy pani prezydencie za taki prezent.
Niestety większość komentarzy choć dosadnych jest zgodna z prawdą. Od pandemii transport zbiorowy w naszym mieście schodzi na psy. A każda pozrna zmiana na lepsze,jest tak naprawdę tylko pudrowaniem trupa, a w istocie w zawoalowany sposób tuszowane są kolejne cięcia i ograniczenia. Po co było budować kosztowny dworzec Metropolitalny, skoro za dwa trzy, lata będzie tam hulał wiatr, bo nie będzie autobusów miejskich?
Wczoraj jak było rozpoczęcie roku szkolnego, 39 kursowało krótkie, a w lipcu, gdy młodzieży było mniej, bo chciała odpocząć od tego miasta, jeździły sobie przegubowce.
Rok temu propagandowe konta ratuszowe powtarzały jak meantrę „Dworzec Metropolitalny”. Później coś im się odbiło i nazwali to „Dworzec Lublin” – nazwa, która jest bardziej ogólna.
Są też jakieś plusy. Do tej pory jeździłem do pracy z jedną przesiadką. Teraz będę jeździł bez przesiadek. Samochodem. I biletu miesięcznego nie trzeba kupować już. Polecam.
Na pewno starsi ludzie którzy jeździli 13 do przychodni na Kompozytorów Polskich teraz będą musieli się przesiadać A na dodatek odcięli ich od Auchan po co mają skręcać w Elsnera nie można było zostawić tarasy po staremu I jeszcze jedno DLACZEGO trzynastki kursują 2 razy na godzinę w tygodniu i 1 słownie raz na godzinę w niedzielę przecież ludzie wracają z podróży i jak się pociąg spóźni będą zmuszeni czekać godzinę na następny bo poprzedni odjechał 3 minuty wcześniej
Genialne są te zmiany. 39 które jeździło na m. in. Wojciechowską skrócone do os. Widok. I tym sposobem wiele osób w tym uczniowie wsiadający od pozytywistów aż po sam ZUS muszą kombinować z przesiadkami. Żeby tego było mało to 32 (obecny zamiennik 39 jeżdżąc na Lipniak) jeździ dwa razy na godzine i puszczają ciasne puszki bez klimatyzacji. Dramat.
Mam okazję czasami jezdzic po Warszawie transportem publicznym. Pojazdy podjezdaja na przystanki jeden po drugim
No i cena biletow w porównaniu z Lublinem taniocha.Bilet na 2 strefy z podwarszawskiej miejscowości SKM 7zl w zaokrągleniu….I śmigasz do wawy i przez i przesiadasz się bo bilet jest na wszystkie środki komunikacji w tym metro.bilet czasowy ylko czadu sporo do przejechania.Nasza komunikacja do poprawy niech się douczą od innych miast.
Autobusy przeludnione, czasami muszę czekać kolejne 20 minut na następny bo się ludzie nie mieszczą,tylko jak otwierają się drzwi to się „wysypują” z niego, a kursy obcinają zamiast dokładać xD po prostu śmiech na sali…
Skrócenie 39 tylko do Widoku to kpina. Likwidacja 11 także.Już nawet w aplikacji nie podają czasu z GPS tylko z rozkładu;przyjedzie to będzie i koniec. Na Orkana 57,153 i 154 nagminnie się nie pojawia a już w weekendy to nawet szkoda iść na przystanek! Lepiej jakieś taxi zamówić.45 rano ma swój własny,nieznany rozkład.Nadal autobusy jeżdżą wszystkie o jednej godzinie a powroty z pracy po 21 lub 22 to masakra. Małe,stare i duszne autobusy puszczane na linie typu 57 to chamstwo i kpina z pasażerów. Nadal trzeba prosić lub kłócić się z 80%kierowców o włączanie klimy-tak wiemy,każą wam oszczędzać. Nagminne tez jest nie otwieranie drzwi dobiegającym pasażerom,przycinanie drzwiami ludzi, wózków i bagażu. Ale to na inny temat.
