Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  29.01.2025 09:02

Kolejna bolesna lekcja o wolności słowa dla radnego Chodunia. „Niedopuszczalna próba tłumienia krytyki prasowej”

Udostępnij

Piotr Choduń, szef klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka, rzucił oskarżenia wobec Fundacji Wolności i wydawanego przez nią portalu Jawny Lublin. Teraz zbiera żniwo. Ale nie takie, jakiego się spodziewał.

Tym razem niekorzystne dla Chodunia i całego prezydenckiego klubu stanowisko zajął jeden z grantodawców Fundacji Wolności, czyli Fundacji dla Polski, w ramach której prowadzony jest Fundusz Obywatelski im. Ludwiki i Henryka Wujców.

Przypomnijmy, że radnemu Choduniowi (Wspólny Lublin byłego wiceprzewodniczącemu Rady Miasta Lublin) i reprezentowanemu przez niego klubowi prezydenta Żuka (PO) nie spodobały się nasze publikacje dotyczące pięciu podmiejskich radnych: Moniki Kwiatkowskiej z Jakubowic Konińskich, Marty Gutkowskiej ze Snopkowa, Kamili Florek z Elizówki (wszystkie Wspólny Lublin), Anny Ryfki z Wólki (PO) oraz Magdaleny Szczygieł-Mitrus z Turki (Polska 2050).

Wszystkie należą do ugrupowania prezydenta Krzysztofa Żuka (PO) w Radzie Miasta. Ich koleżanki i koledzy stanęli za nimi murem i w głosowaniu odrzucili wnioski opozycyjnego klubu PiS o wygaszenie ich mandatów. Bo żeby być radnym Lublina trzeba na stałe w tym mieście zamieszkiwać. A my udowodniliśmy, że tak nie było. Sprawę wciąż wyjaśnia wojewoda Krzysztof Komorski (PO).

Lekcja demokracji dla Chodunia i klubu Żuka

Przewodniczący Choduń w dniu sesji, na której debatowano o mandatach radnych podających się za mieszkanki Lublina, rozesłał do lubelskich mediów (pomijając nasz portal) kopię skargi na Jawny Lublin oraz jego wydawcę – czyli Fundację Wolności – do Rady Etyki Mediów oraz grantodawców Fundacji. Zarzucił nam sprzeniewierzenie się rzetelności dziennikarskiej oraz sprzyjanie jednej opcji politycznej – czyli PiS. Nazwał nas nawet tubą propagandową tego ugrupowania. A pytania typu „gdzie pani śpi, spożywa posiłki, ma rzeczy osobiste„, które kierowaliśmy do podmiejskich radnych, by zweryfikować ich faktyczne, a nie deklarowane miejsce zamieszkania, uznał za przekroczenie dziennikarskich standardów.

Radnemu Choduniowi odpowiedzieliśmy w naszym komentarzu, w którym pokazaliśmy, że wielu radnych prezydenckiego klubu znalazło zatrudnienie lub intratne zlecenia w miejskich spółkach lub podległych Ratuszowi instytucjach. Sam Piotr Choduń, który jest m.in. trenerem rugby w KS Budowlani, korzysta z miejskich, publicznych pieniędzy, bo miasto dotuje jego klub (w zeszłym roku było to 688 tys. zł).

Do tej pory radny Choduń doczekał się trzech odpowiedzi. Dwie bliżej już przedstawialiśmy. Szczególnie dotkliwa dla przewodniczącego prezydenckiego klubu była ta z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.Państwa skargę postrzegamy jako przekroczenie standardów obowiązujących w demokratycznym w państwie prawa. Zwracamy się o zaprzestanie działań odwetowych na mediach i dziennikarzach. W demokracji to media mają prawo, a nawet obowiązek, kontrolować władze” – odpisał przewodniczącemu klubu zarząd Watchdog Polska. Treść jego skargi ocenił jako manipulacje i działania odwetowe.

Teraz nadeszła kolejna odpowiedź. Tym razem z Fundacji dla Polski, która prowadzi Fundusz Obywatelski im. Ludwiki i Henryka Wujców, znanych działaczy opozycji demokratycznej w czasach PRL. Stanowisko tej organizacji jest dla Chodunia i radnych klubu prezydenta kolejną lekcją tego, czym jest wolność słowa w demokratycznym państwie prawa i jaka jest w nim rola mediów.

Ze zdziwieniem przeczytaliśmy Państwa skargę na działania Fundacji Wolności, dotykającą kwestii
kluczowej dla demokracji wolności mediów i rozliczalności władzy publicznej
” – pisze w imieniu zarządu Fundacji dla Polski Katarzyna Sadło. Dalej przypomina, na czym polega rola wolnej prasy: „Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka mający większość w Radzie Miasta Lublin, uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej i ma tym samym istotny wpływ na wszystkie decyzje bezpośrednio lub pośrednio dotyczące mieszkańców. Zrozumiałe jest zatem, że jako grupa sprawująca władzę, Klub pozostaje w kręgu zainteresowania mediów, organizacji pozarządowych, a także samych obywateli, którym Konstytucja gwarantuje prawo do pozyskiwania informacji. Rolą mediów jest sprawowanie funkcji kontrolnej wobec każdej władzy, która nie powinna podejmować działań mających na celu ograniczenie wolności mediów. Państwa pismo jesteśmy zmuszeni traktować jako taką próbę„.

