Wesprzyj Kontakt

4 minuty czytania  •  12.11.2017 10:55

Jak zatrudniają miejskie spółki

TBS Nowy Dom

Udostępnij

Miejskie spółki to nie tylko te, które zatrudniają po tysiąc i więcej pracowników. Wśród nich są też małe, w których pracuje po kilka osób, a nawet taka, gdzie największą grupę pracowników stanowią… członkowie zarządu. Jak zatrudniają „małe” miejskie spółki? Sprawdziliśmy, ile zatrudniają osób i ile wydają na wynagrodzenia: SPR Lublin, Motor Lublin oraz TBS „Nowy Dom”.

SPR Lublin

Spółka miejska SPR Lublin SSA zatrudniała na koniec 2016 roku pięcioro pracowników. Zajmowały się one sprawami: marketingu, kadrowo-księgowymi, organizacyjnymi (dwie osoby) oraz kierownik drużyny. Ich średnie wynagrodzenie wynosi 2600 zł brutto miesięcznie. Za marketing w spółce odpowiada Marta Daniewska, córka miejskiego radnego.

Daniewska jest też prezesem spółki MKS Lublin sp. z o.o., która została powołana kilka lat temu, aby zgłosić drużynę do rozgrywek ligowych (SPR nie mógł tego zrobić, bo był zbyt zadłużony). Obecnie spółka MKS Lublin sp. z o.o. jest w likwidacji. Jest niepotrzebna, odkąd decyzją Rady Miasta w 2015 roku przekazano pieniędzy na oddłużenie spółki SPR.

Do grona pracowników należy doliczyć jeszcze prezesa zarządu spółki (zarabia 6 000 zł miesięcznie). Rada Nadzorcza liczy czterech członków (nie otrzymują wynagrodzenia).

Suma wynagrodzeń wypłacanych zatrudnionym pracownikom oraz zawodniczkom wyniosła 1,67 mln zł w 2016 roku.

W sumie w latach 2014-2017 Gmina Lublin przekazała 13,25 mln zł na działalność spółki SPR Lublin.

7 pracowników TBS, w tym 2 w zarządzie

Siedziba spółki TBS Nowy Dom

Siedziba spółki TBS Nowy Dom

Inna miejska spółka TBS „Nowy Dom” zatrudnia siedem osób. Wśród nich: prezes zarządu, wiceprezes zarządu i główna księgowa.

Suma wydatków na wynagrodzenia za 2016 rok oraz świadczenia na rzecz pracowników wyniosły ponad 1,03 mln zł. Najlepiej zarobili oczywiście członkowie zarządu (w sumie ok. 341 000 zł).

Pracą pięciu pracowników spółki TBS kieruje dwuosobowy zarząd, który z kolei jest rozliczany przez czteroosobową radę nadzorczą (do listopada 2016 roku była trzyosobowa). Ich miesięczne uposażenie wynosi 1800 zł (przewodniczący) lub 1300 zł (pozostali członkowie rady). Prezesem zarządu jest Dariusz Kocuń (mąż byłej radnej), natomiast jego zastępcą w połowie ub. roku został Krzysztof Siczek, były miejski radny.

Motor wydaje na wynagrodzenia sześć razy więcej niż inni trzecioligowcy

Motor Lublin w ostatnich latach zwiększył zatrudnienie z trzech osób w 2013 roku do siedmiu w roku 2016.

Od tego roku prezesem spółki jest Leszek Bartnicki – pochodzący z Lublina były dziennikarz, zatrudniony ostatnio w I-ligowej Chojniczance Chojnice. Łączy funkcje prezesa spółki oraz dyrektora sportowego, za co zarabia 10 000 zł miesięcznie.

Prezes Bartnicki ujawnił nam wykaz stanowisk w klubie oraz kwoty wynagrodzeń (za miesiąc grudzień 2016). Po 2100 zł brutto zarobili specjalista ds. finansowo-księgowych i specjalista ds. administracji. Po 1850 zł wynagrodzenia otrzymali: kierownik drużyny, specjalista ds. marketingu i handlu oraz specjalista ds. reklamy. Ponadto asystent prawny zarabił 925 zł brutto.

