Wesprzyj Kontakt

7 minuty czytania  •  19.03.2025 15:06

Kierowcy dla MPK Lublin będą z przetargu. Bo za takie stawki chętnych do pracy brak

Udostępnij

MPK Lublin szuka kierowców. Ale nie zamieszcza ogłoszeń, ani nie posiłkuje się agencją pracy. Miejska spółka ogłosiła przetarg – wygra firma, która zaoferuje najmniej. Tymczasem kierowcy zatrudnieni u miejskiego przewoźnika skarżą się na coraz niższe zarobki. – Prezes ukrócił kierowcom nadgodziny i 90 proc. kierowców zarabia od 1 do 2 tys. zł miesięcznie mniej – opowiada jeden z nich.

Ten artykuł powstał dzięki wsparciu Czytelników. Teraz, do końca czerwca, każda wpłata na Jawny Lublin zostaje podwojona. Nie czekaj, wspieraj.

Już teraz nie każdy kurs realizuje miejska spółka MPK Lublin. Po mieście krążą też autobusy Irex i Lubelskich Linii Autobusowych – prywatnych firm które wożą pasażerów na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Zgodnie z umową, jaką Irex podpisał w 2023 r., za cztery lata uzupełniania kursów ma dostać ponad 26,6 mln zł. Wartość umowy podpisanej z LLA to ponad 12,5 mln zł.

Okazuje się też, że od listopada ub. r. za kierownicami autobusów miejskiej spółki zasiadają kierowcy zatrudnieni w firmach ze Śląska.

BP Tour i MJ Bus z Dąbrowy Górniczej – wylicza Weronika Opasiak, rzeczniczka prasowa MPK Lublin. – Obie spółki od listopada minionego roku realizują 17 rozkładów w dzień powszedni, 12 w sobotę i 11 w niedzielę.

Kierowców brak

Wakacje 2024. Autobusy i trolejbusy jeżdżą po Lublinie rzadziej. Pasażerowie żyją nadzieją, że z dniem 1 września sytuacja nie tylko wróci do szkolnej normy, ale znacznie się polepszy. To właśnie jesienią miał nastąpić finał wielkiej rewolucji komunikacyjnej, nad którą urzędnicy pracowali od miesięcy. I którą obiecywał walczący o czwartą kadencję w prezydenckim gabinecie Krzysztof Żuk. Wyczekiwane zmiany wchodzą w końcu w życie i wtedy okazuje się jak bardzo jest źle. Do ZDiTM płynie skarga za skargą: autobusy jeżdżą za rzadko, albo stadami, spóźniają się, albo nie przyjeżdżają wcale. Zamawianie na przystanek Bolta czy Ubiera (bo autobus nie dotarł) staje się rzeczą powszednią.

Jednym z powodów tej sytuacji miał być (i nadal jest) brak kierowców. Na przełomie sierpnia i września ub. r. MPK Lublin zatrudniało 643 kierowców – 459 autobusowych i 184 trolejbusowych. Trzy lata wcześniej – w 2021 r. było ich 702, a w 2022 r. 676.

– Obecnie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie zatrudnia 686 kierowców. Od sierpnia minionego roku, kiedy ruszyła intensywna kampania, przyjęliśmy na to stanowisko 67 osób, przy czym w tym samym czasie odeszło 23. Liczba kierowców wzrosła, ale jest to liczba wciąż niewystarczająca. Mamy świadomość, że w ciągu roku będzie następować dalszy odpływ, głównie wskutek osiągniętego przez pracowników ustawowego wieku emerytalnego. A Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zamierza wzmacniać rozkłady jazdy i nowi kierowcy będą potrzebni. W tym roku jesteśmy skłonni przyjąć na stanowisko kierowcy ok. 50 osób – mówi Weronika Opasiak.

ZDiTM w tym roku zaplanował, że zrealizuje 18,5 mln tzw. wozokilometrów wobec 17.7 mln w roku 2024. Na jakich trasach będzie więcej kursów, jest jeszcze ustalane.