@Olin
Miałem wielokrotnie tak, że stoję na jebanym Placu Bychawskim idąc od strony zachodniej i czekasz na zielone światło, a wtedy ci w moment ucieka wszystko po kolei. Zielone się zapala dopiero gdy autobusy już dojeżdżają na przystanek i nagle mega szybko biegniesz, a jak dobiegniesz, no to kierowca ci bezczelnie zamyka drzwi przed samym nosem. Miałem tak nie raz i musiałem przez to iść dalej pod kościół Ave na przykład na 159, bo kolejne 34 za 40 minut, a 45 było kilka minut wcześniej.
Linia taka jak 34 niejednokrotnie lubiła sobie (jeszcze gdy miała końcowy na Młyńskiej podczas budowy dworca), przyjeżdżać minutę, dwie przed czasem (a raz to była nawet 4 minuty przed czasem w niedzielę). A poza tym to kurs 34 z przystanku Montażowa 01 o 7:49, wiecznie przyjeżdżał spóźniony o 8-9 minut, a jak już przyjeżdżał, to byłeś przy samych drzwiach. Jeszcze jak się czasami trafia jakaś durna matka, która pozwala grać 8-letniemu dziecku bez nałożonych słuchawek i weź to podróżuj w komforcie tym syfem. Miesiąc temu miałem sytuację w 154, że dziewczynki darły się na cały trolejbus, a młoda mamusia nawet nie zwracała im uwagi, żeby się normalnie zachowywali, bo komuś to może przeszkadzać. Nic, żadnej uwagi.
Jeszcze te 10 lat temu, gdy jechałem Lubartowską i nastoletnia patologia jarała sobie elektryki na końcu autobusu, kierowca wypraszał ich z autobusu, a jakiś czas temu jechałem autobusem, to wsiadł żul na końcu, jebało fekaliami na cały autobus, a kierowca miał w dupie.
No za takie beznadziejne zarobki, które obecnie mają (biorąc pod uwagę to, że wszystko nadal idzie w górę), to trochę się nie dziwię).
73 komentarze? Nudzi się wam w tej redakcji czy jak?
Przestali nazywać ten dworzec „metropolitalny”, bo w końcu chyba zdali sobie sprawę, że są jakieś granice propagandy. Stali się po prostu śmieszni z tym ciągłym gadaniem metropolitalny. Lublin nie jest i nigdy nie będzie żadną metropolią, a okolice dworców wyglądają jak jakieś jakieś zapyziałe, prowincjonalne powiatowe miasteczko, a nie metopolia.
Wyvalone nie masz co robić tylko zliczasz komentarze? Nudzi ci się w pracy czy jak?
Autobusy jadą tabunami w tzw „obstawie” jeden za drugim. Widziałam na Lipowej jak autobusy 4 i 8 jechały razem jeden za drugim w strone Poligonowej. Kiedyś ktoś dzwonił do komunikacji z zapytaniem dlaczego min autobusy jeżdżą jeden za drugim, a potem przez długi czas nie ma żadnego, aby cokolwiek jechało (chodziło np. o Ikeę, Felicity, nie mówiąc o 3 i 33 jadących w tym samym czasie w 1 kierunku a nie co ok 1/2 h i autobusach jadących na Czechów że wszystkie numery jadą na raz). Uprzejmie odpowiedziano że to „PAN z WROCŁAWIA układał nam specjalnie rozklad w LUBLINIE”. AMoze tam się to sprawdza ślę my tu nie mamy potrzeby przesiadać się z 8 na 4 aby dojechać szybciej do Poligonowej czy przeskakując z 14 na 55 aby dojechać do Felicyty czy wskakiwać i wyskakiwać kolejno z 42 do 23 aby dojechać do Ikei w tym samym czasie albo w stronę miasta stamtąd ( z ikei tez wszystkie autobusy maja zwyczaj jechac razem a potem nie ma nic przez godzinę). To samo z galerii Orkana na Zwycięskiej i zexszpitala na al. Krasnickich. Nie ma tablicy elektronicznej przy szpitalu na al krasnickich ale jest w stronę gęsiego na Poczekajce przy kościele a tam prawie nikt nie jeździ a przynajmniej nie tyle osob co ze szpitala czy z Orkana- zwycięska.