– W roku 2017 zatrudnienie zostało zredukowane o etat asystenta prawnego. Ponadto stanowisko specjalisty ds. reklamy jest refundowane na mocy umowy z Urzędem Pracy – wyjaśnia prezes Bartnicki.

Suma wypłaconych wynagrodzeń w 2016 roku w spółce wyniosła ponad 1,3 mln zł. W tym zawierają się również wynagrodzenia piłkarzy. To prawie sześć razy więcej niż w innych 3-ligowych klubach z naszego województwa: Orlętach Radzyń Podlaski (0,25 mln zł rocznie*) i w Podlasiu Biała Podlaska (0,23 mln zł rocznie).

Prezes Motoru zwraca uwagę, że sprawozdania mogą nie zawierać pełnych danych. – Warto aby przedstawiając dane dotyczące innych klubów – o których Pan wspomina – podawał Pan realne sumy. Te przedstawione przez Pana nijak mają się do rzeczywistości. Chyba, że nie są uwzględniane np. stypendia miejskie dla zawodników lub ich zatrudnianie w innych zakładach pracy (współpracujących z klubami) – wyjaśnia.

W latach 2014-2017 Motor Lublin został dokapitalizowany w sumie kwotą 6,65 mln zł z budżetu miasta. W tym roku decyzją rady miasta, klub został całkowicie oddłużony.

*Dane na podstawie sprawozdań finansowych klubów za 2015 rok.

Fundacja Wolności prowadzi zbiórkę podpisów poparcia dla petycji do Prezydenta Miasta Lublin w sprawie zmiany zasad nadzoru włąścicielskiego nad spółkami miejskimi. Jej celem jest, aby spółki obowiązkowo publikowały swoje sprawozdania finansowe i rejestry zawieranych umów. Petycję można podpisać >> tutaj <<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

7 minut czytania

19.11.2024

Czego Palikot chciał nauczyć Polaków i ściśle tajny „ważny interes prywatny” Jakuba W.

– Ludzie nam gratulowali, że wprowadziliśmy inną kulturę picia –…

4 minuty czytania

15.11.2024

Prezydent Żuk wyciąga pomocną dłoń do kolegi z PO. Miejska spółka dla byłego wojewody

Wojciech Wilk, były burmistrz Kraśnika, a wcześniej poseł i wojewoda…

24 minut czytania

31.10.2024

Sielsko i wiejsko, czyli podmiejskie życie radnych z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka

Meblują nam Lublin, uchwalają plany, podatki czy opłaty za odbiór…

5 minut czytania

21.10.2024

Informacje ściśle tajne, czyli jak miasto (nie)odpowiada radnym PiS

W jakich miejskich spółkach pracują radni? Bez odpowiedzi. Które kancelarie…

4 minuty czytania

14.10.2024

Radni zapytali o autobusy. Usłyszeli, że mało gdzie jest tak dobrze jak w Lublinie

Lubelska komunikacja publiczna jest jedną z najlepszych w Polsce –…

4 minuty czytania

11.10.2024

Ekstra pensja w Lotto już nie dla działacza PSL. Po medialnej burzy stołek traci prezes Totalizatora

„Niedochowanie najwyższych standardów” w zakresie konkursów na dyrektorów regionalnych było…

5 minut czytania

01.10.2024

Zaufana marszałka zmienia dyrektorski gabinet. Na jej miejsce wchodzi znajomy wicemarszałka z Totalizatora

Tylko dwa miesiące funkcję dyrektorka Departamentu Kultury, Edukacji i Dziedzictwa…

5 minut czytania

19.09.2024

Co się dzieje za bramą MPK Lublin? „Związki zawodowe działają prężnie”

„W żaden sposób nie jesteśmy zależni od Zarządu Spółki”, „kierujemy…