Przetarg na kierowców

By plan wypalił to autobusy i trolejbusy musi mieć kto prowadzić. Jednym ze sposobów na łatanie dziur kadrowych jest wynajmowanie kierowców od innych firm np. od BP Tour i MJ Bus z Dąbrowy Górniczej. MPK nie ujawnia, ile za to płaci. Zasłania się tajemnicą handlową, a jako że podwykonawców nie wyłoniono w przetargu (wartość umowy była poniżej finansowego minimum), to też nie można się tego dowiedzieć z Biuletynu Informacji Publicznej. Wiadomo jednak, że umowa była na krótko i właśnie wygasa. I teraz MPK szuka kierowców na większą skalę – w przetargu.

Z opublikowanego ogłoszenia wynika, że miejska spółka zamierza zawrzeć umowy z firmami, które do autobusów oddelegują swoich kierowców, na 12 miesięcy. Przetarg podzielony jest na dwie części: 60 tys. godzin pracy i 36 tys. godzin.

Kierowcy podwykonawców będą realizować rozkłady naszymi pojazdami, a umowy podpisujemy z konkretnymi firmami, a nie z poszczególnymi kierowcami – tłumaczy rzeczniczka MPK.

Takie rozwiązanie to w Lublinie nowość, ale w innych miastach Polski jest już stosowane. Tę drogą poszły np. Katowice, Gdynia, Gliwice czy Łódź.

Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej W Katowicach podobny przetarg jak lubelski ogłaszało już w 2023 i 2024 roku. W ostatnim postępowaniu (lipiec 2024) wybrano konsorcjum dwóch firm, które pracę „swoich kierowców” wyceniło na 6,3 ml zł brutto. Katowice szukały wówczas podwykonawcy na 12 miesięcy i ponad 94 tysięcy godzin (podobnie jak w Lublinie).

Zajrzyjmy do dokumentów przetargowych w Gliwicach. Tam, bliźniaczy do lubelskiego, przetarg ogłoszono w 2024 roku, a został rozstrzygnięty na początku tego roku. Wygrało konsorcjum oferujące za swojego usługi ponad 20 mln złotych.

Z kolei w Łodzi w 2023 roku wybrano w takim postępowaniu… działający w MPK Łódź Związek Zawodowy Kierowców i Motorniczych. Tylko on złożył ofertę.

Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej, która odpowiada za kontakty z prasą PKM Katowice tłumaczy, że w całej branży transportowej brakuje kierowców, a takie przetargi pomagają miejskiej komunikacji. – Umowa z podwykonawcą pozwala natychmiast skorzystać z dostępnych pracowników i tym samym zabezpieczyć obsługę transportową dla mieszkańców naszego miasta. Zatrudnienie takiej samej liczby kierowców bezpośrednio przez nas wymagałoby więcej czasu – nie tylko w kwestii procesu rekrutacji, ale także dlatego, że zazwyczaj do pracy zgłaszają się kandydaci bez uprawnień, a zdobycie przez nich prawa jazdy kat. D zajmuje kilka miesięcy – tłumaczy. I zapewnia, że „PKM Katowice dąży do tego”, aby kierowcy z przetargu byli pracownikami miejskiego przewoźnika. Prowadzona jest też rekrutacja i trwa współpraca z firmą szkoleniową, która przygotowuje kierowców dla spółki.

Uruchomiliśmy także kampanię „Dziewczyny za kierownicę w PKM Katowice”, zachęcając kobiety do pracy w zawodzie kierowcy. Nowoczesne autobusy z automatycznymi skrzyniami biegów i wspomaganiem kierownicy, a także liczne udogodnienia organizacyjne – elastyczny grafik, prywatna opieka medyczna, karty sportowe czy bilety komunikacji miejskiej sprawiają, że jest to świetna praca również dla kobiet – przekonuje Kaczor.

W 2024 r. w Katowicach do pracy przyjęto 40 nowych kierowców. Kolejnych 40 właśnie się szkoli. Dla porównania w ubiegłym roku do współpracy z podwykonawcami do pracy przystąpiło 75 kierowców. – Obecnie w PKM Katowice pracuje ponad 500 kierowców i wciąż rekrutujemy nowych – dodaje Kaczor.

Najemnicy kosztem swoich?

Jak donosi Kurier Lubelski łatanie dziur kadrowych nie podoba się zatrudnionym w MPK Lublin. Narzekają, że od czasu kiedy są podwykonawcy, pracują mniej – bez nadgodzin.