Myślałem że PiS owcy byli durni jak przysłowiowy but…ale Ci,to już przeszli samych siebie. Może nie mają co robić i muszą udowodnić konieczność trzymania ich na poszczególnych stanowiskach?Podobno pies jak nie ma co robić to jaja sobie liże. Może niech biorą z niego przykład. Będą mieli zajęcie i zadbają o higienę osobistą…
Lublinian to nie jest tak, że to pandemia wykończyła transport zbiorowy. Redukcja kursów nastąpiła już w 2019, czyli przed pandemią. Ograniczanie komunikacji wynikło z większych kosztów i tym samym wyższych dopłat do transportu. To wszystko było pokłosiem błędnych decyzji. Prezydent Żuk przed wyborami ogłosił, że wprowadzi darmową komunikację dla pewnych grup (uczniów i emerytów). Osoby, które z komunikacji korzystają najczęściej przestały za nią płacić. Priorytetem dla Żuka było zdobycie głosów w wyborach, a nie poprawienie komunikacji. Kolejnym problemem jest wydanie ogromnych pieniędzy na trolejbusy, które okazały się niewypałem. Te nowe trasy trolejbusowe mają znaczenie marginalne (np. linie 154, 157, 161 są wykorzystywane w znikomym stopniu, a 152 zlikwidowano). Kilkadziesiąt trolejbusów codziennie stoi na zajezdni i są niepotrzebne. Odcinek sieci na Nadbystrzyckiej nie został do tej pory skończony i nie jeżdżą tam żadne trolejbusy (było 152, ale zlikwidowali). Niestety tylko przepalono dofinansowanie z UE, a oprócz częściowej wymiany taboru na nowy nie osiągnięto w zasadzie żadnej poprawy (a nawet komunikacja z roku na rok jest coraz gorsza, bo cały czas spada ilość kursów). I teraz jeszcze ten dworzec „metropolitalny”. Dworce powinny być w centrum miasta, a nie na zadupiu. Przenosi się na siłę linie do dworca, żeby zapewnić tam jakiś dojazd, co rozwala całą komunikację i powoduje wydłużenie linii, a co za tym idzie znów spada częstotliwość kursowania. Podjęto szereg złych decyzji i to prowadzi do systematycznej degradacji komunikacji. Na horyzoncie pojawiają się autobusy wodorowe co znów podniesie koszty i pewnie doprowadzi do kolejnych cięć.
Pisowcy złodzieje jak rządzili, ale to co Żuk odpierdala że swoją świta jeśli chodzi o komunikację miejska to już wola o pomstę do nieba…!!! Jebac Żuka, PO ,PiSiorow i cała resztę ich ekipy póki te dziady rządzą nigdy nie będzie lepiej.Lubelscy kibice Motoru powinni IM zrobić „Akuku Śląsk Wroclaw” jebane barany
Kto tak namieszał z 18 przecież mogła spokojnie mieć końcowy na Elizówka giełda i dalej jeździć przez Czechów. Wystarczyło żeby 23 albo 42 kończyło trasę wcześniej i puścić 18 w tamtym kierunku. I to by miało sens a nie tak jak teraz. Z Paderewskiego 18 dojechałem wszędzie w niecałe 40min teraz z dojazdem i czekaniem na 18 będę jechał grubo ponad godzinę.
https://m.youtube.com/shorts/rS9_LAr-how
Tutaj dworzec w wizualizacjach, czyli zero kikucików.
Jeszcze w wizualizacjach na elewacji dworca był napis „Dworzec Autobusowy Lublin”.
@Niejawny
Nie zapominaj o kolejnej podwyżce cen biletów:))) wodór kosztuje
Otworzyli Wyścigową i nie kursuje tam ani jedna linia. To samo może być z nowym odcinkiem Węglarza, wystarczy, że 31 by inaczej pokierowali.
Okazuje się, że przed samym szpitalem na Jaczewskiego również postawiono na kikutozę, a w tamtym roku w kwietniu drzewa wyrżnięto „pod drogę pożarową”. Na ich miejsce posadzono owocowe, ale kiedy to urośnie. I tak już pewnie uschły od braku podlewania, wrzesień pogodowo bardzo identyczny co przed rokiem, czyli ekstremalnie suchy i ciepły, tymczasem przy Mełgiewskiej i Lwowskiej przybywa uschniętych drzewek. Władze Lublina zaskoczyła susza. Ba – wczoraj mieli kosić przy samej Bystrzycy.