Katarzyna Sadło podkreśla, że kontrolna rola prasy to zadawanie pytań władzy, sprawdzanie prawdziwości jej oświadczeń, zgodności działań z obowiązującym prawem i potrzebami obywateli. „Nie widzimy powodu, dla którego mieliśmy wątpić we właściwe wywiązywanie się tej roli przez portal Jawny Lublin – czytamy w jej stanowisku (pełna treść na końcu tekstu). I na koniec dodaje: „Państwa pismo jesteśmy zmuszeni traktować jako niedopuszczalną w polskim prawie próbę tłumienia krytyki prasowej, na co jako organizacja stojąca na straży praw obywatelskich i demokratycznych wartości nie możemy się godzić”.

Próbowaliśmy uzyskać od radnego Chodunia komentarz do stanowiska Fundacji dla Polski. Chcieliśmy go również zapytać, jak jako miejski radny i szef klubu prezydenta Krzysztofa Żuka pojmuje wolność słowa i kontrolną rolę mediów. Na nasze telefony i SMS jednak nie odpowiedział.

Na zdjęciu: Radny Piotr Choduń (z lewej) jest szefem klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka (z prawej). Zdjęcie z gali sportowej zorganizowanej w styczniu przez UM Lublin. Fot. Facebook/Piotr Choduń

skan_pisma_Jawny_Lublin

6 odpowiedzi na “Kolejna bolesna lekcja o wolności słowa dla radnego Chodunia. „Niedopuszczalna próba tłumienia krytyki prasowej””

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Nie sądzę, żeby dla Człowieka Bez Szyi było to w jakiś sposób bolesne doświadczenie.
    Takim byłoby wykluczenie z Dworu Dewelo-Sułtana, a na to się przecież nie zanosi.
    Raczej przeciwnie – CBS, atakując FW, wręcz zapunktował i jego notowania na Dworze P0szły w górę.

  2. Oburzona pisze:

    Skandaliczne wystąpienie radnego Chodunia dot. wstrzymania finansowania organizacji która patrzy na ręce. Metody stalinowskie wróciły po 13 grudnia 2023. Aż strach pomyśleć że ten człowiek na co dzień pracuje z młodymi ludźmi.

  3. . pisze:

    To trochę jak z tym chińskim AI DeepSeek, które ostatnio jest takie popularne. Zapytasz tego całego czatbota o wydarzenia z placu Tiananmen w 1989 roku, to cię system ocenzuruje i odpowiedzi nie uzyskasz. I podobnie tutaj: co jest niewygodne dla władz Lublina, próbuje się wymazać niewygodną prawdę, o której mówi ten artykuł.

  4. . pisze:

    Wyobraźmy sobie takie AI made in Lublina: zapytasz o zabudowę górek czechowskich, to jėb: „𝗧𝗮 𝘁𝗿𝗲𝘀́𝗰́ 𝗺𝗼𝘇̇𝗲 𝗻𝗮𝗿𝘂𝘀𝘇𝗮𝗰́ 𝗻𝗮𝘀𝘇𝗲 z͟a͟s͟a͟d͟y͟ ͟u͟ż͟y͟t͟k͟o͟w͟a͟n͟i͟a͟.”
    W kontekście, gdzie mieliśmy rzeź drzew w ostatnich miesiącach (bluszczowa, mełgiewska, zorza, wallenroda, związkowa, węglarza, samsonowicza) i plany zabudowy dla deweloperów, a władza wychodzi z założenia, że wszystko jest w porządku i nie ma potrzeby nawet przyznać się do marnotrawienia przestrzeni naturalnej. Chcesz wiedzieć, co się dzieje z Górkami? „Niech pan nie niepokoi władzy, proszę, bo narusza pan nasze zasady, które… które sami sobie stworzyliśmy.” 😅

  5. brawo pisze:

    Brawo!!!

  6. Piotr pisze:

    Powtarzam to ciągle zlikwidować stanowiska radnych są oni niepotrzebni niczego nie wnoszą do zmian pozytywnych w Lublinie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

2 minuty czytania

20.03.2025

Lex deweloper przy Arenie Lublin. Bo miasto potrzebuje tanich mieszkań na wynajem

700 mieszkań będzie mogło powstać wzdłuż ul. Lubelskiego Lipca ’80.…

3 minuty czytania

20.03.2025

Trzy wieże na Czechowie. Radni zgodzili się na negocjacje z inwestorem

Dzięki podniesieniu wartości bonusów, jakie oferuje deweloper miastu, radni dali…

4 minuty czytania

20.03.2025

Znana reporterka Hanna Krall honorową obywatelką Lublina. Radni PiS nie głosowali

W Lublinie spędziła dzieciństwo, a w późniejszej twórczości wielokrotnie nawiązywała…

5 minut czytania

18.03.2025

700 mieszkań na wynajem. Komisja radnych daje zgodę na „klocki” przy Stadionowej

Radni krytykowali architekturę, martwili się o hałas dochodzący z Areny…

5 minut czytania

15.03.2025

Ciszej nad deptakiem i Starym Miastem. Radni PiS chcą ograniczenia hałasu z barów i ogródków

Zakaz emisji głośnej muzyki miałby obowiązywać w Śródmieściu i na…

5 minut czytania

06.03.2025

Sposób na kryzys demograficzny w Lublinie: pampersy, chusteczki, pielucha tetrowa i ulotki

Tylko w ciągu ostatniego roku liczba urodzeń w Lublinie spadła…

4 minuty czytania

19.02.2025

Radna na tropie domniemanego stalkera. Policja sprawdza, strażnik się tłumaczy

Policjanci prowadzą czynności w sprawie ewentualnego wykroczenia, a strażnika miejskiego,…

5 minut czytania

14.02.2025

W Lublinie w rozkładach ostre cięcia. W Gdańsku i Łodzi autobusy na ferie nie jadą

Od poniedziałku w szkołach zimowe ferie. A to oznacza poważne…