Zarabiałem siedem tysięcy, teraz zarabiam pięć. Tak źle jeszcze nie było – mówi jeden z kierowców. I dodaje, że teraz ma znacznie więcej wolnego. – Dowiedziałem się, że w pierwszej kolejności wyjeździć godziny muszą kierowcy podwykonawców.

MPK oficjalnie zaprzecza, żeby podwykonawcy odbierali pracę kierowcom zatrudnionym w spółce.

Ile płaci swoim kierowcom MPK? Podstawowa stawka to 28 zł za godzinę. Rośnie wraz ze stażem pracy. Do tego dochodzi 1 tys. zł (brutto) dodatku motywacyjnego. Jednak żeby dostać takie pieniądze, trzeba wyrobić pewne normy i np. przepracować miesięczny limit godzin (nie brać wolnego) czy w czasie jazdy oszczędzać paliwo albo prąd (w przypadku trolejbusów).

Gdy pod koniec ubiegłego roku miejska spółka szukała chętnych do pracy, kusiła zarobkami sięgającymi nawet 10,6 tys. zł brutto dla kierowcy z 20-letnim stażem i 7,6 tys. zł brutto dla osób z rocznym doświadczeniem za kierownicą. Jak to wygląda w praktyce?

– Pan prezes twierdził, że „można zarobić gdy chce się pracować”. Szkoda, że oficjalnie ukrócił kierowcom nadgodziny i 90 proc. kierowców zarabia od 1 do 2 tys. zł miesięcznie mniej – opowiada jeden z kierowców, który skontaktował się z naszą redakcją. – A przecież nikt nie chciał tych pieniędzy za darmo, większość wolała iść do pracy w dodatkowe dni żeby więcej zarobić. Wszystko drożeje, a ty nagle dowiadujesz się że za tą samą pracę zarobisz 1/4 pensji mniej. Ciekawe czym teraz zachęci nowych kierowców? Zarobkami 4 tys na rękę? Śmiech na sali. O związkach zawodowych można napisać tyle że są. Na więcej szkoda komentarza.

Jak wygląda praca kierowcy MPK Lublin? Wstaje się, gdy jeszcze ciemno i jedzie do pracy. Trzeba przygotować pojazd i wyruszyć w trasę. Zmiana trwa to ok. 10 godzin, to jeżdżenie w kółko, niemal na pamięć – do zjazdu do zajezdni albo zastąpienia przez zmiennika.

Na zdjęciu: W MPK Lublin pracuje ponad 640 kierowców. Jeszcze kilka lat temu było ich ponad 700 (Fot. sko)

28 odpowiedzi do “Kierowcy dla MPK Lublin będą z przetargu. Bo za takie stawki chętnych do pracy brak”

  1. jest robota pisze:

    doskonała praca dla pana „.” z forum JL. Tylko najpierw prawo jazdy musi zrobić. Ale ma szanse uzdrowić znienawidzoną komunikację miejską

  2. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    To dzięki naszemu Żuczkowi Lublin na najlepszą komunikację miejską. Inne miasta nam zazdroszczą i stąd ten hejt. Mamy też najlepszy i najładniejszy dworzec komunikacji zamiejskiej, który dostał wiele nagród.
    Bez odbioru…

  3. . pisze:

    Jakubowicki Wygaszacz MPK ma wizję: przekształcenie Folwarku w Detroit nad Bystrzycą, gdzie plebso-wozy są tak „dostosowane do potrzeb”, że dominującym przewoźnikiem „zbiorkomym” staną się b0lciarze.
    Efekt?
    🚘 Drogi zapchane przez b0ltowozy – bo zamiast inwestować w komunikację miejską, to się ją niszczy.
    MPK w agonii – a ZDiTM udaje, że wszystko „zgodnie z zapotrzebowaniem mieszkańców”.
    A teraz hit! 🎉 Ratusz, który „nie ma kasy” na komunikację, na spokojnie wywala 250 tys. zł na swoją propagandową gazetkę. I to się, gurwa, nazywa rozw0j!
    _________________
    A teraz mamy hit. MPK Lublin, zamiast ogłaszać nabór do pracy, zaczyna bawić się w podwykonawców. Kierowcy w MPK? „Gurwa, teraz zarabiamy mniej, ale za to mamy więcej wolnego” – no zajiebiście, że się cieszycie z tego, że dostajecie cztery stówy mniej na rękę, a ci co pracują za grosze, mogą odpracować swoje w szeregach innych spółek. Oczywiście MPK zaprzecza, że podwykonawcy odbierają im pracę. A kogo obchodzi, że w praktyce to wygląda jak wyprzedaż i cięcie kosztów kosztem kierowców miejskich, którzy zamiast dostawać normalne wynagrodzenie, muszą siedzieć w robocie za 5 kafli miesięcznie? stawka 28 zł na godzinę? To chyba jakiś żart z tak odpowiedzialnej pracy jakiej jest kierowca autobusu. Jeśli myślicie, że te 10 tysięcy brutto to tak łatwo wpaść w tym bałaganie, to powodzenia, bo w tej pseudo-komunikacji miejskiej w Lublinie nawet za kasę nie dostaniesz tego, czego chcesz.
    .
    Jeśli MPK ma zapłacić 26 milionów za „uzupełnianie kursów”, to ja się w ogóle nie dziwię, że w Lublinie codziennie czuję się jakbym brał udział w jakimś cyrku, a wielcy „menadżerowie” tylko liczą kasę.

  4. kronikidewelorozwoju pisze:

    Chyba wyrobnicy zza fajerki się zorientowali, że co najmniej tyle samo można zarobić na ciężarówce (np. takie obsługujące budowy, czy inny lokalny transport, nie mówię tu o TIR-ach, bo to już inna bajka, choć i w tej branży są freelancerzy, którzy potrafią pogodzić czas pracy z życiem osobistym, łapiąc zlecenia, kiedy im pasuje, a nie niszcząc sobie życie w systemie 3 tyg. jazdy, tydzień w domu), gdzie godziny pracy są przyjaźniejsze, a odpowiedzialność znacznie mniejsza.
    _________________
    A tak w ogóle to śmieszne (ale i tragiczne) są te „oszczędności” na tle tego, co Szastacz z Jakubowic wydaje na uzbrajanie dewelocfaniackich banków ziemi, czy na bizancjum.
    Tylko 340 mln wydane na DziadoP0litalny, jeśli podzielić to przez liczbę kierowców = 520k na osobę, czyli np. przez 20 lat można byłoby płacić wyrobnikowi zza fajerki 2.100 zł więcej każdego miesiąca przez cały ten okres.
    Ale kasiora oddana w łapska „plebsu” to „przejadanie pieniędzy”, podczas gdy DziadoP0litalne bizancjum to „Inwestycja”.

  5. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Kultowy komentator na ś.p. forum Kurierka – niejaki Pizza Driver był wtenczas najlepszym znawcą problematyki trolejbusowej 🚎 🚎 w Kozim Grodzie.
    Potrafił jasno wytłumaczyć gawiedzi, jak trudna, specyficzna i ciężka jest robota kierowcy trajlusia. Forum wycięli tuż przed sprowadzaniem do Lublina autonomicznie chowanych szelek trajlusiów i nie dowiedzieliśmy ciekawostek o tych unikalnych pojazdach w skali Europy

  6. . pisze:

    28 zł za godzinę to po prostu kpina, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak odpowiedzialna i stresująca to praca. Kierowca autobusu nie tylko musi ogarniać tłumy pasażerów, ale i dbać o bezpieczeństwo na drodze, a także radzić sobie z uciążliwymi warunkami pogodowymi czy koniecznością przestrzegania wymogów związanych z ekologią, jak oszczędzanie paliwa czy energii w przypadku trolejbusów. A w zamian za to dostaje zjėbane 28 zł, co w kontekście tego, ile zarabiają ludzie w innych branżach o mniej odpowiedzialnych zadaniach, to wręcz żart. A potem, jak widzimy, pieniądze na budowę „wizytówek miasta” (czyt. betonowych pałaców dla dewelo-buraczków) znajdują się w mig. To pokazuje, jak bardzo ta władza ma wywalone na „plebs”.

  7. . pisze:

    I ten malunek na zdjęciu…
    To serce na przystanku mógł ewidentnie namalować jakiś fan Dewelo-Duce w geście wykazania szacunku do likwidatora komunikacji zbiorowej na cześć korporacjom para-taxi.