@Pawlik
Musisz kupić auto, nie ma rady tutaj 🙁
Uważam że dwie 13 na godzinę to głupota i duży przepych wystarczy jedna 30 minut po godzinie Na dworzec mogą przecież dojechać taksówka albo się przesiadać
W tym mieście,jako jego mieszkaniec, żeby móc pracować trzeba liczyć na własny transport.
Co innego przyjezdni…..dworzec METROPOLITALNY jest dobrze skomunikowany.
Dla kogo jest miasto, dla turystów czy mieszkańców ?
W tym mieście,jako jego mieszkaniec, żeby móc pracować trzeba liczyć na własny transport.
Co innego przyjezdni…..dworzec METROPOLITALNY jest dobrze skomunikowany.
Dla kogo jest miasto, dla turystów czy mieszkańców ?!!!!
@MM Na pewno nie dla turystów. W wakacje autobusy jeździły kurewsko rzadko miłego oglądania: https://www.youtube.com/watch?v=8IBOO_JeeDk
Te zmiany to jakaś masakra. Autobusów jest mniej (podobno miało być więcej), skomunikowanie miasta padło.. Jakoś te nowe rozkłady nie zachęcają do przesiadki w MPK..
Dodam tylko, że linia 30, która przecież miała połączyć Zbożową z Dworcem, kompletnie nie działa..
Jednym słowem porażka !!!!!!!!!!
Było kiepsko i tak ,ale teraz to już jest masakra!!!!!
Żenada większość autobusów to na dworzec tak jakby to był cały pępek Lublina ten co to układał to jakiś przygłup
„Odpowiedź” do P. Krzysiek; tu nie chodzi o umiejscowienie zamieszkania, komunikacja jest z naszych podatków, coś co dobrze funkcjonowało, zamieniono jest na totalny kanał.. a wystarczyło wydłużyć linie, zamiast likwidować bądź zamieniać już kursujące autobusy… wysiądź czasem ze swojego passata i zapraszamy na przejażdżkę..
@Chaos
Tak, zwłaszcza z Kunickiego, kiedy pasażerowie muszą podpierdalać z walizkami od komisariatu, bo wszystko w Wolską albo w Piłsudskiego.
Teraz ludzie, którzy nie są stąd, będzie im trudniej trafić na PKP, bo okupantom przeszkadzała nazwa przystanku „Dworzec Główny PKP – Kunickiego” i zamienili ją na „Dworzec Lublin – Kunickiego”. Można było wymyśleć nazwę „Dworzec autobusowy i kolejowy” No chociaż mamy kolejny przystanek nazwany „rondem” – zamiast „Tarasami Zamkowymi”. Można było zamiast „Turystyczna – Leclerc”, zmienić jeszcze nazwę na „Rondo Cybulskiego”, na pewno każdy się odnajdzie 😀😀😀
A ja się pytam, gdzie jest mpk nr2! Autobus widmo spod Lisa, kolejny dzień o 15:41 nie przyjechał! Kurwa mać! Jaja sobie robicie z ludzi?
@Pasażerka Ważne, że na papierze jest :))) wydają publiczne pieniądze na wieszanie rozkładów kursów widmo
https://mpk.lublin.pl/?przy=6762&lin=002
No i oczywiście w tzw. międzyszczycie co pół godziny.
w Gdyni w międzyszczycie jeżdżą co 20 minut i częściej (nawet jechałem tamtejszą linią w lipcu) https://www.m2.rozkladzik.pl/gdynia/rozklad_jazdy.html?l=28&d=1&b=1&dt=3
Dobra. Ludzie płaczą, a czy byli na spotkaniu, żeby uzgodnić co im odpowiada, czy nie? Po to właśnie te spotkania były.
Linia 13 dwa kursy na godzinę żenada,do tego aby przesiąść się na al.Racławickich trzeba swoje odstać. Podróż do pracy i z pracy wydłużyła się niemal dwukrotnie.Jedna wielka pomyłka.
@Domaniix
I co z tego, że były?
Gdzie te autobusy co 10 minut?
Brałem udział w ankietach ZDITM online i wszystko przepadło
@Ja
34 również.
Zmiana linii 13 to jakaś porażka żeby przez Czchów do przychodni na Kompozytorow czy do Auszon nie można było dojechać czysta głupota co ten zarząd zrobił z linią 13 od lat było dobrze to musieli spieprzyć co to komu przeszkadzało że 13 jechała obok Orfeuszu a dalej mogła sobie skręcać w Związkową
Bardzo dziękuję za wykastrowanie rozkładu „dwójki”. Serio myślę czy nie przerzucić się na jazdę do Turki busikami. One jakoś mogą częściej kursować.
Rozkład jazdy 100 razy gorszy niż w okresie wakacyjnym. Linia 34 dwie na godzinę? To jest kpina z osób dojeżdżających do pracy. Nie dość, że często 34 wypadało z kursu i nie przyjeżdżało to teraz 2 autobusy w godzinach szczytu Serio ten kto to ułożył powinien zostać zwolniony z pracy. Lublin miasto inspiracji??? No śmiech na sali. Gorzej nie mogliście zrobić!!!
Mamy rekord komentarzy na Jawny Lublin 🙂 105 komentarzy 🙂
@Kpina z pasażerów
Dla mnie wakacyjny czy niewakacyjny to dziadostwo. 34 ja bardzo rzadko jeźdzę, bo to upadła linia. Lepiej pójść już na 155, które niestety jeździ krótkie i jeszcze gdy chodziłem do szkoły, to siąść się do środka nie dało.
Przystanek „Hutnicza” już nie jest „na żądanie.
Nie lepiej było zrobić nowy przystanek na przeciwko nowych bloków przy ulicy Łęczyńskiej? Jest zatoczka. Nie ale oni się czelili Ch0jniczej, a kawałeczek dalej za zakrętem jest przystanek Dworzec Północny.
Złośliwi twierdzą, że w przypadku linii 34 chodzi zasadniczo o to, by mieszkańcy Lublina korzystający z komunikacji publicznej nie oglądali (przy Mełgiewskiej) postępu prac w urządzaniu skweru tam, gdzie jeszcze rok temu rosło ponad sto drzew, co przesłaniało widok na geszeft jednej z sieci dyskontów.
https://m.youtube.com/shorts/tKgdJ9iJXzE
Geniusze intelektu układały te rozkłady…. hahahahahahaha
W Kielcach też autobusy kursują jak chcą ZTM układa źle rozkłady obrocz linii 3,4,35,46 to od linii 1 do 114 jesdzi co 40 minut
Ja widzę pogorszenie w komunikacji miejskiej w weekendy nie mogę dojechać do pracy w szpitalu muszę wstawać o 4 rano.autobus mam po 5 czyli 2 godz przed rozpoczęciem pracy a później już przed 7 to się spóżniam to jest masakra zaczęłam robić specjalnie prawo jazdy
Nie rozumiem zdziwienia. To jest rewolucja. I jak to w takich przypadkach bywa,motłoch ma słuchać rewolucjonistów,stulić pyski,stać karnie a z pokorą na przystanach a potem dusić się w zatłoczonych,śmierdzących i zasyfionych pojazdach tzw.lubelskiej komunikacji miejskiej.
Ciekawe,kto układał rozkłady i skąd oni są?
Niestety dopóki Lublin nie poszerzy granic, to mieszkańcy ościennych wiosek nie mogą na zbyt wiele liczyć. Miasto nie ma na transport dla ludzi, którzy płacą w nim podatki, to tym bardziej nie bedzue miało dla obcych.
Chcecie komunikację, to dołączcie do Lublina i płaćcie w nim podatki.
Komunikacja miejska w Lublinie to koszmar. Kto układał rozkład jazdy? Np. ul. Plewińskiego pełno zakładów spróbujcie pi drugiej zmianie się wydostać. Z ronda przy zajezdni trolejbus odjezdzają ok 5 minut po 22, dla ludzi za biurkiem ukladajacych rozkład zmiana się kończy o 22, człowiek musi się przebrać, pomijam prysznic. 15-20 minut aby dojść do przystanku więc dla kogo te trolejbusy 22.05? Zresztą na pierwszą zmianę też nie lepiej z dojazdem w ten rejon. Kolejna sprawa kto wpadł na pomysł aby zabrać linię nr 4 z Popiełuszki? Można było ta linią dojechać na Eliziwke dali wzamian 8 która jedzie w inną cześć miasta. Co do biletów jednorazowych bilet 15 minutowy nie daje możliwości przesiadek, tylko bilet za 4, zł pozwala na przesiadki ale w czasie ważności biletu tzn 40 minut lub przejazd na całej trasie ale pierwszym pojazdem w którym został bilet skasowany. Niestety to mieszkańcy Lublina wybrali Pana Żuka i radę miasta i sami sobie winni.