  8. Drover pisze:

    Trochę lat pracuje i takiego dziadostwa jak jest teraz to jeszcze nie było. Przyszedł podwykonawca przyprowadził z 20 Ukraińców i zarabiają drugie tyle co początkujący na etat kierowca zatrudniony przez MPK. Gdyby nie stażowe to tak samo bym zarabiał. Związki są trzy i gówno robią dwie osoby ze związków już na emeryturze grunt że mają ciepłą posadkę i pieniążki więc nie będą umierać za kierowców trzeci związek młody chłopak coś by działał ale sam nie da rady jak nie ma poparcia w dwóch innych związkach. Jednym słowem MPK spadło na dziada i to strasznie

  9. Jurand ze spychowa pisze:

    ojojo nikt ci nie karze pracować w mpk. Jak się niepodoba to obracasz się na piecie i idziesz tam gdzie jest lepiej a nie chodzisz od portalu do portalu się wyżalić i co myślisz ze cos to zmieni nie nic nie zmieni płacz dalej leniu. Jednk zielone ufoludki to zielone ufoludki hahah

  10. . pisze:

    tam mnie jakiś żukowy kretyn przywołuje, ale to wystarczy zaktualizować mój skrypt blokujący o jeden nick i już.
    MPK Lublin zatrudniało 643 kierowców, a teraz mamy prawie 60 mniej w porównaniu do 2021 roku. Więc jak teraz dziwią się, że kursów jest mniej, a pseudo-komunikacja to totalna masakra? W międzyczasie wycięli tysiące drzew. Ciągłe zmiany, dziurawe kursy, ludzie czekający po godzinę na autobus. I potem jeszcze robią z nas idiotów. Przychodzą podwykonawcy, ściągają ludzi, którzy dostają więcej niż etatowi kierowcy MPK, a ci, co mają staż, to tylko dlatego jakoś się trzymają. Związki zawodowe? No wiadomo – typowa patologia. Dwie grupy ustawione, żeby się nie narobić i żeby kasa się zgadzała, a trzeci, co faktycznie by coś chciał działać, to nie ma wsparcia i nic nie zrobi sam.
    .
    MPK spadło na totalnego dziada. Kierowcy albo uciekają, albo są wgurwieni i mają tego wszystkiego dość. A pasażerowie no cóż, niech czekają godzinę na autobus. Ale hajs na spalarnie śmieci z chińskich funduszy inwestycyjnych, uzbrajanie działek dla deweloperów i pomniki Kaczyńskiego w centrum na to się zawsze znajdzie kasa.

  11. Yhj pisze:

    Zaraz napiszecie że to wina Trumpa bo wstrzymał wszelką pomoc zagraniczną

  12. 2man pisze:

    Drover i bardzo dobrze.. Może czas zakończyć w Lublinie fikcje pod nazwą MPK i to zwyczajnie zlikwidować… Żuk pokaz jaja i zamknij ten bajzel

  13. Mieszkańcy Czubów pisze:

    Kultowy komentator na ś.p. forum Kurierka – niejaki Pizza Driver był wtenczas najlepszym znawcą problematyki trolejbusowej 🚎🚎🚎 w Kozim Grodzie.
    Potrafił jasno wytłumaczyć gawiedzi, jak trudna, specyficzna i ciężka jest robota kierowcy trajlusia. Forum wycięli tuż przed sprowadzaniem do Lublina autonomicznie chowanych szelek trajlusiów i nie dowiedzieliśmy ciekawostek o tych unikalnych pojazdach w skali Europy

  14. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    To dzięki naszemu Żuczkowi Lublin na najlepszą komunikację miejską. Inne miasta nam zazdroszczą i stąd ten hejt. Mamy też najlepszy i najładniejszy dworzec komunikacji zamiejskiej, który dostał wiele nagród.

    Bez odbioru…

  15. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Powtarzam jeszcze raz nie podoba się to wypad z Lublina. Won z tego miasta. Dzięki naszemu Żuczkowi powstała wspaniała metropolia. Nasz Żuczek to siła i moc i rozwój na całego. Tysiące ludzi tylko czekają na zamieszkanie w tym pięknym mieście. Tutaj jest najlepsza komunikacja miejska i najpiękniejszy dworzec autobusowy. Potwierdzają to liczne nagrody. Oczywiście pojawił się bełkot zwolenników kaczyzmu 🦆, dla których WSAMRAŚNOŚĊ to marzenie i synonim nowoczesności.