W Lublinie mieszka prawie 0,5mln głupków bo jak można było głosować na ekipę żuka i wcisło. Macie co chcieliście. Sprzedawanie ziemi developerom, wydawanie kasy na pokaz jak dworzec ładny ale nikomu nie potrzeby tam się nie wypoczywa nie mieszka wystarczył by zwykły budynek i w dodatku w poprzednim miejscu gdzie ludzie mają do załatwienia więcej spraw życiowych. Natomiast największy akwen w regionie południowo wschodnim zapuszczony tak że wstyd. 10x mniejsze miasta mają piękne plaże, molo, maariny i turyście oraz miejscowi odpoczywają spędzając cały sezon. Do zabetonowane go Lublina to można przyjechać góra na weekend bo dłużej się tu wytrzymać nie da. Budują bu bus pasy utrudniając ruch wszystkim, a na osiedlach nie ma dróg, ścieżki rowerowa tak wąskie i tak mało że rowerzyści muszą losować kto danego dnia może jechać, trawniki i parki zapuszczone – nie wykoszone. Więcej kleszczy przez to Lublinie jest jak w lesie. a chodniki wszystkie posrane bo tu każdy musi mieć pieska lub dwa i sra nim na prawo i lewo.
W skoszonej trawie również są gromady kleszczy
Bydgoszcz pozdrawia i zaprasza na spojrzenie na naszą komunikację – pocięte wszystko co się da.
Dzisiaj t.j. 12.09.2024 po raz drugi w tym tygodniu autobus linii 13 w kierunku Poręba rano po godz. 6 nie przyjechał. Nie dość,że jest jeden autobus co łączy z centrum miasta (gdzie można się przesiąść – ale oczywiście swoje odstać bo tak są zgrane rozkłady) okolice ul. Kosmowskiej, jeździ co 30 min. to jeszcze nie przyjeżdza.Kto tam rządzi.
@Dorota Widmo-rewolucja
No cóż, wschód to wschód
Wyczytałam, że linia nr 6 miała jeździć co 15 minut. No jeździ, ale tylko przez trzy godziny ;D No i raz w porannym szczycie, czyli cztery godziny. To jest jakaś kpina i już nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Jak wracam z pracy po 17, to jeździ co pół godziny! Co za brednie opowiadali mieszkańcom, jak to będzie lepiej. Zabrali 11tkę z Nowego Światu i nie dali nic w zamian, dosłownie nic. Jest jeszcze gorzej niż przed zmianami.
Wielka rewolucja to kpina.Ten rozkład jazdy robił człowiek z Rzeszowa Nie ma zielonego pojęcia jak wygląda ruch w Lublinie .linia34 dwa autobusy na godzinę kpina, 15 i 55 ma przystanek na poniatowskiego przecież tam nikt nie wsiada ani nie wysiada komu przeszkadzał przystanek Kulu.74 kursuje jak chce raz przyjedzie d.raz nie.13 i18 nie jedzie na Paderewskiego dlaczego? 29
obiecywali 3 na godzię a jest inaczej Twórca tego rozkładu wziął za to ciężkie pięniądze .Bałagan totalny .Kto za to odpowie? NIKT.Lublin robi się zaściankiem a prezydent siedzi cichutko.Żenada.
Autobus MPK 4 nie zatrzymuje się na przystanku, pasażerowie nie mają możliwości dojechania do pracy lub szkoły na czas linia 8 robi to samo mija przystanki i nie zabiera pasażerów to jest skandal.Jezeli kierowca nie wie na czym polega jego praca i zapomniał że ma zabierać pasażerów a nie tylko jeździć sobie autobusem to może trzeba zatrudnić kogoś bardziej odpowiedniego do takiej pracy.