    Bez odbioru…

  16. Kropek za kółko autobusu miejskiego. Czas na uczciwą pracę.

  17. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Znów Mieszkańcy Czubów perfidnie podszywają się pod nas Mieszkańców Czechowa.
    Bez odbioru…

  18. . pisze:

    Żukogród musi się jeszcze postarać, żeby nie iść w kierunku wschodnich standardów.
    _
    „Na Komisji Gospodarki Komunalnej łaskawie udzielono głosu jednemu z mieszkańców Lublina – całe 2 minuty. Przerywane co chwilę przez przewodniczącego-radnego Leszka Daniewskiego, który najwyraźniej uważa, że mieszkaniec Lublina powinien być wdzięczny, że w ogóle może mówić i… żyć!”

  19. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Witamy Mieszkańców Człuchowa na forum Jawnego Lublina.
    Mieszkańcy Człuchowa vs. Mieszkańcy Czechowa
    kto wygra starcie
    jak obstawiacie
    Bez odbioru…

  20. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Czechów – licząca ok. 40 tys. mieszkańców dzielnica mieszkaniowa Lublina w północnej części miasta. Administracyjnie dzieli się na dwie części: Czechów Północny i Czechów Południowy.
    Czechów Północny i Południowy mają powierzchnię odpowiednio: 5,9 i 3,35 km². Według stanu na 30 czerwca 2018 na pobyt stały na Czechowie Północnym i Południowym było zarejestrowanych odpowiednio: 16 791 i 23 238 osób.

  21. Hau, hau.

    Pomimo, że w szczekaniu psa będziemy słyszeć „hau, hau”, to może się okazać. że obcokrajowcy oddają te dźwięki przy pomocy inych głosek. Brytyjczycy: Woof woof! Francuzi: Ouah ouah!

  22. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Mieszkańcy Czechowa to prawdziwi prawilni Lubelacy. Zawsze głosujemy na naszego Żuczka i chodzimy ma mecze Motoru.
    Bez odbioru…

  23. . pisze:

    A właśnie, gdzie jest kasa z ostatnich podwyżek cen biletów i pokradzionych kursów? Niższa cena = niższa jakość usług, prosta matematyka

  24. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    kwa kwa kwa
    🦆🦆🦆
    Kaczyści to raczej szczekają kwa kwa
    kwa kwa kwa
    🦆🦆🦆

  25. Lolek pisze:

    Redakcja zablokujcie tego kretyna albo wyślijcie do warjatkowa

  26. sławek pisze:

    Kierowcy jak nie mogą liczyć na związki zawodowe to muszą zrobić jak w Bydgoszczy powinni nie wyjeżdżać z zajezdni i zacżąć strajk bo to śmieszne by kierowca miał 28 zł brutto.
    Gdzie są te związki chyba na garnuszku prezesa i cicho siedzą.

  27. Gosc pisze:

    Kierowcy autobusów! Zyczymy polepszenia pensji ale nie zapominajcie,ze wasza praca polega na wożeniu pasażerów a co za tym idzie zabieraniu ich z przystanków,otwieraniu drzwi jak ktoś dobiega lub chce się przesiąść z jednego do drugiego autobusu! To uciekanie z przystanków jest już wkur…..ce!!!!! I jeszcze jedno: juz jest wiosna,zaraz lato i nie trzeba grzać! Serio!!!!

  28. Aglomerat pisze:

    Aż żal patrzeć jak niszczona jest lubelska komunikacja miejska. Ostatnie lata to rozbudowa części biurowej MPK (po co???) i traktowanie po macoszemu osób faktycznie pracujących, czyli kierowców. Teraz jeszcze szukanie firm zewnętrznych (droższych niż zatrudnieni kierowcy!) podnajmujacych swoich kierowców? Czy to nie jest wyprowadzanie pieniędzy z miejskiej spolki? Oby pojawił się ktoś, kto przystopuje te niekorzystne zmiany i zatrzyma upadek lubelskiego MPK.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *